Jump to content
Dogomania

Karmy wegetariańskie


Incunabula

Recommended Posts

Hej!
Czy ktos z Was orientuje się może gdzie i w ogóle CZY w Polsce mogę dostać gotowe suche lub 'mokre' karmy wege dla psów?
Nie chcę byc niemiła, ale jesli ktos nie wie lub nie ma pomysłu gdzie takie cos mogłabym zdobyć, a chciałby mnie pouczyć, że to nie jest właściwa dieta dla psów, to proszę na priv ;]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 105
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a czy w skład tych karm mogą wchodzić ryby?
nie chcę być niemiły, ale jeżeli jesteś wege, to nie zmuszaj swoich psów tylko do warzyw i owoców- to głupota!

aha, karmy z rybami są dostępne w dobrych sklepach zoo i u vetów- bez dodatków mięsnych karm nie widziałem, a wydaje mi się, że widziałem już dużo ;)

Link to comment
Share on other sites

argument 'pies jest mięsożercą' jest ok, ale skoro człowiek (pierwotnie roslinozerca) potrafił się przystosować do jedzenia mięsa..?
jeszcze niedawno miałam takie samo zdanie jak wy, że to szaleństwo etc, ale naczytałam się sporo na ten temat, rozmawiałam z różnymi dietetykami, weterynarzemi itp i w sumie chyba trochę więcej na ten temat wiem ;] argument 'pies jest mięsożercą' + nieznajomość tematu = niezbyt konstruktywna rozmowa.
Poza tym chciałabym spróbować przestawic psa na taką dietę, ponieważ tak na prawdę nie wiem jakie mięso trafia do tych wszystkich karm, już nie mówiąc o puszkach. mięso kupowane w mięsnym tak samo - skad mogę mieć pewnosć, co to jest? Chcę zrobić test, jesli tylko zauważę cos niepokojącego u mojego psa, natychimast przerwę tę dietę.
"Nie ma co od razu napadać na osoby żywiące swoje zwierzaki w ten sposób, bo one są o słuszności swojego postępowania przekonane" - boże, i robi się z weg*an potworów, którzy wszystko wiedzą najlepiej ;]
Kurcze, najsmutniejsze jest to, jak na jeden post z pytaniem potraficie wręcz agresywnie odpowiedzieć. Atakiem i już.
"nie sadze, zeby pies czy kot byl zwolennikiem ideologii wegetarianskiej. jesli jest zmuszany do jedzenia samych roslinek," - jedzenie samych roślinek to dieta wegańska ;] w diecie wegetariańskiej jest również białko zwierzęce.
Pojawia się wątek alergii na mięso. Skad wiadomo, czy nie pytam o taką karmę z tego powodu? I nie chodzi o całą cholerną chemię wkładaną w psie żarcie, ale o mięso bez zadnego przetwarzania (oprócz gotowania). Po co pomyślec ;]
"Nie ma możliwości,żeby wege była dla psa zdrowego a tym bardziej chorego( alergia ) właściwym produktem." - skoro nie ma badań, skad ta pewność? Może nasi bardzo dalecy przodkowie którzy nie znali jeszcze smaku mięsa też mysleli, że nie ma mozliwosci aby mięso było zdrowe dla człowieka?
Alipso1, dzięki za rozsądną wypowiedź.
Just - zauważ ze lew zywi się wyłącznie mięsem, a pies to wszystkozerca. Mała różnica.
Nie, ryba to tez zwierzę, a wiec bez ryb.
Reasumując, po 6 stronach wysmiewania, sama nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.
Dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

Spróbuj może później, mnie też wyskakuje teraz "liczba przekierowań przekroczona" czy coś w tym rodzaju, ale adres jest na pewno dobry, a sklep zlikwidowany nie został (a wybór mają większy niż w Vivie). Jeśli jesteś z Warszawy, Greenplanet ma też tam swój sklep nieinternetowy (na Żurawiej chyba)

Link to comment
Share on other sites

Mam konkretne pytanie do tych,którzy chcą,(lub już karmią) psa wegetariańską karmą.
Czy nie jest to nieuczciwe wobec psa,że oferujecie mu suchą paszę,podczas,gdy sami staracie sie odżywiać produktami jak najmniej przetworzonymi?
W UE dodaje się do żywności 500 substancji chemicznych + kilka tysięcy używanych w procesach produkcji.Ponieważ jest to legalne,ta żywność uzyskuje odpowiednie atesty,co nie zmienia faktu,że jest po prostu niezdrowa.
Tu jest sporo o tym: [url=http://www.kuron.com.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=6439&sid=685e1f1e274296db91ea846ae7030ce1]Forum Jacka Kuronia[/url]
[URL="http://www.kuron.com.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=6439&sid=685e1f1e274296db91ea846ae7030ce1"][/URL]

Jak ktoś wcześniej zauważył,wegetarianizm to ideologia,a nie tylko jedzenie,pytam więc powtórnie:Czy to jest w porządku?:hmmmm: :sabber:

Link to comment
Share on other sites

nie chcę psa przestawiać na wegetarianizm tylko zastosować dietę wegetariańską ;] co do przetworzonych rzeczy to jeszcze nie wiem czy będę kupować taką karmę, czy sama nie bedę gotować psu zarcia.
Jeśli zobaczę zmianę w zachowaniu/zdrowiu mojego psa, albo jesli nie będzie chciała jesć tego - zmuszac jej nie będę. Myslę jednak, że pies nie ma tej świadomości jaką karmę mu się podaje.

Link to comment
Share on other sites

To fragment pracy S.Brown i Beth Taylor:

Naturalna dieta obu gatunków ma dużą zawartość białka, tłuszczy i wody oraz bardzo mało węglowodanów. „Zalecana” dieta składająca się z suchej karmy, która jest dietą większości psów i kotów, jest całkowitym przeciwieństwem ich diety naturalnej: wysoka w węglowodany, z małą ilością białka, tłuszczu i prawie bez wody.

[LIST]
[*]Żywienie psów i kotów: Fakt ze psy i koty nie potrzebują węglowodanów jest nieistotny, ponieważ wartość odżywcza większości komercyjnych karm zawiera węglowodany
[*]Klinika żywienia małych zwierząt, napisana przez założyciela Science Diet (Mark Morris Sr.) i jego syna(Mark Morris Jr.) - „Istnieją wątpliwości dotyczące zawartości węglowodanów w diecie psów i kotów. W praktyce odpowiedz na to pytanie nie ma znaczenia, ponieważ węglowodany są w większości składników używanych w procesie wytwarzania komercyjnej karmy dla psów.[/LIST]
Więcej informacji w książce: [URL="http://www.mercola.com/forms/see_spot_live_longer.htm"][COLOR=#0000ff]See Spot Live Longer[/COLOR][/URL].

Po więcej zapraszam tu:
[URL="http://seterkowo.org/pn/content-75.html"]http://seterkowo.org/pn/content-75.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli']
Czy nie jest to nieuczciwe wobec psa,że oferujecie mu suchą paszę,podczas,gdy sami staracie sie odżywiać produktami jak najmniej przetworzonymi?
[/quote]
A czy nie dotyczy to też karm niewegetariańskich? Każda sucha karma to wysokoprzetworzona żywność.
Gwoli wyjaśnienia, nie stosuję wegetariańskiej karmy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Koti']nie chcę psa przestawiać na wegetarianizm tylko zastosować dietę wegetariańską ;] co do przetworzonych rzeczy to jeszcze nie wiem czy będę kupować taką karmę, czy sama nie bedę gotować psu zarcia.
Jeśli zobaczę zmianę w zachowaniu/zdrowiu mojego psa, albo jesli nie będzie chciała jesć tego - zmuszac jej nie będę. Myslę jednak, że pies nie ma tej świadomości jaką karmę mu się podaje.[/quote]


[B]Koti -to nie chodzi o świadomość psa,tylko twoją.[/B]Ja wolę psu ugotować marchewke i polac odrobiną oleju,niz dać mu tą marchewkę w "chemicznej"postaci.I dla jasności:nie napadam na nikogo,tylko jestem ciekawa.
PETA rozwiązała problemy etyczne po swojemu.Optują za zakazem trzymania jakichkolwiek zwierząt domowych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='katrinko']A czy nie dotyczy to też karm niewegetariańskich? Każda sucha karma to wysokoprzetworzona żywność.
Gwoli wyjaśnienia, nie stosuję wegetariańskiej karmy.[/quote]

Oczywiście,dlatego ja daję psom prawdziwe jedzenie,a chrupki dostaja sporadycznie w sytuacjach awaryjnych.
Moje pytanie stad,ze jak ktoś sam jada hamburgery i daje psom karmę to jest w tym jakaś konsekwencja.Wegetarianin z reguły ma wiekszą świadomość,więc i jego pies powinien być mądrze żywiony.

Link to comment
Share on other sites

ja tez wolalabym gotowac, tylko tu powstaje mały problem... mięsa gotowac nie będę (raz probowalam wątróbkę ugotować i mało nie zemdlałam, taka juz jestem), surowego lekarz weterynarii mi nie polecił. Oczywiscie, mogę zatem kupować suche karmy/puszki (ale to w ogole odradzają, kogo nie zapytam, w sensie puszki) z mięsem, ale nie mam pewnosci czy to nie jest pies zmielony z budą. Tak więc wydaje mi się, ze w tej sytuacji to chyba jest najrozsądniejsze wyjście, poniewaz mimo ze i ta karma jest w jakis sposób konserwowana, nie zawiera tyle świństwa co mięsna.
Jeśli tylko zobaczę jakieś negatywne skutki tego u mojego psa, natychmiast wrócę do diety mięsnej i cóż, sama będę gotować.
Sporo moich znajomych ma psy wege/wegan i jakos ich zdrowie nie jest gorsze, wyleczyly się z nadwagi niektóre zwierzaki i są pod stałym nadzorem wetów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Koti'] surowego lekarz weterynarii mi nie polecił.[/quote]
Surowego nigdy weci nie polecają, a ile psów ma się na nim swietnie :)
Czy rzeczywiście wege karma ma mniej swinśtw niż mięsna, to sprawa dyskusyjna.
PS link już dziala.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='katrinko']Surowego nigdy weci nie polecają, a ile psów ma się na nim swietnie :)
Czy rzeczywiście wege karma ma mniej swinśtw niż mięsna, to sprawa dyskusyjna.
PS link już dziala.[/quote]


Nie słyszałam,żęby weterynarz zabraniał podawania surowego mięsa normalnemu,zdrowemu psu.
Owszem,zalecają gotowanie,poniewaz polskie mięso jest najczęsciej złej jakości.Ze względu na możliwą obecność toxocarozy i innych pasożytów nadaje sie ono do spożycia po obróbce cieplnej.Jezeli ktoś nie ma dostepu do świeżego mięsa z pewnego źródła,lepiej żeby nie podawał psu surowego.

Link to comment
Share on other sites

[B]Koti -[/B]w tej pracy jest mowa o angielskich realiach i puszkach z górnej półki.W naszych rzeczywiście może być pies z budą.
[URL="http://seterkowo.org/pn/content-75.html"]http://seterkowo.org/pn/content-75.html[/URL]

Do produkcji roślin stosuje się modyfikacje genet.,hormony wzrostu,pestycydy,nawozy szt.i o ile ludzkie żarcie bywa kontrolowane,to do psiego trafia często to,co nie spełnia ludzkich norm.(było już w Azji pedigree z ołowiem).Tak,że z tym świństwem w karmach różnie bywa.


Nie kwestionuję stanu zdrowia i kondycji psów-wege i nie chęć polemiki a ciekawość mną powodowała przy pisaniu. Na temat sensu żywienia psów wege podyskutuję gdy zobaczę miarodajne wyniki badań na ten temat z wiarygodnego źródła.Mam na myśli obserwację wielopokoleniową,szczenne suki,odchów młodych,dane dot.schorzeń,długowieczność itp.
Sądzę,że ktoś prowadzi takie eksperymenty i mam nadzieję że to nie wygląda tak jak w koncernie IAMS.(film na dogo do obejrzenia).

Link to comment
Share on other sites

ja będę mogła zamieszczać tu jedynie wyniki badań swojej Buby, ale nie będzie miała ona szczeniaków etc ;] może jak już będę słaną panią weterynarz ;) to zrobię taki experyment i wtedy będę mogła też wypowiedzieć się szerzej... na razie mówię - zobaczymy jak będzie. Nie twierdzę, że to ba pewno jest lepsza dieta niż mięsna... będę informować na bierząco ;]

Link to comment
Share on other sites

Tylko że wpływ takiego karmienia może się pojawić po jakimś tam czasie i niekoniecznie zostanie skojażony ze sposobem żywienia. Nie jem mięsa i to moja ideologia, jeśli mój pies przyjdzie i powie że jestem głupia i bez serca że jej daje mięso a sama nie jem to wtedy nie ma problemu;) Dla mnie pies zawsze będzie drapieżnikiem. Jeśli będzie potrzeba przestawienia jej na wege -jakaś alergia czy coś zrobię to ale nie bez oporów. Jak na razie nie protestuje przy jedzeniu, choć warzywa wcina z radością-mało kaloryczne smaki na treningi inaczej pies by mi się turlał już:)

Link to comment
Share on other sites

[B]Koti-[/B]ja ci tam dobrze życzę:-P ,ale wetem,to ty raczej nie zostaniesz.:roflt:

Po opisie gotowania wątróbki,to jakoś cię nie widzę przy badaniu innych części ciała;) ,sekcjach,operacjach,usypianiu......:errrr: :chaos:

Link to comment
Share on other sites

będę wetem, zobaczysz ;] nie jem zwierząt i dlatego nie mogę gotować wątrubki, mdli mnie z obrzydzenia. Natomiast krew zwierzaka (czy człowieka) któremu trzeba pomóc nie budzi we mnie wstrętu, juz to testowałam ;]

Link to comment
Share on other sites

Ale jeszcze prosektorium jest brr mnie przeraża-na przykład krojenie mostka konia piłą. A gotowanie-w wakacje musiałam gotować i tak i tak (dla bez mięsa, dla rodzinki z mięsem) bo mój brat miał rękę w gipsie i nie miał jak tego zrobić:) Psu mięso podam,wątróbki nie -brzydzi mnie bardziej ale tak miałam zawsze;)

Link to comment
Share on other sites

Kiedy mieszkalam w Anglii, jedna z gazet pisala o urodzinach najstarszego zyjacego psa Wielkiej Brytanii...
Pies byl rasy Border Collie (albo mix tej rasy) i wlasnie obchodzil [B]dwudzieste siódme[/B] urodziny.
Przez prawie cale swoje zycie byl na diecie wegetarianskiej :p

Mozemy tylko zgadywac, jaki (i czy w ogole!) zwiazek mial ten wiek ze sposobem zywienia.

Link to comment
Share on other sites

Ja również nie jestem zwolennikiem diety wegetariańskiej dla psów,bo to po prostu sprzeczne z psia naturą.

A co do związku długości życia psa z żywieniem,to interesujący temat.Ciekawe czy sa jakieś dane na ten temat:roll: .Ja z własnego doświadczenia nie zauważyłam żadnej korelacji.Znam psa,który ma ok.10lat i od początku karmiony jest odpadami,kaszą itp.Mięsa właściwie nie jada i jest w niezłej kondycji.Natomiast moje psy żywione prawidłowo żyły przeciętnie(spaniel 13lat,bernardyn 8lat)
Pewnie sporo zależy tez od genotypu:roll: .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...