BUDRYSEK Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 ZOBACZCIE CO SIE TAM DZIEJE :angryy: [COLOR=red]Sprawa bestialskiego potraktowania klaczy w Mysłowicach[/COLOR] [URL]http://www.voltahorse.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2798[/URL] I W jej hodowli w Dabrowie Górn. [URL]http://www.siberian-husky.pl/i.php?h=b3[/URL] [COLOR=red]POMÓŻCIE!!! TRZEBA COŚ Z TYM ZROBIĆ!!!![/COLOR] jeżeli Ktos założył juz watek w tej sprawie proszę o zamkniecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 nie wiem co napisac ...:mad::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zeberka4 Posted June 12, 2010 Share Posted June 12, 2010 Matko Boska! Co sie teraz dzieje! Co bedzie z koniem? wogóle ktos sie tym zainteresował? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yv1958 Posted June 13, 2010 Share Posted June 13, 2010 Od wczoraj jestem w szoku. Trzeba to naglasniac! Ta baba powinna byla od razu byc odsunieta od pracy ze zwierzetami. Przeciez do psychol:-( Jak pomysle, ile zwierzat-koni i psow zameczyla /prowadzi swoje hodowle psow/, to mi sia slabo robi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted June 15, 2010 Author Share Posted June 15, 2010 ważne!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted June 15, 2010 Share Posted June 15, 2010 Nie ma słów które mogą określić to coś co zadaje zwierzęciu taki ból bo dla mnie to nie powinno nosić miana człowieka bo w tym momencie obraża mnie i sądze że innych też.Forumowicze co robimy ? nie możemy milczeć.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Szok, coś strasznego, jak tak można?Czy jakaś organizacja zajęła się tym oficjalnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Ten temat był w TV w Raporcie z Polski, kurcze, przełączyłam na inny program, bo mi sie słabo zrobiło........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 sciagnijcie Tereske Borcz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zdrapka Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Czy zostało złożone zawiadomienie o przestępstwie ? Nie wiecie nic na ten temat ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 [quote name='Zdrapka']Czy zostało złożone zawiadomienie o przestępstwie ? Nie wiecie nic na ten temat ?[/QUOTE] ...trochę poczytałam wpisów i z nich wynika,że zostało... dowody też zostały dostarczone i lista świadków...jednak szukają wsparcia prawnego...dobrze byłoby te początkowe wpisy przelecieć,by zorientować się w sprawie...ja niestety kompetentna co do prawnych niuansów nie jestem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zdrapka Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 Ja już ledwo na oczy widzę a komentarzy tam jest tyle, że nie jestem w stanie się przewalić ... Ale znalazłam to: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/177108-TIARA-Husqvarna-tr%C3%B3j%C5%82apek-kanapowiec-potrzebna-pomoc-i-sta%C5%82y-domek-"]http://www.dogomania.pl/threads/177108-TIARA-Husqvarna-trójłapek-kanapowiec-potrzebna-pomoc-i-stały-domek-[/URL]!! Sunia tej samej kobiety z jej hodowli. i to ciekawy wpis: [QUOTE]ile kłamstw jeszcze ? 111 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 22:37 bez znaczenia "Nigdy bym nie pozwoliła na takie traktowanie swojego konia" Bzdura. Przypomina sobie pani sytuację, która miałą miejsce rok temu? Rajd do Nielepic. Koń o imieniu "Ambicja" o ile wszystkim wiadomo jest pani prywatną klaczą . Tamtego dnia był to jej pierwszy transport w życiu. Ambicja jednak odmówiła posłuszeństwa i kazała pani jej założyć pętlę na język. Co oczyiście pan Karol wykonał z wielką chęcią. Klacz mimo wielkiej ilości krwi lęcącej z pyska i niesamowitego bólu nie weszła do bukmanki... metoda nie okazała się skuteczn.. Zakończyła się naderwaniem wiązadeł i ślinianek. Mimo płaczu niepełnoletnich klubowiczek i próśb o zaprzestanie , zignorowała pani tę prośbę i krzyki? A może w tej sytuacji też pani skłamie ? Albo inna sytuacja ? Koń o imieniu Perfekt? Abrazo? Karolina? Myszka? Ile jeszcze koni było wciąganych tą metodą ?[/QUOTE] [QUOTE] Wczesniejsze działania 125 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 13:47 Monika G, Aniu W. Zapewniam Cię, że wcześniej niejednokrotnie proszone o pomoc były organizacje pro zwierzęce TOZ oraz inne instytucje, nikt z tym jednak nic nie zrobił. Jak to się mówi, maja tam szerokie plecy...niestety. Niektóre organizacje pozostały bez odzewu, inne odpisały że sprawą trzeba się zająć ale to nie ich rejon, inne napisały że na pewno to skontrolują i jakoś do teraz nikt się nie ruszył. Niejednokrotnie pisane były zgłoszenia skargi do organizacji przez kilka lat. Raz jedyny lub dwa była tam jakaś organizacja, ale o zgrozo poinformowała o swoim przyjeździe! Więc nie osądzajcie że nic tam nie było robione. Ja sama stamtąd uratowałam 4 psy na własną rękę...raz 3 szczeniaki były mi dane na warunkach odchowania i oddania z powrotem. Jednego zabrałam stamtąd z silnym syndromem kennelowym, który do teraz panicznie boi się życia miejskiego. Potrzebuje ciszy spokoju i mieszka u cudownych ludzi na wsi. Działo się tam tyle przykrych rzeczy...a trzeba też podkreślić... że w większości klubowiczki to młode dziewczynki po 13 lat tak jak kiedyś ja miałam te 13 lat jeżdżąc tam i opiekując się zwierzakami.... Nie rzucajcie osądów, bo na prawdę jak widać potrzeba było dużej tragedii, żeby ktoś na poważnie się tym zainteresował... Bo wcześniej, to że konie wyglądały tak a nie inaczej, że psy miały takie warunki, że znikały jeden za drugim nie chce wymieniać nawet w jakich okolicznościach....dla nich to po prostu były złe warunki ale nie na tyle żeby zacząć działać i odbierać te zwierzęta... Ale teraz, wszyscy zainteresowani ukaraniem tej kobiety może brzydko mówiąc, skorzystają z okazji nagłośnienia tej sprawy i samej osoby p. Joli w celu ukarania jej. Bo szczęście w nieszczęściu w tej tragedii wszystkie okrutne działania wyjdą na światło dzienne. Szkoda tylko, że musiało dojść do tak strasznego wydarzania...[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hotel KADIF Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Słów brak po prostu! :-( Baba powinna przesiedzieć w pierdlu kilka lat i to z wyrwanym jęzorem.... Ale nasze prawo jest jakie jest i możemy jej nagwizdać! Zobaczycie, że nawet jeśli dojdzie do procesu dostanie najwyżej 100 zł karty i miesiąc w zawieszeniu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Dopoki swiatkowie takich tragedii jak ta beda milczec to nic nie zrobimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marra Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 To może teraz ludzie otworzą oczy,... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Jeżeli dojdzie do sprawy sądowej (czyn bestialstwa ), kobieta będzie sądzona w sposób "szczególny" , ponieważ jest osobą kształconą w hodowli i postępowaniu z końmi. Czy ktoś potrafi mi powiedzieć czy ta sprawa została zgłoszona do prokuratury , kto ją pilotuje ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Pogotowie dla Zwierząt zajelo sie sprawa. Wiem ,że lada dzień sprawa trafi do prokuratora. Koń bezpieczny..... co prawda byly zamysly o eutanazji ale postanowiono poczekac. Koń ma duze szanse. Przebywa w dobrej stajni pod opieką fachowcow. Część języka zostala zachowana..... co daje duże szanse na to ,że "nauczy się z tym żyć". Powoli przyjmuje pokarm. TERAZ UWAGA ; potrzebni są swiadkowie wydarzeń jakie mialy miejsce w Myslowicach w stajni jak i w hodowli psow husky ktora prowadziła ta *BIP*BIP*BIP* Wiem ,że jakaś sunia z tej hodowli potrzebowala pomocy i miala swoj watek na dogo. LUDZIE ZE ŚLĄSKA majacy cos do powiedzienia w sprawie proszeni sa o kontakt. gg 5481579 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [quote name='Ellig']Dopoki swiatkowie takich tragedii jak ta beda milczec to nic nie zrobimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] Najgorsze jest to,ze ludzie...świadkowie nie tylko tej tragedii,bo było ich znacznie więcej!!!...otóż ludzie przesyłali informacje do jakichś fundacji,informowaki powiatowego weta...ale brak było odzewu,albo zainteresowania,bo nic tak spektularnego się nie wydarzało,albo świadkami były dzieci! Najlepsze jest zaś to,że ludzie chcą i mają potrzebę mówić nawet wbrew strachowi ...i myślę,że trzeba to wykorzystać...w pełni wykorzystać!!!Są nawet i filmy nakręcone z wsadzania klaczki w tak makabryczny sposób...i są zdjęcia bezpośrednio po zdarzeniu zrobione...i jeśli teraz Ci,którzy mają moc sprawczą zająć się już odpowiedzialnie ukaraniem sprawczyni i jej pomagierów, jeśli tym razem znów nie wykorzystają w pełni tej szansy...możemy nie psioczyć na polskie prawo...ono nie doskonałe jest,lecz daje możliwość skutecznego ukarania takiego bestialstwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
0ooCzarNaoo0 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Masakra!!! takiej babie powinno tez sie język upierdzielić!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [quote name='nescca']Pogotowie dla Zwierząt zajelo sie sprawa. Wiem ,że lada dzień sprawa trafi do prokuratora. Koń bezpieczny..... co prawda byly zamysly o eutanazji ale postanowiono poczekac. Koń ma duze szanse. Przebywa w dobrej stajni pod opieką fachowcow. Część języka zostala zachowana..... co daje duże szanse na to ,że "nauczy się z tym żyć". Powoli przyjmuje pokarm. TERAZ UWAGA ; potrzebni są swiadkowie wydarzeń jakie mialy miejsce w Myslowicach w stajni jak i w hodowli psow husky ktora prowadziła ta *BIP*BIP*BIP* Wiem ,że jakaś sunia z tej hodowli potrzebowala pomocy i miala swoj watek na dogo. LUDZIE ZE ŚLĄSKA majacy cos do powiedzienia w sprawie proszeni sa o kontakt. gg 5481579[/QUOTE] tu jest watek suni... [quote name='Zdrapka']Ja już ledwo na oczy widzę a komentarzy tam jest tyle, że nie jestem w stanie się przewalić ... Ale znalazłam to: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/177108-TIARA-Husqvarna-tr%C3%B3j%C5%82apek-kanapowiec-potrzebna-pomoc-i-sta%C5%82y-domek-"]http://www.dogomania.pl/threads/177108-TIARA-Husqvarna-trójłapek-kanapowiec-potrzebna-pomoc-i-stały-domek-[/URL]!! Sunia tej samej kobiety z jej hodowli. i to ciekawy wpis:[/QUOTE] [B]Warto,te informacje wpisać na watku z Mysłowic ...link na poczatku watku...tam wypowiadaja sie właśnie śwadkowie tej sytuacji i nie tylko![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [quote name='basia0607']Jeżeli dojdzie do sprawy sądowej (czyn bestialstwa ), kobieta będzie sądzona w sposób "szczególny" , ponieważ jest osobą kształconą w hodowli i postępowaniu z końmi. Czy ktoś potrafi mi powiedzieć czy ta sprawa została zgłoszona do prokuratury , kto ją pilotuje ?[/QUOTE] Jeśli zerkniesz w treści wypowiedzi człowieka piszącego o tej sytuacji...wygląda,że sprawa została zgłoszona...świadkowie są,dowody też...mam nadzieję,że ta sprawa nie skończy się jak olkuska,dobrocińska,Klamki, smalcowni...tyle tych sprawa głośnych było...tyle ich bulwersowało...i cisza...GROBOWA CISZA..i przyzwolenie na dalsze działanie dla tych...NIE ludzi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiolaRude Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [B]Nasze Prawo - Ustawa z 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt:[/B] Art. 6. 1. Nieuzasadnione lub niehumanitarne zabijanie zwierząt oraz znęcanie się nad nimi jest zabronione. 2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności: 1) umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia, niestanowiące dozwolonego prawem zabiegu lub doświadczenia na zwierzęciu; 2) (uchylony) 3) umyślne używanie do pracy lub w celach sportowych albo rozrywkowych zwierząt chorych, w tym rannych lub kulawych, albo zmuszanie ich do czynności mogących spowodować ból; 4) bicie zwierząt przedmiotami twardymi i ostrymi lub zaopatrzonymi w urządzenia obliczone na sprawianie specjalnego bólu, bicie po głowie, dolnej części brzucha, dolnych częściach kończyn; 5) przeciążanie zwierząt pociągowych i jucznych ładunkami w oczywisty sposób nieodpowiadającymi ich sile i kondycji lub stanowi dróg lub zmuszanie takich zwierząt do zbyt szybkiego biegu; 6) transport zwierząt, w tym zwierząt hodowlanych, rzeźnych i przewożonych na targowiska, przenoszenie lub przepędzanie zwierząt w sposób powodujący ich zbędne cierpienie i stres; 7) używanie uprzęży, pęt, stelaży, więzów lub innych urządzeń zmuszających zwierzę do przebywania w nienaturalnej pozycji, powodujących zbędny ból, uszkodzenia ciała albo śmierć; 8.) dokonywanie na zwierzętach zabiegów i operacji chirurgicznych przez osoby nieposiadające wymaganych uprawnień bądź niezgodnie z zasadami sztuki lekarsko-weterynaryjnej, bez zachowania koniecznej ostrożności i oględności oraz w sposób sprawiający ból, któremu można było zapobiec; 9) złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt; 10) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego niechlujstwa oraz w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji; 11) porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje; 12) stosowanie okrutnych metod w chowie lub hodowli zwierząt; 13) (uchylony) 14) trzymanie zwierząt na uwięzi, która powoduje u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz nie zapewnia możliwości niezbędnego ruchu; 15) organizowanie walk zwierząt. [B] A to powinno jej grozić, tylko rzadko jest respektowane i traktowane jako mała szkodliwość czynu[/B]::angryy: Art. 35. 1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4, albo znęca się nad nim w sposób określony w art. 6 ust. 2, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. 2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 3. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1, sąd może orzec przepadek zwierzęcia, a w razie skazania za przestępstwo określone w ust. 2, sąd orzeka przepadek zwierzęcia – jeżeli sprawca jest jego właścicielem. 4. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 lub 2, sąd może orzec wobec sprawcy zakaz wykonywania określonego zawodu, prowadzenia określonej działalności lub wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które są związane z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie, a także mo© Kancelaria Sejmu s. 16/16 2005-10-14 że orzec przepadek narzędzi lub przedmiotów służących do popełnienia przestępstwa oraz przedmiotów pochodzących z przestępstwa. 5. W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 lub 2, sąd może orzec nawiązkę w wysokości od 25 zł do 2500 zł na cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sąd. [B]I to jest Polska właśnie [/B]:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Wiola dziekuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [quote name='WiolaRude'][B]Nasze Prawo - Ustawa z 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt:[/B] [B]I to jest Polska właśnie [/B]:placz:[/QUOTE] NIE...[B]Polska to jest NIE WYKORZYSTANIE nawet tych możliwości prawnych jakie mamy!!![/B] Niech nikt mi nie mówi,ze prawo trzeba zmienić...bo to które mamy,też mogłoby być skutecznie...z trudem ,lecz jednak skutecznie,wykorzystane przeciw bestialstwu nad zwierzętami!A my krzyczymy o ZMIANIE PRAWA, dopuszczając by nawet to nie było wykorzystane...by Ci znecajacy się,bestialsko mordujący w tym zawirowaniu śmiali się KAŻDEMU PRAWU w nos! Bo my wysiłek wkładamy w pokazywanie niedoskonałości dzisiejszych przepisów prawnych miast UPARCIE,Z DETERMINACJĄ I ZDECYDOWANIEM DĄŻYĆ DO ICH UKARANIA. Niech prawo zmieniaja Fundacje,które się tego zadania jako [B]priorytetu podejmą[/B]...z naszym poparciem ogromnym, [B]lecz nie rozmieniajmy sie na drobne i nie usiłujmy robić wszystko na raz...SKUTEK BĘDZIE TAKI JAK DOTYCHCZAS...BEZKARNOŚĆ KATÓW I CIERPIENIE ZWIERZĄT. [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WiolaRude Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Ależ ja nie mówię aby to prawo zmieniać (bynajmniej na razie nie ma sensu), ja mówię, że nie jest respektowane przez sędziów, bo w większości przypadków jest uznawana mała szkodliwość czynu, więc zgadzam się w zupełności z wyżej napisanym postem. W Ameryce lub Anglii to prawo nie jest wcale dużo bardziej surowe, różnica polega na tym, że jest respektowane przez władze, są powołani oddzielni sędziowie do takich spraw i uważam że do tego należy dążyć, a jak to się uda to wtedy można pomyśleć o zaostrzeniu prawa. A tak naprawdę zamieściłam to ze względu na to, że ktoś wcześniej prosił o podstawy prawne do ukarania tej baby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.