Jump to content
Dogomania

Maks za TM


tamb

Recommended Posts

[quote name='tamb']Może ... Nawet kocyka nie może mieć, bo zjada i robi z tym kupę. Teraz jest w ogrzewanym budynku, na drewnianym podeście.[/QUOTE]
Też tu zaglądam - ciągle z nadzieją , że domek się jakiś odezwie.
Te wszystkie skrzywdzone przez człowieka psy już tak mają - Ciapek , którego wcześniej miałam na dt dwa koce przerobił na ażurek , Timur robi to samo - kończy trzeci koc:shake:-na szczęście moje tymczasy tylko wygryzają bez konsupcji , nawet zabawki nie pomagają .... kocyk lepiej im smakuje:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Jakby nie zagrażał kotom i nie był agresywny do psów to wbrew rozsądkowi, wzięłabym go. Moje koty witają psy, śpią wtulone w nie. Kicie Gina, Tola i Tosia, zasypiając, ugniatają łapkami suczkę Titkę a ona liże je jak szczeniaki. Nawet jak brałam tymczasy, musiały być sprawdzone na koty a i tak na początku izolowałam. Nie mam szans dać Maksowi domu, nawet tymczasowego.

Link to comment
Share on other sites

Ja również czytam i kibicuję, ale nie wiem jak mogłabym pomóc...
Dla niego to chyba tylko domek z kennelem, osobą doświadczoną i cierpliwą z czasem 24h, aby pracować nad złymi nawykami i zastępować je dobrymi... Ogrom pracy.
Mimo wszystko wierzę, że się uda. To nie jego wina. On pewnie nawet nie wie, że można inaczej... Biedactwo :(

Link to comment
Share on other sites

Maxa to ja nawet miałam okazję zobaczyć "na żywo" odbierając na początku grudnia Timura z hotelu !
Też wierzę że gdzieś domek na niego czeka , przecież są tacy ludzie którzy potrafią zdobyć zaufanie każdego psa i nawet najbardziej zwichrowany psiak nie zniechęci ich do adopcji.....tylko muszą się spotkać .

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 3 months later...

Moje psy uwielbiają żwacze i wędzone uszy, więc i Maks pewnie się ucieszy. Ale śmierdzą strasznie, Tż wywalał mi je z szafki z przedpokoju na balkon. Następnym razem zamówimy coś bardziej cywilizowanego.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Maksio nie dosc ,ze doprasza sie o głaskanie to jeszcze jak widzi smycz , z radością i merdaniem ogona pcha sie do wyjcia. Co prawda jak przyjechałam do niego dałam mu śmierdziela i dopóki go nie zjadał warczał na mnie wiec nawet reki nie mogłam wsadzić do klatki ale potem łebek do głaskania wystawiał.
mam zdjecia na spcerku ale niestety nie wiem kiedy bede miec czas przezucic na kompa.

Do kogo moge wysłac jak juz przezuce.?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...