kajk@ Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Szerokiej drogi Grina !! Trzymam mocno kciuki i czekam na relacje. Powodzenia ! Quote
Bjuta Posted May 13, 2012 Author Posted May 13, 2012 Ależ jestem ciekawa jak tam wygląda sytuacja... Quote
LILUtosi Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Grina juz u siebie czyli w nowym domku. [url]https://picasaweb.google.com/100690205327708208633/GRINA#5742037315415426194[/url] Quote
kajk@ Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Ale ma apartament :) I jak poszło ? jak podróż ? jak zareagowała na nowych właścicieli i dom ? I... Jak rozstanie ? Quote
LILUtosi Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Podróż bardzo spokojnie, siedziała i patrzyła tymi dużymi oczętami. W domu położyła się obok mnie i dała się głaskać. Zaprowadziłam ją do swojego posłanie, ona obcykała wszystkie okna i drzwi, planując skąd może uciec. Jak wychodziłam to ona za mną. Ale pani do niej cały czas mówiła. Najgorzej będzie ze spacerami ale jestem dobrej myśli. Pani się zaloguje i będzie pisać. Quote
Bjuta Posted May 13, 2012 Author Posted May 13, 2012 Trzymam bardzo mocno kciuki i nie przestanę jeszcze długo. LiluTOSI - Dzięki za wszystko. Lilu - czy już wiesz ile mam Ci przelać? Roześlę do wszystkich informację, że wstrzymujemy się z wpłacaniem deklaracji, ale poproszę o zachowanie możliwości wznowienia. Tak na wszelki wypadek. Quote
LILUtosi Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Raczej nic nie będzie do płacenia. Co do deklaracji to też proponuje chwilowo się wstrzymać ;-) Quote
kajk@ Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 Super wieści :) Ja bardzo chętnie odwiedzę i poznam Grinę :) Umówię się może za 2 tygodnie na krótki spacerek z państwem i Griną zrobię kilka fotek - co Wy na to ? Quote
ALMA2 Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 [quote name='LILUtosi']Podróż bardzo spokojnie, siedziała i patrzyła tymi dużymi oczętami. W domu położyła się obok mnie i dała się głaskać. Zaprowadziłam ją do swojego posłanie, ona obcykała wszystkie okna i drzwi, planując skąd może uciec. Jak wychodziłam to ona za mną. Ale pani do niej cały czas mówiła. Najgorzej będzie ze spacerami ale jestem dobrej myśli. Pani się zaloguje i będzie pisać.[/QUOTE] muszę to napisać, bo podobno dzielenie się uczuciami pomaga. Popłakałam się, bo choć Grina jest ;-) / była :loveu:nas wszystkich, to Grina i Władzio są to pieski gdzie zaangażowałam się bardzo uczuciowo. Tak wirtualnie pokochałam :-Ptego małego dzikuska. Nowa Pańciu Griny, wszystko będzie dobrze, dzisiejsze zachowanie Griny było do przewidzenia, ona w domu Lilutosi zaczynała odnajdywać siebie i uczyć się kontaktu z ludźmi, pewnie dla Griny pierwszy tydzień będzie bardzo trudny, bo to zmiany i wszystko trzeba zaczynać od nowa i pewnie będzie również trudny dla Was. Bardzo się cieszę:-P, że Pani tak ciepło przyjęła Grinę, że do niej mówi. Na pewno z niecierpliwością będziemy oczekiwać wiadomości od Was. Quote
ALMA2 Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 [quote name='kajk@']Super wieści :) Ja bardzo chętnie odwiedzę i poznam Grinę :) Umówię się może za 2 tygodnie na krótki spacerek z państwem i Griną zrobię kilka fotek - co Wy na to ?[/QUOTE] a może dałoby radę wcześniej, bo ja to przestępuje;) z nogi na nogę, taka jestem niecierpliwa:oops:, żeby dowiedzieć się co u Grinki. Quote
ALMA2 Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-TgCoAMp3Pak/T6_QhAhfxJI/AAAAAAAAFDw/8gI0DG3fBtY/s640/IMG1227.jpg[/IMG] Nowy domek Grinki:loveu::loveu::loveu: Quote
asikowska Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 trzymamy kciuki kochana żebyś szybko odnalazła się w nowym domku:) Quote
kajk@ Posted May 13, 2012 Posted May 13, 2012 [quote name='ALMA2']a może dałoby radę wcześniej, bo ja to przestępuje;) z nogi na nogę, taka jestem niecierpliwa:oops:, żeby dowiedzieć się co u Grinki.[/QUOTE] Dla mnie nie ma problemu ;) Tylko i Grina i nowi Państwo potrzebują trochę czasu. Pewnie będą pisac tu. Jak by się do soboty nie odezwali to umówię się na krótki spacerek. Quote
Bjuta Posted May 14, 2012 Author Posted May 14, 2012 Ale jestem ciekawa jak mija pierwszy dzień (i noc). Ale jak nie ma wieści, to znaczy, że chyba nie jest źle? Quote
kajk@ Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 [quote name='Bjuta']Ale jestem ciekawa jak mija pierwszy dzień (i noc). Ale jak nie ma wieści, to znaczy, że chyba nie jest źle?[/QUOTE] Dobrze wiedzieć że nie tylko ja się denerwuję :question: Quote
Syla Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 Pani Griny chyba myślała, ze Grina jest większa i stąd to olbrzymie legowisko....Powodzenia Grinusiu, bądź grzeczna i pokochaj nowych ludzi... Quote
mari23 Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 [quote name='Syla']Pani Griny chyba myślała, ze Grina jest większa i stąd to olbrzymie legowisko....Powodzenia Grinusiu, bądź grzeczna i pokochaj nowych ludzi...[/QUOTE] moja "Grinka" czyli równie przerażona tymczasowiczka Róża różni się tylko brakiem ogona - może druga bojaźliwa dziewczynka się tam zmieści ;) ;) ;) jak miło widzieć Grinkę w domku.....ech.... rozmarzyłam się.....wzruszyłam się... i rozmazałam się z tego wzruszenia...zawsze beksa byłam... Quote
marta0731 Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 [quote name='Syla']Pani Griny chyba myślała, ze Grina jest większa i stąd to olbrzymie legowisko.....[/QUOTE] Oj tam ;) Pani Griny planuje dla niej duuuuuużo poduszek :D Czekamy niecierpliwie na wieści z pierwszej ręki :) Grincia, Ty nawet nie wiesz, jak ja strasznie za Ciebie kciuki zaciskam!!!:loveu: Quote
Beatkaa Posted May 14, 2012 Posted May 14, 2012 [url]https://lh3.googleusercontent.com/-TgCoAMp3Pak/T6_QhAhfxJI/AAAAAAAAFDw/8gI0DG3fBtY/s640/IMG1227.jpg[/url] ale cudowny widok :loveu::loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.