andzia69 Posted September 11, 2010 Author Share Posted September 11, 2010 zastanawiałam się kto pierwszy powie Adze o maluszku:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Jak będziecie miały fotaska białaska, to wstawiajcie :) U mnie miejsce dla maluszka zawsze jest. Dyzio nadal chrycha, najwięcej rano, wieczorem i podczas szczekania. Opornie nam idzie to leczenie.. Do tego mały mimo podawania witaminek, nadal podskubuje ścianę, czyli jeszcze ma niedobory wapnia. Co jeszcze mnie niepokoi - trzeba pilnować kurdupla i szybko zbierać po nim kupki, bo czasami bierze się za ich konsumpcję :roll: Wprowadziłam mu dietę wysokobiałkową (duuużo mięsa), ale efekty nie są zadowalające. Czy spotkałyście się z tym? Jaka może być przyczyna? Może trzeba by było zrobić jakieś badania? [SIZE=1]tyle tylko, że na jakieś bardzo kosztowne, nie stać mnie w tej chwili[/SIZE]... A może się wstrzymać i nich nowy demek przebada małego.. Z dobrych wieści - Hiena dziś pierwszy raz bawiła się z Dyziem :multi: I jak na nią to bawiła się naprawdę długo, całe 15 minut :evil_lol: :loveu: Dyzio był wniebowzięty i tak podekscytowany, że co chwilę zanosił się kaszlem. Hiena ogłupiała, bo nie wiedziała co to za dziwne odgłosy mały wydaje - zamiast szczekać - kasłał :shake: Ale ile radości było w tych podskokach, kaszel nie przeszkadzał mu w dalszym zaczepianiu Hieny. Tylko mnie to niepokoi... bo zamiast lepiej jest gorzej.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Aga, tak mi przyszło do głowy, bo ja miałam taki przypadek z kotem - może to jakieś pasożyty? U mnie w przypadku zarobaczonego kota był właśnie kaszel, przy zmęczeniu, czy po wstaniu rano. I przy próbach miauczenia. Wiem, że był odrobaczany - ale może to się zaczęło po odrobaczaniu? Może warto zrobić jedynie badania krwi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 ja swoim żeby nie jadły świństw daje Rumen Tabs Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 Dyziek miał być odrobaczany w ubiegły poniedziałek, ale się rozchorował się i dopiero jutro kończy antybiotyk. Będę go chciała odrobaczyć przed wyjazdem do domu. Chociaż mi to wygląda na niedoleczony kaszel kenelowy. Mańka tak kasłała, tylko że dużo gorzej, bo ją dusiło też w nocy. doddy jak możesz, to zapytaj Izy czym był odrobaczany Dyzio po wyjściu ze schronu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Bytom Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 może o psa z tego wątku chodzi?? [URL="http://www.dogomania.192556-Bia%C5%82e-szczenie-amstaffa-pit-bulla-czeka-w-schronisku"]http://www.dogomania.pl/threads/192556-Bia%C5%82e-szczenie-amstaffa-pit-bulla-czeka-w-schronisku[/URL] kurcze czemu wklejenie linków mi nie wychodzi? nie wiem gdzie robie błąd,raz się udaje raz nie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 11, 2010 Share Posted September 11, 2010 To poprawiony link [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192556-Bia%C5%82e-szczenie-amstaffa-pit-bulla-czeka-w-schronisku?p=15355647#post15355647[/URL] ale to inne białe amstaffowe dzieciątko, ze śląska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Bytom Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 aha nie wiedziałam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Jak nie zapomnę to się dowiem o nazwę leku na odrobaczenie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Napisał do mnie pan, chętny z małżonką na adopcję Dyzia. Z racji, że on ma dom, może podeślecie inne psiaki w podobnym wieku? Może akurat? Dom oczywiście jest niesprawdzony, ale zawsze warto spróbować... Oto mail: [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Dzisiaj Dyzio kaszlał mniej :) Może wczoraj przesilenie było. Ale za to zaniepokoiła mnie jedna rzecz - znalazłam na jego łapce strupek. Wcześniej w ogóle go nie widziałam, ani nie wyczułam, bo był na pacu przedniej łapki. Już zaczynał odpadać, więc troszkę go zdrapałam. Skóra niby wygląda w porządku, włoski tam rosną. Ale boję się czy to nie grzyb :( U Hieny było tak samo - tylko dwa strupki na tylnych łapkach, zauważyłam te zmiany dopiero jak odpadły. Nie wiem, może jestem przewrażliwiona, ale mały bierze teraz antybiotyki. Jeśli przyplątał się grzyb, to palnę sobie w łeb!:flaming: Muszę zabrać małego do weta i pobrać zeskrobinę do badania mykologicznego. W sobotę ma jechać do domu. Muszę mieć pewność, że to nic poważnego. Dyzio kilka dni temu z jednym uszkiem klapniętym :loveu: [IMG]http://i55.tinypic.com/20a3qpz.jpg[/IMG] a to dzisiaj. jak się przyjrzeć to na lewej łapce widać zarys strupka [IMG]http://i56.tinypic.com/2qk7ywh.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/2s0gz2u.jpg[/IMG] a tu strupek prawie odpadnięty :( [IMG]http://i51.tinypic.com/2mmu4pe.jpg[/IMG] :-( [IMG]http://i55.tinypic.com/s30cic.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 12, 2010 Author Share Posted September 12, 2010 eee Aga - nie wygląda to na grzyba;) może mały się czymś skaleczył, moze go Hiena użarła :) nie miej czarnych myśli!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Agnieszka to chyba przewrażliwiona jest po poprzedniej zagrzybionej tymczasowiczce :):) Mały jest przecudny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 To jaki kawaler:)Ja tu będe domek monitorowała jak żadna z ciotek nie będzie mogła...jedno mnie niepokoi, ale poproszę pw do kogo mam napisać.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Może faktycznie jestem przewrażliwiona :roll: Na początku pomyślałam, że może gdzieś przytrzasną tego paluszka i stąd ten strupek, a potem grzyb mi się ubzdurał... Shaniu o wszelkich wątpliwościach pisz do mnie, w końcu to ja oddaję małego spod swoich skrzydeł :) I jesli mi się coś niespodoba, to wcale mogę go nie oddać :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Wstawię jeszcze kilka fotek Dyzia z Hieną :) [IMG]http://i55.tinypic.com/2ch6cn9.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/s6rtra.jpg[/IMG] Hiena jest w skarpetce, bo rozcięła sobie poduszeczkę.. sirota jedna [IMG]http://i51.tinypic.com/11icmxg.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/28b5y13.jpg[/IMG] A to z dzisiejszej zabawy psiaków. A ja się dziwiłam, dlaczego Hiena po zrobieniu tego zdjęcia uciekła do drugiego pokoju, schowała się pod łóżko i nie chciała wyjść. :roll: Zrozumiałam wszystko, jak zobaczyłam tą fotkę :evil_lol: [IMG]http://i56.tinypic.com/156zcc2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted September 12, 2010 Share Posted September 12, 2010 Co do środków na robale, jak nie ma nazwy w książeczce to Iza podjedzie do weta i zapyta co tam małemu zapodał, bo nie pamięta nazwy leku. Na szczęście ja pamiętałam, by ją zapytać. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 18, 2010 Share Posted September 18, 2010 [B]Dyzio dzisiaj pojechał do swojego domku w Gliwicach[/B] :multi: Bardzo sympatyczne, młode małżeństwo z 2-letnim synkiem. Dyzio od razu pokochał swojego nowego braciszka - zasypał go całuskami, skakał na niego tak, że mały co chwila lądował na ziemi, szarpał za nogawki ;) Zosia miała wcześniej amstaffa, więc napewno dobrze wychowa Dyziulka. Maluch bez żalu wsiadł do samochodu. Ulokował się na foteliku razem z dzieckiem. Dał mi buziaki na pożegnanie i pojechali. Szykuje się im wesoła podróż :evil_lol: fotek ma niewiele, ale wstawię wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 18, 2010 Share Posted September 18, 2010 Super, ogromnie się cieszę :) Niech mu się powodzi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted September 18, 2010 Share Posted September 18, 2010 bardzo się cieszę dziewczyny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted September 18, 2010 Share Posted September 18, 2010 GRATULUJE Agnieszko Dyzio powodzenia w nowym dorosłym zyciu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 18, 2010 Share Posted September 18, 2010 Dzisiaj będzie tylko jedno zdjęcie. tak Dyzio witał się z nowa rodziną :) [IMG]http://i56.tinypic.com/5mzvuo.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/166ahlk.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/97mrz4.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/2v1szt2.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/35d3j1l.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted September 18, 2010 Share Posted September 18, 2010 Dyzio od pierwszej chwili bardzo pokochał Kacpra, na krok od niego nie odchodził, ciągle dawał mu buziaczki i szarpał za ubranko ;) Do domu dojechali bez problemów. Mały troszkę płakał, gdy zorientował się, że mnie nie ma. Moje maleństwo kochane... Ale potem zasnął na kolankach u pańci, z główką opartą na foteliku Kacpra :loveu: [IMG]http://i54.tinypic.com/14kceq8.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/nmx46b.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/a1g0z.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/4sfip2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 18, 2010 Author Share Posted September 18, 2010 ooo - i Hiena ich nie zjadła?:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtuś Posted September 18, 2010 Share Posted September 18, 2010 Ciesze sie Agnieszko - Twój kolejny maluch juz w swoim domku:loveu: Dyzio- duzo szczęścia życzę, a dla Państwa radości z Psiego Przyjaciela:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.