akucha Posted May 27, 2006 Share Posted May 27, 2006 Pies rozpłynął się, jakby nigdy go nie było. Żadnego śladu - kompletna cisza. Bardzo smutna historia. Dramat psa i wolontariuszek, którzy razem tyle przeszli. I w monencie, kiedy pojawił się dom - pies dematerializuje się :-( Chojraku, daj jakiś znak, wyjdź z ukrycia!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 prosze,wyslijcie jego zdjecie znajomym z Trojmiasta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted May 28, 2006 Share Posted May 28, 2006 Po pewnej przerwie spowodowanej powaznymi kłopotami zdrowotnymi powracamy na dogo.Pracuje w Oliwie-będę sie bacznie rozglądał. waldi481 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 codziennie mam oczy dookoła głowy, ale wciąż nic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia&smyk Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Ja też mam oczy dookoła głowy (bywam praktycznie codziennie w różnych czesciach 3miasta) i tez nic :| Ale za to natknęłam sie na ogłoszenie o poszukiwaniach Chojraka, czyli chociaz informacje dobrze rozprowadzone ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 jest trop! nie zapeszam,ale to pewnie to! czekam na Abi i jedziemy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Trzymamy kciuki. Dzisiaj mnóstwo dobtych wieści. trzymamy kciuki, żeby sie udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Devis&Marta Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 trzymam kciuki z calej sily! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Brązowa, nic nie mówię - trzymam!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 na razie NIC bylysmy,jedna babka go widziala.Najwazniejsze,ze mamy wyznaczony teren ,ze to Przymorze.Glownie okolice ulicy Opolskiej. za godzine,jak sie sciemni jedziemy znowu. ogromne podziekowania dla kaerjot,ktora razem z mezem przylaczyla sie do poszukiwania Chojraka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akucha Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 To dwie dobre wiadomości: ślad i dwie bratnie dusze. Powodzenia!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Nie jest dobrze,Abi widziala dzis psa o 6 rano.Jest bardzo wystraszony i w bardzo zlym stanie.Na widok czlowieka z 200 metrow ucieka w panice.Nawet nie ma mozliwosci zorientowac sie,ze to my.Zyje ciagla ucieczka.Na 99% nie podejdzie do nas,nawet, gdy nas pozna. Wypatrzyla go karmicielka kotow,dala nam sygnal,ze przychodzi taki pies,gdy karmi koty (nie je przy niej,tylko czeka az odejdzie na duza odleglosc).Dzis sie wystraszyl i nie zjadl nic. To nie bedzie proste. dzis w nocy jedziemy,jutro rano,wieczorem itd itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 A jakby mu podłożyc jedzonko z środkiem usypiającem? Moze wtedy... skoro je karmę zostawianą przez pania od kotów... Biedny Chojraczek... co on musiał przeżyć... :-( Ale jest, żyje a to najważniejsze. I jest sznasa - znacznie większa teraz bo wiadomo w jakim rejonie przebywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joannal Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 Trzymam kciuki, żeby Chojrak dał się złapać kochanym ciociom:modla: :modla: :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 [quote name='PaulinaT']A jakby mu podłożyc jedzonko z środkiem usypiającem? Moze wtedy... skoro je karmę zostawianą przez pania od kotów... [/quote] Też o tym pomyślałam, tylko problem polega na tym, że koty też jedzą tę karmę. Może strzał z większej odległości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 No tak... ale koty można porządnie napaść wcześniej... ale i tak nie ma gwarancji że potem sobie jeszcze troszkę nie uszczkną. Strzał to dobry pomysł. Macie kogoś kto to potrafi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irma Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 dziewczyny jakbym się mogła do czegoś przydać (choćby udział w obławie, transport - mam kombi z kratką) dajcie znać telefon ma brązowa1 i wysyłam na pw do kaerjot Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted May 31, 2006 Share Posted May 31, 2006 Niestety z tego co wiem od wczorajszego poranka, Chojrak się nie pokazał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 Ale wiemy,ze nadal jest w tej okolicy! dzis dzwonila pani,ktora poinformowala,ze 5 minut temu taki pies byl przy szkole.Dala mu jesc. W koncu go wysledzimy osobiscie,po prostu musi to sie w koncu zdarzyc. dzieki Irma! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joannal Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 Chojraczku nie daj się długo prosić, tu wszyscy czekamy na pomyślne wieści o Tobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irma Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 dostałam sms'a. że Chojrak już się znalazł szczegółów nie znam ale ważne, że jest już bezpieczny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irma Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 i też czekam na szczegóły i strasznie się cieszę :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 Ooooooooooooooooooooooooooooooooo!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 [quote name='irma']dostałam sms'a. że Chojrak już się znalazł szczegółów nie znam ale ważne, że jest już bezpieczny[/quote] Właśnie dotarłam do domu i chciałam to samo napisać. :laola: Dostałam sms'a w autobusie i oczywiście się popłakałam z radości, jutro kierowca mnie nie zabierze, ale co mi tam. Myślę, że brazowa napisze więcej jak już uda się jej oderwać od Chojraczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar0la Posted June 1, 2006 Share Posted June 1, 2006 :klacz::cool2::BIG:SUPER Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.