Szira Posted April 13, 2015 Posted April 13, 2015 I jak Szira macie już awaryjny dom dla Myszki? Jeszcze nie Quote
ulvhedinn Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 Taki piesek wczoraj biegał po poboczu obwodnicy (blisko Oporowa). Zadbany, młody chłopaczek. Może ktoś kojarzy psiaka? Quote
Szira Posted April 20, 2015 Posted April 20, 2015 czy ktoś nie wybiera się w tym tygodniu do Warszawy i mógłby zabrać małą miłą suczkę http://pokochajzwierzaka.pl/tinka/ do Mikropsów? Quote
Szira Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Poszukiwany tymczasowy DT na ok. 2 tygodnie - na Biskupinie lub w okolicach dla Gucia po wypadku https://www.facebook.com/events/635955569842985/667089923396216/ Gucio ma okazję skorzystać bezpłatnie z 10 zabiegów laserem w gabinecie na ul. Baciarellego, czeka na niego DT w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie miał jechać w ten weekend, proszę o info na pw Quote
mila-ada Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Ja trochę nie na temat. Przyjaciele szukają fajnego kociaka małego. Musi być malutki, żeby się przyzwyczaił do goldena. Jak macie takie kocięta na stanie, to proszę o zdjęcia. Quote
Szira Posted April 23, 2015 Posted April 23, 2015 Ja trochę nie na temat. Przyjaciele szukają fajnego kociaka małego. Musi być malutki, żeby się przyzwyczaił do goldena. Jak macie takie kocięta na stanie, to proszę o zdjęcia. Ja mam w domu kota i kotkę na DT, oba przyzwyczajone do psów, http://pokochajzwierzaka.pl/julek-tori/, w tej chwili mają ok. roku, kuwetowe, po kastracji/sterylizacji, Julek jest już całkiem odważny do mnie, sam przychodzi się głaskać, Torka jeszcze trochę dzikawa, ale psy uwielbia Quote
mila-ada Posted April 23, 2015 Posted April 23, 2015 Ja mam w domu kota i kotkę na DT, oba przyzwyczajone do psów, http://pokochajzwierzaka.pl/julek-tori/, w tej chwili mają ok. roku, kuwetowe, po kastracji/sterylizacji, Julek jest już całkiem odważny do mnie, sam przychodzi się głaskać, Torka jeszcze trochę dzikawa, ale psy uwielbia Ja mam w domu kota i kotkę na DT, oba przyzwyczajone do psów, http://pokochajzwierzaka.pl/julek-tori/, w tej chwili mają ok. roku, kuwetowe, po kastracji/sterylizacji, Julek jest już całkiem odważny do mnie, sam przychodzi się głaskać, Torka jeszcze trochę dzikawa, ale psy uwielbia Znajomi chca małego kotka niestety. Quote
Zosia123 Posted April 24, 2015 Posted April 24, 2015 Milada, moja znajoma z Sępolna, która ratuje bezdomne koty, ma półrocznego kociaka. Mieszka z terierkiem i kilkoma innymi kotami. Quote
NikaEla Posted April 25, 2015 Posted April 25, 2015 Zapraszam na dwa fajna bazarki , linki w podpisie, odbiór fantów weWrocławiu Quote
marako Posted April 25, 2015 Posted April 25, 2015 Pierwszy (ciuszkowy) mi się nie otwiera, wyskakuje komunikat, że nie znaleziono szukanej strony (po angielsku). Quote
NikaEla Posted April 25, 2015 Posted April 25, 2015 Pierwszy (ciuszkowy) mi się nie otwiera, wyskakuje komunikat, że nie znaleziono szukanej strony (po angielsku). poprawiłam, sprawdź proszę teraz Quote
mila-ada Posted April 25, 2015 Posted April 25, 2015 Milada, moja znajoma z Sępolna, która ratuje bezdomne koty, ma półrocznego kociaka. Mieszka z terierkiem i kilkoma innymi kotami. Obiecałam, że im zdjęcie przyślę, jak jakiegoś znajdę do adopcji Quote
sonek666 Posted April 26, 2015 Posted April 26, 2015 Od wczoraj szukam Maluchów i mam Kilka z Dolnego Śląska :) Jakby co Te z Legnicy mogę dowieźć do Wrocka bo czasami jeżdżę ;) http://olx.pl/oferta/kocurki-do-oddanis-CID103-ID9WfDx.html#b6b25c97bd http://olx.pl/oferta/oddam-kociaki-CID103-ID9UR0p.html#b6b25c97bd Quote
mariusz pp Posted April 26, 2015 Posted April 26, 2015 Czy jedzie ktoś może jutro do Wałbrzycha? 1 Quote
sunia2000 Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 Na razie tu wrzucam na szybcika, bo domy potrzebne na wczoraj! Niestety wiosna w schronie sieje żniwo, najnowsze wieści nie są dobre. Na chwile obecną do wyciągnięcia na cito, nawet do DT mamy 5 psów: Figa:http://pokochajzwierzaka.pl/figa/ Po zmarłym właścicielu, z kilkoma guzami, podobno z przerzutami, dt potrzebny na dożycie Bunia:http://pokochajzwierzaka.pl/nr424-15/ Znaleziona, z guzami na listwie, z przerzutami, tylne łapiny też już odmawiają posłuszeństwa, do tego nadwaga - dt na dożycie bo dużo jej chyba nie zostało:( Hades:http://pokochajzwierzaka.pl/nr1317-14/ Od sierpnia zeszlego roku, do tej pory jakoś się trzymal ale kilka dni temu nagle go sparaliżowało - wg schronu albo wylew albo dyskopatia albo....Generalnie Hades był w dobrej kondycji więc może być jeszcze trochę pożył w domu, po gruntownym przebadaniu! Kajtuś:http://pokochajzwierzaka.pl/kajtus/ Po 2 dniowej adopcji (wrócił do schronu bo....szczekał) popadł w depresje, całymi dniami leży w środku boksu, do tego schudł, można się na nim uczyć anatomii, wg schronu powoli odchodzi ale może to równie dobrze być jakieś schorzenie. Jeśli to jednak depresja to przy człowieku zapewne by jeszcze podychał.... Stefan:http://pokochajzwierzaka.pl/stefan/ Od niedawna ale od samego początku w kiepskim stanie. Obecnie zdiagnozowano u niego mocznice, ale nie wiem dokladnie na jakiej podstawie. Delikatnie mówiąc "wrak psa" któremu jeśli faktycznie pozostało niewiele, to powinien odejść u boku człowieka na kanapie a nie samotne w małej klatce:( Może ktoś ma coś wolnego albo ma jakiś pomysl gdzie umieścić nasze dziadku będące 2 łapami w grobie?JEśli choć jednemu udałoby by się wyjść i pożyć trochę w domowych pieleszach to będzie to sukces:) Quote
asiuniab Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 Na razie tu wrzucam na szybcika, bo domy potrzebne na wczoraj! Niestety wiosna w schronie sieje żniwo, najnowsze wieści nie są dobre. Na chwile obecną do wyciągnięcia na cito, nawet do DT mamy 5 psów: Figa:http://pokochajzwierzaka.pl/figa/ Po zmarłym właścicielu, z kilkoma guzami, podobno z przerzutami, dt potrzebny na dożycie Bunia:http://pokochajzwierzaka.pl/nr424-15/ Znaleziona, z guzami na listwie, z przerzutami, tylne łapiny też już odmawiają posłuszeństwa, do tego nadwaga - dt na dożycie bo dużo jej chyba nie zostało:( Hades:http://pokochajzwierzaka.pl/nr1317-14/ Od sierpnia zeszlego roku, do tej pory jakoś się trzymal ale kilka dni temu nagle go sparaliżowało - wg schronu albo wylew albo dyskopatia albo....Generalnie Hades był w dobrej kondycji więc może być jeszcze trochę pożył w domu, po gruntownym przebadaniu! Kajtuś:http://pokochajzwierzaka.pl/kajtus/ Po 2 dniowej adopcji (wrócił do schronu bo....szczekał) popadł w depresje, całymi dniami leży w środku boksu, do tego schudł, można się na nim uczyć anatomii, wg schronu powoli odchodzi ale może to równie dobrze być jakieś schorzenie. Jeśli to jednak depresja to przy człowieku zapewne by jeszcze podychał.... Stefan:http://pokochajzwierzaka.pl/stefan/ Od niedawna ale od samego początku w kiepskim stanie. Obecnie zdiagnozowano u niego mocznice, ale nie wiem dokladnie na jakiej podstawie. Delikatnie mówiąc "wrak psa" któremu jeśli faktycznie pozostało niewiele, to powinien odejść u boku człowieka na kanapie a nie samotne w małej klatce:( Może ktoś ma coś wolnego albo ma jakiś pomysl gdzie umieścić nasze dziadku będące 2 łapami w grobie?JEśli choć jednemu udałoby by się wyjść i pożyć trochę w domowych pieleszach to będzie to sukces:) złamałaś mi serce tymi staruńkami:( moja bezsilność mnie tym bardziej pognębia:( Quote
Mylukier Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 A jak Kajtus reaguje na koty? Czy dt moze liczyć na jakas pomoc w zakresie dofinansowania kosztów usług weterynaryjnych? Quote
asiuniab Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 A jak Kajtus reaguje na koty? Czy dt moze liczyć na jakas pomoc w zakresie dofinansowania kosztów usług weterynaryjnych? jeśli znajdzie się dt, obiecuję wspomagać dziadeczka Quote
sunia2000 Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 A jak Kajtus reaguje na koty? Czy dt moze liczyć na jakas pomoc w zakresie dofinansowania kosztów usług weterynaryjnych? Do sprawdzenia, bo nie pamiętam, ale znając Kajtusia to pewnie bedzie obszczekiwał koty bo jednak to gadatliwy dziadek. Jesteśmy w stanie pokryć koszty leczenia. Dziś będąc w schronie znalazłam jeszcze jednego dziadka, juz taki troche lewitujący, niestety zdj na razie nie mam. Quote
Mylukier Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 Nie wiem czy moimi pytaniami nie zaśmiecam watku, ale chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat bycia domem tymczasowym dla psów ze schroniska. Jeżeli zdecydowałabym się wziąć któregoś z wyżej wymienionych psiaków na dt to: -pod opieką jakiej fundacji/ stowarzyszenia on by był? -czy trzeba by było chodzić do jakiegoś konkretnego weterynarza wskazanego przez fundacje/stowarzyszenie, czy do obojętnie jakiego i tylko skanować faktury? -gdzie można ew.znaleść wzór umowy, która byłaby podpisana gdybym została dt Nie odbierzcie tego w sposób "chce mieć psa, nie stać jej na utrzymanie, więc my będziemy go utrymywać" strasznie wzruszyły mnie te psiaki, chciałabym pomóc jednocześnie tej decyzji teraz nie podejme bo emocje nie są dobrymi doradcami . Musze porozmawiać z reszą domowników czy by się zgodzili, jednocześnie informuje że mam liczną rodzinę, małych dzieci brak , najmłodsza osoba ma 13lat poza tym 2koty, 3króliki , 13letni nowofunland i 10miesięczny samoyed. Niechciałabym by te warunki stresowały psa, który np. ma raczej nature samotnika. Oczywiście wszystkie zwierzęta nie są razem w jednym pomieszczeniu, dom jest na tyle duży, ze każdy może się gdzieś zaszyć i odpocząć od innych . Wiem, że wzięcie starszego zwierzęcia może (ale nie musi) wiązac się z częstymi pobytami u weterynarza i to mnie muszę przyznać najbardziej powstrzymuje . Sama nie będę w stanie tego finansować, jakieś szczepienia, odrobaczanie tak, ale nie operacje, zabiegi Quote
kikou Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 złamałaś mi serce tymi staruńkami:( moja bezsilność mnie tym bardziej pognębia:( mnie też... wezmę jednego biedulka, już rozmawiałysmy z Sunia (chyba Hadesika) 1 Quote
sunia2000 Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 mnie też... wezmę jednego biedulka, już rozmawiałysmy z Sunia (chyba Hadesika) Dziękujemy kikou:) Kolejny dziadek przynajmniej na koniec zazna domu:) Jeśli jeszcze mylukier zdecydowała się jakiegoś przygarnać to zostałyby jeszcze 4 dziadeczki, bo do wyżej wspomnianych doszedł roboczo nazwany Rupietek: [URL=http://s913.photobucket.com/user/dkm_wally/media/Bartus/201504304096_zpsg6tgnr71.jpg.html][/URL] oceniony chba na 18lat, głuchy jak pień, trochę już w swoim świecie, zdarza mu się chodzić w kółko, ale o dziwo w klatce czyściutko, na spacerze jeszcze potrafi nogę zadrzeć do sikania:) Coś tam łapie kontaktu z człowiekiem, ale chwilami jakby tracił orientacje i nie do końca wiedział co i jak i z czym:( Quote
mila-ada Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 Od wczoraj szukam Maluchów i mam Kilka z Dolnego Śląska :) Jakby co Te z Legnicy mogę dowieźć do Wrocka bo czasami jeżdżę ;) http://olx.pl/oferta/kocurki-do-oddanis-CID103-ID9WfDx.html#b6b25c97bd http://olx.pl/oferta/oddam-kociaki-CID103-ID9UR0p.html#b6b25c97bd Wielkie dzięki, ale już Zosia123 załatwiła kocię a właściwie dwie kocie nierozłączki. Dzisiaj mają przyjechać. Quote
sunia2000 Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 Na razie tu wrzucam na szybcika, bo domy potrzebne na wczoraj! Niestety wiosna w schronie sieje żniwo, najnowsze wieści nie są dobre. Na chwile obecną do wyciągnięcia na cito, nawet do DT mamy 5 psów: Figa:http://pokochajzwierzaka.pl/figa/ Po zmarłym właścicielu, z kilkoma guzami, podobno z przerzutami, dt potrzebny na dożycie Bunia:http://pokochajzwierzaka.pl/nr424-15/ Znaleziona, z guzami na listwie, z przerzutami, tylne łapiny też już odmawiają posłuszeństwa, do tego nadwaga - dt na dożycie bo dużo jej chyba nie zostało:( Hades:http://pokochajzwierzaka.pl/nr1317-14/ Od sierpnia zeszlego roku, do tej pory jakoś się trzymal ale kilka dni temu nagle go sparaliżowało - wg schronu albo wylew albo dyskopatia albo....Generalnie Hades był w dobrej kondycji więc może być jeszcze trochę pożył w domu, po gruntownym przebadaniu! Kajtuś:http://pokochajzwierzaka.pl/kajtus/ Po 2 dniowej adopcji (wrócił do schronu bo....szczekał) popadł w depresje, całymi dniami leży w środku boksu, do tego schudł, można się na nim uczyć anatomii, wg schronu powoli odchodzi ale może to równie dobrze być jakieś schorzenie. Jeśli to jednak depresja to przy człowieku zapewne by jeszcze podychał.... Stefan:http://pokochajzwierzaka.pl/stefan/ Od niedawna ale od samego początku w kiepskim stanie. Obecnie zdiagnozowano u niego mocznice, ale nie wiem dokladnie na jakiej podstawie. Delikatnie mówiąc "wrak psa" któremu jeśli faktycznie pozostało niewiele, to powinien odejść u boku człowieka na kanapie a nie samotne w małej klatce:( Może ktoś ma coś wolnego albo ma jakiś pomysl gdzie umieścić nasze dziadku będące 2 łapami w grobie?JEśli choć jednemu udałoby by się wyjść i pożyć trochę w domowych pieleszach to będzie to sukces:) Żeby nie zaśmiecać tego wątku, zapraszam na nowo stworzony wątek dziadeczków:http://www.dogomania.com/forum/topic/146773-dziadeczki-na-ostatniej-prostej-schronisko-wroc%C5%82aw/ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.