Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

więc kupiłam jej na bazarku szeleczki :)
[IMG]http://images41.fotosik.pl/2042/b5f0355321019c34med.jpg[/IMG]
chyba nawet nie zauważyła różnicy a na pewno nie przeszkadzały jej w niczym;)
[IMG]http://images37.fotosik.pl/2063/2d406986364d2214med.jpg[/IMG]
kiedyś ciocia Mika, powiedziała że Jasia ma super mądre oczka :)
[IMG]http://images44.fotosik.pl/696/fc86926cccabc45fmed.jpg[/IMG]
Jamniki i mlecze.... jak mi się to podoba :)
[IMG]http://images49.fotosik.pl/1900/1ca8c7e2b0db9469med.jpg[/IMG]
... i ten guzek, chyba lepiej będzie jak obejrzy go chirurg :-(...
[IMG]http://images44.fotosik.pl/696/93144319859f3e8emed.jpg[/IMG]
najlepiej to żeby morelki pomogły:) Jasia tak nie lubi lekarzy:shake:!...

Posted

Super ta Twoja Jasieńka, a ten szpagacik przy michach uroczy :lol:. Ale wydaje mi się, że jest za śliska terakota, może jakiś mały kocyk położyć to nie będzie się rozjeżdzać :evil_lol:

Posted

Cudne są te zdjęcia Jasieńki Anusiu, cudne po prostu!!!!
Na tych foteczkach, gdzie leży chorunia mnie rozczuliła... z maskotką fajne, takie urocze:)
Zdjęcia na łonie natury cudne... na takich fotkach jamniorki jakby duuużo młodsze:)
A i szeleczki Jasieńka ma przecudne:)
Zostawiam uściski i całuski dla Jasiuni, a dla Ciebie Anuś ciepłe myśli i pozdrowionka:)

Posted

[quote name='yunona']Super ta Twoja Jasieńka, a ten szpagacik przy michach uroczy :lol:. Ale wydaje mi się, że jest za śliska terakota, może jakiś mały kocyk położyć to nie będzie się rozjeżdzać :evil_lol:[/QUOTE]... spróbuję z tym kocykiem... też podejrzewam ,że.... te kafle są za śliskie... dla niej:roll:.... bo Kajcia na tych kaflach, nigdy takich szpagatów nie odstawiała:evil_lol:...

Posted

[quote name='anica']... spróbuję z tym kocykiem... też podejrzewam ,że.... te kafle są za śliskie... dla niej:roll:.... bo Kajcia na tych kaflach, nigdy takich szpagatów nie odstawiała:evil_lol:...[/QUOTE]

A sa takie podkłady antypoślizowe, wprawdzie pod obrus ale np u mnie to się sprawdziło:
[url]http://www.architekstyl.pl/oferta36[/url]

i jeszcze nowość:
[url]http://www.noxan.pl/spray/spray-antyposlizgowy-500ml.html[/url]

Posted

A tak w ogóle, Jasia, Ty się nie daj - niech która Ciotka wykona TAKI szpagat!
Ha! lecę to widzieć :evil_lol:
Też za matami latać będą? wątpię :cool3:

Ovka dobrze radząca

Posted

Odwiedzam i pozdrawiam cudna jamnisiowa rodzinke:buzi::iloveyou::iloveyou:oczeta przecudne Jasienkowe:multi:ciociu moja sunia umiera na widok weta .... zawsze:shake::evil_lol: ... ale trzeba isc , idzcie kochane , sciskam mocno kciukasy:thumbs::thumbs:

Posted

[quote name='Gusiaczek']A tak w ogóle, Jasia, Ty się nie daj - niech która Ciotka wykona TAKI szpagat!
Ha! lecę to widzieć :evil_lol:
Też za matami latać będą? wątpię :cool3:

Ovka dobrze radząca[/QUOTE]

Genialne, zróbmy konkurs na szpagaty ale w naszym wykonaniu

Posted

[quote name='Isadora7']Genialne, zróbmy konkurs na szpagaty ale w naszym wykonaniu[/QUOTE]... Super pomysł:).... ja się mogę zgłosić...tylko do zapisywania wyników?....akrobata to ze mnie żaden!... taki tam... antytalent sportowy:roll:
... do sklepu po matę, też leciałam!... i nie doleciałam:biggrina:!...

Posted

Wczoraj bardzo się przestraszyliśmy !!! Jasię najprawdopodobniej coś ugryzło! jak byliśmy nad wodą... początkowo myśleliśmy, że poparzyła pycholek w pokrzywach, ponieważ buszowała w takich okropnych haszczach(zbyt późno pewnie zauważyłam) najpierw spuchł jej sam czubek pycholka(jeszcze pani, która była na spacerku z cudną jamniczką i westką uspokoiła mnie, że to pokrzywy i samo przejdzie) a później to już było tylko gorzej:-(... szorowała pycholkiem po trawie, jakby chciała się podrapać! nagle dostała dreszczy jakby konwulsji:-(!... tak szybko to się jeszcze nie zbieraliśmy nigdy! wszystko tylko fruwało:shake:.... i chyba Pan Bóg nad nami czuwał ,że po drodze ze Szczodrego do nas, powstała nowa klinika weterynaryjna! Jasia dostała kilka zastrzyków(z nerwów to zapamiętałam ,że przeciwhistaminowy ,niesterydowy przeciwzapalny i sterydy, bo jak p doktor zajrzała jej do pycholka i wewnętrzne płaty uszne to był ogień, myślałam ,że zemdleję) dlatego uważa, że tak silna reakcja to musiało być jakieś ukąszenie a nie uczulenie na coś! zresztą już tam jeździliśmy z Jasią wcześniej i nigdy nic takiego się nie zdarzyło! nic nie wskazywało ,że może być na coś uczulona!...
[IMG]http://images48.fotosik.pl/701/af4b72f99b4e8f49med.jpg[/IMG]
taki miała spuchnięty nochalek... na początku jakby tylko sam nochal...
[IMG]http://images35.fotosik.pl/1914/5c27e0050209b641med.jpg[/IMG]
i jeszcze była w miarę spokojna... chociaż , po namyśle to ...cały czas dreptała! naprawdę! na okrągło dreptała!...

Posted

Jasieńko, nie trzeba wojny - wykończą nas te "żarłacze" :shake:
Gusiak wczoraj miała kłopoty z chodzeniem - okazało się,
że meszka tak zatruła organizm! - w pale się nie mieści, no :mad:

Mam nadzieję, że już lepiej , Kochana ...

Posted

... nawet przyszedł mi na myśl Rikuś! też tak chodziła a później ... poskładaliśmy wszystko od początku i wyglądało to tak ,że Jasia
cały czas dreptała w stronę samochodu! ona chciała wracać!
[IMG]http://images33.fotosik.pl/668/c9695934384fb408med.jpg[/IMG]
później już spuchł, jakby cały pycholek!... dobrze ,że nie widziałam co się dzieje w środku!...
[IMG]http://images50.fotosik.pl/1959/0b98272c06726a1fmed.jpg[/IMG]
od razu po zastrzykach było lepiej! ale nie chciała spać u siebie przydreptała do nas...
werflon ,pozostał w nóżce na wypadek gdyby się coś działo, dzisiaj pojedziemy na kontrolę....
[IMG]http://images37.fotosik.pl/2068/a3ce2d8dc4815100med.jpg[/IMG]
kilka godzin spała jak zabita!...
[IMG]http://images48.fotosik.pl/701/2f93cb9b3028a55cmed.jpg[/IMG]
później normalnie leciała przez ręce! ale wyraźnie chciała ,żeby ją tulić, miziać... a trzeba też, ją było wynosić na siooo bo teraz przez dwa tygodnie, będzie dużo piła i siusiała...po tych sterydach
[IMG]http://images49.fotosik.pl/1904/86ee004b138f76a5med.jpg[/IMG]
... a dzisiaj rano , już wszystko wróciło do normy! sama już poszła no siooo... ale faktycznie !!!! pije jak smok!!!!
raczej jestem pewna ,że wszystko jest dobrze:) ... ale strachu co się najedliśmy... chyba zapamiętam na zawsze! bo naprawdę przez moment było... bardzo źle!!!!

Posted

Moją pierwszą sunię, Tinusię, ugryzła pszczoła i miała taki nochal jak boksio. Ale ja miałam do kliniki daleko, wiedziałam, że wapno natychmiast podać i napoiłam ją wapnem -syropem takim dla dzieci . I na szczęście w ciągu godziny zaczęła opuchlizna schodzić :)

Posted

[quote name='yunona']Moją pierwszą sunię, Tinusię, ugryzła pszczoła i miała taki nochal jak boksio. Ale ja miałam do kliniki daleko, wiedziałam, że wapno natychmiast podać i napoiłam ją wapnem -syropem takim dla dzieci . I na szczęście w ciągu godziny zaczęła opuchlizna schodzić :)[/QUOTE]... i chyba byśmy lepiej na tym wyszli, gdybyśmy posłuchali Twojej rady! taka wku.... jestem przez te sterydy:angryy: jestem już 100% pewna ,że Jasia ma jakiś problem ogromniasty z sikaniem( to już 3raz jak jej to wstrzyknęli ....kiedyś TZ o mało nie zamordował Jaśki ibupromem, jak powiedział wet najgorszy z możliwych lek dla psa! podali sterydy! przy zapaleniu dróg moczowych, sterydy! teraz przy ukąszeniu ,sterydy!... mam nadzieję że to 3 i ostatni raz!!!! bo ze złości w książeczce zdrowia Jasi, na czerwono napisałam NIE STERYDY!!! kiedyś, Kajcia miała jakiś problem, chyba z watrobą?... też sterydy!( co to wogóle są te sterydy?-muszę zapoznać się) tylko ,że u tamtej nie było takiej piorunującej reakcji! pewnie trochę więcej piła i sikała(tak uprzedziła p doktor) ale tutaj, u Jasi... to jest morze wody:shake: wczoraj sprawdziłam.. ponad 1,5l przez dzień( zwykle, zeszliśmy do ok 0,5l) i siooo tak... najlepiej co 2godź!.... i tak ma być ... przez 2tygodnie:diabloti:

Posted

Jestem przeciwniczką sterydów, po tym co przeszłam z alergiami dziecków. Też wszędzie zaznaczałam NIE sterydom.
Anico, tak jest im najprościej, poza tym wiedzą tumany, że przynajmniej jeden
na kilka psów i tak do nich wróci, by leczyć powikłania. Kasa:shake: :mad:
Antybiotyków też nie lubię, ale czasami trzeba i koniec kropka.
Nie wyrzucaj sobie niczego, bo w końcu poszliście do weta, a nie do magla, po poradę ...

Posted

Bidna Jasiunia:loveu:
Wyobrażam sobie Anusiu, jak bardzo musiałaś się bać....
Ja kiedys przerabiałam ukąszenie z Sarunią... byliśmy na plaży, a Sarcia uwielbiała kłapać buziakiem na muchy i osy... no i kłapnęła...
na szczęście samo przeszło, ale buziak był przez jakiś czas spuchnięty....

Posted

[B]Anica zawsze pytaj weta co podaje.[/B] Do tego co byłaś teraz już bym nie poszła. Ferka miała od czwartku problem z kręgosłupem, plątały się jej tylnie nóżki. Ale jak lekarka miała podać lek to powiedziała, że daje zastrzyk niesterydowy, przeciwzapalny a na resztę dni tabletki.Zresztą moje pytanie brzmiało - ale to nie steryd? Ja przejechałam się na Harutku. Kupę kasy w niego władowałam, dostawał sterydy w zastrzyku, ale dopiero na Bemowie (byłam z nim u samego Sterna, dopiero wyleczono Harutka właśnie niesterydowymi środkami. :) Klinika na Bemowie jest b. dobra, do niej zjeżdżają nawet z dalszych okolic Warszawa. Następnego dnia konsultowałam Ferkę jeszcze z ortopedą. Tam się dba o psy naprawdę i nie naciągają. Za wizytę u specjalisty zapłaciłam 40 zł. (młoteczki , pierdółki itp.)

Posted

[B]OBIECUJĘ PYTAĆ[/B]!!!... zresztą już kolega, opierdzielił mnie za tą wizytę -też!... co konkretnie jej podali? jak to nie wiesz?...i do tego jeszcze 110zł zapłaciłam:shake:... nie pojedziemy do tej kliniki, już na pewno! na swoje usprawiedliwienie to mam chyba tylko... stress, ogromny! tak naprawdę to jeszcze nigdy nie spotkałam się ... z takimi objawami...a najgorzej to przeraziły nas te drgawki... pomyślałam, że to... a lepiej nie powiem.....

Posted

Jasienko:modla::buzi::calus:serce malunie kochane -ale się nacierpialas , nastrachalas ojojjjjjjjjjj:shake: ciociu anico sciskamy ogromnie za zdrowenko Jasienkowej krolewny:thumbs::thumbs::iloveyou: , to musial być jakiś paskudny robal .... ech .....:shake:

Posted

[quote name='yunona'][B]Anica zawsze pytaj weta co podaje.[/B] Do tego co byłaś teraz już bym nie poszła. Ferka miała od czwartku problem z kręgosłupem, plątały się jej tylnie nóżki. Ale jak lekarka miała podać lek to powiedziała, że daje zastrzyk niesterydowy, przeciwzapalny a na resztę dni tabletki.Zresztą moje pytanie brzmiało - ale to nie steryd? Ja przejechałam się na Harutku. Kupę kasy w niego władowałam, dostawał sterydy w zastrzyku, ale dopiero na Bemowie (byłam z nim u samego Sterna, dopiero wyleczono Harutka właśnie niesterydowymi środkami. :) Klinika na Bemowie jest b. dobra, do niej zjeżdżają nawet z dalszych okolic Warszawa. Następnego dnia konsultowałam Ferkę jeszcze z ortopedą. Tam się dba o psy naprawdę i nie naciągają. Za wizytę u specjalisty zapłaciłam 40 zł. (młoteczki , pierdółki itp.)[/QUOTE]

Piszesz o PŚ 101 ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...