erka Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 No tak, teraz małpiszon zadowolony , ale moje nerwy w rozsypce :diabloti: Quote
nani ni Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 Jakie brzuszysko :-o Mam nadzieje, ze mimo wszystko szczeniakow bedzie malo... Quote
andzia69 Posted June 22, 2006 Author Posted June 22, 2006 Radek - to ja już wiem dlaczego akurat Sarunia wpadła Ci w oko - bardzo podobna do piesia z awatarka! Ja juz miałam 2 adopcje ze względu na podobieństwo piesków do poprzednich psiaków właścicieli - tylko 2 x było tak, ze ludzie mieli "identyczną" sunię i dla odmiany wzięli podobnego psiaka - a u Ciebie będzie widać na odwrót!!!! Quote
Radek Posted June 22, 2006 Posted June 22, 2006 W avatarku to też jest suczka. Podbieństwo to jedna rzecz, druga, to jak przeczytałem troche jaka ona jest i co przeszła od razu pomyślałem, że należy jej się dużo dobrego od życia. Quote
erka Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 Radku, pw nie doszła bo miałam zapchaną skrzynkę. Spróbuj teraz. Quote
Radek Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 Dopiero teraz mogłem odpisać na PW. Niestety wcześniej nawał pracy:( Quote
madziara1983 Posted June 23, 2006 Posted June 23, 2006 Co nowego u Saruśki??/My z GRubym już po operacji ale mamy jakiegoś pecha i okazało się ,że nie długo następna operacja.....eeehhhhhh Quote
andzia69 Posted June 24, 2006 Author Posted June 24, 2006 Sarunia jeszcze się nie rozsypała, ale widać,że w takie upały bardzo ciężko jej z tym brzuszyskiem. Mam nadzieję na to,że to już niedługo i Sarunia jednak doczeka się szczęśliwego finału swego dotychczasowego życia! Quote
madziara1983 Posted June 24, 2006 Posted June 24, 2006 Kurde w takie upały to nawet normlanemu zdrowemu psu cięzko.Sarunia do góry!!! Quote
andzia69 Posted June 25, 2006 Author Posted June 25, 2006 na razie nic nie wi wim - moze jutro coś erka napisze..... Quote
madziara1983 Posted June 25, 2006 Posted June 25, 2006 Tak myśle ,że to już w każdej chwili chyba to rozwiązanie.czekamy na nowe wieści. Quote
madziara1983 Posted June 26, 2006 Posted June 26, 2006 I jak tam u Saruśki, wiadomo coś,zanosi sięna ten poród czy sara zmieniła zdanie i nie rodzi???? Quote
erka Posted June 26, 2006 Posted June 26, 2006 Też czekamy, aż urodzi, ale bez radości, bo niestety przed nami trudna decyzja i jeszcze trudniejsze wykonanie. :-( Quote
madziara1983 Posted June 26, 2006 Posted June 26, 2006 KUrde współczuje, przesrana sytuacja jak nic,a jak się Saruśka czuje???Pewnie ja pogoda mocno wykańcza..... Quote
Therion Posted June 26, 2006 Posted June 26, 2006 Erko nie chce krytykowac waszego weta ,ale dokładnie miesiac temu byliście u niego i powiedział,ze na sterylke za póżno, uwazam ,ze wtedy mozna było to zrobic, nie miałybyscie teraz problemu. W połowie ciazy bez problemu mozna sterylizowac, teraz to juz bez znaczenia ,ale moze warto zmienic lekarza na przyszłosc, ten jakis dziwny. Quote
andzia69 Posted June 26, 2006 Author Posted June 26, 2006 nic coś erka nie napisała ani nie dzwoniła to pewnie jeszcze...choć u nas burza niesamowita to moze cos się ze strachu wykluje????? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.