Matka dobcio-onków MA WSPANIAŁY DOM!!!!

[erka]

A na urlop gdzies wyjeżdżacie?

[Radek]

Do urlopu jeszcze trochę, ale pewnie wybierzemy się i na działkę od czasu do czasu:)

[Ulka18]

Pogoda piekna, sloneczna, nie jest goraco, mozna na dzialeczce odpoczac.

[Radek]

Na działce to w sumie najważniejsze, żeby zlewki nie było:)

[Radek]

Weekend spędziliśmy na działce, ale niestety pogoda dała nam popalić. Długich spacerów oczywiście nie było, jedynie krótkie wyjścia za potrzebą. Przez większość naszego pobytu Saruśka starała się leżeć tam, gdzie nie świeciło słońce:)

[IMG]http://img833.imageshack.us/img833/4306/29a5.jpg[/IMG]

na przykład pod stołem,

[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/3264/0o02.jpg[/IMG]

albo w cieniu domku,

[IMG]http://img191.imageshack.us/img191/7635/1qz3.jpg[/IMG]

a na ogródku tylko w rzadkich chwilach, gdy słońce się schowało za chmury:)
Mimo wszystko małpiszonek zadowolony z wyjazdu, co widać na uśmiechniętym pyszczydle w drodze powrotnej

[IMG]http://img208.imageshack.us/img208/9339/ymry.jpg[/IMG]

I jeszcze nasz mały sukces. Saruśka nie przepada za wodą, a w sobotę zeszliśmy nad rzekę i małpiszonek wszedł do wody na głębokośc około 10 centymetrów (no prawie 10:evil_lol:)

[erka]

Jeszcze trochę takich tropikalnych upałów, a Sarunia pewnie cała by się wykąpała:).

Całe szczęście, że juz jutro ma byc chłodniej, bo dzisiaj u nas to makabra, zwierzaki ledwo żyją , ja również.
Zawsze wtedy myślę o tych biedakach na łańcuchach, bez odrobiny cienia i wody, a w budzie pewnie z 60 stopni:-(.

[Radek]

Dzisiaj już pogoda tak nie dokucza, ale wczoraj niepokoiliśmy się o Saruśkę, bo większość dnia spędziła leżąc i dysząc. Widać było, że małpiszonkowi pogoda dokucza:(

[Radek]

Dzisiaj mija 7 lat od kiedy Saruśka jest z nami:multi: Tradycyjnie zrobiliśmy małpiszonkowi urodziny!
Rano zrobiliśmy tylko krótkie wyjście, później zjedliśmy obfite śniadanie i wybraliśmy się do lasu. Po lesie chodziliśmy prawie 2 godziny. Oczywiście nie cały czas, bo trudno męczyć starszego psa;) Podczas odpoczynku mieliśmy okazję przetestować prezent dla suczydła. Kupiliśmy butelkę z poidełkiem (taki rozkładany pojemnik z którego psisko może wygodnie pić) i na postojach nowa rzecz sprawowała się doskonale:) Jak już się nawędrowaliśmy wróciliśmy do domu i Saruśka dostała swój ulubiony posiłek - puszkę z mielonym mięsem. Po obfitym posiłku Saruśka poszła spać i widać było po mordce że jest zadowolona:)
Po spacerze wieczornym daliśmy małpiszonkowi jeszcze jeden prezent. Nową krowę, tym razem pluszowo-gumową:) Zdjęcie krowy będzie jutro:evil_lol:

[erka]

Ucałuj Radku Sarunię ode mnie ,życzę jej następnych szczęśliwych 7 lat u Was.
I torcik dla małpiszonka:)

[URL=http://smayliki.ru/smilie-474001767.html][IMG]http://s4.rimg.info/9bb12379cff386f3595c657ca4eaf578.gif[/IMG][/URL]

Ale swoja drogą, jak ten czas leci ....
Nie wypominając małpiszonkowi, ale chyba już dyszkę przekroczyła, nie?

[Radek]

Dziękuję za życzenia w imieniu Saruśki:)
Czas leci szybciutko, to fakt. Dyszka przekroczona, czyli można powiedzieć, że małpiszonek to emerytka.
A poniżej zdjęcie nowej krowy (i suczydła rzecz jasna;))

[IMG]http://img266.imageshack.us/img266/1166/dm7m.jpg[/IMG]

Posłanie wyjechało ze swojego miejsca przy psiej zabawie:evil_lol:

[Radek]

Czy ktoś może wyłączyć upał?
Temperatura jest koszmarna, dziś w cieniu 35 stopni:( Saruśka zdecydowała, że wystarczą w zupełności dwa spacerki:) Wychodzimy rano, zanim zacznie się piekarnik, później małpiszonek wędruje do najchłodniejszego pomieszczenia - łazienki. Próby wyjścia w ciągu dnia Saruśka kwituje wymownym spojrzeniem - no co ty, zwariowałeś:evil_lol:
Kolejne wyjście robimy dopiero po 20. Szkoda mi psiska bardzo, ale częściej wyjść się nie da. Na szczęście jutro będzie już trochę chłodniej.
Z piciem też wygląda ciekawie. Saruśka pije sporo (je mniej niż zwykle), ale "rozkłada siły". Pije trochę rano przed spacerem i dużo (naprawdę dużo) pod wieczór. Wygląda na to, że suczydło kombinuje żeby za często nie wychodzić:cool3:

[AnkaG]

100 lat razem z Sarusią :)

[Radek]

Dzięki za życzenia:)

[Ulka18]

Ja tez zycze stu lat z sunia :fadein: I niech Sarunia bedzie zdrowa i szczesliwa. Dostala krowke to nowa zabawka i zajecie. Ale pewnie Sarunia bedzie szanowac zabawke i bawic sie delikatnie. Kochana sunia :iloveyou:

[Radek]

Oj kochana bardzo:loveu: Jak tylko dostała krowę to od razu zaniosła na posłanko. Tak zresztą robi z każdą zabawką:)

[Ulka18]

Troche chlodniej, ufff. Wrocila Saruni ochota na spacerki i wędrowki?

[Radek]

Dzisiaj mieliśmy 20 stopni:multi: Rewelacja. Spacerki były trzy i wszystkie pełnowymiarowe:evil_lol: Oby tak zostało przez jakiś czas.

[Radek]

Jutro z rana będziemy po urlopie. Teraz siedzimy jeszcze nad Bugiem, a jutro będziemy już w domku. Mam trochę zdjęć, więc po powrocie wkleję tu to i owo;)

[erka]

No to czekamy na fotorelację:).

[Radek]

Wróciliśmy z wyjazdu po południu. Saruśka padnięta po podróży, a ja zabieram się powoli do zgrywania zdjęć;)

[Radek]

Zdjęcia co prawda już zgrane, niestety od rana nie działa mi w domu internet. Z mobilnego wrzucanie zdjęć odpada, bo w domu zasięg raczej średni (jedyne co można, to napisać kilka słów). Dziś od rana mamy deszcz, a że Saruśka jak wiadomo za deszczem nie przepada to mamy tylko krótkie wyjścia za potrzebą;)

[Radek]

Internet dalej nie ma ochoty zadziałać:( Zdążyliśmy być w międzyczasie na działce, zrobić nowe zdjęcia, a wciąż nie mogę ich tu wrzucić. Weekend nam się udał, zrobiliśmy nawet dłuższe wędrówki:) Oczywiście, trzeba było robić przerwy ale i tak małpiszonek dzielnie dawał radę. Jak tylko oddadzą mi internet zdjęcia się pojawią.

[Radek]

Uff, nareszcie internet w domu działa:)
Na początek kilka zdjęć z urlopu. Było bardzo fajnie, bo mieliśmy wynajęty domek wraz z działką, więc suczydło mogło być na świeżym powietrzu kiedy dusza zapragnie.

[IMG]http://img823.imageshack.us/img823/2084/beqq.jpg[/IMG]

Saruśka pilnuje na ogródku przed naszym domkiem

[IMG]http://img9.imageshack.us/img9/8666/o9e0.jpg[/IMG]

Zbyt długie pilnowanie może męczyć, a wtedy...

[IMG]http://img844.imageshack.us/img844/6909/62ld.jpg[/IMG]

...najlepiej położyć się na łóżeczku (chociaż posłanie dla małpiszonka zabraliśmy)

[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/9296/chyz.jpg[/IMG]

Na urlopie nie mogło zabraknąć nadbużańskich spacerów,

[IMG]http://img547.imageshack.us/img547/8329/z2i4.jpg[/IMG]

a po wędrówkach dobrze jest się napić.

[Radek]

I jeszcze kilka urlopowych...

[IMG]http://img809.imageshack.us/img809/4521/kacd.jpg[/IMG]

Gdy Saruśce było za ciepło to czasem wędrowała położyc się na chłodnej podłodze w kuchni:)

[IMG]http://img716.imageshack.us/img716/6105/tyev.jpg[/IMG]

Nie mogło też zabraknąć czasu na piłkę

[IMG]http://img209.imageshack.us/img209/4350/xa1g.jpg[/IMG]

i na leśne wędrówki

[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/5347/fqxr.jpg[/IMG]

Nasz kochany małpiszonek uwielbia tarzać się w trawie. Udało mi się to złapać w kadrze;)

[IMG]http://img843.imageshack.us/img843/7013/jepe.jpg[/IMG]

A tu już droga powrotna i zmęczona Saruśka

[Radek]

Po urlopie udało się nam jeszcze wyskoczyć na chwilkę na działkę.

[IMG]http://img9.imageshack.us/img9/8880/emye.jpg[/IMG]

Głównie oddawaliśmy się tam lenistwu:)

[IMG]http://img812.imageshack.us/img812/3962/rniw.jpg[/IMG]

chociaż na zdjęciu można zobaczyć Saruśkę polującą na owada.

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/3094/y3cz.jpg[/IMG]

Było też sporo czasu na mizianie suczydła

[IMG]http://img211.imageshack.us/img211/5893/ttbv.jpg[/IMG]

Udało nam się też zrobić dwa długie wyjścia, na zdjęciu odpoczynek w cieniu drzewa:)