Jump to content
Dogomania

grzechu_k

Members
  • Posts

    70
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Ostrów Wielkopolski

grzechu_k's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. To ja może podpowiem. Kolega z Czech szedł w tym samym kierunku co my i od czasu do czasu spotykaliśmy się na postojach.
  2. [quote name='brazowa1']zdecydowanie w czerwieni,z dekoltem w szpic. W niebieskim robi sie z niej drech!!!hihihihihihihi[/QUOTE] Może patrzę trochę stereotypowo, ale ten dresik do niej pasuje...
  3. Ta pierwsza faktycznie z budowy bardzo podobna do Trufli. Cieszę się, że trafiliśmy na drobniejszą bestię. Prawdopodobnie musiałbym przenieść się na kanapę jeśli Trufla była by tak wielkim kabanem. ;) Mimo, ze jest mała to strasznie się rozpycha.
  4. Rok minął 25 września. Od tego czasu zabieram się za zrobienie porównania wyglądy Trufli wtedy i teraz. Na razie mam materiał zdjęciowy i muszę to sklecić.
  5. W tej chwili u nas zadyma. Kot jest wszędzie, a prawie 20kg słonica próbuje za nim nadążyć. Są miejsca, gdzie kot się przeciska bezproblemowo, natomiast Trufla nie daje rady - fotele mamy poprzestawiane, ława też co chwilę się trzęsie. Skaczą po kanapie, łózkach i czym się da. Dom wariatów. Jeśli Trufla się trochę za bardzo rozochoci to mała ją hamuje "fukaniem" i pazurami - Trufla momentalnie odskakuje. Ogólnie jest bardzo wesoło.
  6. Supełek raczej by nie pomógł - miałem to zaciśnięte tak, że nie byłem wstanie przesunąć (zaciski dokręcane kluczem dość mocno). Trufla ruszyła to tylko o ok.10mm przy naprawdę ostrym starcie. Ale tak jak pisałem - zaciski są dwa na wszelki wypadek. Dzięki za opinie, pozdrawiam. Jak trochę unowocześnię to cudo to wrzucę zdjęcie.
  7. Ale tu nie ma nic do roboty. Kupujesz linę, karabińczyki i zaciski, a potem łączysz wszystko ze sobą. Proste jak linka Trufelki.
  8. A ja dodam trochę technikaliów dla majsterkowiczów/oszczędnych/Poznaniaków*. Trufla chodziła na elastycznej linie ze sklepu z narzędziami, łańcuchami itp. Myślę, że wszystko także da radę kupić w marketach budowlanych. Mamy 3m liny fi8mm (rozciąga się do ok 6m, co jest super na pustym szlaku, jednak na spacerach po osiedlu i zatłoczonych szlakach jej nie używamy - ciężko przyciągnąć psa do siebie), zaciski do liny kabłąkowe i karabińczyki. Całość wygląda tak: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/840/linau.jpg/"][IMG]http://img840.imageshack.us/img840/6227/linau.jpg[/IMG][/URL] Z drugiej strony liny jest zakończone tak samo. Zaciski są dwa na wszelki wypadek (przydało się, ponieważ jeden pomimo mocnego zaciągnięcia dała radę przesunąć). Nakrętki założyłem kołpakowe, żeby Trufla nie pokaleczyła się o śruby. Co bym dołożył: kausze (u mnie lina jest owinięta taśmą izolacyjną, aby się nie przetarła za szybko), krętliki (po całym dniu na szlaku jednak lina jest poskręcana). Trufelka chodzi na szelkach samochodowych, natomiast ja przypinam ją sobie do paska. System świetnie się sprawdził w górach, polecam. [SIZE=1] [/SIZE] [SIZE=1]*Niepotrzebne skreślić (ja uważam się za poznaniaka, więc nie obrażać mi się)[/SIZE]
  9. Ramzes vel Lisek całą noc dzisiaj siedział u nas po domem. Poszedł dopiero koło południa - pewnie zgłodniał. Kubuś był tylko raz na początku, więc widać kto jest lepszym kolegą. Trufelka odsypia. Dzisiaj zjadła już więcej, czuje się dobrze, tylko chodzi jeszcze dosyć wolno i ostrożnie. Będzie dobrze :multi:
  10. Znasz pewnie to: "Biorąc psa ze schroniska nie zmienimy świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa" A co do tłuściutkiej to staramy się nie dopuścić do otyłości (dzięki Trufli ja też zrzuciłem od września kilka kilogramów) przez długie spacery, bieganie i jazdę na rowerze - oczywiście Felka nie jedzie tylko biegnie. Nasza poprzednia psa trochę się spasła, ale trudno odchudzić 18to letniego psa - teraz nie chcemy do tego dopuścić. Myślę, że nie jest gruba - waży 18,3kg, ma ładnie zarysowane mięśnie i wcięcie w "talii" :lol: Oczywiście w porównaniu z tym jak wyglądała na początku to przybrała dużo (ważyła 11kg).
  11. A dzięki, dzięki. Przyda się bo jedziemy trochę "na wariata". Wczoraj nas naszło i dalej psa pod siodełko (na szelkach, żeby się nie powiesiła) i jazda. No i jeszcze zdjęcie, żeby było widać, że posłanko jest wykorzystywane. [URL="http://img191.imageshack.us/i/kolazs.jpg/"][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/4097/kolazs.jpg[/IMG][/URL]
  12. Ostatnio u nas dużo nowości: Nowa zabawka - dętka od taczki :lol: o dziwo dość wytrzymała. [URL="http://img141.imageshack.us/i/dedka.jpg/"][IMG]http://img141.imageshack.us/img141/8397/dedka.jpg[/IMG][/URL] Nowy sposób na zmęczenie pasa - rower. [URL="http://img203.imageshack.us/i/narowerze2.jpg/"][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/2089/narowerze2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img51.imageshack.us/i/narowerze.jpg/"][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/7724/narowerze.jpg[/IMG][/URL] Na rowerze potrzebowała ok. 100m żeby zakumać o co chodzi, ale jeszcze zdarza jej się podbiegać do innego psa i zatrzymywać gdy jest przypięta - trzeba uważać.
  13. Filmik z wczoraj - ulubiona zabawa Trufli, w którą wciągnęła kolegę. Ona nie popuści prawie żadnemu patykowi, a jeśli jakaś roślinka ją zahaczy to na 99% jest wyrwana. [url]http://www.youtube.com/watch?v=XkMO60R0gCk[/url]
  14. Niestety nasi znajomi już na nas się dziwnie patrzą - u nich praca, dzieci itd. a u nas Fela, Trufla itd. Obawiam się, że nie pomożemy. Rano Iza jak tu zajrzy to może kogoś wymyśli, ale może być ciężko.
×
×
  • Create New...