sleepingbyday Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 (edited) magdyska, można faktycznie poczekac. nie wiem, czy pani była w stanie przekazac książeczkę,a le jest szansa, ze piesa ma aktualne szczepienia, nie obowiązywała by jej kwarantanna. interwencja z ulicy serockiej. [B]edit: [/B]info o tym, że to było dziś w nocy, może byc kaczką dziennikarską, więc równie dobrze to moze być ta sunia, ale nie musi, ta info może być prawdziwa. Edited November 13, 2012 by sleepingbyday Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sodalis Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 [quote name='dziuniek']Ale w regulaminie schroniska jest zapis, że można wydać chore zwierzę za zgodą dyrekcji i pisemnej zgody(?) biorącego.[/QUOTE] Ja tak adoptowałam Karo - warunkowo - podpisałam, oświadczenie, że zostałam poinformowana, że biorę psa chorego - podejrzenie ....... i zobowiązuje się do jego przebadania i leczenia, i ze nie będę małą do schroniska pretensji, .że dostałam psa chorego. No i nie mam widziałam co brałam chory jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mapet Posted November 13, 2012 Share Posted November 13, 2012 [quote name='sodalis']Ja tak adoptowałam Karo - warunkowo - podpisałam, oświadczenie, że zostałam poinformowana, że biorę psa chorego - podejrzenie ....... i zobowiązuje się do jego przebadania i leczenia, i ze nie będę małą do schroniska pretensji, .że dostałam psa chorego. No i nie mam widziałam co brałam chory jest.[/QUOTE] własnie dlatego sie tak wkurzyłam - bo ja wszystkie psy które adoptowałam, były chore i we wszystkich przypadkach podpisywałam - że wiem, że będę leczyc i że nie bedę miec roszczen. Muchę odbierałam z 2 wenflonami, pozostałe miały nowotwory. W przypadku Sajgonka nie jego choroba była problemem tylko: to, że nie zgłosiłam odejścia psów ( a nie zrobiłam tego bo nie wiedziałam, że trzeba) a jak chciałam to zrobic na miejscu przy adopcji to OKAZAŁO sie, ze jest ZA PÓŹNO. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuniek Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 [B]Sodalis [/B]Odpowiedz zbiorczo, jak tam Jurandzik i Karo? Ten banerek w Twoim podpisie strasznie dołujący, płakać się chce! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted November 14, 2012 Share Posted November 14, 2012 Co do Bajera i chętnych z Katowic to czy macie namiary na nich??? Wiem że byłoby cudownie aby Bajerek znalazł dom , ale czy to nie ta sama rodzina co chciała adoptować starsza sunię z Józefowa która miała wizytę przedadopcyją i wszystko wydawało się ok ale jak dziewczyny pojechały z sunią do Katowic to nawet nie zostały wpuszczone do domu i adopcja skończyła się na schodach :( i sunia po długiej podróży wróciła do schroniskowego boksu . To ta sunia : [url]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.178492888872394.54445.113956451992705&type=3[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sodalis Posted November 17, 2012 Share Posted November 17, 2012 (edited) [quote name='dziuniek'][B]Sodalis [/B]Odpowiedz zbiorczo, jak tam Jurandzik i Karo? Ten banerek w Twoim podpisie strasznie dołujący, płakać się chce![/QUOTE] Jurand już za TM, od poczatku miał problemy neurologiczne i one już nasiliły sie w takim stopniu, że dalsza walka straciła sens. Karo bardzo dobrze, po raz pierwszy udało mi sie doprowadzic go do figury - "szczupły" a nie "przerażająco chudy" i mocznik wreszcie ma prawie w normie, nowotwór milczy, za to odzywa sie kręgosłup i niedowłady w nóżkach sie pojawiają, ale radzi sobie, spacery 15-20 minutowe 3 razy dziennie robi i chyba jest zadowolony z zycia jeszcze. A banerek fakt strasznie smutny, ale robiony na samym początku mojej znajomości z Karo i wtedy nikt nie sądził, że on na tym świecie ma zamiar tak długo zostać, początkowo to mu tak 1-2 miesiące dawałam, a on już prawie 9 miesięcy u mnie jest i miewa sie dobrze. Edited November 17, 2012 by sodalis Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted November 17, 2012 Share Posted November 17, 2012 Mam pytanie o zoopsychologów z palucha? Czy można polecić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puch555 Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 Dziś odszedł KAPRYS-nareszcie będzie miał sucho w koszyczku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 Kaprysku (*) A Bajer w domku?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 21, 2012 Share Posted November 21, 2012 (edited) Biedny Kaprys, nie miał lekkiego życia, ani w schronisku, ani wcześniej :( Na poprawę nastroju - dziś była adopcja Astona, weterana z ponad 10-letnim stażem (nie z geriatrium) :multi: I na marginesie, spotkałam przypadkiem Panią Dziuniek z Karmelkiem :) Bardzo miło zobaczyć byłego bezdomniaka zadbanego i w dobrych rękach. Choć widać po nim, że jest starszym chorym psiakiem, to jednak jest ogromna różnica między starym chorym psem bezdomnym, a podobnie starym i chorym, ale mającym swój dom, ludzi, opiekę. Moja własna staruszka coraz bardziej mi choruje, ale mimo smutku i strachu co będzie dalej wiem, że miała dobre życie. O wielu koszyczkowych nie będzie można tego powiedzieć... PS. Pozwoliłam sobie "ukraść" z innego forum - Leon, dawniej Amon :) [img]http://img267.imageshack.us/img267/3557/leonprezentuje.jpg[/img] Edited November 21, 2012 by APSA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mapet Posted November 21, 2012 Share Posted November 21, 2012 [quote name='puch555']Dziś odszedł KAPRYS-nareszcie będzie miał sucho w koszyczku.[/QUOTE] :( :( :( biegaj biedaczyno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 ASTON ADOPTOWANY!!!??? SUPER! Oooo i kto tu się pojawił? Amonek. Muszę Tomkowi pokazać byłego podopiecznego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 (edited) [IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/419314_391592794230001_675083402_n.jpg[/IMG] To ten niewidomy psiaczek nie żyje? :( Czy są w geriatrii jakieś mikro staruszki? Czy wiecie jak sobie daje radę Sapcio? Edited November 22, 2012 by siekowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 Tak, to Kaprys. mikro? coś w typie chichuachua? wydaje mi się, że aż tak małych nie ma. Jeszcze poczekaj- ktoś może bardziej ogarnięty w kwestii geriatrium potwierdzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 [quote name='siekowa']To ten niewidomy psiaczek nie żyje? :( Czy są w geriatrii jakieś mikro staruszki? Czy wiecie jak sobie daje radę Sapcio?[/QUOTE] Tak, to ten. Sapcio bez zmian, cichy, spokojny, pogodzony z losem. Z mikro jest [URL="http://psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=989&Itemid="]czekoladowy ratlerek[/URL] (ze 4 kg), poza tym [URL="http://psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=988&Itemid="]ratlerkowaty[/URL] ca. 6-7 kg i "przerośnięty ratlerek" [URL="http://psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=969&Itemid=7"]Tula[/URL] ca. 8 kg. Magdyska (i Morisowa), zajrzyjcie sobie [URL="http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=142176&view=unread#p9402907"]TUTAJ[/URL] :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdyska25 Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 baaardzo chętnie zaglądam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted November 27, 2012 Share Posted November 27, 2012 Pojawiła się szansa na dt dla Sapcia, w schronisku pewnie nie da rady sprawdzić jego reakcji na koty? Możliwe też, że będzie tymczas (za karmę i weta) dla spokojnej staruszki, która lubi inne zwierzaki. Niestety około 100 km od Warszawy, więc nie wiem jaką sunię zaproponować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
APSA Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 Napisz do schroniskowiec - ona wyprowadzała boks Sapcia (nie dam głowy, czy nadal wyprowadza), może przy najbliższej okazji uda się sprawdzić. Akurat to jest w miarę wykonalne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 Bochnar, stary Pan Pies 1,7 mc temu wyjęty z Koszyczka i szczęśliwy na dożywotnim DT u ajlii- zasnął. Odszedł na starość. Bez bólu i godnie. Miał swój dom i miłość i wszystko o czym pies może zamarzyć. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/205867-Bochnar-staruszek-za-TM-był-z-nami-1-7-roku-szczęśliwy?p=20038593#post20038593[/URL] Dziękuję kochanym cioteczkom APSA i magdyska25 za to, że były przy nas przez cały ten czas :loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puch555 Posted November 30, 2012 Share Posted November 30, 2012 Jednak nie przyjadą 2 grudnia po Bajera. Może po świętach ??????? Namnożyły się trudności a raczej niechęć:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted November 30, 2012 Share Posted November 30, 2012 [quote name='siekowa']Możliwe też, że będzie tymczas (za karmę i weta) dla spokojnej staruszki, która lubi inne zwierzaki. Niestety około 100 km od Warszawy, więc nie wiem jaką sunię zaproponować.[/QUOTE] Jest Baśka, bardzo spokojna, łagodna staruszka wielkości średniej, ponoć z nowotworem oka (?). Nie jest na geriatrii, ale stan geriatryczny i to chory. Apsa ją zna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted November 30, 2012 Share Posted November 30, 2012 Czy możesz podać jej numer? W niedzielę wybieram się na paluch, więc zapytam i o nią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diegula Posted November 30, 2012 Share Posted November 30, 2012 [quote name='puch555']Jednak nie przyjadą 2 grudnia po Bajera. Może po świętach ??????? Namnożyły się trudności a raczej niechęć:shake:[/QUOTE] A miałam nadzieję że już grzeję dupcię w swoim domku :(:(:( A jak on się czuje??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted December 1, 2012 Share Posted December 1, 2012 [quote name='siekowa']Czy możesz podać jej numer? W niedzielę wybieram się na paluch, więc zapytam i o nią.[/QUOTE] Sprawdzę jutro czy jeszcze jest, gdzie i w jakim stanie... to ona latem [IMG]http://images40.fotosik.pl/1867/a77c680227069314gen.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siekowa Posted December 2, 2012 Share Posted December 2, 2012 (edited) Z tymczasem Sapcia niestety nie wyszło, gdyby ta osoba nie przyjechała ostatnio do schronu to pewnie za kilka dni byśmy go zabierali. Szukamy dalej :( Nowe zdjęcia: [URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.365033333552614.79716.148097168579566&type=3[/URL] [IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/481746_421205474602066_1878540111_n.jpg[/IMG] Baśki niestety nie widziałam. Przypadkowo trafiłam na Bajera, ale zupełnie nie skojarzyłam, że to on. Musimy mu znaleźć dom na dożycie :( [URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.421219707933976.93627.148097168579566&type=3[/URL] [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/35912_421219947933952_1142756336_n.jpg[/IMG] i jeszcze jeden cudny dziadziuś, chyba go kiedyś widziałam na dogo, możecie coś o nim napisać? [IMG]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/60849_421219767933970_1459677639_n.jpg[/IMG] Edited December 2, 2012 by siekowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.