ania z poznania Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 [quote name='Atomowka']To nie ciąża tak na nią wpłynęła. Niestety jak weszłam do domu który wynajmowali załamałam się Wszystko zniszczone, panele zerwane i popalone, smród był nie do wytrzymania, szczerze wyglądało to jakby bezdomni tam koczowali W lodówce grzyb, pleśń, tego nie da się opisać słowami Ewelina ewidentnie miała problem ze sobą i dawała temu wyraz w napisach na ścianie. Nie wiem co się stało, tzn domyślam się ale nie będę tu pisała o jej życiu prywatnym. Czy ktoś mógłby wpisać ją na Czarne Kwiatki? Ja nie mogę ich znależć[/QUOTE] I taka osoba ma psy a za chwilę będzie mieć dziecko???? Quote
Iv_ Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 [quote name='emhokr']cudowny... ból po stracie jest najgorszym z możliwych :( i nie wazne, czy mały, czy duży, rasowy, czy wszechrasowy, krótkowłosy czy długowłosy... nie ważne, czy pies, kot, papuga... czemu zwierzaki tak krótko zyją? :([/QUOTE] Czy to o tej samej osobie piszecie? Czy ktoś taki wrażliwy mógł przywiązać do bramy dwa żywe stworzenia i porzucić je, skazując tym samym na powolną okrutną śmierć? Quote
Alicja Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 [quote name='Iv_']Czy to o tej samej osobie piszecie? Czy ktoś taki wrażliwy mógł przywiązać do bramy dwa żywe stworzenia i porzucić je, skazując tym samym na powolną okrutną śmierć?[/QUOTE] Iv , czasami ludzie mają DWA oblicza .... czasami są chorzy , czasami ktoś im ,,pomaga,, w decyzjach ....nie ważne już co było w tym przypadku czynnikiem ,,twórczym,, ...teraz najwazniejsze ODEBRAĆ im BOKSERY - Sashę i Awię Quote
Atomowka Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 iv chciałam tylko przypomnieć,że nie jedna tu na dogo pięknie pisała, opowiadała o swojej miłości do zwierząt, jak to się kończyło pewnie wszyscy wiedzą. Nie wiem co nią kierowało, wiem jedno, psy same się nie przywiązały Quote
Iv_ Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 Wiem, jestem tu kilka lat, wiele historii już tu czytałam, wielu różnych ludzi poznałam. Zawsze mi trudno zrozumieć, dlaczego ci którzy powinni czynić dobro, robią okrutne rzeczy. Bo przecież to portal miłośników zwierząt, ludzi otwartych wrażliwych na te bezbronne istoty. Za każdym razem nie mogę uwierzyć, że dogomaniaczka/maniak mogą świadomie, dobrowolnie, celowo itp skrzywdzić zwierzę. Tego nie zrozumiem nigdy :shake: [B]Przykre że następna z nas, nie zdała egzaminu z człowieczeństwa[/B] :-( Quote
_Goldenek2 Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 Zwariowała... to jedyne co przychodzi mi do głowy .... Nie ma innej opcji. Quote
hecia13 Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 (edited) Wiecie co, nie chcę być złośliwa, ale ona od początku mi się nie podobała... Te górnolotne opisy... Śledziłam wątek Saszy od początku, ale w pewnym momencie wywaliłam z subskrypcji, bo te jej wypociny od początku mi się nie podobały, to było jakieś takie sztuczne, jakby ona napawała się swoim słowotokiem.Miałam jednak nadzieję, że pies ma dobrze... Niestety przeczucie mnie nie zawiodło :( Trzeba jej zabrać boksery, to jakaś niezrównoważona osoba!!! Edited August 3, 2012 by hecia13 Quote
_Goldenek2 Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 [quote name='Atomowka'] Czy ktoś mógłby wpisać ją na Czarne Kwiatki? Ja nie mogę ich znależć[/QUOTE] Tu masz link [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/183865-Czarne-Kwiatki-czyli-na-kogo-warto-uwa%C5%BCa%C4%87[/url] Jak trafiłyście na te porzucone psiaki? Quote
Atomowka Posted August 3, 2012 Posted August 3, 2012 Goldenku dziękuję, wspiałam już Posesja którą E wynajmowała należały do mojego brata stąd wszystko się wydało Quote
natalia.aleksandrov Posted August 3, 2012 Posted August 3, 2012 Biedne psy... Nie wierzę to, po prostu nie wierzę... :( Quote
Pipi Posted August 4, 2012 Posted August 4, 2012 A moze zostawiła psy samopas, a ktos z sasiadow je uczepil do plota. Sprawdziłyscie jak to było? Zreszta własciwie nie wazne kto uczepil, wazne, ze wyprowadzila sie i pozostawiła je tam. Podła jakas psychopatka? no bo jak to wytlumaczyc. Straszne. Quote
Alicja Posted August 4, 2012 Posted August 4, 2012 [quote name='Pipi']A moze zostawiła psy samopas, a ktos z sasiadow je uczepil do plota. Sprawdziłyscie jak to było? Zreszta własciwie nie wazne kto uczepil, wazne, ze wyprowadzila sie i pozostawiła je tam. Podła jakas psychopatka? no bo jak to wytlumaczyc. Straszne.[/QUOTE] czy samopas czy na sznurku ...dla mnie to podłe Quote
marta0731 Posted August 13, 2012 Posted August 13, 2012 Ja jestem w CIĘŻKIM szoku:crazyeye: Jak ochłonę to może napiszę coś z błyskiem większego IQ :angryy: Quote
emilia2280 Posted August 16, 2012 Posted August 16, 2012 [quote name='Alicja']ja wiem ..... ale w tej sytuacji nie widzę innego rozwiązania jak odebranie tej osobie/osobom obu psów i Saszki i Avii . [B]Jeśli ona w ciąży potrafiła takie coś zrobić to co może się stac z psami jak nie daj boshe której mruknie na dziecko ....ona jest nieobliczalna ta osoba i psy nie powinne tam zostac [/B]Szczęściem w tym całym nieszczęściu że Parabelka i Tatetka zostały uratowane i teraz dopiero są bezpieczne ....[/QUOTE] i to w trybie pilnym! [quote name='Atomowka']To nie ciąża tak na nią wpłynęła. Niestety jak weszłam do domu który wynajmowali załamałam się Wszystko zniszczone, panele zerwane i popalone, smród był nie do wytrzymania, szczerze wyglądało to jakby bezdomni tam koczowali W lodówce grzyb, pleśń, tego nie da się opisać słowami Ewelina ewidentnie miała problem ze sobą i dawała temu wyraz w napisach na ścianie. Nie wiem co się stało, tzn domyślam się ale nie będę tu pisała o jej życiu prywatnym. Czy ktoś mógłby wpisać ją na Czarne Kwiatki? Ja nie mogę ich znależć[/QUOTE] erm, no to mamy jasnosc co to za patologia.. mam nadziejé ze tym dzieckiem ktos tez sie zainteresuje i sásiedzi bédá w razie co reagowac... Quote
andegawenka Posted October 12, 2012 Posted October 12, 2012 [quote name='_Goldenek2']Czy wiadomo co z Sashą i Avią?[/QUOTE] Własnie wczoraj pytał mój syn o Tofika/Sadszkę. Quote
andegawenka Posted October 12, 2012 Posted October 12, 2012 [quote name='_Goldenek2']SOS Bokserom nic nie wie?[/QUOTE] Nie wiem:shake: Quote
Alicja Posted October 12, 2012 Posted October 12, 2012 to taka dziwna sprawa ...nikt nic nie wie .... wypisałam sie z forum sosów bo tam pisałam sama do siebie w tym temacie ....mam wrażenie , że albo nie chcą abyśmy wiedzieli co się dzieje albo uznano że lepiej zamilknąć i może wszyscy zapomną ....linczujcie , ale bardzo mi się oba podejścia osób odpowiedzialnych nie podobają , nawet jeśli było by to pomówienie jak mi też zasugerowano , to każdy sygnał niepokojacy nalezy sprawdzić ... Quote
Alicja Posted October 12, 2012 Posted October 12, 2012 (edited) [quote name='andegawenka']Własnie wczoraj pytał mój syn o Tofika/Sadszkę.[/QUOTE] może tobie jak napiszesz sosy odpiszą , w końcu jakby nie było psiak był u was więc może was potraktują jakoś poważniej , bo ja na wątku u sosów pisałam sama do siebie aż w końcu kazałam zlikwidować swój profil na tamtym martwym forum Edited October 13, 2012 by Alicja Quote
Kapsel Posted October 13, 2012 Posted October 13, 2012 Germiane rozmawiała z Eweliną i jej mężem i z tego co wiem boksery są bezpieczne. Quote
Alicja Posted October 13, 2012 Posted October 13, 2012 miejmy nadzieję że to prawda , bo ani zdjęcia ani wizyty ..... Quote
Atomowka Posted October 13, 2012 Posted October 13, 2012 Ja też niestety nic nie wiem, ani o bokserach ani o kundelach choć i do sos bokserom jak i do straży która zabrał kundelki sie odzywałam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.