Bonsai Posted July 10, 2010 Author Posted July 10, 2010 Szuka, szuka, kochane psisko wspaniałego domku. Dzisiaj mieliśmy 3h spacerek z Zuzą, Shughartem i [url=http://www.dogomania.pl/threads/187980-Lola-DT-już-ma!-Szuka-kochającego-DS!!!]Lolą, która też szuka domu[/url]. Młody bardzo ładnie się nas pilnuje, czasami w pędzie zabawy zapomina się i odbiega trochę dalej, ale zawsze ładnie wraca. Pięknie komunikuje się z innymi psami, nie ma w sobie ani krzty agresji, na agresję reaguje zaproszeniem do zabawy (choć pewnie jeszcze jakaś burza hormonów przed nim - przydałoby się ciachnięcie, ale to sądzę, że już w nowym domku). Wszyscy, kogo spotykamy zachwalają jaki piękny i mądry piesek, wydaje się jakby był u nas kilka miesięcy. Ale też nie ma odezwu - ogłoszenia są stare, muszę zrobić nowe. Mój kochany TŻ robi piękne Allegro dla małego - tak piękne, że je widząc, aż sama mam ochotę zaadoptować Pixela. Na co z resztą namawiają mnie wszyscy znajomi, i choć to naprawdę cudowny psiak, to niestety nie mogę. Mam nadzieję, że nie robię mu krzywdy tym, że otaczam go taką opieką (tymczasową), bo widać, że on nas już pokochał, a ja chcę go mimo wszystko oddać. Takie mi myśli czasem po głowie chodzą, oj trudno jest być domem Tymczasowym. Ach, i jeszcze tak pięknie rozkręca mojego Piegusa na spacerach, gdyby nie młody, to mój białas by się wlókł za mną krok w krok i podchodził do ludzi z prośbą o głaskanie... :p Ach!!! I zapomniałabym napisać. Pixel dostał od mojej sąsiadki 20 zł na karmę etc. Dopiszcie w rozliczeniach z zaznaczeniem, że u mnie na koncie, żeby się nie zrobiło zamieszanie. Quote
Bonsai Posted July 11, 2010 Author Posted July 11, 2010 I skonstruowałam dla niego nowy tekst do ogłoszeń, proszę o opinie. Przed Państwem młody i mądry piesek. Nie jest rasowy, ani nawet w typie rasy, jednak pewne jest jedno - zdobywa serca wszystkich. Swoim pięknym ogonem, który nosi dumnie niczym chorągiew; zdrową, lśniącą sierścią; niezwykłymi karbowanymi włosami na uszach i przede wszystkim zniewalającym, zawsze optymistycznym uśmiechem na pysku. A jaki jest mądry! Nigdy nie załatwił się w domu, sam wiedział, że te sprawy załatwia się na dworze. Grzecznie zostaje sam w mieszkaniu. Umie już siadać na komendę, aportować piłeczki i z pewnością bardzo chętnie nauczy się wielu nowych sztuczek. Bo Pixel uwielbia współpracę z człowiekiem. Jest również przyjacielski wobec innych zwierząt, a każdy napotkany piesek na spacerze jest od razu jego przyjacielem. Piesek przez kilka miesięcy błąkał się w jednej podkieleckich wsi, obecnie przebywa w Warszawie, gdzie czeka na wspaniały dom. Jest zdrowy, odpchlony, odrobaczony i zaszczepiony. Imię: Pixel Płeć: pies Wiek: ok. 6-8 m-cy Zdrowie: zdrowy, odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony Miejsce tymczasowego pobytu: Warszawa Transport: we własnym zakresie, wyłącznie odbiór osobisty Uwagi: warunkiem adopcji jest wizyta adopcyjna w domu, gdzie będzie mieszkał pies oraz podpisanie umowy adopcyjnej Quote
Reno2001 Posted July 11, 2010 Posted July 11, 2010 Oj niełatwo byc domem tymczasowym, niełatwo ;) Ja pierwsze wydanie tymczaski mam za sobą. Strasznie było. Ciekawe czy nastepnym razem byłoby lepiej ;) Pixel, do domu marsz! Quote
Bonsai Posted July 11, 2010 Author Posted July 11, 2010 Niełatwo, niełatwo. Z ciężkim sercem wystawiałam mu Allegro: [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1142906990[/url] (szablon wykonał mój TŻ :loveu: ) Mam nadzieję, że po takiej reklamie odzew będzie niesamowity. Tymczasem u rudego wszystko doskonale - humor jak zawsze dopisuje, dzięki upałom odkrył w sobie pasję retrivera do moczenia się w wodzie, urządza sobie również sprinty z koleżanką Korbą, goni patyki i piłeczki utwierdzając mnie w jego predyspozycjach do psich sportów. :) W mieszkaniu chłopak jak zwykle grzeczny, nic prócz przeznaczonych dla niego rzeczy nie nadgryzł - choć oczywiście nie kuszę losu i nie zostawiam butów w zasięgu jego zębów. ;) Jednej nocy nieopacznie zostawiłam poduszeczkę - prezent od mamy i niestety nadgryzł róg. :( Ale to nic, nadrabia swoim uśmiechem. :loveu: Z Piegusem kumple - dziś dałam im jogurty do wypicia, zjedli ze smakiem, oblizali pyski, ale okazało się, że nie są w stanie wylizać sobie resztek jogurtu pod pyskiem na żuchwach. I co zrobili? Nawzajem je sobie wylizali. :loveu: Sa tak pokojowo do siebie nastawieni, że nawet kości do gryzą łapa w łapę. Choć oczywiście gdy młody się rozhula i nadepnie leżącego Piega, to ten mu pokaże, że to niedopuszczalne. Ale dobrze, trzeba młodego wychowywać. :) Quote
Bonsai Posted July 12, 2010 Author Posted July 12, 2010 Heh, czy jeszcze ktoś tu zagląda oprócz mnie i Reno? :lol: Oj zaniedbały ciotki Pixelka, mam nadzieję, że chociaż po cichu nas odwiedzają i czytają co u rudzielca. Odzew na ogłoszenia już jest. Ale nie będę nic pisać, by nie zapeszyć i ukarać za nieodwiedzanie/ukrywanie się. :diabloti: ;) A tak na poważnie, trzymajcie kciuki! Quote
Isadora7 Posted July 12, 2010 Posted July 12, 2010 [quote name='Bonsai']Heh, czy jeszcze ktoś tu zagląda oprócz mnie i Reno? :lol: Oj zaniedbały ciotki Pixelka, mam nadzieję, że chociaż po cichu nas odwiedzają i czytają co u rudzielca. Odzew na ogłoszenia już jest. Ale nie będę nic pisać, by nie zapeszyć i ukarać za nieodwiedzanie/ukrywanie się. :diabloti: ;) A tak na poważnie, trzymajcie kciuki![/QUOTE] ja podglądam tylko nie lubie pisać hopek, no to hopnęłam :) Quote
Atomowka Posted July 12, 2010 Posted July 12, 2010 Ja też cały czas wspieram Pixela duchowo, a nic nie piszę bo nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Quote
kamilawa Posted July 13, 2010 Posted July 13, 2010 A ja neta nie miałam :( Allegro wspaniałe! Wcale się nie dziwie, że ludzie się odzywają! [B] Bardzo mocno trzymam kciuki! I czekam na wieści :)[/B] Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted July 14, 2010 Posted July 14, 2010 Wspieramy cały czas Pixelka i zaciskamy kciuki :) Quote
wojtuś Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 [B]Bonsai [/B]- piękna ta opowieść o Pixelku, to widać i czuć w Twoich słowach że to wspaniały Psiak:) Pozdrawiam Wszystkim i za dobry domek trzymam:) Quote
Rudzia-Bianca Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Jak po takim allegro ten cudny Pixel nie znajdzie domu to chyba pozostanie nam tylko głową w mury bić :( nie dość ze piękny pies to jeszcze reklama rewelacyjna a domu nadal nie ma :( nie wiem jak to możliwe Quote
Bonsai Posted July 16, 2010 Author Posted July 16, 2010 Domu nie ma, bom wybredna - codziennie dzwonią nowi ludzie z zapytaniem o Pikselka. Jest jeden bardzo ciekawy domek (w zasadzie spełniający moje wymagania), ale muszę najpierw sprawdzić warunki, najchętniej zabierając ze sobą Pikselka, ale ten domek jest kawałek drogi od W-wy, a ja nie ma auta i kombinuję. Quote
Rudzia-Bianca Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Super że możesz wybierać w domach :) Psisko tak cudne że należy mu się naj naj naj dom . Trzymam kciuki nieustannie . Quote
Justa Posted July 16, 2010 Posted July 16, 2010 Chciałoby sie powiedzieć, że mam nadzieje, że zdążę poznać małego urwisa, ale.. lepiej by było gdyby Pikselek miał sówj własny domek jak już wrócę z wywczasów ! Więc trzymam mocno kciuki za malucha ! Quote
Bonsai Posted July 17, 2010 Author Posted July 17, 2010 Dziękuję za wsparcie, ono też jest bardzo ważne. :) Justa, dziękuję Ci też za wstawienie Pixelka do podpisu, wygląda na to, że jesteś drugą osobą, która tak promuje Pikselka. :> ;) U Piksela wszystko dobrze. Coraz bardziej dostosowuje się do naszego trybu życia, wie już kiedy są spacerki, kiedy jedzenie, kiedy mizianie, a kiedy trzeba dać spokój, bo jesteśmy zajęci i bardzo mu odpowiada taki harmonogram. Ostatnio trochę zmieniłam mu dietę, bo chciałam by miał lepsze kupki. :razz: Je BARFa, śmierdziele i strasznie mu to odpowiada. Mógłby jeść, jeść i jeść w nieskończoność. Chociaż on w sumie na wszystko jest łasy - tylko warzyw i owoców nie chce jeść. Wczoraj na kilka godzin zatrzymała się u nas rodzinka Mateusza, która leciała na wakacje. Piksel miał więc sporo wrażeń na raz: sporo obcych osób w tym dwoie jakieś takie małe... I biegające, i krzyczące. Sam nie wiedział co z tym fantem zrobić. Na początek, gdy wszyscy wchodzili z tobołami, głośno i dość szybko, na wszelki wypadek nieśmiało obwarczał z drugiego końca pokoju. Potem już było lepiej. Był jednocześnie zdziwiony, onieśmielony i zaciekawiony. Najbardziej interesowała go 5-letnia Zosia, w sumie chciał się przyłączyć i zacząć z nią biegać po mieszkaniu, ale z drugiej strony trzymał się z boku. W końcu mój TŻ poprosił Zosię by zaczęła głaskać Piksela pod szyją i z boku, a on grzecznie siedział bardzo zaciekawiony tą interakcją. Dalej romans się nie rozwinął, ale to był dobry początek. Quote
elinka Posted July 17, 2010 Posted July 17, 2010 Romans się nie rozwinął bo Pixelek to gentelmen, zapewne nie chciał męczyć Zosi przed podróżą [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/7/7_2_116.gif[/IMG] [SIZE=1]Oczywiście, i ja z boczku cały czas towarzyszę Pixelkowi ;) [/SIZE] Quote
ewelinka_m Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 i co tam u Was słychać ? ;) jak Pixelek , nowy domek na horyzoncie jest ? nieustannie oczywiście kciuki trzymam!! Quote
Bonsai Posted July 19, 2010 Author Posted July 19, 2010 Telefony i maile są, ale tylko nieliczni spełniają moje wymagania. ;) Jutro jadę zobaczyć warunki w domku pod Warszawą. Trzymajcie kciuki. Quote
Piromanka Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 Trzymam kciuki i czekam na te wieści, no!!!!!!!!! Quote
Bonsai Posted July 20, 2010 Author Posted July 20, 2010 Dom fajny, wszystko dobrze się zapowiadało... Ale Pani zrezygnowała z powodów rodzinnych. :( Czemu ten Piksel ma takiego pecha, taki fajny pies... Może powinnam zmniejszyć swoje wymagania, kilka chętnych jeszcze jest... Quote
Daga&Maks Posted July 20, 2010 Posted July 20, 2010 jak zainteresowanie jest tak duże to na pewno w końcu znajdzie się ten odpowiedni dom Quote
bico Posted July 21, 2010 Posted July 21, 2010 ja też o Pixelu nie zapominam, zaglądam tu i smuci mnie ten pech w szukaniu domu dla takiego sympatycznego rudzielca:( ale oczywiście wiary w znalezienie tego jedynego domku nie tracę;) Quote
Bonsai Posted July 21, 2010 Author Posted July 21, 2010 Trochę mi to pokrzyżowało plany, bo chciałam na weekend chociaż wybrać się do domu (ostatnio byłam tam na święta wielkanocne), ale dla młodego jest za wcześnie na 4h drogi pociągiem, z resztą nie dałabym rady (i nie mogłabym) jechać z dwoma psami. Może podrzucę rudzielca na dwa dni do jakiegoś znajomego psiarza.. Zobaczę jeszcze. A dziś jedziemy z psami do Powsina, młody musi skojarzyć, że podróż = potem super zabawa. :) No i muszę się pochwalić, że Piksel ma teraz taką cudowną sierść. Jak do mnie przyjechał była matowa, nieprzyjemna w dotyku. A teraz aż się prosi o głaskanie jej, jest lśniąca, gładka i miękka. :loveu: I to chyba między innymi dzięki BARFowi, który młody z chęcią wcina. A jaki z niego sprinter! Biega z prędkością światła, żaden pies na Polach Mokotowskich nie jest mu w stanie dorównać, no może charcik jest na poziomie Piksela. :) Quote
Bonsai Posted July 23, 2010 Author Posted July 23, 2010 Ech, no i pewnie nie wybiorę się do Kalisza, bo młody nie lubi podróżować. Trochę mi to psuje plany, bo jak kiedyś pisałam, będzie u mnie do czasu znalezienia domu, najwyżej pojedzie ze mną na wakacje. Tyle, że on nie zechce podróżować, w dodatku pociągami. Fizycznie sobie nie wyobrażam dwóch psów, jednego ciągnącego do pociągu, drugiego w drugą stronę, no i jeszcze torby... Oczywiście dziś mogłabym się już "pozbyć" problemu. Zadzwoniła do mnie pani, nie powiem, brzmiała sympatycznie, ale bardzo jej zależało na to, by dziś adoptować psa. Nalegała strasznie, ale nie wchodzi w grę bym wydała psa bez sprawdzenia warunków... A pies miałby jechać gdzieś do województwa łódzkiego, dla rodziców, etc. etc. Gdy powiedziałam, że musi być wizyta przedadopcyjna, że potem możemy kombinować transport, to zrezygnowała. No i muszę się rozliczyć z Piromanką, ale już dawno na pewno przekroczyłam limit 40 zł, który pozostał na Pixelka. Cytuję Piromankę kilka stron temu [b](na pierwszej stronie wciąż brak aktualizacji!! A post jest z 7 lipca !!!)[/b] [quote name='Piromanka'][INDENT] [INDENT] [COLOR=DarkGreen][U][B]AKTUALIZACJA:[/B][/U][/COLOR] [B]Doszły wpłaty:[/B] [B][COLOR=#800080]Paulinken - 25 zł TERESA BORCZ - 20 zł czerda - 50 zł Ewa S. Warszawa - 10 zł ZDRAPKA - 50 zł Havanka - 15 zł bico - 30 zł Halina St. z Kielc- 40 zł Justa - 10 zł KAMI_23 - 20 zł bico - 36 zł [U]Razem: 306 zł[/U] [COLOR=DarkGreen]Bardzo dziękujemy!!!!!!!! [COLOR=Black]Wydatki: [COLOR=Red]110 zł - transport do DT [/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][COLOR=Red]14 zł - karma (1 kg Nutry Nuggets z jagnięciną i ryżem) 10,5 zł - obroża przeciwpchelna Beaphar 14 zł - karma (1 kg znów tej samej) 10 zł - gryzaki różne[/COLOR][/B] [COLOR=Red][B]10 zł odrobaczenie, 26 zł wścieklizna, 50 zł choroby zakaźne, 4 zł książeczka, 14 zł karma (Nutra Nuggets z jagnięciną i ryżem)[/B][/COLOR] [B][COLOR=#800080][COLOR=DarkGreen][COLOR=Black][COLOR=Red] [SIZE=4][COLOR=DarkSlateGray] PIXEL ma na koncie 43,50 zł[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/B] [/INDENT] [/INDENT][/QUOTE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.