andzia69 Posted September 20, 2010 Share Posted September 20, 2010 ło - Ati czyli mała idzie do "twojego" domku?:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted September 20, 2010 Share Posted September 20, 2010 do mojego nie, ale niedaleko:) super sie ciesze, ze Panstwo zdecydowali sie nie kupowac psa z hodowli czy ,,hodowli" , ale rozgladnac sie za psem do adopcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzechu_k Posted September 20, 2010 Share Posted September 20, 2010 Jakie z nas "Państwo"? "Hodowla" była skreślona od samego początku, a nad hodowlą się zastanawialiśmy. Na szczęście Ati skierowała nas na właściwą drogę. :lol: No i zasypywała nas ogłoszeniami. W pewnym momencie miała nas chyba dość. ;) W 100% będziemy zadowoleni w sobotę, nadal boimy się, że coś nie wyjdzie. Dziękujemy Ati. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 20, 2010 Share Posted September 20, 2010 wyjdzie, wyjdzie - musi!:) mała jest super - a jeśli jeszcze będziecie od czasu do czasu tu pisać - to już będzie pełnia szczęscia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 20, 2010 Author Share Posted September 20, 2010 [quote name='grzechu_k']Ojj, nie dobrze. Może odbierzemy ją w tygodniu (najbardziej pasuje sobota)? Żeby się biedna nie pochorowała bardziej. Ma w schronisko w miarę warunki czy marznie tam?[/QUOTE] Nie mała jest w budynku,na pewno nie marznie. Tylko cierpi na potworna samotność. To jej obniza odporność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted September 21, 2010 Share Posted September 21, 2010 ty mala nie choruj, bo tu juz tapia, transport szykuja, dom przygotowuja:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 21, 2010 Author Share Posted September 21, 2010 też jej to mówię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzechu_k Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 Jutro o tej porze będziemy już dojeżdżać do Sopotu. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczymy małą. Słyszałem, że dostała już pierwszy prezent. Dziękujemy, nie wiem jak Ci się Ati odwdzięczymy. Wczoraj kupiliśmy jej obróżkę (mam nadzieję, że rozmiar OK), smyczkę, miski. Zapomnieliśmy tylko o zabawkach, ale dzisiaj będą kupione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 choroba psio swirowa juz was opanowala:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzechu_k Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 To nawrót choroby. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 nie moge sie doczekać,kiedy opusci schronisko. Grzbiet prawie cały zarośnięty-tylko parę plamek na karku. Ale ogólna kondycja pieska-nie poprawiła się. W domu błyskawicznie dojdzie do siebie. Bardzo łatwo ja pokochać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzechu_k Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 No właśnie trochę się martwimy o to jej kichanie. Mamy nadzieję, że to nic poważnego i w domowych warunkach szybko dojdzie do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 Spokojnie,nie mam co do tego wątpliwości. Na pocieche dodam,ze kupa niezmiennie bardzo "ładna". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzechu_k Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 No to wszystko się udało. Niedawno przyjechaliśmy do domu. Trufla (bo tak daliśmy jej na imię) jest cudowna. Niesamowicie grzeczna. W południe byliśmy na spacerze nad morzem. I większość drogi (prawie 400 km) przespała. Zrobiliśmy tylko 3 przerwy na rozprostowanie kości i siusiu. Katarek ją jeszcze męczy, ale już jutro idziemy do lekarza. Jest niesamowicie inteligentna. Zdjęć z drogi nie mam siły obrabiać wrzucę jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 Świetnie, że rodzinka w komplecie :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzechu_k Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 Wrzucę jedno zdjęcie (jeśli się uda): prawdziwy kanapowiec [IMG]http://images39.fotosik.pl/341/605a0c784341e9f9.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/605a0c784341e9f9.html[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chita Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 wspaniale:multi: a Trufla super imie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MamaOzzinka Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 hurrraaaa już w domeczku:sweetCyb::iloveyou::bigcool: padł chłopak z wrażenia,od nadmiaru szczęścia..;)chyba wszystkie bulbulki to kanapowce..:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 tez sie ciesze, podroz -kawal drogi, ale caly dom chyba w pelni szczescia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MamaOzzinka Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 skoro tutaj wszystko tak cudownie się ułożyło:loveu:...czy mogę prosić wszystkich by zaglądneli do nas:roll::oops: potrzebna nam każda pomoc..:modla::help1: wstąpcie pro-psiii-mmmy!:oops: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/193150-amstaffka-SZANTA-...-nadzieja-umiera-ostatnia-...-jej-oczy-błagają-o-pomoc[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted September 25, 2010 Author Share Posted September 25, 2010 Udało się :) Mała jest warta tego wysiłku-niech żałuja ci,którzy nie mieli okazji jej poznać :) Dziękuję,zeście jej pomogli! Odpocznijcie,a potem zasypcie nas informacjami i fotkami! Bardzo sie cieszę,ze jest już w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzechu_k Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 Teraz na szybko filmik z wczoraj z pierwszego spaceru. Zaraz jedziemy do weterynarza,a później wrzucę kilka zdjęć. Nie chciałbym zapeszać, ale katar bardzo jej się zmniejszył. Tylko trochę kicha,ale naprawdę niewiele. [URL]http://www.youtube.com/watch?v=OavkGD9RXy0[/URL] A Trufla bardzo dziękuje paniom z Sopotu oraz wszystkim, którzy trzymali kciuki. Edit: No to wrzucam dwie fotki: Spacer nad morzem: [URL="http://img227.imageshack.us/i/trufla2.jpg/"][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/2825/trufla2.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [IMG]http://img227.imageshack.us/i/trufla2.jpg[/IMG] Wreszcie w domciu: [URL="http://img121.imageshack.us/i/trufla3.jpg/"][IMG]http://img121.imageshack.us/img121/1379/trufla3.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Byliśmy u weterynarza. Prawdopodobnie jest to nużyca. Pobrał zeskrobiny, jutro wyniki. Katarkiem na razie się nie zajmujemy - bardzo możliwe, że pomoże jej po prostu zmiana otoczenia - wiadomo jak jest w schronisku. Dzisiaj jeszcze się troszkę pobawimy to pewnie zrobimy kilka zdjęć i będzie z czego wybierać. Na razie Trufla jest zmęczona długą podróżą, słabo przespaną nocą i dzisiejszym spacerem. Śpi przed telewizorem. [IMG]http://img121.imageshack.us/i/trufla3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ati Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 i jak mlodzi panstwo pierwszy caly dzien z maluda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grzechu_k Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 Trufla jest przesłodka. Niesamowicie grzeczna i ułożona. Umie chodzić na smyczy, nie załatwia się w domu, apetyt nieziemski. Potrzebuje dużo pieszczot i czułości. Powoli zaczyna się interesować zabawkami, ale musimy trochę z siebie robić idiotów, żeby ją zainteresowała np. piłeczka. Po dwóch przysmakach nauczyła się "siad", i potem cały czas siedziała koło smakołyków. Gdy nie dostawała smakołyków nagle "zapomniała" o "siad" :lol: . Mamy z niej ubaw, a w samochodzie ledwo ruszymy i śpi. Dzisiaj była obrażona, że jechaliśmy tak krótko i się nie wyspała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.