Dumka na trzy serca, czyli Foxi, Kreon (*) i Duma

[eria]

ja do weta muszę z łosiem...w poniedziałek pójdę...bo chce żeby popływał przez weekend....tak mało mógł się wyszaleć tego lata....
znowu wrócil grzyb, ze zdwojoną siłą,stale nowe ogniska strupów znajduję:placz:
moja firma handluje preparatem dezynfekcyjnym Mr Mckenic....Gaja walczyła swego czasu z grzybem przez 7 miesięcy...po zastosowaniu w desperacji tego preparatu -po 3 tygodniach zeszło....
chyba spróbuję....

[weszka]

Jak się zbliża wolne to się chrzani pogoda :angryy::mad: Ale może nie będzie aż tak źle.
Kurde tego grzyba to nie zazdroszczę ze tak się paproli i wraca.

[furciaczek]

Mam nadzieje ze wkoncu pozbedziecie sie tego grzyba na dobre.

[malawaszka]

[url]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8127500.jpg[/url]

hahaha Yeti żyje :evil_lol:

kurde mam nadzieję, że u Pepy nie będzie grzybsko wracało :angryy: a kąpałaś Łosia w hexadermie? u nas wydaje mi się, że on bardzo dużo pomógł

[eria]

[quote name='malawaszka'][URL]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8127500.jpg[/URL]

hahaha Yeti żyje :evil_lol:

kurde mam nadzieję, że u Pepy nie będzie grzybsko wracało :angryy: a kąpałaś Łosia w hexadermie? u nas wydaje mi się, że on bardzo dużo pomógł[/quote]
nie, w poniedziałek z nim ide na bank do weta i będę chciała ten hexaderm :roll:
w zeszłym roku ten grzyb zszedł po imaverolu i antybiotykach -a to oznacza że był powikłany bakteryjnie, i teraz tez się uprę na te same antybiotyki,bo się założę że tam se jakiś gronkowiec mieszka:mad:... no w końcu trza gada zlikwidować albo przynajmniej ograniczyć szerzenie się :placz:

[zuzolandia]

Hiello;-) ...moja lekarka swojego kociambra wyleczyla lekiem dla ludzi ;-) tylko nazwy nie pamietam....a probowala niemal wszystkich srodków dla zwierzat i NIC! bede u niej w poniedzialek to zapytam jak sie ten medykament nazywał ;-)


Jak nie bedzie padało to Ciem nawiedze LALUNIA w tej szatanskiej dziczy ;-) hihihihi

[eria]

[quote name='zuzolandia']Hiello;-) ...moja lekarka swojego kociambra wyleczyla lekiem dla ludzi ;-) tylko nazwy nie pamietam....a probowala niemal wszystkich srodków dla zwierzat i NIC! bede u niej w poniedzialek to zapytam jak sie ten medykament nazywał ;-)


Jak nie bedzie padało to Ciem nawiedze LALUNIA w tej szatanskiej dziczy ;-) hihihihi[/quote]
dowiedz się ;) może maść Lamisillat? próbowałam...Clotrimazolum...próbowałam :roll:
jaaa będziem w szatańskiej dziczy czekać na Cia, ale jak będzie cały weekend taki jak onet i interia przewidują :shake:......

[malawaszka]

Eria zróbcie zeskrobiny dokładne - bo tak w ciemno ładować antybiotyk :shake:- nery mu siądą a nie wiadomo czy to potrzebne, niech zbada czy tam są bakterie i jeśli są to jakie żeby dobrze dobrać lek

[zuzolandia]

Napewno nie te dwa srodki....inkszo nazwa byla ...bardzi skomplikowano przez to moj umysł nie zakodowoł hihih....

Hmm.....powiem Ci ze w sobota bedzie piknie bo robia ...dzis mam wolne i prosze....mglisto za oknami hihihi...

[łapeczek]

trzymam kciuki za łosia ;]

[eria]

ostatnie fotki przed weekendem :)dzisiejsze
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137531.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137532.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137533.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137534.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137535.jpg[/IMG]

[eria]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137536.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137539.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137540.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137544.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137566.jpg[/IMG]

[eria]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137598.jpg[/IMG]
starte zębiska misiaka
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137603.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137605.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137621.jpg[/IMG]

[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137635.jpg[/IMG]

[Dobcia]

ehhh znowu to samo... kurcze, ten grzyb to prawdziwe paskudztwo:shake:

[url]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137540.jpg[/url]
Może zęby nie najmłodsze, za to pies jak najbardziej młody:loveu:

[AngelsDream]

Te w ruchu i te macro są świetne :)

[Dobcia]

aha! bym zapomniała... jak już wrócisz sobie wypoczęta i pełna sił z weekendu, to będę się do Ciebie uśmiechać... tak baaardzo szeroko:cool3: o nowy bannerek:)

[zuzolandia]

[URL]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137540.jpg[/URL]

wowowowo jaki morderczy ped ...i ten dziki wzrok hihiihhii....nowe oblicze lagodnego łosia hihihihihih

pozdro

[Od-Nowa]

jak można biegać z zasłoniętymi oczami :lol::evil_lol:

[Rudzia-Bianca]

[URL]http://i180.photobucket.com/albums/x191/niufka/tn_P8137603.jpg[/URL]

nie oddam nie i już :cool3:

[Vectra]

Eria , twoje foty super , ale makro wymiata :klacz:

[furciaczek]

Znowu zaslablam przed kompem... jestes mistrzem:loveu:

[eria]

dzień dobry :multi:
za 7 godzin pracy weekend:loveu::multi:

i oczywiście zaraz z rana zdenerwowały mnie dwa jazgoty z klatki obok. Człowiek wraca ze spaceru, 6.50 z padniętymi psami, a tu wybiega luzem prosto na chodnik (przy ulicy) łaciaty agresywny jazgot :angryy: i usiłuje rzucić się do nóg mojemu psu :angryy: drugi jazgot leci do nas na flexi i dobrze że smycz mu się skończyła i nie dosięgnąl bo to ten gorszy:angryy: No a ten luzem skacze mi dookoła psa i się drze i próbuje łapać za nogi:angryy: Kreoś się zaparł, stwierdził że on tędy nie idzie:roll: ...Wreszcie jazgotowi chyba się znudzilo bo pobiegł za obojętnym wlaścicielem , a Kreon jeszcze przez chwilę nie chciał iść :roll:
Powybijać......

[Czarna_Owieczka]

Cześć :)
Życzymy udanego weekendu :multi:

Szok :shake:

[wiq]

jak podlatują takie jazgoty to po prostu nie mówię do Bystrej "nie wolno"

i podlatują tylko jeden raz :evil_lol:

później te bardziej upierdliwe szczekają cienko z daleka :evil_lol:

[weszka]

Tiaaa uwielbiam takie jazgoty. W mojej klatce mieszkają takie dwa - niby-jamnik szorstki i niby-york, obydwie suki i za każdym razem do nas dolatują i drą japy w odlełgości mm od suk. Dirki zlewa sprawę i macha ogonem ale Bunia czasem się wkurzy i oczywiście ja muszę się szarpać i panować nad tym żeby nie w*******iła którejś łajzie :angryy: No przecież tamte są malutkie i niiiiic nie zrobią :mad: