andegawenka Posted December 20, 2011 Posted December 20, 2011 Co to to małe [url]http://i202.photobucket.com/albums/aa125/evellyn84/DSC00091-1.jpg[/url] Quote
jostel5 Posted December 20, 2011 Posted December 20, 2011 [quote name='andegawenka']Co to to małe [url]http://i202.photobucket.com/albums/aa125/evellyn84/DSC00091-1.jpg[/url][/QUOTE] Parabelka! :) Quote
andegawenka Posted December 20, 2011 Posted December 20, 2011 Jakiś mocno wystraszony ten pistolecik:loveu: Quote
emhokr Posted December 21, 2011 Posted December 21, 2011 Pistolecik powoli się otwiera. ZOstała zabrana z miejsca, które znała (tam jej nikt nie karmił...), władowali ja do domu (normalnie zawsze tylko dwór) i jeszcze łażą jakieś dwa wielkie cielaki, które w domu czują się nad wyraz swobodnie (acz je zna z poprzedniej stajni)... suka ma znowu zakwasy po wczoraj :D 4 godziny latała cały czas jak fryga...ja się jej za specjalnie nie dziwię. kiedy ona aż tyle się napracowała? bo wcale nie jest łatwo latać z kijem, pieńkiem, wkładać nos w całe żelastwo, które wywalaliśmy ze stajni, wspinać się po sianie, zakopać sie w sianie i z niego wyjść, łapać za kółka od taczki, uciekać przed Sashą i ganiać Sashę... teraz cielaki leżą przy kominku i się grzeją. Awia do śniegu ma stosunek negatywny, Sasha jest zadowolony. Suka chodzi na trzech łapach od razu, jak jej w poduszeczkę wejdzie...trzeba jej wygrzebać i znowu chodzi, ale po chwili powtórka z rozrywki. ale jaka jej się klata robi... :D łapanie komara na siedząco i przy kominku wychodzi jej nieźle...oba miewają takie fazy :D ależ jej łeb opada słodko :D mieszkanie powoli nabiera wyglądu. 2 pokoje wymalowane. to jeszcze prowizorka, bo naciągniemy ściany gipsem, ale na razie musi być tak, jak jest. ma jakoś wyglądać. niby ciągle coś się robi, a wcale pracy nie ubywa...ale efekty zaczynają być troszeczkę widoczne :) oczywiście Awia polazła zobaczyć, co to za ustrojstwo agregat do malowania...Sasha jest więcej kulturalny, leży i obserwuje, ale nie wkłada nosa we wszystko co się da i nie włazi pod nogi. noo...na dworzu może nie do końca, ale chociaż w domu da się go spacyfikować i odesłać do wyrka. ależ Rudy sie błyszczy :D i co z niego za maszyna.... suka wczoraj robiła sobie kąpiel w trawie pozamarzanej... trochę kurzu przynajmniej z niej zlazło ;] a Parabelka wchodzi pod łóżko i tam ma swoją pseudobudę. jak się coś dzieje, to łeb wysuwa i się przygląda... za to zaczyna ogarniać temat, co to łóżko i stara się instalować ;] niestety - powoli dochodzę do wniosku, że pies w łóżku mi nie pasuje... jak włazi jeden, to i drugiego muszę wziąć. a to oznacza za mało miejsca dla mnie, bo się rozpychają po całości...a ja też chcę mieć coś z własnego wyrka ;p Quote
emhokr Posted December 21, 2011 Posted December 21, 2011 Andegawenko - Parabelka się już w tym wątku pojawiała :) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/193881-Bokser-Sasza-wygrał-życie-w-kochającej-rodzinie-♥/page56[/URL] Quote
andegawenka Posted December 21, 2011 Posted December 21, 2011 [quote name='emhokr']Andegawenko - Parabelka się już w tym wątku pojawiała :) [URL="http://www.dogomania.pl/threads/193881-Bokser-Sasza-wygra%C5%82-%C5%BCycie-w-kochaj%C4%85cej-rodzinie-%E2%99%A5/page56"]http://www.dogomania.pl/threads/193881-Bokser-Sasza-wygrał-życie-w-kochającej-rodzinie-♥/page56[/URL][/QUOTE] A no tak była już taka szarutka na wątku :lol: [url]http://i202.photobucket.com/albums/aa125/evellyn84/DSC00526-2.jpg[/url] Quote
emhokr Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 UWAGA!!! Wczoraj zaginął SASHA w miejscowości DUCZKI KOŁO WOŁOMINA!!! My wyjechaliśmy do Zgorzelca na sprawę spadkową, został z człowiekiem, który nie raz nim się opiekował! Wypuścił go na siku, nie założył mu szelek z identyfikatorem!!! Był widziany jeszcze raz w gospodarstwie ok. 20.30, my wróciliśmy o 23 i do 4 rano go szukaliśmy! Ogłoszenia porozwieszaliśmy, szukamy go cały czas! PIES JEST CIĘŻKO CHORY, ma padaczkę, DOSTAJE SPECJALISTYCZNE LEKI!!!! Jestem załamana i wkurwiona, bo skurwiel nie zastosował się do mojego zalecenia, że pies, bez naszej obecności, ma wychodzić w SZELKACH!!!! Jego nie respektuje jak nas!!! ZA ZNALEZIENIE NAGRODA PIENIĘŻNA!!! Quote
andegawenka Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 Może wróci, on już z Wami zżyty...te Duczki to nowe miejsce? Może pobiegł na stare....Na pewno bedzie Was szukał ..... Quote
Alicja Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 cholera .... żeby tylko Saszka nie chciał wrócić do starego miejsca gdzie mieszkaliście Quote
emhokr Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 już szukaliśmy... jaka ja jestem zła, wściekła, załamana...nie panuję nad emocjami...właśnie prawie temu kretynowi dałam w ryj, bo stwierdził, że "jak zmarźnie to przyjdzie, a jak nie to go moze ktoś weźmie i też mu będzie dobrze"... gdyby mnie Tomek nie trzymał to bym go rozszarpała... ale to wszystko moja wina! moja i tylko moja! mieliśmy je ze sobą zabrać, ale stwierdziliśmy, że się umęczą w samochodzie, że w 20 godzin ok 1200 km to dla nich męka i lepiej, żeby posiedziały w domu w cieple...to mam za swoje!!! ja nie zasługuję na psy ;( Quote
andegawenka Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 Bardzo dobrze myślałaś, tylko nikt nie jest w stanie przwidzieć reakcji innych ludzi.... Quote
emhokr Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 prosiłam, żeby wypuszczał w szelkach....prosiłam...Boże, jak mnie to boli, jaka ja jestem załamana, ja nie daję rady..... Quote
andegawenka Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 Te Duczki to takie duże osiedle z ulicami. Trzeba co jakiś czas przejechać póki widno...najlepiej rozdzielcie się i troche na pieszo zeby poczuł zapach...sama juz nie wiem co radzić... i z sunią....pies psa przyciagnie... Quote
emhokr Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 ja chodzę, kretyn półgłówek dyma na rowezrze, tomek autem. będę szła za jakieś 15 min znowu, teraz wezmę sunię ludzie tu mówią, że się powinien znaleźć. akurat koło nas mieszkają ludzie z miasta. może go ktoś do domu wziął, bo chodził bez obroży, a przed świętami zdarzają się przecież często wywalane zwierzęta? a jeśli coś złego się stało i ja go już nie zobaczę? nie mam siły... Quote
Agnezia Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 udostępniłam na fb. A do okolicznych wetów dzwoniliście? Quote
andegawenka Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 Gdzie macie najbliższe schronisko, tam zadzwońcie i podajcie na siebie namiary... Quote
Alicja Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 OGŁOSZENIA PAPIEROWE w hurtowej ilości porozwieszać po okolicy z dopiskiem o nagrodzie . Quote
andegawenka Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 [quote name='Alicja']OGŁOSZENIA PAPIEROWE w hurtowej ilości porozwieszać po okolicy z dopiskiem o nagrodzie .[/QUOTE] Już to zrobili....:-( Quote
ania z poznania Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 Emhokr, trzymam kciuki, bądźmy dobrej myśli! Quote
Alicja Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 [quote name='andegawenka']Już to zrobili....:-([/QUOTE] kurcze ...nic nie poradzę więcej :( Quote
emhokr Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 jeszcze dowiesiłam ogłoszeń. wiedzą weci, wie Sos bokserom, napiszę jeszcze do "zwierzaków w potrzebie" z terenów wołomina i do "bokserów w potrzebie". do hycla nie mogę się dodzwonić. wie straż miejska, wie policja, dzwoniłam do klembowa - to najbliższe schronisko, wie gmina i TOZ. więcej już pomysłów nie mam :( Quote
andegawenka Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 [quote name='emhokr']jeszcze dowiesiłam ogłoszeń. wiedzą weci, wie Sos bokserom, napiszę jeszcze do "zwierzaków w potrzebie" z terenów wołomina i do "bokserów w potrzebie". do hycla nie mogę się dodzwonić. wie straż miejska, wie policja, dzwoniłam do klembowa - to najbliższe schronisko, wie gmina i TOZ. więcej już pomysłów nie mam :([/QUOTE] :glaszcze: czekamy... Quote
emhokr Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 wróć do mnie...po prostu tylko tyle...wróć... Quote
emhokr Posted December 23, 2011 Posted December 23, 2011 jak Awia za nim tęskni ;( Tomek się załamał, ja nie jestem w stanie myśleć racjonanie... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.