Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 854
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='PaulinaT']Szarik jest cudny... ma cudny charakter i cudny eksterier! Komu wspaniałego przyjaciela??[/quote]

Komu? Bo on czeka nadal....

Posted

Szariczkowe śliczności jakoś nie mają szczęścia....

Ciotko Paulino, może by ciotka wstawiła fotki naszego pięknisia po kapieli, jaką ku swemu niezadowoleniu zaliczył był?:razz:

Posted

Hekhem.. tyle że ja nie mam...
Ale poprawię, solennie obiecuję i zrobię dzisiaj coś jak się z szarikiem kochanym zobaczę :loveu:

...a za to jas poprosze o kilka fotek Daktyla mojego drugiego szczęścia schroniskowego... :razz:

Posted

przed chwilką odłożyłam słuchawkę telefonu, dzwonił pan z Gdańska zainteresowany Szarikiem, wlasnie wysyłam mu zdjęcia Szarika.
Do kogo podać namiary by więcej napisać o Szariku?

Posted

Dzięki, czekamy teraz co facet mi odpisze lub zadzwoni.
Trzymam kciuki, z glosu facet konkretny, niedawno stracił rocznego onka
na serduszko,wie że Szarik niedosłyszy,że chodzi ładnie na smyczy i że jest
wesoły i skory do zabaw, że nie nadaje się do pilnowania tylko do kochania,by jego ostatnie lata były w kochającym go domu, to wszystko powiedziałam i
od wszystkiego zapomniałam zapytać o nr. telefonu,ale adres poczty zapisałam, a już myślałam że zupełna skleroza. Wybaczcie.
Pozdrawiam

Posted

Bumerang, dzięki, że tak się przejmujesz Szarikiem:p
Do pana oczywiście sie odezwę, to znaczy napiszę maila.
Niestety nie zawsze jestem w stanie działać błyskawicznie, wczoraj do wieczora byłam w schronisku, ale przynajmniej owocnie (Melka wydana do super domu):p

Posted

Oj Paulina zabrzmiało bardzo feeee - nie wiem co na to TZ Basiaap powie. Więc na wszelki wypadek się bój.:evil_lol:
A Szarik dom znajdzie na pewno i wierzę że już niedługo. Coraz mocniej kciuki zaciskam.

Posted

Zaciskaj, supergoga, zaciskaj:evil_lol:

Zwłaszcza że jutro inne spotkanko w sprawie Szarika... obiecujące... tylko jeden problem jest... z Panem Domu, który się opiera... ale może przekabacą go jego kobiety:evil_lol:

A może pan z Gdańska...

A może ktoś, kto sie jeszcze nie objawił i nie wiem, na co czeka:mad:

Szarik juz prawie miał domek - świetny - ale z istotnych względów jednak Państwo wzięli naszą Melę z tego samego schroniska.

Posted

Szarik, idź wreszcie do domku, bo ciotka Basiaap dostanie siwizny włosowej, szczękościsku z nerwów i nie daj Boże zacznie palić. A taka dzielna jest, że podziwiam szczerze.

Posted

[quote name='PaulinaT']No ładnie - a to że ja siwieję to już sie nikt a nikt nie przrejmuje :shake:

:angryy:[/quote]

Ja mogę się Tobą przejąć, jakbyś chciała:lol: :eviltong: :eviltong: :eviltong:
Tylko co Ci to da...:evil_lol:

A swoją drogą no to rzeczywiście świeeeetny czas sobie wybrałam na rzucanie palenia po.... pi pi pi.... latach:roll:

Posted

[quote name='basiaap']

A swoją drogą no to rzeczywiście świeeeetny czas sobie wybrałam na rzucanie palenia po.... pi pi pi.... latach:roll:[/quote] ło Matko, naprawdę? A jak to zrobiłaś, ja też chcę, bo palę jak parowóz:crazyeye:
No to za to palenie i Szarika trzymamy kciuki.

Posted

[quote name='GoniaP']ło Matko, naprawdę? A jak to zrobiłaś, ja też chcę, bo palę jak parowóz:crazyeye:
No to za to palenie i Szarika trzymamy kciuki.[/quote]

Ja to dopiero ROBIĘ. Od 3 tygodni...
A jak? Po pierwsze, zaczęły mnie boleć oskrzela i krtań. Załapałam schizę, że raka będę miała:shake: . Którą to schizę pielęgnowali we mnie gorliwie Mama i Tata:) Po drugie, kac moralny - że truję moje psy i przeze mnie zaczął palić mój niepalący TZ.
Od żucia gum Nikorette wypadła mi juz trzecia plomba. Ale bez gum nie dam rady.

Posted

[quote name='basiaap']Ja to dopiero ROBIĘ. Od 3 tygodni...
A jak? Po pierwsze, zaczęły mnie boleć oskrzela i krtań. Załapałam schizę, że raka będę miała:shake: [/quote] No tak, ja też to mam...

Posted

Wiecie, tak ogólnie to fajnie sie teraz z nimi gada - czyli z Basiaap i jej TZ-em. Siedzą naprzeciwko i miarowo ruszają szczękami - można peknąć ze śmiechu - taka sceneria dla parzystokopytnych.
Ale ogólnie i na poważnie, przeciez tej dziewczyny juz wcale widac nie było - jak chciała sie witać z naszą suka to mój TZ ustawiał ją w narożniku, żeby nie została zmieciona.
Więc najwyższy czas.
Basiaap - nie przejmuj sie moją znaną Ci złośliwością i tak trzymaj!;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...