Tyśka) Posted March 7, 2018 Share Posted March 7, 2018 Nam wet mówił, że wet bez specjalizacji może nie usłyszeć niepokojących rzeczy przy osłuchiwaniu. Że w sumie to on nigdy nie jest pewny i dlatego woła druga naszą wetkę - mimo, że sam zawsze wyłapuje sercowe problemy... i tutaj większe zaufanie ma nasza wetka do jego osłuchiwania (mimo że ona jest dłużej w zawodzie). Osłuchiwanie nie jest doskonałą metodą, nawet jak kot był osłuchiwany to łatwo było coś przeoczyć... mam nadzieję, że to nic strasznego :( ale martwię się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted March 7, 2018 Share Posted March 7, 2018 Kurde, może nie będę się bawiła w internistów tylko od razy do kardiologa uderzę... Rano zadzwonię, zapytam o terminy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 7, 2018 Share Posted March 7, 2018 Tylko, że ja akurat w kwestii serca przesadzam, bo sama biję się w pierś, że tak późno odkryta została wada :( Może nie panikuj. Może to nic poważnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted March 7, 2018 Share Posted March 7, 2018 41 minut temu, Madie napisał: . No o po 5 minutach zaczal ciężko oddychać, po kolejnych 2 się pokładać. Oczywiście jak odpoczywał to zaraz potem chciał szaleć dalej ale robił sobie zauważalne przerwy. Na koniec pokasłał trochę i wystawił mocno język - takie ziajanie. Mnie to się tylko z sercem kojarzy ale może panikuje :/ umówiłabym go na jakieś echo/usg może kłaczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted March 8, 2018 Author Share Posted March 8, 2018 9 godzin temu, Madie napisał: Trochę się o Mlodego martwię. Dziś wypuscilam go na dłużej i bawiłam się z nim kulką papieru. Rambuś bezbłędnie aportuje. No o po 5 minutach zaczal ciężko oddychać, po kolejnych 2 się pokładać. Oczywiście jak odpoczywał to zaraz potem chciał szaleć dalej ale robił sobie zauważalne przerwy. Na koniec pokasłał trochę i wystawił mocno język - takie ziajanie. Mnie to się tylko z sercem kojarzy ale może panikuje :/ umówiłabym go na jakieś echo/usg O matko:( oby nie problemy z serduszkiem po objawach,o ktorych piszesz nie wygląda to dobrze:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted March 8, 2018 Share Posted March 8, 2018 Ogłosiłam Kacperka u mnie Nugat, tu olx, reszta ogłoszeń do aktywacji u DORA1020 https://www.olx.pl/oferta/nugat-slodki-kotek-do-pokochania-i-przytulania-CID103-IDsCRvP.html#15d62bb019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted March 8, 2018 Author Share Posted March 8, 2018 Bardzo dziekuję terra:) Juz aktywowalam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ingrid44 Posted March 8, 2018 Share Posted March 8, 2018 11 godzin temu, terra napisał: Ogłosiłam Kacperka u mnie Nugat, tu olx, reszta ogłoszeń do aktywacji u DORA1020 https://www.olx.pl/oferta/nugat-slodki-kotek-do-pokochania-i-przytulania-CID103-IDsCRvP.html#15d62bb019 Wyroznialm ogloszenie Nugata :) 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 8, 2018 Share Posted March 8, 2018 Dnia 6.03.2018 o 21:34, Baltimoore napisał: Czyli teraz mamy tak: *Kolęda i 3 kociaki 8 zł (było 1533zł) *Jaśminek 31 zł (było 1281zł) *Nadziejka[*] 302zł (było 477zł) To daje razem 341 zł Lecznica przyśle jeszcze Dorze zaległe rachunki za 2 czarne koty (Ramzes i Kicia) :( Na szczęście były krótko, dalsze leczenie było w domu stałym. Cytat Pobyt 12.01- 25.01.2018 – w jednej klatce = 2 x 14 zł x 13 dni = 364 zł Leczenie= 63zł Milprazon 2 tabletki = 20zł oprysk x 2= 20zł książeczka zdrowia x 2 = 10 zł podkłady chłonne i materiały jednorazowe = 26 zł RAZEM: 503 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 8, 2018 Share Posted March 8, 2018 AKUALIZACJA ROZLICZENIA DO ZAMOŚCIA *Kolęda i 3 kociaki 8 zł (było 1533zł) *Jaśminek 31 zł (było 1281zł) *Nadziejka[*] 302zł (było 477zł) *Ramzes i Kicia 503zł To daje razem 844 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 8, 2018 Share Posted March 8, 2018 22 godziny temu, Madie napisał: Trochę się o Mlodego martwię. Dziś wypuscilam go na dłużej i bawiłam się z nim kulką papieru. Rambuś bezbłędnie aportuje. No o po 5 minutach zaczal ciężko oddychać, po kolejnych 2 się pokładać. Oczywiście jak odpoczywał to zaraz potem chciał szaleć dalej ale robił sobie zauważalne przerwy. Na koniec pokasłał trochę i wystawił mocno język - takie ziajanie. Mnie to się tylko z sercem kojarzy ale może panikuje :/ umówiłabym go na jakieś echo/usg Ja bardzo nie wiem, nie spotkałam się z czymś takim :( Jak jest możliwość to zawsze lepiej żeby zobaczył specjalista. Dziękuję Madie za troskęi zaangażowanie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 8, 2018 Share Posted March 8, 2018 Malagos :))) Głaski wirtualne dla kocich dziewczynek. Fajnie że MIłka daje się głaskać w realu:) Bardzo się cieszę, że je adoptowałaś :) Kamień z serca o przyszłość Lili :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 8, 2018 Share Posted March 8, 2018 Mały Kajtuś, biało-rudy Baltazar od Ali oraz kudłata Klementynka od p. Krystyny w sobotę jadą do swoich domów, które już nie mogą się doczekać :))) Po Kajtusia przyjadą osobiście do Izbicy jego Duzi (domek jak gwiazdka z nieba :D ) i od razu zabiorą ze sobą pozostałą dwójkę. Wszystko mam nadzieję ogarnięte "z dwóch końców", bo każdy kotek aktualnie znajduje się gdzie indziej. Ale ich przyszłe domy na szczęście w zbliżonym rejonie. Teraz lekkie napięcie do soboty, żeby wszystko poszło dobrze. I nieustające kciuki za zdrowie Bakusia/Rambo i rudego trójłapka Leonka. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 9, 2018 Share Posted March 9, 2018 https://www.tvn24.pl/pomorze,42/kolobrzeg-uratowali-siedem-szczeniakow-z-lisiej-nory,816632.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted March 10, 2018 Author Share Posted March 10, 2018 Dnia 8.03.2018 o 21:07, Baltimoore napisał: Ja bardzo nie wiem, nie spotkałam się z czymś takim :( Jak jest możliwość to zawsze lepiej żeby zobaczył specjalista. Dziękuję Madie za troskęi zaangażowanie :) Ja również dziekuje Madie:) Dobrze,ze trafil do Ciebie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted March 10, 2018 Author Share Posted March 10, 2018 Dnia 8.03.2018 o 20:06, Ingrid44 napisał: Wyroznialm ogloszenie Nugata :) Dziekuje terra:)dziekujje Ingrid:) Odzew juz byl....jednak do adopcji nie doszlo,ale najwazniejsze,ze jest zainteresowanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DORA1020 Posted March 10, 2018 Author Share Posted March 10, 2018 Dzisiaj ponownie wyrusza "wesoły autobus" z kotkami do Warszawy:) Ciesze sie,ze 3 kotki znalazly fajne domy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Kajtuś swoim domu :))) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Szczęścia, kochany :) To jakie kotki pod opieką Dory jeszcze bez domów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 40 minut temu, Tyś(ka) napisał: Szczęścia, kochany :) To jakie kotki pod opieką Dory jeszcze bez domów? Z kotów w lecznicy szuka domu biało-czarny Kacperek ok. 2 lat oraz rudy półroczny trójłapek Leonek w trakcie leczenia, a u Madie w DT biało-bury półroczny niedowidzący Bakuś/Rambuś, też w trakcie leczenia, które aktualnie zasponsorowała Madie. Rambusia czeka operacja oka za 2,5 tygodnbia, jeśli serduszko będzie ok. Na koszt operacji (wstępnie ok 900 zł) potrzebna będzie zrzutka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Kajtuś zwiedza mieszkanie, bawi się i zaliczył kuwetę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted March 10, 2018 Share Posted March 10, 2018 Fajnie, że już są w domu!! Ja dziś zaliczyłam z Rambo weta obok. Osłuchał go, powiedział, że on nic nie słyszy. Nic zadzwonię jeszcze do kardiologa w Multivecie. Co do młodego to dziś samodzielnie zaliczył wchodzenie i schodzenie od poddasza po parter. Trzyma się ściany schodów i tak wymierza. Idzie mu doskonale :) Bardzo chcial sie zaprzyjanić z moimi kotkami, ale obie go obsyczały i dostał łapą. Bawi się ładnie, je za 3, jest rezolutny i mnie gryzący w ręce. Tylko brać i kochać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 11, 2018 Share Posted March 11, 2018 To może to jednak tylko kłaczki? Jaki mądrala z Rambo, nono :) Baltimoore, wysłałam Ci pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baltimoore Posted March 11, 2018 Share Posted March 11, 2018 Kciuki za zdrowie Rambusia :))) Tyska- odpisałam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madie Posted March 11, 2018 Share Posted March 11, 2018 Niestety, dziś sytuacja powórzyła sie dwukrotnie. Tak sobie pomyślałam, żeby umówić kociaka do żony dr. Garncarza, ona jest kardiologiem. Pracują w tej samej Klinice. Na ten sam dzien. Najpierw sedacja do echo a potem zabieg jak z sercem wszystko OK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.