Sonix Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 [URL="http://www.allegro.pl/item107547896_torebka_do_noszenia_psow.html"]http://www.allegro.pl/item107547896_torebka_do_noszenia_psow.html[/URL] :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 No i o co ta rozpacz? Jak inaczej wyobrażasz sobie socjalizację psa w czasie kwarantanny, jak nie w torbie? Ja próbowałam nosić szczeniaka na rękach, ale 6 kg psa (tyle ważył mój w wieku 8 tygodni) to ciężar, od którego ręce mdleją już po paru krokach. Po jednym dniu się poddałam i kupiłam torbę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sonix Posted June 4, 2006 Author Share Posted June 4, 2006 Żeby tylko do tego celu ta torba służyła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataG Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 No, jeszcze może posłużyć małemu psu, którego np. trzeba przenieść do samochodu po jakimś zabiegu. Moje niestety do takiej torby już nie wejdą (34 i 25 kg) i trzeba 2 osób, żeby je przenieść. Naprawdę nie masz większych problemów? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cathedral Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 A mnie się ta torba podoba. Jakbym miała psa rasy miniaturowej to kupiłabym sobie taką, żeby mój pies mógł bezpiecznie i wygodnie przebywać ze mną jak najwięcej w ciągu dnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 ja swojego jak byl szczeniakiem nosilam w takiej chocby lnianej reklamowce ;P tak ide sobie jakby z zakupami a tu taka glowa a ludzie :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kori Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 No, fajna ta troba, ale moje szczeście woli chodzic niż leżeć i wogóle nie uniosłabym jej (około 20 kg) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlena924 Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 Mój pies ma torbę przenośną-nieco inną niż ta, chyba bardziej wygodniejszą. Jest dopasowana do rozmiarów mojego psiaczka. Jak podróżujemy samochodem to piesek jest w torbie, także gdy jadę autobusem w niej przebywa, albo gdy idę gdzieś na zakupy i jestem zmuszona go zabrać, także jest w torbie. Nasza torba jest bardziej podobna do [URL="http://www.allegro.pl/item107847614_torba_transportowa_3_47_x_30_cm_tanio_.html"][B]takiej[/B][/URL] , albo [B][URL="http://www.allegro.pl/item106406547_super_torba_dla_psiaka_lub_kociaka_2_.html"]takiej[/URL][/B] torby. Piesek leży w środku, jest przypięty do obróżki/szelek. Taka torba jest bardzo praktyczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marlena924 Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 [quote name='Kori']No, fajna ta troba, ale moje szczeście woli chodzic niż leżeć i wogóle nie uniosłabym jej (około 20 kg)[/quote] Dwadzieścia kilo a trzy kilo to co innego :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 Ja Małą nosiłam w plecaku-dobrze jej chyba było bo zwijała się w kłębek i spała albo wystawiała główke i patrzyła. Tylko zakładałam plecak z przodu a nie na plecy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASICA Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 oglądałam dziś na Animal Planet własnie o torbach do noszenia Yorków,dopiero tamte torby to porażka:angryy: pies wyglądał jak by go na linach ktoś zawiesił:angryy: wszystkie 4 łapy wisiały bezwładnie,żadnej osłony tylko uszy do trzymania torby,damy zawieszają je sobie na ramieniu:diabloti: całkiem się ludziom w glowach poprzewracało:shake: tam nie chodziło o wygode psa tylko o szpan dla właścicielki:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 no ludzie maja coraz to hmm glupsze pomysly i czasem niepotrzebnie katuja psa i czesto nieswiadomie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 Niedługo sobie kolczyki albo wisiorki z psów zrobią:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASICA Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 dywaniki już były więc.....:angryy: no cóż Ameryka ....tam wszystko jest podobno super i na czasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabelkowa Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 widzialam ten dywan z bernardyna o boszz.... nawet mi nie przypominaj to bylo straszne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 Jak do DYWAN? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 [B]Władczyni- [/B]dla ciebie: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=22068"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=22068[/URL] Przeczytaj i podpisz przy okazji.Filmu lepiej nie oglądaj jak chcesz sypiac nocami...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 No co wy? Miałyśmy z ciocią suczkę w typie "cziłała":evil_lol: staruszkę ze schronu i nosiłam ją w torbie, albo specjalnie przerobionym plecaczku. Uwielbiała wycieczki, a męczyła się łatwo... No i w autobusie przecież nie postawię na ziemi takiego maleństwa, a lubię mieć wolne ręce (przytrzymać się skasować bilet..). Bunia torbę kochała, sama do niej właziła, a jak się zmęczyła na spacerze, to siadała na ziemi i patrzyła na nią tęsknie:evil_lol: Teraz ciocia ma Łyskę-Piesię i też ją czsem nosimy w torbie:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 [quote name='ASICA']oglądałam dziś na Animal Planet własnie o torbach do noszenia Yorków,dopiero tamte torby to porażka:angryy: pies wyglądał jak by go na linach ktoś zawiesił:angryy: wszystkie 4 łapy wisiały bezwładnie,żadnej osłony tylko uszy do trzymania torby,damy zawieszają je sobie na ramieniu:diabloti: całkiem się ludziom w glowach poprzewracało:shake: tam nie chodziło o wygode psa tylko o szpan dla właścicielki:diabloti:[/quote] zapewne chodzilo ci o cos podobnego [URL="http://www.bazafirm.pl/sylwia/zdjecia/z4946724418.jpg"]http://www.bazafirm.pl/sylwia/zdjecia/z4946724418.jpg[/URL] Ja swojego psa nosze w torbie - szczegolnie jak chodze z nia po sklepach czy po pubach knajpach itp. Torba pzydaje sie tez w podrozy - moja niuuniua tam zasypia. To naprawde wygodny sposob jesli chodzi o transport malych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 Tak wygodny, ale chyba nie nosisz psa jako coś czym się chwali- jak komórkę na smyczy "patrzcie jaka fajna" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filonek_bezogonek Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 [quote name='WŁADCZYNI']Tak wygodny, ale chyba nie nosisz psa jako coś czym się chwali- jak komórkę na smyczy "patrzcie jaka fajna" ;)[/quote] nawet mi nie przyszlo do glowy by trzymac psa w torbie dla " chwalenia sie " raczej z powodów uzytecznych. Z psem rozstaje sie wtedy gdy musze a jak nie musze zabieram ja wszedzie - stad ta torba ktora sluzy tez psu ktory nie musi gniezdzic mi sie na kolanach lub lezec pod stolem tylko spi w torbe gdy ja robie w tym czasi co innego. Jak jest miejsce i czas to pies lata na swoich nogach na trawce spaceruje obok ,a gdy widze ze jest zmeczona lub gdy widze ze lepiej jest psa miec "przy sobie" - to niunka wskakuje do torby :) Torba to nie gadget dla robienia "fashion" lub "show" tylko sposob transportowania psa w odpowiednich do tego porach i miejcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 I o to chodzi:) A wieszanie psa z łapkami dyndającymi i noszenie jako hm fajnego dodatku to chore.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Frotka Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 U mnie jest walka o torbę. Mam dwie, a chętnych jest więcej.Torba = dalsza podróż więc jak ją wyciągam wszyscy się pakują i gryzą żeby być na pierwszym miejscu. Nie musiałam nawet uczyć moich psów włażenia do torby. U niektórych ras jazdę w torbie wysysa się z mlekiem matki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Felicity Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 A ja rozumiem oburzenie założycielki forum... pies to nie zabawka nie wiem jak można go nisic w torbie plecaku czy reklamówce...:mad: Rozumiem od lekarza gdy trzeba ale tylko w bardzo wyjątkowych okazjach... w sklepie autobusie itp nie ma potrzeby :]:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted June 4, 2006 Share Posted June 4, 2006 [quote name='Felicity']A ja rozumiem oburzenie założycielki forum... pies to nie zabawka nie wiem jak można go nisic w torbie plecaku czy reklamówce...:mad: Rozumiem od lekarza gdy trzeba ale tylko w bardzo wyjątkowych okazjach... w sklepie autobusie itp nie ma potrzeby :]:placz:[/quote] taaak? to spróbuj iść z psem który sięga ci powyżej kostek jest zima, -20 C, śnieg po kolana i pełno piasku z solą-to taki przykład-ten piesek u tej ci....y ze zwisającymi nogami-no, to już się wypowiedziałam-nie dla szpanu tylko dla wygody-ja kupiłam torbę dla swoich może nie jset to Louis Vition ale kosztowałą prawie 100 zł i nie chcą do niej wejść:shake: usztywnione dno, ocieplana, w pozycji leżącej, miejsce na głowę. oczywiście oburzeniem dla mnie równie co dla ciebie jest noszenie psa w reklamówce, w siatce, i tego typu bez uzasadnienia, widziałam kiedyś babę która miała wrzeszczącego bachora w wózku, a prawie na ziemi leżał maleńki szczeniak jakby Pekińczyk, upał chyba ze 40 C ja z wodą non stop-tłusty babsztyl na słońcu centralnie szczenię dyszało ciężko, zapytałam czy z nią wszystko w porządku bo szczenię dostanie udaru cieplnego-ona nic to nawyzywałam ją od sadystycznych tłustych idiotek i wsiadłam ze swoją mineralnądo autobusu-to było jak patrzenie na żywo na agonię psa-miałam ochotę ją zdzielić w ten pusty łeb:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.