Basia1968 Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Maja- jej życie nie oszczędzało od samego początku, choć jest zaledwie kilku miesięczną sunią zaznała już tak wiele złego. Jej właściciel pozbył się Majusi i jej braciszka, wyrzucając do lasu, zaledwie trzytygodniowe szczeniaki. Pozostawione same sobie, niechybnie zginęły by tam, bez jedzenia i opieki. Serce okazał grzybiarz, który maluchy przekazał wolontariuszce. Kilka tygodni nieprzespanych nocy i karmienia buteleczką sprawiło, że obojgu udało się przeżyć. Później jednak u braciszka Majusi rozwinęła się porwowiroza, która nie dała małemu szans na przeżycie, więc Majka została sama. Ją udało się uratować, mieszka teraz w domu tymczasowym, gdzie czeka na kogoś kto w końcu przerwie tę złą passę i zaopiekuje się nią do końca Jej dni. Majka jak to szczeniak, jest wesoła i rozbrykana, ma charakterek jak przystało na kobietkę. Mała bardzo przywiązała się do swoich obecnych opiekunów, więc na pewno na początku będzie tęskniła, trzeba będzie poświęcić jej uwagę i cierpliwość, aby nauczyła się jak żyć w nowym otoczeniu, wśród nowych ludzi. Sunia nie lubi zostawać sama, więc idealnie nadawała by się na towarzyszkę dla innego psiaka lub kotka. Osoby, które mogły by poświęcić jej uwagę i okazać bardzo dużo miłości będą idealnym domem dla naszej Majeczki- domem na który czeka to psie dziecko! [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/566/maja2l.jpg[/IMG] [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/8618/majeczkaq.jpg[/IMG] [IMG]http://img686.imageshack.us/img686/4249/maja1k.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Z doświadczenia - karmić co 3/4 godziny. Powoli, żeby się nie zachłysnęły. Dogrzewać - najlepiej przykrywać kocykiem, można nalać do butelki gorącej wody, owinąć butelkę w kocyk i położyć przy maluchach. Po jedzeniu masować brzuszki mokrą szmatką, co by maluchy się wypróżniały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 a mleczko? może być to niebieskie w proszku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 [quote name='Basia1968']a mleczko? może być to niebieskie w proszku[/QUOTE] Ale to jakieś psie? Bo wiem, że można i jakimś dziecięcym karmić. Zajrzyj do tego działu, znajdziesz trochę rad: [url]http://www.dogomania.pl/forums/971-Szczeniaki[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Ciekawe kto taki mądry :angryy: Wywalić takie maleństwa!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 nie to nie jest psie to jest niebieskie mleko w proszku, ale nie mam nic innego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 [URL="http://www.dogomania.pl/threads/193148-3-tygodniowe-szczeniaczki-wyrzucone-Pomocy%21%21%21%21%21%21%21%21%21%21%21%21"][IMG]http://i892.photobucket.com/albums/ac129/mike18pl/banerki/jeyki.png[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gochna Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Myślę,że może być to niebieskie,tylko trzeba zrobić rzadsze niż jest w przepisie.Tak mi szkoda tych maluszków ,aż serce pęka,a co by było gdyby ich nikt nie znalazł:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 witaj Małgosiu :D może Ci jednego podrzuce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina_mickey Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Chciałam sobie wziąć banerek, który sama zrobiłam i sie nie da! Spróbujcie Wy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gochna Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Wisz gdyby nie to że za tydzień wyjeżdżam na zasłużony urlop ,to pewnie bym pomogła. Miałaś dziś dzwonić, urwałam się z pracy a ty co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Ale maleństwa..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Daj im na razie mleczko,bo pewnie wygłodzone.Ja swoim 3 tygodniowym dawałam już rzadziutką kaszkę mannę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaL Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Sprawdź czy mają zęby. Jezeli tak to można wchodzić z kaszką na mleku, odrobiną żółtka, nawet drobno posiekaną wołowiną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Basiu przed Tobą trudne zadanie. Takie maleństwa powinno się karmić na każde zawołanie, czyli co 2 godziny. Tak jak pisała LadySwallow dogrzewanie i masowanie brzuszka i okolic odbytu konieczne, bo takie kurduplątka same się nie wypróżnią, a zatwardzenia u takich maleństw są bardzo groźne. Niektóre psiaki pomagają w wychowaniu takich maleństw i wylizują im brzuszki, może masz takiego w domu? :) Ja w lipcu odchowałam 3 tyg. Zuzię. Karmiłam ją mlekiem zastępczym dla szczeniaków Canmilk (28zł) lub Mixol (48zł). Na początku karmienie takim mlekiem nie wychodzi drogo, bo daje się płaską łyżeczkę do herbaty na posiłek, ale w miare jak psiaki rosną to trzeba im zwiększać porcje. Maluchy pięknie się na nim rozwijają i mają dostarczone wszystkie witaminy. Niech się maluszki dobrze chowają! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaW Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 biedne maluszki,moze byloby dobrze rozglądnąć się za jakąś suczką która ma małe,slyszałam ze bardzo czesto suki przygarniaja takie sierotki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jkp Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Basia , Halbina ma duże doswiadczenie szczeniaczkowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Na moje oko małe moga nawet nie miec 3 tyg. Kup sobie Starter Royal Canin. Zalewaj wodą, ugniataj na papkę. Po wymieszaniu z mlekiem dla szczeniąt powinny same zasysać podawane na palcu. Po tygodniu moga jeść sam moczony starter lub zmieszany z Gerberkiem dla najmłodszych dzieci. Wodę do picia możesz podawac strzykawka kropelka po kropelce na język, powinny same zlizywać. Butelką z mlekiem mozna maluszka zalać, jesli nie ma się doświadczenia. Z zachłystowego zapalenia płuc najczęściej szczenię umiera po 2 dobach. Jesli jednak karmisz butelką, to możesz dodawać do mleka Nutricion, środek zagęszczający, który ułatwia przełykanie. Mleko powinno byc dla szczeniąt, nie "ludzkie". Tanim, dobrym zamiennikiem jest bezlaktozowy preparat mlekozastępczy Isomil. z tym, ze jest na receptę (od weta), ale za to z receptą od pediatry kosztuje niecałe 8 zł. Można go mieszać z rozmoczoną starterową papką, wtedy chętnie małe jedzą. 3 tyg szczeniaki rzeczywiście moga już jeść skrobana wołowine, ale w dzisiejszych czasach trudno o mięso, które na 100% nie było lane chemią lub gazowane. jesli jest z pewnego źródła, to jak najbardziej mozna podawać. W innym przypadku lepiej dawac starter. Później nie trzeba go bedzie moczyć. 3 tyg. maluchy jedzą mięsne posiłki, nie kaszki na mleku, jak ludzkie dzieci. Mleko krowie może wywołac biegunki. Ważne jest równiez odrobaczenie maluszków w 3 tyg. życia. najbezpieczniejsze jest Pyrantelum dla dzieci, podawane 1 cm/2 kg masy ciała. Cykl rozwojowy nicieni trwa 3 tyg, jesli były zarazone w lonie matki, to juz moga mieć dorosłe glisty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Zapomniałam napisac, że przy zachowaniu higieny bardzo dobrze sprawdzają się wilgotne, bezzapachowe chusteczki dla niemowlat. maluchy najlepiej umiescić na podkładach z apteki w legowisku wyscielonym kocykami. Ważne jest ciepło. Można dogrzewać je poduszka elektryczną, wtedy bedą cicho i spokojne. Maluchy mozna z wierzchu przykryć kocykiem. Do odsikiwania dobre sa pieluszki flanelowe, bo miękkie i chłonne. Kupki zbiera się chusteczkami jednorazowymi. Odsikuję przed kazdym posiłkiem. Kupkę najszybciej robią po posilku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 kurcze - kiedyś wychowywałam malusieńkiego kociaczka ze śmietnika na buteleczce. Teraz jest u mojej koleżanki i jest sliczną koteczka w typie kota bengalskiego cudna. Maluchom kupiłam mleko dla niemowląt od urodzenia. Niestety nic o tej porze u nas sie nie dostanie. zjadły już dwa razy co trzy godzimny. Siusiu ładnie same robią, kupeńke taka maleńką zrobił jeden, drugi sie kręcił w kółczko ale nic nie zrobił. One tak ślicznie warczą. Bardoz łapczywie jedzą, boję sie żeby im nie przedobrzyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 Miałam podesłać wątek Jaadze, zeby cos poradziła, bo ona specjalistka od maluchów ale widze,ze już sama zobaczyła:). Basiu, nic Ci nie pozostaje, jak wrócic do czasów pieluszek i buteleczek ze smoczkiem:evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 maluszki jadły w nocy o 2 i rano przed 6, a wcześniej o 21 -czyli tylko w takich odstepach na razie potrzbeują. Kupeczki robia same, siczku też. Dzisiaj musze iśc z nimi do weta, ale najpierw z rana rozprawię się z urzędem miasta w sprawie tych psiaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 Szczeniaczki sztucznie karmione jedzą rzadziej, niż te na naturalnym pokarmie. Normalnie cycają co 1,5-2 godz. Tyle widocznie zajmuje im trawienie i wystarczy. Gdybyś miała problemy z kupkami, to przy zaparciach możesz podawac ociupiknę Lactulozy, a przy gazach kropelkę Esputiconu czy Espumisanu na jezyk. Po piciu z butelki dobrze troszę poczekac w pozycji pionowej, aż się odbije. Jeśli lekarz stwierdzi, ze maja już 3 tyg. to wprowadzaj papkę z karmy i gerberka lub skrobaną wołowinę. Zobaczysz, jak zaczną rosnąć. Mam na bieżąco maluchy i takie zwyczajnie chowane, "cycowe" też karmię w tym wieku, żeby odciążyć suki. Starter RC jest nieoceniony i bardzo ułatwia karmienie. Chyba to jedyna karma tej firmy uwielbiana przez wszystkich hodowców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monikab Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 tak jak pisali w postach wyzej-maluchów nie wolno karmić innym mlekiem niż specjalną miesznką tzw.zastępczym mlekiem matki.Jest bardzo wydajne a koszt uzależniony od firmy.Warto byłoby zabrać maleństwa do weta,żeby je obejrzał i doradził.Odchowałam tak kilka kociąt i szczeniaczka.Cholernie ciężka praca i poswiecenie na maxa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1968 Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 maluchy odrobaczone, odpchlone. Jedzą jak smoczki małe. zn. bardzie żarłoczna jest sunia, piesek to sobie podsypia dłużej. Śliczne i kochane psiaki. Ważą po 60 dkg - tzn. sunia więcej bo 65 dkg i jest wyższa, a mały jest krótszy. Takie słodkie kochane maluszki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.