Jump to content
Dogomania

KTO MIAŁ LUB MA PSA CHOREGO NA NERKI ?


INA

Recommended Posts

Dzięki za wsparcie.
Dzisiaj jest już lepiej, I ja i Raptus (on może troche mniej) czujemy się znacznie lepiej.
Jednak co to znaczy trafić na specjaliste. Dr. Aleksiewicz bardzo mnie uspokoił, chociaż nie powiedział jednoznacznie, że Raptus wyzdrowieje, ale powiedział, że: "myśli, że będzie dobrze".

Na USG wyszło, ze ma zapalenie nerek i pęcherza. Jednej nerki nie udało się zobaczyć, bo sie schowała za trzustkę, ale w drugiej było widać jakąś dziure.
Raptus dostał kroplówke, 4 zastrzyki i mamy jeszcze jutro przyjechać.
Oczywiscie zapłaciłam rekordowo dużo (150zł), ale nie jest mi żal, bo wiem, że warto.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj jest już całkiem dobrze. :-D
gdyby ktoś teraz zobaczył Raptusa to nigdy by nie pomyślał, ze jest chory. No moze tylko straszni chudy jest, ale już je normalnie to szybko wróci do dawnej formy. Jeszcze częściej śpi niż normalnie, ale jak nie śpi to zachowuje się normalnie.

Link to comment
Share on other sites

[B]Kati - [/B]cieszę się, że psiulkowi wróciło dobre samopoczucie :kciuki:

Odebrałam wczoraj wyniki badań krwi Pagaja:
(miesiąc od poprzednich badań)

[B]WBC: 9.0[/B] (było 8.5) norma - (6.0 - 11.0)
[B]RBC: 3.65[/B] (było 4.03) norma - (5.40 - 8.00)
[B]HGB: 9.7[/B] (było 10.5) norma - (13.0 - 18.0)
[B]HTC: 27.9[/B] (było 28.9) norma - (37.0 - 55.0)

[B]Mocznik: 174.2 [/B](było 266.0) norma - (20.0 - 45.0)
[B]Kreatynina: 6.6[/B] (było 5.8 ) norma - (1.0 - 1.7)

Generalne bardzo źle.
Ale trzymamy się dzielnie.
Samopoczucie psa nieco się zmieniło - bardzo dużo śpi.
Kiedy nie je, i nie jest na spacerze, to śpi.
Drgawki się nasiliły.
Psychicznie pies ma wspaniałe samopoczucie, kiedy jest na spacerze - w ogóle nie widać, że jest chory. Sąsiedzi myślą, że zmyślamy i dramatyzujemy...
W domu ciągle się do nas tuli, przytula i domaga pieszczot - czego mu nie szczędzimy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pagaj'][B]Kati - [/B]cieszę się, że psiulkowi wróciło dobre samopoczucie :kciuki:

Odebrałam wczoraj wyniki badań krwi Pagaja:
(miesiąc od poprzednich badań)

[B]WBC: 9.0[/B] (było 8.5) norma - (6.0 - 11.0)
[B]RBC: 3.65[/B] (było 4.03) norma - (5.40 - 8.00)
[B]HGB: 9.7[/B] (było 10.5) norma - (13.0 - 18.0)
[B]HTC: 27.9[/B] (było 28.9) norma - (37.0 - 55.0)

[B]Mocznik: 174.2 [/B](było 266.0) norma - (20.0 - 45.0)
[B]Kreatynina: 6.6[/B] (było 5.8 ) norma - (1.0 - 1.7)

Generalne bardzo źle.
Ale trzymamy się dzielnie.
Samopoczucie psa nieco się zmieniło - bardzo dużo śpi.
Kiedy nie je, i nie jest na spacerze, to śpi.
Drgawki się nasiliły.
Psychicznie pies ma wspaniałe samopoczucie, kiedy jest na spacerze - w ogóle nie widać, że jest chory. Sąsiedzi myślą, że zmyślamy i dramatyzujemy...
W domu ciągle się do nas tuli, przytula i domaga pieszczot - czego mu nie szczędzimy :)[/quote]


Buziaki, uściski, nuplanko. :bigok:

Link to comment
Share on other sites

sprawdzałam Hadze mocznik i kreatynine w październiku:
mocznik był 60,3, a kreatynina w normie 1,19, teraz w grudniu miała mocznik 59,5 a kreatynine 1,47. Narazie jest nieźle, mam nadzieje że się nie pogorszy. Bila nie martw się, moje psy w domu też tylko śpią, a żyją tylko i wyłącznie na spacerach;-) . Trzymam kciuki z Bilbo

Link to comment
Share on other sites

Pagaj, trzymajcie się, jeszcze bedzie lepiej. :bigok:
My na razie skończyliśmy z kroplówkami, Raptus dostaje tylko tabletki, a po świętach kolejne badanie krwi i usg. Ciekawe jak wyjdą te badania, ale na razie jest dobrze, chociaż wet nas uprzedził, ze całkiem dobrze juz może nigdy nie będzie, bo na usg nerka wyglądała bardzo źle.

Link to comment
Share on other sites

my niedawno wruciliśmy z lecznicy, robiliśmy badania krwi i usg.
WBC - 9.50 (norma 6.0 - 11.0)
RBC - 5.30 (norma 5.40 - 8.0)
HGB - 13.10 (norma 13.0 - 18.0)
HCT - 37.10 (norma 13.0 - 18.0)
mocznik - 125 (norma 20.0 - 45.0) przed leczeniem było 235
kreatynina - 5.70 (norma 1.0 - 1.7) przed leczeniem - 5.97

(normy ściągłam z postu Pagaj)

na usg nerka wygląda troszke lepiej, widać już miedniczki nerkowe (sama widziełam :cool1: (wcześniej była jedna masa). Druga nerka jest w prawie idealnym stanie. Zapalenie nerek i pecherza ustępuje.
Dostaliśmy już 4 lekarstwo.

Za tydzień jedziemy znowu do weta, "na rozmowe". Dobrze że wet mi nie mówi co bedziemy robić z Raptusem, bo tak żyje w nieświadomości i sie nie denerwuje.

No i dziesiaj z lecznicy ja wyszłam najbardziej poszkodowana- podczas przewracania Raptusa na plecy dostałam łapą w oko i teraz mam 2 fioletowe szramy na policzki u przecięta powieke. Ale co tam, czasem trzeba się poświęcić. ;)

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj jeszcze raz przestudiowałam wyniki krwi i wiem już wszystko (no moze oprócz tego co oznaczają te tajemnicze literki :roll: )

WBC - 9.5
RBC - 5,3
HGB - 13.10
HCT - 37.1
MCV - 70 (norma 80 - 97)
MCH - 24.7 (norma 26 - 32)
MCHC - 35.3 (norma 31 - 36)
RDW - 17.8 (norma 11.5 - 14.5)
PLT - 414 (norma 140 - 440)
MPV - 9.5 (norma 7.5 - 12)
NEU - 2.4
LYM - 87.4
MID - 10.2

ALAT - 69 (norma 0 - 41)
ASPAT - 48 (norma 0 - 37)
Amylaza - 594 (norma 28 - 100)
kreatynina w surowicy - 5.7 (norma 0.7 - 1.4)
mocznik w surowicy - 125 (norma 6 - 45)

To są całe wyniki krwi, tam gdzie nie ma podanych norm przypuszczam, że wyniki sa prawidłowe.

Link to comment
Share on other sites

U nas znowu jest troche gorzej. Od kilku dni Raptus nie chce jesć karmy (nawet z puszki), ale cały czas chodzi głodny.
W nocy wymiotował i chyba znowu ma zapalenie pęcherza. Dzisiaj byłam z nim na spacerze, troche pobiegał a po powrocie dałam mu troche miesa do karmy to zjadł.
Ktoś tutaj też pisał, że jego pies ma drgawki. Jak to wyglada? Bo Raptusowi czasem drżą mieśnie tak jakby było mu zimno. :roll:
Chyba będziemy musiele jechać wcześniej do weta, a nie czekać do czwartku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kati']Ktoś tutaj też pisał, że jego pies ma drgawki. Jak to wyglada? Bo Raptusowi czasem drżą mieśnie tak jakby było mu zimno. :roll:
[/quote]
Dokładnie tak to wygląda.
Jakby psu było zimno.
Tak to wygląda u Pagaja :(
To efekt kwasicy, a w naszym wypadku i bardzo wysokiej anemii - psu jest autentycznie zimno... :(

Link to comment
Share on other sites

Jak bedziemy u weta to o tym powiem. Najdziwniejsze jest to, zę on sie trzęsie dopiero jak wróci ze spaceru, na dworze chyba jest mu ciepło, bo sie nie trzęsie i nie chce wracać. Na razie będę go tylko przykrywac, ale nie chcę, że by potem wyszedł na dwór i się przeziębił.
Na szczęście udało nam się przezwyciężyć wstręt do jedzenia, ale musze do karmy dodawać troche mięsa, a proszek wsypuję do wody i go wypija, bo z jedzeniem nie chciał.

Link to comment
Share on other sites

Teraz kiedy wszystko wróciło do normy dla swojego spokoju krew badamy co miesiąc. Kiedy sunia była chora badanie krwi robiliśmy co dwa tygodnie. Mocz w tamtym okresie sunia miała badany dwa razy, ale wszystko było ok, więc nie powtarzałam później.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jedna uwaga ode mnie - przy problemach z nerkami pies czesto dziwnie chodzi, tj. jakby wygina grzbiet w palak i ostroznie stapa na tylnie lapy.
Badania krwi - wykonuje ZAWSZE gdy ide do weta i podejrzewam cos powazniejszego, niz zwykly katar. Od nich zalezy wstepne rozpoznanie i leczenie. Nie wierze w metody na chybil-trafil - typu pies cierpi na bole brzucha (napina miesnie), wiec moze to byc... i tu zgadywanka czy to zatrucie czy tez cos innego, ze az sie posluze cytatem:
"-Jest wiele mozliwosci...
-Jakich?
-Roznych."

Link to comment
Share on other sites

[quote name='"reks"']Przy nerkach pies nie chce chodzić leżeć cały czas płacze jak człowiek i do tego może mieć biegunkę, wymioty.[/quote]
Zalezy jaki pies, amstaffy są bardzo odporne na ból i po nich chorobe widać dopiero jak już jest bardziej zaawansowana. :-( U nas były tylko wymioty i tak jak napisała [b]SuperGosia[/b] jak podejżewam coś poważniejszego to ide do weta robić badania krwi i przy opazji mówie jaki mamy problem, bo nie chce leczyć objawy choroby, tylko przyczynę.

Mnie bardzo zastanawia jedna rzecz, czy mimio że wyniki krwi rok temu były dobre, to czy pies mógł już wtedy mieć problemy z nerkami? Raptus często sikał w nocy, nieraz nie wytrzymywał i sikał w domu, miał też problemy z chodzeniem po schodach, ale wtedy mówiłam że to od stawów (ale może bolały go nerki :roll: ).

Jutro dzwonie do weta, ciekawe jakie będą wyniki krwi i moczu, ale wydaje mi się, ze będzie dobrze, bo po Raptusie widać, że jest lepiej .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...