Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11.285zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Nam wet mówił, że wet bez specjalizacji może nie usłyszeć niepokojących rzeczy przy osłuchiwaniu. Że w sumie to on nigdy nie jest pewny i dlatego woła druga naszą wetkę - mimo, że sam zawsze wyłapuje sercowe problemy... i tutaj większe zaufanie ma nasza wetka do jego osłuchiwania (mimo że ona jest dłużej w zawodzie). Osłuchiwanie nie jest doskonałą metodą, nawet jak kot był osłuchiwany to łatwo było coś przeoczyć... mam nadzieję, że to nic strasznego :( ale martwię się.

Link to comment
Share on other sites

41 minut temu, Madie napisał:

. No o po 5 minutach zaczal ciężko oddychać, po kolejnych 2 się pokładać. Oczywiście jak odpoczywał to zaraz potem chciał szaleć dalej ale robił sobie zauważalne przerwy. Na koniec pokasłał trochę i wystawił mocno język - takie ziajanie. 

Mnie to się tylko z sercem kojarzy ale może panikuje :/ umówiłabym go na jakieś echo/usg

może kłaczki?

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Madie napisał:

Trochę się o Mlodego martwię. 

 

Dziś wypuscilam go na dłużej i bawiłam się z nim kulką papieru. Rambuś bezbłędnie aportuje. No o po 5 minutach zaczal ciężko oddychać, po kolejnych 2 się pokładać. Oczywiście jak odpoczywał to zaraz potem chciał szaleć dalej ale robił sobie zauważalne przerwy. Na koniec pokasłał trochę i wystawił mocno język - takie ziajanie. 

Mnie to się tylko z sercem kojarzy ale może panikuje :/ umówiłabym go na jakieś echo/usg

O matko:(

oby nie problemy z serduszkiem

po objawach,o ktorych piszesz nie wygląda to dobrze:(

Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.03.2018 o 21:34, Baltimoore napisał:

Czyli teraz mamy tak:

*Kolęda i 3 kociaki 8 zł (było 1533zł)

*Jaśminek  31 zł (było 1281zł)

*Nadziejka[*]  302zł (było 477zł)

To daje razem 341 zł

 

Lecznica przyśle jeszcze Dorze zaległe rachunki za 2 czarne koty (Ramzes i Kicia) :(

Na szczęście były krótko, dalsze leczenie było w domu stałym.

Cytat

Pobyt 12.01- 25.01.2018 – w jednej klatce = 2 x 14 zł x 13 dni = 364 zł

Leczenie= 63zł

 

Milprazon 2 tabletki = 20zł

oprysk x 2= 20zł

książeczka zdrowia x 2 = 10 zł

podkłady chłonne i materiały jednorazowe = 26 zł

 

RAZEM: 503 zł

 

Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, Madie napisał:

Trochę się o Mlodego martwię. 

 

Dziś wypuscilam go na dłużej i bawiłam się z nim kulką papieru. Rambuś bezbłędnie aportuje. No o po 5 minutach zaczal ciężko oddychać, po kolejnych 2 się pokładać. Oczywiście jak odpoczywał to zaraz potem chciał szaleć dalej ale robił sobie zauważalne przerwy. Na koniec pokasłał trochę i wystawił mocno język - takie ziajanie. 

Mnie to się tylko z sercem kojarzy ale może panikuje :/ umówiłabym go na jakieś echo/usg

Ja bardzo nie wiem, nie spotkałam się z czymś takim :(

Jak jest możliwość to zawsze lepiej żeby zobaczył specjalista.

Dziękuję Madie za troskęi zaangażowanie  :)

Link to comment
Share on other sites

Mały Kajtuś, biało-rudy Baltazar od Ali oraz kudłata Klementynka od p. Krystyny w sobotę jadą do swoich domów, które już nie mogą się doczekać :)))

Po Kajtusia przyjadą osobiście do Izbicy jego Duzi (domek jak gwiazdka z nieba :D ) i od razu zabiorą ze sobą pozostałą dwójkę.

Wszystko mam nadzieję ogarnięte "z dwóch końców", bo każdy kotek aktualnie znajduje się gdzie indziej. Ale ich przyszłe domy na szczęście w zbliżonym rejonie.

Teraz lekkie napięcie do soboty, żeby wszystko poszło dobrze.

 

I nieustające kciuki za zdrowie Bakusia/Rambo i rudego trójłapka Leonka.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.03.2018 o 21:07, Baltimoore napisał:

Ja bardzo nie wiem, nie spotkałam się z czymś takim :(

Jak jest możliwość to zawsze lepiej żeby zobaczył specjalista.

Dziękuję Madie za troskęi zaangażowanie  :)

Ja również dziekuje Madie:)

Dobrze,ze trafil do Ciebie:)

Link to comment
Share on other sites

40 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Szczęścia, kochany :)

To jakie kotki pod opieką Dory jeszcze bez domów?

Z kotów w lecznicy szuka domu biało-czarny Kacperek ok. 2 lat oraz rudy półroczny trójłapek Leonek w trakcie leczenia, a u Madie w DT biało-bury półroczny niedowidzący Bakuś/Rambuś, też w trakcie leczenia, które aktualnie zasponsorowała Madie.

Rambusia czeka operacja oka za 2,5 tygodnbia, jeśli serduszko będzie ok. Na koszt operacji (wstępnie ok 900 zł) potrzebna będzie zrzutka.

Link to comment
Share on other sites

Fajnie, że już są w domu!!

 

Ja dziś zaliczyłam z Rambo weta obok. Osłuchał go, powiedział, że on nic nie słyszy. Nic zadzwonię jeszcze do kardiologa w Multivecie. 

Co do młodego to dziś samodzielnie zaliczył wchodzenie i schodzenie od poddasza po parter. Trzyma się ściany schodów i tak wymierza. Idzie mu doskonale :) Bardzo chcial sie zaprzyjanić z moimi kotkami, ale obie go obsyczały i dostał łapą. Bawi się ładnie, je za 3, jest rezolutny i mnie gryzący w ręce. Tylko brać i kochać

Link to comment
Share on other sites

Niestety, dziś sytuacja powórzyła sie dwukrotnie. Tak sobie pomyślałam, żeby umówić kociaka do żony dr. Garncarza, ona jest kardiologiem. Pracują w tej samej Klinice. Na ten sam dzien. Najpierw sedacja do echo a potem zabieg jak z sercem wszystko OK.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...