malutki Liderek całe życie w schronisku? :-( On już stracił nadzieję, a Wy?

[Panna Marple]

[quote name='paula_t']Ekhm...Lidercio coś się nam zaokrąglił troszkę :D

[IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=751557_dsc01340.jpg[/IMG]

Nic dziwnego, jak się żebrze tosty od biednego, małego chłopczyka, a potem cały czas wyleguje na słoneczku:evil_lol:

Kasiu, skąd masz dla Lidercia taką śliczną adresówkę? Też bym mojego zakupiła ;)[/QUOTE] Zaokrąglił?:crazyeye: Liderek jest kwadratowy:diabloti:

[jotpeg]

patrzę na piękne, słonecznie Liderkowe foty i myślę, ze on ma lepiej na tymczasie niż niejeden w domu...

[Toska1]

[quote name='jotpeg']patrzę na piękne, słonecznie Liderkowe foty i myślę, ze on ma lepiej na tymczasie niż niejeden w domu...[/QUOTE]

a wiesz,że pomyślałam podobnie :evil_lol:,bo na zdjęciach wygląda na dobrze karmionego i zadowolonego z życia :evil_lol:
oby jeszcze tylko zdrówko mu dopisywało, to czego więcej chcieć ....należy się chłopakowi po tylu latach w schronisku !!!

[kasiainat]

[quote name='Panna Marple']Zaokrąglił?:crazyeye: Liderek jest kwadratowy:diabloti:[/QUOTE]

A właśnie że nie jest kwadratowy :evil_lol: ma nawet piękne wcięcie w talii :eviltong: Poważnie :p
Na zdjęciach taki okrągły wyszedł chociaż apetyt ma ogromny ale ruchu też nie mało ;)

paula_t adresówki zamawiam na allegro.

[Toska1]

[quote name='kasiaprzystał']A właśnie że nie jest kwadratowy :evil_lol: ma nawet piękne wcięcie w talii :eviltong: Poważnie :p
Na zdjęciach taki okrągły wyszedł chociaż apetyt ma ogromny ale ruchu też nie mało ;)
[/QUOTE]

bo Liderek na razie zrobił masę ,a teraz dopiero jak zabierze się za rzeźbę, to wcięcie w pasie się uwydatni :evil_lol:

[paula_t]

[quote name='Toska1']bo Liderek na razie zrobił masę ,a teraz dopiero jak zabierze się za rzeźbę, to wcięcie w pasie się uwydatni :evil_lol:[/QUOTE]

Hahaha, wiesz, że miałam dokładnie to samo napisać:evil_lol:

[Panna Marple]

Wcięcie w pasie może mu uwydatnić gorset lub bielizna modelująca:diabloti:

[Mysza2]

[quote name='Panna Marple']Wcięcie w pasie może mu uwydatnić gorset lub bielizna modelująca:diabloti:[/QUOTE]
Miałam takie na bazarku i sie nie sprzedały, może dla Liderka będą dobre:diabloti:

Liderek będzie miał nową koleżankę:)
Zajrzyjcie do niej proszę
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251702-Aisza-sunia-z-guzami-i-jej-potomstwo[/url]

[Bjuta]

Uzupełniłam finanse na tym bardzo zdyscyplinowanym i wesołym wątku! Dziekuję!!!

[paula_t]

Ojjjj, żeby wszędzie było tak nudno z finansami;)

[Ingrid44]

Liderek jak zawsze bardzo dostojny :) Widac ze dobrze mu sie powodzi. Poje sobie, pospi na sloneczku I jest fajnie :)

[paula_t]

Buba, która jest u mnie w BDT: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251863-Ma%C5%82a-kluska-szuka-domu-szczeniak-do-adopcji[/url] ; bardzo proszę o udostępnianie: [url]https://www.facebook.com/events/306038932877740/?ref_notif_type=plan_user_joined&source=1[/url]

[paula_t]

Jestem na wątkach kilku psiaków, które są u Kasi, więc nie muszę z niecierpliwością czekać na zdjęcia Liderka-zawsze się gdzieś tam pojawi ;)
Bjutko, z ogłoszeniami nadal się wstrzymujemy?

[Bjuta]

Zapomnialam o tym.. Tablice mu odnawiam stale. Kasiu co myslisz? W jakiej on jest formie?

[kasiainat]

[quote name='Bjuta']Zapomnialam o tym.. Tablice mu odnawiam stale. Kasiu co myslisz? W jakiej on jest formie?[/QUOTE]

Jak dla mnie w świetnej :-) i uważam, że trzeba go ogłaszać, ogłaszać, ogłaszać :-)
Lider generalnie zrobił się ogromnym przekupnym łakomczuchem ale charakterek to ona nadal ma :evil_lol:

[Bjuta]

Mo to wyróżniam mu tablicę! Jako zadośćuczynienie za zaniechanie ogłoszeń! Kasiu, a na czym stanęła diagnoza. Jest to raczysko czy nie ma?

[paula_t]

No właśnie, najpierw dobrze by było, żebyś Bjutko porozmawiała z Kasią i dowiedziała się jaka jest ostateczna diagnoza, żeby w razie czego wiedzieć co mówić potencjalnym domkom...Ja też mam taką sytuację z kotką, którą próbuję wyadoptować- poprosiłam Panią, u której jest w DT o przesłanie wyników pocztą, skonsultowałam to jeszcze z moim wetem i już w razie czego wiem jak przedstawić sytuację (kocinka ma chorą wątrobę). A jak już ustalicie to poproszę tekst+zdjęcia na maila ([email protected]), zrobię Liderciowi pakiet ;)

[kasiainat]

[quote name='Bjuta'] Kasiu, a na czym stanęła diagnoza. Jest to raczysko czy nie ma?[/QUOTE]

Nie robiliśmy powtórki badań więc cieżko postawić dokładną diagnozę.
Jak na mój "chłopski" rozum gdyby to były zmiany nowotworowe to już by się coś działo a minęło ponad 3 miesiące i dzięki Bogu wszystko jest ok. Liderek nie ma żadnych problemów oddechowych ( a coś tam było na płuckach) ani jelitowych( robi piękne kupki i nie wymiotuje a apetyt ma ogromny :-) ).
Ja bym go ogłaszała jako " egzemplarz niewadliwy" :-)
A z drugiej strony każdy kto decyduję się na adopcję starszego psiaka powinien sobie zdawać sprawę, że "cuś" może niestety wyskoczyć .

[paula_t]

No to teraz trzeba się tylko zastanowić czy robimy powtórne badania, żeby mieć pewność czy też ogłaszamy Lidercia. Dobrze Kasia pisze- adoptując psiaka, w szczególności starszego trzeba brać pod uwagę to, że dużo bardziej należy kontrolować jego stan zdrowia i że jak nie teraz, to w przyszłości może wyjść podczas tych badań coś nieciekawego.

[asiuniab]

[quote name='paula_t']No to teraz trzeba się tylko zastanowić czy robimy powtórne badania, żeby mieć pewność czy też ogłaszamy Lidercia. Dobrze Kasia pisze- adoptując psiaka, w szczególności starszego trzeba brać pod uwagę to, że dużo bardziej należy kontrolować jego stan zdrowia i że jak nie teraz, to w przyszłości może wyjść podczas tych badań coś nieciekawego.[/QUOTE]
zgadzam się z "przedmówczyniami"

[Doda_]

ja bym powtórzyla badania, ale weźmy pod uwage to ze liderek jest starszym psiakiem - jak nie teraz, to kiedys wynik moze sie pogorszyc...i ludzie adoptujący musza byc tego swiadomi . . .

[Bjuta]

Badania robiliśmy w grudniu i kosztowały koło 500 zł (ale same badania nie pamiętam, bo tam było też leczenie.) Może powtórzyć w maju? W sensie, że pół roku minęło? Tylko trochę trzeba by dozbierać.

[kasiainat]

[quote name='Bjuta']Badania robiliśmy w grudniu i kosztowały koło 500 zł (ale same badania nie pamiętam, bo tam było też leczenie.) Może powtórzyć w maju? W sensie, że pół roku minęło? Tylko trochę trzeba by dozbierać.[/QUOTE]

Tamtym razem Liderek miał dużo badań. Myślę, że teraz wystarczy zrobić 2-3 zdjęcia rtg ( klatki piersiowej i jelit bo tam były zmiany). Powinniśmy się zamknąć w 100 zł - chyba, że jakieś dodatkowe badanie krwi.
Problem z rtg jest teraz taki, że ja do połowy sierpnia nie mogę być przy Liderku ( a on jest grzeczny tylko przy mnie, innych po prostu zeżre :diabloti:) i trzeba będzie go "ogłupić".

[Bjuta]

O jakie dobre wieści!!! Gratulacje! :loveu: Liderek tez na pewno się cieszy, że szykują się nowe rączki do głaskania!!! :) :)

[Bjuta]

Badania w okolicy stówki to nie jest problem dla budżetu Liderka, - jakby co. :) Dwie osoby na tablicy Liderka odsłoniły telefon - ale do mnie nikt nie dzwonił (mój nr jest pierwszy)