malibo57 Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 Joan, zamów taksówkę i jedź, ja zapłacę. Quote
joan51 Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 W poniedziałek postaram się sprawę załatwić konkretnie. Quote
joan51 Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 Rozmawiałam z Wetem sprawa jest aktualna na wtorek. Kajtun będzie poddany zabiegowi. Trzymajmy kciuki aby wszystko przebiegło bez komlikacji bo tam już jest blizna po przetoce.- przeciwotworze. Będzie miał usuniętą całą śliniankę. Już się boję i przeżywam. Quote
joan51 Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 Co do kosztów to poinformuję po zabiegu. Quote
mmd Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 Ludziom też się usuwa śliniankę w takiej sytuacji. Będzie dobrze, nie martw się. (łatwo mówić) Quote
zebrazebra Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 Musi być dobrze! Trzymam kciuki za Was! Quote
MaDi Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 Musi być dobrze, czekam z niecierpliwością na informację jak przebiegła operacja. Quote
malibo57 Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 To czekamy. Czy zrobić przelew zaliczkowy? Quote
joan51 Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 [quote name='malibo57']To czekamy. Czy zrobić przelew zaliczkowy?[/QUOTE] Dziękuję Malibo. W tej chwli ja ureguluję i podam jakie były koszty zabiegu już po fakcie. Quote
monika083 Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 [B]Malibo57[/B] przylaczam sie do podziekowan !! joan-dacie rade ,trzymam mocno kciuki za wtorek! Quote
Kalva Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 Witam, wpadłam Kajtunia podnieść - tylko tyle narazie mogę i trzymać za niego kciuki! Będzie dobrze:) Quote
joan51 Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 Będzie dobrze, musi być dobrze. Zobaczymy co przyniesie dzień jutrzejszy. Kajtun będzie nieszczęśliwy, obolały i będzie musiał nosić abażur. Quote
joan51 Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 Jesteśmy umówieni na 12-tą. Koszt zabiegu ok 250 zł. Quote
joan51 Posted November 9, 2010 Posted November 9, 2010 [quote name='malibo57']Na jakie konto przesłać?[/QUOTE] Witam. Nr konta podam na pw. Quote
alice midnight Posted November 9, 2010 Posted November 9, 2010 zaczeło się... co będzie dodatkowo potrzebne? pisz joan przeleje kase. wrzucam aktualizacje na pierwsza. i mocno mocno kciukam psiaku za Ciebie, jestes na najlepszej drodze do domu! Quote
zebrazebra Posted November 9, 2010 Posted November 9, 2010 Z tego bazarku Kajtun ma 90 zł [URL="http://www.dogomania.pl/threads/195420-ZAKO%C5%83CZONY-ROZLICZAM%21-Bi%C5%BCuteria-na-3-szlachetne-cele"]http://www.dogomania.pl/threads/195420-ZAKO%C5%83CZONY-ROZLICZAM!-Bi%C5%BCuteria-na-3-szlachetne-cele[/URL], jak tylko kasa wpłynie, przelewam do [B]alice midnight.[/B] Quote
Kociabanda2 Posted November 9, 2010 Posted November 9, 2010 Kajtun znów na zabiegu... :( Mam nadzieję, że tym razem to już ostatni. Trzymam za Ciebie kciuki piesku! ___________________________ Cioteczki i Wujkowie zajrzyjcie proszę do Lotuska. Lotuskowi zgubił się domek! :( Potrzebna pomoc w plakatowaniu i ogłaszaniu. [url]http://www.dogomania.pl/threads/196069-Lotus-m%C5%82ody-psiak-%C5%9Bredniej-wielko%C5%9Bci-PILNIE-szuka-w%C5%82a%C5%9Bcicieli-lub-nowego-domu!-W-wa?p=15694389#post15694389[/url] Quote
joan51 Posted November 9, 2010 Posted November 9, 2010 Kajtun od godziny jest w domu. Operacja sie udała. Była dosyć rozległa. Została usnięta żabka Wokoło była torbiel i liczne zrosty. Wygląda jak świniak poderżnięty.W tej chwili jest jeszcze lekko otumaniony i znieczulony. Będzie dostawał antybiotyki w injekcji. Musimy na zastrzyki dojeżdżać bo wet obawia się, że mogę nie poradzić sobie z zastrzykami domięśniowymi. Największy teraz problem to abażur. Mały go nie toleruje.Zresztą ma ranę w sąsiedztwie mocowania. Na razie chodzi bez i nie może sobie znaleźć miejsca. Mamy nadzieję, że wszystko będzie się goiło i już ne będzie nawrotu. Quote
MaDi Posted November 9, 2010 Posted November 9, 2010 Mam nadzieję,że teraz będzie już tylko lepiej. Quote
joan51 Posted November 9, 2010 Posted November 9, 2010 W tej chwili biega po mieszkaniu jak po grzybkach halucynogennych. Nie może sobie znaleźć miejsca. Quote
Lolalola Posted November 9, 2010 Posted November 9, 2010 ojjjj Kajtun....................cicho Cie tu podgladam od miesiecy............biedaku TY:( przykro mi bo finansowo Cie nie wspomoge ,sama chyba potrzebuje juz powoli wsparcia:( trzymaj sie psiaku,masz wspaniale opiekunki!! Quote
zebrazebra Posted November 9, 2010 Posted November 9, 2010 Nie toleruje kołnierza - tzn. nie może go nosić ze względu na miejsce cięcia? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.