Becia Lublin Posted April 16, 2014 Posted April 16, 2014 Pozdrowienia od Zojki "z cmentarza" :) [IMG]http://i62.tinypic.com/zuqo9w.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/2mdh1yr.jpg[/IMG] [IMG]http://i60.tinypic.com/13zak47.jpg[/IMG] [IMG]http://i60.tinypic.com/v5heyr.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/makqd2.jpg[/IMG] Quote
Elisabeta Posted April 17, 2014 Posted April 17, 2014 Musze sobie odświeżyć historię Zojki, bo trafiłam tu w grudniu i nadrabiałam cały wątek... ;) Pozdrawiam sunię. :smile: Tym bardziej, że psem mojego życia pozostanie na zawsze moja Zojka - lisiczka. :loveu: Quote
DORA1020 Posted April 17, 2014 Author Posted April 17, 2014 Kochana sunia:)jak jej teraz dobrze:) juz nie musi spac na grobach musze sie jeszcze dowiedziec co u Janki,ale mysle ze nie zle,bo P.Teresa,ktora ja adoptowala jest dobrym czlowiekiem. Quote
Ingrid44 Posted April 17, 2014 Posted April 17, 2014 Serce sie raduje jak sie widzi takie zakonczenie tulaczki :) Quote
Elisabeta Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 [B][I][SIZE=4][COLOR=#b22222]ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM DOBRYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH. [/COLOR][/SIZE][/I][/B]:iloveyou: Quote
DORA1020 Posted April 18, 2014 Author Posted April 18, 2014 Ja rowniez zycze Tobie Elisabeta i wszystkim kochanym cioteczkom zagladajacym na watek dobrych i spokojnych Swiat:) Quote
Ingrid44 Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 Pieknie Dziekuje I zycze radosnych Swiat:lol: Quote
margoth137 Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 [IMG]https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTIC9KQ2JWP34ixtQW4ZuGDKXtQayGxrv869tmMKlnf8-ex4maM[/IMG] [B][I]SPOKOJNYCH ŚWIĄT.....[/I][/B] Quote
Javena Posted April 18, 2014 Posted April 18, 2014 [IMG]http://gifyagusi.pl/wp-content/uploads/2014/04/kartka-%C5%BCyczenia-wielkanocne.gif[/IMG] [COLOR=#008000][SIZE=4]Zdrowych ,pogodnych Świąt![/SIZE][/COLOR] Quote
Onaa Posted April 19, 2014 Posted April 19, 2014 [SIZE=5][FONT=comic sans ms][B][COLOR=#008000]Zdrowych [/COLOR][COLOR=#ffa500]radosnych[/COLOR][COLOR=#008000] [/COLOR][COLOR=#ffff00]spokojnych[/COLOR][COLOR=#008000] Świąt [/COLOR][COLOR=#ff0000]Wielkanocnych[/COLOR][/B][/FONT][/SIZE] :lol:. Quote
Becia Lublin Posted April 19, 2014 Posted April 19, 2014 Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych :loveu: Quote
Becia Lublin Posted April 22, 2014 Posted April 22, 2014 w wielki poniedziałek kotek został wyrzucony, dziś Dora go zabrała i zawiozła go do lecznicy do Zamościa, gdzie będzie miał robione testy [IMG]http://i60.tinypic.com/fee9fl.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/x1n3tv.jpg[/IMG] Quote
Onaa Posted April 23, 2014 Posted April 23, 2014 Muszka coraz bardziej szaleje :). A jak tam ta paróweczka mała Fasolka ? Quote
ala123 Posted April 24, 2014 Posted April 24, 2014 [quote name='Becia Lublin']w wielki poniedziałek kotek został wyrzucony, dziś Dora go zabrała i zawiozła go do lecznicy do Zamościa, gdzie będzie miał robione testy [IMG]http://i60.tinypic.com/fee9fl.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/x1n3tv.jpg[/IMG][/QUOTE] Byłam dzisiaj w lecznicy odwiedzić kocurka; strasznie biedny jest,wychudzony,jedzenie pochłania wprost:roll:. Testy jeszcze nie zostały zrobione,ale jest reakcja organizmu na leki i katar ustępuje. A kocurek przemiły: włazi pod każdą rękę i sam mizia się bardzo energicznie,nie czekając na głaskanie:lol:. Quote
DORA1020 Posted April 25, 2014 Author Posted April 25, 2014 [quote name='Ingrid44']Bardzo sliczny ten kocurek.[/QUOTE] Tak,przesliczny:) Tylko bardzo zabiedzony i brudny. Dostal na imie Kazio:) Jutro beda robione testy.Jest leczony od kk ,zostal odrobaczony,w zoladku mial sznurek.Co on musial przejsc????? Pani doktor mowi,ze Kazio jest straszelnie milutkim kotkiem i tak jak pisze Ala wlazi pod kazda reke:) Quote
DORA1020 Posted April 25, 2014 Author Posted April 25, 2014 Bardzo prosze o pomoc.Potrzebuje suchej karmy dla psiakow i kotow. Dla kotow wiecej,bo psiaki,ktore karmie /nie moge napisac dokarmiam,bo karmie je codziennie/ jedza gotowane. Codziennie im gotuje i zanosze,chociaz jestem juz tym bardzo zmeczona,to ide,bo wiem,ze na mnie czekaja. Ich radosc jak mnie zobacza jest nie do opisania. nie dam rady wykarmic wszystkich,Na tymczasie karmie 6 i drugie tyle u "ludzi" i jeszcze koty.......tez codziennie...i tez na mnie czekaja...... Dzisiaj pojechala na sterylizacje Daszenka.Miala jechac Fasolka,ale niestety dostala cieczke. Zostanie w lecznicy do poniedzialku.Bedzie pod opieka wetow. Quote
Elisabeta Posted April 25, 2014 Posted April 25, 2014 Ojej... Szkoda, że nie wiedziałam. Od rana trzymałabym kciuki za Daszkę. Ale i tak wszystko będzie dobrze. :smile: A Ty, Fasolko, nie myśl sobie, że Cię ominie.... ;) Dora, podliczaj wszystkie koszty za sterylki całej trójki i w razie co dopłacę do już wpłaconego. Koszty łącznie z pobytem w lecznicy. :smile: Quote
Elisabeta Posted April 25, 2014 Posted April 25, 2014 Jeszcze na chwilkę... Dora albo Ala, jeśli sterylizacja Daszy była dziś i będziecie coś wiedziały, napiszcie. Martwię się o Daszeńkę. Taki dzikusek, bojący się obcych... Jak bidulka zniesie te dni bez Opiekuna i w obcym miejscu?... :sad: Niech już będzie poniedziałek. :roll: Quote
ala123 Posted April 25, 2014 Posted April 25, 2014 [quote name='Elisabeta']Jeszcze na chwilkę... Dora albo Ala, jeśli sterylizacja Daszy była dziś i będziecie coś wiedziały, napiszcie. Martwię się o Daszeńkę. Taki dzikusek, bojący się obcych... Jak bidulka zniesie te dni bez Opiekuna i w obcym miejscu?... :sad: Niech już będzie poniedziałek. :roll:[/QUOTE] Wracając z pracy wstąpiłam ok.18 do Daszy. Całkiem dobrze się miewa:lol:. Spodziewałam się zastać dzikuskę,a tymczasem dupina urywała się od merdania ogonkiem:lol:. Merda na widok każdego człowieka,który zbliży się do klatki:lol:. A jaki z niej tłuścioch,nawet nie wiedziałam! Bardzo chętnie poza tym dotyka noskiem przez krate wyciągniętą do niej rękę i strasznie się przy tym cieszy:lol:. Wet był zdziwiony,jak powiedziałam mu,że jeszcze nie tak dawno Dasza bała się ludzi:lol:. Trochę dziewczyna szczeka,domagając się zdjęcia kołnierza i widać,że on właśnie najbardziej jej przeszkadza. Zrobiłam zdjęcia komórką,ale nie umiem ich przerzucić na komputer.Jutro w pracy poszukam kabelka i spróbuję. Dzisiaj u Daszy wszystko jest OK:lol: Quote
Elisabeta Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 Ala, dzięki za dobre wieści. Uff... :-) Dzielna Daszeńka. I już nie dzikuska. :loveu: Quote
Ingrid44 Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 Bardzo sie ciesze ze Daszenka ma sie dobrze I juz po wszystkim :) Quote
DORA1020 Posted April 26, 2014 Author Posted April 26, 2014 Jeszcze Fasolka.Ale to dopiero gdzies na poczatku czerwca...niestety..... Koszt sterylki Daszenki,pobyt w lecznicy i transport---250zl. Juz mozna malenka oglaszac---Daszenke..oczywiscie. Quote
Onaa Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 Dzisiaj miałam tel o Muszke, z Trzebinii. Dzwonił nastolatek. Szukamy kogoś na wizyte pa. Ale mam do Was pytanie: bo Muszka na dwa miesiące by zostawała u jego siostry podczas gdy on i jego mama wyjeżdżają, chyba w okresie wakacji. Sama nie wiem co o Tym myśleć.. Quote
Elisabeta Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 Dwa miesiące to dosyc długo... Pewnie wyjazd za granice. Niech tylko wrócą... ;) Na poważnie to często zdarza się przecież, że pies jest zostawiany pod opieką na czas wyjazdu. Ktoś z bliskiej rodziny jest najlepszym rozwiązaniem. Żeby tylko ci ludzie byli odpowiedzialnymi psiarzami... Dogo, trudne są te dylematy przy oddawaniu psiaka do adopcji, prawda? Pytanie z tych naiwnych, ale nie wstydzę się. ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.