Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11362zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted

Pozdrowienia od Zojki "z cmentarza" :)

[IMG]http://i62.tinypic.com/zuqo9w.jpg[/IMG]

[IMG]http://i59.tinypic.com/2mdh1yr.jpg[/IMG]

[IMG]http://i60.tinypic.com/13zak47.jpg[/IMG]

[IMG]http://i60.tinypic.com/v5heyr.jpg[/IMG]

[IMG]http://i59.tinypic.com/makqd2.jpg[/IMG]

Posted

Musze sobie odświeżyć historię Zojki, bo trafiłam tu w grudniu i nadrabiałam cały wątek... ;)
Pozdrawiam sunię. :smile:
Tym bardziej, że psem mojego życia pozostanie na zawsze moja Zojka - lisiczka. :loveu:

Posted

Kochana sunia:)jak jej teraz dobrze:)
juz nie musi spac na grobach
musze sie jeszcze dowiedziec co u Janki,ale mysle ze nie zle,bo P.Teresa,ktora ja adoptowala jest dobrym czlowiekiem.

Posted

[IMG]http://gifyagusi.pl/wp-content/uploads/2014/04/kartka-%C5%BCyczenia-wielkanocne.gif[/IMG]


[COLOR=#008000][SIZE=4]Zdrowych ,pogodnych Świąt![/SIZE][/COLOR]

Posted

[SIZE=5][FONT=comic sans ms][B][COLOR=#008000]Zdrowych [/COLOR][COLOR=#ffa500]radosnych[/COLOR][COLOR=#008000] [/COLOR][COLOR=#ffff00]spokojnych[/COLOR][COLOR=#008000] Świąt [/COLOR][COLOR=#ff0000]Wielkanocnych[/COLOR][/B][/FONT][/SIZE] :lol:.

Posted

w wielki poniedziałek kotek został wyrzucony, dziś Dora go zabrała i zawiozła go do lecznicy do Zamościa, gdzie będzie miał robione testy

[IMG]http://i60.tinypic.com/fee9fl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i59.tinypic.com/x1n3tv.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Becia Lublin']w wielki poniedziałek kotek został wyrzucony, dziś Dora go zabrała i zawiozła go do lecznicy do Zamościa, gdzie będzie miał robione testy

[IMG]http://i60.tinypic.com/fee9fl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i59.tinypic.com/x1n3tv.jpg[/IMG][/QUOTE]

Byłam dzisiaj w lecznicy odwiedzić kocurka; strasznie biedny jest,wychudzony,jedzenie pochłania wprost:roll:. Testy jeszcze nie zostały zrobione,ale jest reakcja organizmu na leki i katar ustępuje. A kocurek przemiły: włazi pod każdą rękę i sam mizia się bardzo energicznie,nie czekając na głaskanie:lol:.

Posted

[quote name='Ingrid44']Bardzo sliczny ten kocurek.[/QUOTE]
Tak,przesliczny:)
Tylko bardzo zabiedzony i brudny.
Dostal na imie Kazio:) Jutro beda robione testy.Jest leczony od kk ,zostal odrobaczony,w zoladku mial sznurek.Co on musial przejsc?????
Pani doktor mowi,ze Kazio jest straszelnie milutkim kotkiem i tak jak pisze Ala wlazi pod kazda reke:)

Posted

Bardzo prosze o pomoc.Potrzebuje suchej karmy dla psiakow i kotow.
Dla kotow wiecej,bo psiaki,ktore karmie /nie moge napisac dokarmiam,bo karmie je codziennie/ jedza gotowane.
Codziennie im gotuje i zanosze,chociaz jestem juz tym bardzo zmeczona,to ide,bo wiem,ze na mnie czekaja.
Ich radosc jak mnie zobacza jest nie do opisania.
nie dam rady wykarmic wszystkich,Na tymczasie karmie 6 i drugie tyle u "ludzi"
i jeszcze koty.......tez codziennie...i tez na mnie czekaja......
Dzisiaj pojechala na sterylizacje Daszenka.Miala jechac Fasolka,ale niestety dostala cieczke.
Zostanie w lecznicy do poniedzialku.Bedzie pod opieka wetow.

Posted

Ojej... Szkoda, że nie wiedziałam. Od rana trzymałabym kciuki za Daszkę.
Ale i tak wszystko będzie dobrze. :smile:
A Ty, Fasolko, nie myśl sobie, że Cię ominie.... ;)
Dora, podliczaj wszystkie koszty za sterylki całej trójki i w razie co dopłacę do już wpłaconego.
Koszty łącznie z pobytem w lecznicy. :smile:

Posted

Jeszcze na chwilkę...
Dora albo Ala, jeśli sterylizacja Daszy była dziś i będziecie coś wiedziały, napiszcie.
Martwię się o Daszeńkę. Taki dzikusek, bojący się obcych...
Jak bidulka zniesie te dni bez Opiekuna i w obcym miejscu?... :sad:
Niech już będzie poniedziałek. :roll:

Posted

[quote name='Elisabeta']Jeszcze na chwilkę...
Dora albo Ala, jeśli sterylizacja Daszy była dziś i będziecie coś wiedziały, napiszcie.
Martwię się o Daszeńkę. Taki dzikusek, bojący się obcych...
Jak bidulka zniesie te dni bez Opiekuna i w obcym miejscu?... :sad:
Niech już będzie poniedziałek. :roll:[/QUOTE]

Wracając z pracy wstąpiłam ok.18 do Daszy. Całkiem dobrze się miewa:lol:. Spodziewałam się zastać dzikuskę,a tymczasem dupina urywała się od merdania ogonkiem:lol:. Merda na widok każdego człowieka,który zbliży się do klatki:lol:. A jaki z niej tłuścioch,nawet nie wiedziałam!
Bardzo chętnie poza tym dotyka noskiem przez krate wyciągniętą do niej rękę i strasznie się przy tym cieszy:lol:.
Wet był zdziwiony,jak powiedziałam mu,że jeszcze nie tak dawno Dasza bała się ludzi:lol:. Trochę dziewczyna szczeka,domagając się zdjęcia kołnierza i widać,że on właśnie najbardziej jej przeszkadza. Zrobiłam zdjęcia komórką,ale nie umiem ich przerzucić na komputer.Jutro w pracy poszukam kabelka i spróbuję.
Dzisiaj u Daszy wszystko jest OK:lol:

Posted

Jeszcze Fasolka.Ale to dopiero gdzies na poczatku czerwca...niestety.....
Koszt sterylki Daszenki,pobyt w lecznicy i transport---250zl.
Juz mozna malenka oglaszac---Daszenke..oczywiscie.

Posted

Dzisiaj miałam tel o Muszke, z Trzebinii. Dzwonił nastolatek. Szukamy kogoś na wizyte pa.
Ale mam do Was pytanie:
bo Muszka na dwa miesiące by zostawała u jego siostry podczas gdy on i jego mama wyjeżdżają, chyba w okresie wakacji. Sama nie wiem co o Tym myśleć..

Posted

Dwa miesiące to dosyc długo... Pewnie wyjazd za granice. Niech tylko wrócą... ;)
Na poważnie to często zdarza się przecież, że pies jest zostawiany pod opieką na czas wyjazdu.
Ktoś z bliskiej rodziny jest najlepszym rozwiązaniem.
Żeby tylko ci ludzie byli odpowiedzialnymi psiarzami...
Dogo, trudne są te dylematy przy oddawaniu psiaka do adopcji, prawda?
Pytanie z tych naiwnych, ale nie wstydzę się. ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...