Jump to content
Dogomania

Szkolenia... zawsze potrzebne?


Niufomanka:)

Recommended Posts

  • Replies 318
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ok... mam dwa kundle, brane z pełna świadomościa ze sa kundlami i tego co to za sobą niesie. Moje psy pojawiły się na świecie dlatego ze ktoś kiedyś stwierdził, a co tam rasa, co tam rodowód... ten 'papierek' ma dla mnie znaczenie o tyle, że to on jest wyznacznikiem rasy(ścislej metryka jest wyznacznikiem rasowości, rodowód wystawiamy na jej podsawie), pewnego wyglądu, charakteru etc. dzieki niemu moge z duzym prawdopodobieństwem przewidziec do czego będzie miał predyspozycje mój pies, jakie choroby mogą mu grozić.
I to jest własnie to że rasowy=rodowodowy. Bo tylko mając jakis papier potwierdzajacy pochodzenie moge mówić ze mój pies jest przedstawicielem jakiejś rasy., ze ma jej charakter, wygląd-spełnia jej wzorzec.

Nie kochalam bym moich psów bardziej gdyby były rasowcami, dla mnie one są najkochańsze. Ale wiem ze gdyby miały ten nic nie wart;) papier można byłoby uniknąc chocby takich problemów z nogami jak ma Dagon.

Podobnie Ty biorąc niufa bez potwierdzenia rasy nie masz niufa, nie zaleznie od tego jakby go przypominał i nie ma w takim psie nic co ujmowało by mu tego ze jest kochany, wierny, Twój, ale prosze przyjmij do wiadomosci ze nie masz psa rasowego tylko w w typie rasy...to naprawde niewiele do rozumienia, ale kiedy wszyscy w końcu zaczną na to zwracać uwage nie bedzie problmu niechcianych psów, któe miały byc takie, a okazaly sie inne...

Mam nadzieje ze odpowiedzialam na wszystkie Twoje pytania, jak nie prosze zwrócić mi na to uwage;)

Link to comment
Share on other sites

Ja na pewno nie wyzuciła bym mojej suni nawet gdyby była kundelkiem... miałam juz nie jedengo kundelka i co z tego?! przeciez są tak samo kochane... a rodowód jest potrzebny głównie na wystawy. Masz rodowód to jestes obciążony jeżdżeniem na wystawy itd. a ja nie mogła bym tego robić bo mam tylko kilkanaście lat... Bez rodowodu mam psa o wyglądzie i harakterze na jaki liczyłam, ale to jest w niej a nie na piśmie, dlatego wiekszość się czepia:( ale nic na to nie poradzę

Link to comment
Share on other sites

Metryczka nie oznacza nakazu wyrobienia rodowodu a rodowód wystawiania psa- chcesz zobaczyć jak wypadnie, zrobić hodowlankę, albo po prostu pokazać jakiego masz zajefajnego psa wystawiasz ale to Twoja wola. Wystawiający mogą być młodzi- nawet jest junior handling, z moich znajomych Talut z dogomani wystawia mimo że nie ma 18stki. :) Czepiamy się bo później pełno "reproduktórow bez rodowodu" lub "rasowych bez rodowodu" i ktoś kupuje psa pewny że po co papierek i jeśli się rozczaruje że pies nie jest idealny (a przeciez miał być idealny bo rasowy, bo już od urodzenia powinien być wyszkolony itd) to wyrzuca go/rozmnaża dalej i później jest problem z domem dla szczeniorów i jakieś laduja w schronisku albo z tego schroniska nie są zabierane bo ktoś ma "rasowego bez rodowodu".

Link to comment
Share on other sites

Czy Ty naprawde nie rozumiesz czy tylko udajesz?

Rodowodu nie musisz wyabiac, ale jesli masz psa rasowego masz taka możliwośc. Rodowód wystawiany jest na podstawie metryki, która otrzymuja wszystkie RASOWCE(i tylko one)
Posiadanie rodowodu nie zmusza Cie do jeżdzenia na wystawy...możesz ale nie musisz, nie ma takiego obowiązku.
A co do wieku- mogłabys, jest cos takiego jak młody prezenter;)

Zrozum...metryka to taki jakby...'certyfikat jakości'. Tylko przy psie posadającym metryke mozemy być na 99% pewni ze spelni worzec. Ale jakść niestety kosztuje, dlatego ludzie wola mieć takie psy jak Ty "rasowce" od pseudohodowców:shake:

Ogólnie rzecz biorąc odnosze wrazenie ze Ty sie wstydzisz tego ze Twój pies jest nierasowy...nie mozna sie wstydzć swojego psa! jakikolwiek by nie był...
ale jesli juz mamy meć kundla to naprawde lepiej pomóc jakiejś bidzie, niz napędzac machine pseudohodowli...
a jesli zależy nam na jakis cechach wyglądu i charakteru to kupujmy 'towar' z najwyższej pólki...

//już bardziej łopatologicznie ne umiem tego ując//

Link to comment
Share on other sites

ja tez mam kundla i go bardzo kocham :P i tez bys nie powiedziala ze to kundel tylko bokser bo wyglada jak bokser itp! ludzie bardzo czesto tak mysla i dlatego kupuja psy bez rodowodu ! ja niestety tez tak myslalam no ale stalo sie mam psa w typie boksera i co z tym idzie jest chorowity ma alergie z ktora walcze juz bardzo dlugo i wiem ze to bedzie trwalo do konca jego zycia i teraz wiem ze nastepny pies bedzie z rodowodem <no chyba ze jakas bida sie trafi> a co do tego ze chciaas by pies Cie bronil kazdy pies stanie w obronie wlasciciela nawet maly !moj pies ie rzucal na ludzi wiez mi to nie jest przyjemne szarpac sie na kazdym spacerze !teraz jest psem spokojnym zrownowazonym psem< teraz ludzie ktorzy go znaja nie powiedzilei by ze on sie rzucal na ludzi> wlozylam w to duzo pracy i czasu zeby byl normalnym psem bym mogla z nim isc do ludzi jak z normalnym psem
pozdro
Aska moze potwierdzic ze Tysiek jest spokojnym zrownowaonym psem :) bo go zna od nie dawna :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufomanka:)']Czasem bywa tak, że jest bardzo duży miot i tylko określona ilość szczeniaków dostaje rodowód. Te bez rodowodu w takim razie są juz nie rasowe?[/QUOTE]Metryke dostana wszystkie, z tym, ze te "gorsze" z roznych wzgledow, tak jak Ci odpowiedziala pani Mrzewinska w topiku Rasowy-rodowodowy beda mialy wpis, ze nie sa przeznaczone do dalszej hodowli i powinny byc wysterylizowane, aby nie "zasmiecaly" rasy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufomanka:)']Ale nie można powidzieć jaki szczeniak będzie za 3 czy więcej lat! Przecież cała jego psychika sie zmieni. Wygląd tym bardziej[/QUOTE]Od tego sa wystawy, aby fachowcy, znawcy rasy, kynolodzy, a nie pani Krysia, czy weterynarz sie wypowiedzieli i odrzucili te ktorych wyglad i psychika nie odpowiadaja wymogom standardu rasy i aby nie dawaly one potomstwa.
Gdybys miala metryczke swego psa to nawet bez ogladania Twojego szczescia wielu ludzi na Dogo byloby w stanie duzo o Twoim psie powiedziec :cool3:
Czy z szanowanej hodowli pochodzi ? Czy jego rodzice sa faktycznie championami, a nie tylko maja zrobiona "hodowlanke", bo to wszystko jest udokumentowane.

Link to comment
Share on other sites

Kobieto...Ty młoda osobą jesteś a poglady masz przedpotopowe...jak napisała Evelina- KAZDY szczeniak dostaje metryke(na podstawie której moze uzyskac rodowód), kwestia czy szczeniak jest hodowlany czy nnie nieodbiera mu metryki...


I własnie dzięki rodowodom mozemu okreslać jaki wygląd i psychike będa miały dane psy, na prawe przez te wszystkie lata utrwala sie w rasie pewnen 'typ' i jezeli pies jest rasowy, to cięzko az tak mu skrzywić psychike zeby wogóle poza wzorzec wyleciał...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufomanka:)']Ale nie można powidzieć jaki szczeniak będzie za 3 czy więcej lat! Przecież cała jego psychika sie zmieni. Wygląd tym bardziej[/quote]
Ale bywają też wady dyskwalifikujące widoczne juz w wieku szczenięcym, które nie mają szans na zniknięcie w okresie dojrzewania (np umaszczenie, kolor oczu), gdzie od razu widac, że pies jest niezgodny z wzorcem i nigdy tej zgodności nie osiągnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aśka-od-dagona'][B]Kobieto...Ty młoda osobą jesteś a poglady masz przedpotopowe...[/B]jak napisała Evelina- KAZDY szczeniak dostaje metryke(na podstawie której moze uzyskac rodowód), kwestia czy szczeniak jest hodowlany czy nnie nieodbiera mu metryki...[/quote]Nie ma pogladow przepotopowych ;)
Tylko jest jedna wielka zbieranina plotek i skrzynka poczty pantoflowej :placz:
[quote name='Mokka']Ale bywają też wady dyskwalifikujące widoczne juz w wieku szczenięcym, które nie mają szans na zniknięcie w okresie dojrzewania (np umaszczenie, kolor oczu), gdzie od razu widac, że pies jest niezgodny z wzorcem i nigdy tej zgodności nie osiągnie.[/QUOTE][B]ALE METRYKE I RODOWOD dostanie.[/B] Wady temu nie przeszkadzaja.
To tak dla podkreslenia dla [B]Niufomanki[/B] ;)

Link to comment
Share on other sites

Poza tym rodowód świadczy o pochodzeniu psów, gdyż jest tamwypisana cała psia rodzina ;).
Dzięki temu, hodowca planując krycie może sprawdzić, czy potencjalny tatuś nie jest spokrewniony z jego sunią. Bo, jak zapewne wiesz, jeśli zachodzi jakies pkokrewieństwo między psem i suką nie można ich krzyzować. Z prostego względu-psy urodzą się słabsze, czasami nawet powaznie chore, a istnieje również prawdopodbienstwo, że wiele z nich zdechnie. Podobnie jak u ludzi.
Zresztą, nie zastanawia Cię fakt, dlaczego Twój pies nie ma rodowodu?
Jeśli jego matka i ojciec mają rodowody i sa takie wspaniałe, jak zapewne CI wmawial hodowca, to czemu nie postarał się o te kilka wystaw uprawniające w tym przypadku niufy do rozrodu?
Na takich przedsięwzięcicach, ludzie, którzy oceniają psy są profesjonalistami. Znają się ([SIZE=1][COLOR=paleturquoise]zazwyczaj, ale to już inny temat :mad: [SIZE=2][COLOR=black]) na rasie, wydają obiektywne opinie-sprawdzają czy pies wygląda, jak wyglądać powinien i zachowuje się, jak na przedstawiciela danej rasy winien... [/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE]
Więc Twoj hodowca miał coś do ukrycia? Czy może mu się nie chciało? Ale wobec tego, czy chciało mu się prawdiłowo odchować te szczenięta, które wymagają więcej czasu i pracy, aniżeli te pare wystaw? Jeśli zależałoby mu na dobrze rasy, to chyba wolałby, żeby jego psiaki mialy uprawnienia, żeby mogły dalej dawać potomstwo, prawda?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Surprise']Poza tym rodowód świadczy o pochodzeniu psów, gdyż jest tamwypisana cała psia rodzina ;).
Dzięki temu, hodowca planując krycie może sprawdzić, czy potencjalny tatuś nie jest spokrewniony z jego sunią. Bo, jak zapewne wiesz, jeśli zachodzi jakies pkokrewieństwo między psem i suką nie można ich krzyzować. Z prostego względu-psy urodzą się słabsze, czasami nawet powaznie chore, a istnieje również prawdopodbienstwo, że wiele z nich zdechnie. Podobnie jak u ludzi.
Zresztą, nie zastanawia Cię fakt, dlaczego Twój pies nie ma rodowodu?
Jeśli jego matka i ojciec mają rodowody i sa takie wspaniałe, jak zapewne CI wmawial hodowca, to czemu nie postarał się o te kilka wystaw uprawniające w tym przypadku niufy do rozrodu?
Na takich przedsięwzięcicach, ludzie, którzy oceniają psy są profesjonalistami. Znają się ([SIZE=1][COLOR=paleturquoise]zazwyczaj, ale to już inny temat :mad: [SIZE=2][COLOR=black]) na rasie, wydają obiektywne opinie-sprawdzają czy pies wygląda, jak wyglądać powinien i zachowuje się, jak na przedstawiciela danej rasy winien... [/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE]
Więc Twoj hodowca miał coś do ukrycia? Czy może mu się nie chciało? Ale wobec tego, czy chciało mu się prawdiłowo odchować te szczenięta, które wymagają więcej czasu i pracy, aniżeli te pare wystaw? Jeśli zależałoby mu na dobrze rasy, to chyba wolałby, żeby jego psiaki mialy uprawnienia, żeby mogły dalej dawać potomstwo, prawda?[/QUOTE]
Co do krzyzowania psów spokrewnionych...a inbred?//ale to tak offtopic;)//

Niufomanko prosze odpowiedz na pytania Surprise.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufomanka:)']Nie słyszalam o takiej chorobie ale chciała bym Ci pomóc:([/quote]

Napisałaś tak w jednym temacie , poczytaj o tej chorobie, dopada suczki , które nie są po sterylce, często walka o życie psa nie przynosi rezultatu , pies umiera. ( w wielkim skrócie)

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Niufomanko, wejdz na strone Zwiazku Kynologicznego, poczytaj regulaminy hodowlane.
W wielkim skrocie - z uznanego miotu - czyli oboje rodzice byli zakwalifikowani do hodowli - wszystkie szczeniaki dostaja metryki. Jesli jedno ze szczeniat w miocie ma wade, ktora moze wystapic w rasie - np nieprawidlowy zgryz, dlugi wlos (w kazdej rasie moga byc wady powodujace odsuniecie od dalszej hodowli) dostaje adnotacje - niehodowlany. Jesli jeden szczeniak wykazuje cechy, jakich w zadnym wypadku w rasie byc nie moze i jest podejrzenie innego tatusia, niz podany z dokumentacji- caly miot nie dostaje metryk do czasu ponownego przegladu - jesli podejrzenia sie potwierdza wobec jednego psa, zaden z tego miotu nie bedzie uznany.
Z tych, ktore dostana metryki, pozniej rodowod - moga jezdzic na wystawy albo nie. Przymusu nie ma. Jesli ktos chce hodowac dalej jezdzi na wystawy, gdzie okresli sie cechy budowy psa, ewentualnie - na testy charakteru dla niektorych ras. I oceny z wystaw i wyniki testow doroslych psow zdecyduja o dopuszczeniu do dalszej hodowli. Poza tym przyszly hodowca poddaje psy badaniom weterynaryjnym wymaganym w rasie, by wykluczyc pewne schorzenia, aby psy dopuszczone do dalszego rozrodu nie byly nosicielami wad. Bo pies pozornie zdrowy moze byc nosicielem wady, nie wszystko dziedziczy sie wprost. Wtedy ocenia sie juz dorosle psy. I dopiero odpowiednio dobiera reproduktora do suki, znajac pochodzenie, charakter, stan zdrowia, ewentualne bledy nie dyskwalifikujace w rasie, te informacje sa dostepne nie tylko o parze rodzicielskiej, ale o dziadkach i pradziadkach!!!
Na takich dzialaniach polega sensowna hodowla, nie wspominajac juz, bo to bylby za dlugi tekst, o tym co robi dobry hodowca dla wczesnej socjalizacji szczeniat.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

niufomanko to, że twój pies przymila się do wszystkich wynika z jego wieku, większosc szczeniaków tak się zachowuje, potem zazwyczaj im przechodzi, ale nie możesz oczekiwa od niufka, który był hodowany po to by właśnie kochać cały świat, że będzie nieufny w stosunku do obcych, bo to jest sprzeczne z jego naturą

Link to comment
Share on other sites

Odpowiadam: moi rodzice bardzo by chcieli żeby sunia miała w przyszłości maluchy ale ja nie chcę się na to zgodzić ze względu na brak rodowodu. Uważają że to bez sensu skoro wszystko z nia w porządku a w koicy mamy bardzo ładne niufki z rodowodem. Pewnie to tez skomentujecie dość yyyy..... nieprzyjemnie:D ale ok piszcie wytyrzymam jeszcze troche

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufomanka:)']Odpowiadam: moi rodzice bardzo by chcieli żeby sunia miała w przyszłości maluchy ale ja nie chcę się na to zgodzić ze względu na brak rodowodu. Uważają że to bez sensu skoro wszystko z nia w porządku a w koicy mamy bardzo ładne niufki z rodowodem. Pewnie to tez skomentujecie dość yyyy..... nieprzyjemnie:D ale ok piszcie wytyrzymam jeszcze troche[/quote]

Eeeee, tak jest z rodzicami , trzeba uświadamiać.
Lepiej zapobiegać niż leczyć, a ciąże mogą być naprawdę niebezpieczne, duże psy moga mieć czasami bardzo liczne mioty ( jedna mastifka miała 20 szczeniaków)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...