Jump to content
Dogomania

ABBI - mała biała chodząca łagodność POJECHAŁA DO DOMKU!!!


Murka

Recommended Posts

  • Replies 725
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Dziewczyny, domek w Pakości jest w porządku!!! ;)

Państwo Ci to bardzo pogodni i serdeczni ludzie. Jest to młode małżeństwo z dzieckiem, mieszka z nimi też babcia (bardzo miła kobieta). Wchodząc do tego domu odczułam ciepło i spokój, jakie tam panuje. Na przywitanie od razu podbiegły do mnie ich dwa pieski, takie zwykłe kundelki. Było widać, że psy są tam szczęśliwe. (Abbi będzie więc miała swoje towarzystwo.) Mika, ich 12-letnia sunia została przez Państwa zaadoptowana sześć lat temu ze schroniska. Dzisiaj ciągle chodziła za mną z piłeczką w pysku. Żałowałam, że nie zabrałam aparatu, ale Pan obiecał przysłać mi jej zdjęcia na e-maila. Sunia lubi przebywać w domu bo to raczej domowy piesek, śpi z Pańciami w łóżku. Ale po ogrodzie też lubi sobie pospacerować. Drugi ich pies Misiu (10lat) po przywitaniu wolał pozostać na dworze. Obejrzałam więc jego królestwo. Państwo mają wielki ogród, Misiu ma tam do dyspozycji piękną budę. Chłopak woli jednak... kanapę w altance. :evil_lol:
Co ważne! Psy u Państwa mają pełną swobodę, mogą sobie wchodzić i wychodzić z domu kiedy chcą. Państwo mieli jeszcze trzeciego psa, bernardynkę, ale niestety, miesiąc temu ją utracili (sunia była chora na nowotwór). To jest świeża rana, pozostała pustka i dlatego Państwo zdecydowali się na adopcję kolejnego psa. Pan mówił, że nie potrafiliby już nie zaadoptować psa po przejściach, a gdy przeczytali wątek Abbi to wiedzieli, że muszą właśnie tę sunię zaadoptować. No bo po przeczytaniu wątku Abbi, stwierdzili, że sunia naprawdę miała pecha co do adopcji, dlatego jeśli oni by jej nie wzięli to nie wiadomo jak długo Abbi czekałaby jeszcze na domek??? Ponadto uważają, że ich sunia bardzo tęskni za swoją byłą przyjaciółką, bernardynką, dlatego chcą, aby Mika miała koleżankę.

Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to psy nigdy nie zostają same w domu, w razie potrzeby jest jeszcze ich mama, która też może zaopiekować się psami. W samochodzie jeździ z nimi Mika, Misiu woli zostawać w swoim ogrodzie. Do weterynarza jeżdżą z psami już od kilku lat do znanej mi klinki w Inowrocławiu. Ich psy nie przepadają za domowym jedzonkiem, preferują raczej suchą i gotową mokrą karmę, ale jeśli Abbi będzie chciała jeść domowe jedzonko, to absolutnie z domową stołówką nie będzie tu żadnego problemu. Oczywiście, po przyjeździe Abbi do DS mamy obiecane zdjęcia na wątku, a ja już umówiłam się na przyszłe odwiedzinki w Pakości. :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Czekałam jak na szpilkach, ale przeczuwałam dobre wieści :lol:
Hurrraaaa :multi::multi::multi:
Dzięki wielkie elinka za Twój czas :loveu:

Jutro w nocy (z piątku na sobotę) Abbi wyrusza więc w trasę. W Tarnobrzegu jest przesiadka do innego samochodu, dołączają się inne psy. Planowana godzina przyjazdu do Poznania jest 11.00, ale to już będziemy w kontakcie z 1_dudi :)

Jutro jeszcze wykąpię Abbi, co by pojechała do domku czyściutka i pachnąca :loveu:

Link to comment
Share on other sites

A ja mam cichą nadzieję, że na ten transport zdąży również załapać się [URL="http://www.dogomania.pl/threads/190323-Kizzy-na-dniach-jej-zycie-dobiegnie-ko%C5%84ca-a-ma-dopiero-5-lat%21-Pilnie-potrzebny-DT-ds?p=15222552#post15222552"]Kizzy[/URL]. Wszystko zależy tylko od tego, czy w Żninie jutro odbędzie się wizyta przed adopcyjna? Wielka szkoda, że nie pojechałam tam dzisiaj jak jechałam w sprawie Abbi. Na bliższe ustalenia nie starczyło już czasu. :placz:

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2]Wszyscy teraz czekamy na Abbi, nasze pieski już wiedzą, że będą miały koleżankę. Mika nieraz chodziła smutna bo brakowało jej Astry - bernardynki, mamy nadzieje że jak przyjedzie Abbi będzie jej raźniej. Co prawda Abbi jest malutka w stosunku do bernardynki, która ważyła ponad 90 kg i była bardzo duża, ale myślę że napewno się dogadają :) Bardzo cieszymy sie że transport będzie w południe bo nie musimy czekać całego dnia :multi: Poieważ nasza córeczka uwielbia pieski, mamy tylko nadzieje, że jak Abbi się zaklimatyzuje to też będzie taka miła do niej jak do córeczki Murki.[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='1_dudi'][SIZE=2]Wszyscy teraz czekamy na Abbi, nasze pieski już wiedzą, że będą miały koleżankę. Mika nieraz chodziła smutna bo brakowało jej Astry - bernardynki, mamy nadzieje że jak przyjedzie Abbi będzie jej raźniej. Co prawda Abbi jest malutka w stosunku do bernardynki, która ważyła ponad 90 kg i była bardzo duża, ale myślę że napewno się dogadają :) Bardzo cieszymy sie że transport będzie w południe bo nie musimy czekać całego dnia :multi: Poieważ nasza córeczka uwielbia pieski, mamy tylko nadzieje, że jak Abbi się zaklimatyzuje to też będzie taka miła do niej jak do córeczki Murki.[/SIZE][/QUOTE]
Doczekła się dziewczyna tego "jedynego" domku.Jak milo czytać o milości i oddaniu dal zwierzat.

Link to comment
Share on other sites

Abbi już wyjechała, jest przed Tarnobrzegiem :)

Kąpiel to był dla niej koszmar, zdecydowanie nie cierpi polewania wodą (to tak odnośnie pytania w czasie rozmowy telefonicznej ;)), nie przypuszczałam, że tak ciężko będzie mi ją wykąpać. Nie bała się być mokra ani nacierania szamponem, wtedy była grzeczna. Ale przy polewaniu prysznicem panika. Może ma uraz ze schronu, bo tam chyba szlaufem myją boksy??

Link to comment
Share on other sites

Czekamy z niecierpliwością na Abbi, mam nadzieje że przed południem będzie już u nas w domku. Mąż raniutko wyjeżdża po nią, a ja z córeczką i pieskami będę czekać w domku na nią. Co do kąpieli, to nasza Mika- sunia uwielbia wodę, na ogrodzie jak podlewamy trawę to musimy na nią uważać, bo każdy zraszać z wodą atakuje i się nic bawi, może z czasem i Abbi się od niej nauczy i przekona do kąpieli ;) jednego pieska już tego nauczyła, może i uda się też z Abbi

Link to comment
Share on other sites

Z uwagi na ogrom zajęć jakie mnie ostatnio przytłoczyły, dawno nie byłam na wątkach, a tu taka niespodzianka!!!!
Bardzo się cieszę, ze nasz Abbulec nareszcie ma dom!!! I witamy nową dogomaniaczkę!!!!
Strasznie mi dziś dogo muli, ciężko coś napisać i poczytać...

Link to comment
Share on other sites

Abbi jest już w nowym domku, na początku jak jechała samochodem była troszkę przestraszona, ale po wspólnym śniadanku od razu się przekonała do Sławka - nowego pana. Jak przyjechała psiaki wyszły jej na przywitanie, powąchały się ale nie warczały na siebie,troszkę była zagubiona. W domku na początku troszkę czuła się nie swoja, ale po wspólnym jedzonku i otwarciu drzwi na ogród, okazało się że pieski bardzo się polubiły. Mieliśmy nadzieje że Abbi będzie koleżanką Miki, ale przynajmniej na początku wszystko wskazuje na to, że Misiek, którego mamy bardzo spodobał się Abbi, a ona jemu, kto wie czy to nie będzie "miłość od pierwszego wejżenia". Wszędzie chodzą za sobą, chcą się bawić. Abbi po godzinie coraz lepiej się zachowuje, nie chodzi już przestraszona, wie gdzie jest lodówka :) z której można dostać kiełbaskę, tak więc jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo wszystko wskazuje na to że Abbi nowy domek bardzo się spodobał :) Postaram się wkleić kilka zdjęć, ale nie bardzo wiem jak to zrobić, bo jesteśmy na dogu od niedawna.

Link to comment
Share on other sites

Abbi jest już w nowym domku, na początku jak jechała samochodem była troszkę przestraszona, ale po wspólny śniadanku ze Sławkiem-nowym panem poczuła się znacznie bezpieczniej. Jak przyjechała pieski wybiegły ją przywitać, troszkę czuła się zagubiona, obwąchały się ale nie zawarczały na siebie. Do domku początkowo bała się troszkę wejść, ale po malutku weszła. Najbardziej spodobało jej się, że drzwi z salonu na ogród są otwarte i można wychodzić kiedy się chce. Wspólne jedzonko z Miką i nowa miseczka dały jej poczucie bezpieczeństwa.Nasze pieski zaakcepowały Abbi bez żadnych problemów, troszkę się o to baliśmy ale takiej pozytywnej reakcji się nie spodziewaliśmy, to było bardzo miłe zaskoczenie. Co prawda myśleliśmy, że Abbi będzie koleżanką Miki, ale przynajmniej na początku to Misiu najbardziej spdobał się Abbi, a i ona jemu również. Bardzo często chodzą za sobą i nawet póbują się bawić, hmm... może to "miłość od pierwszego wejrzenia" Postaram się wkleić kilka zdjęć Abbi, ale nie za bardzo wiem jak to zrobić, bo jestem od niedawna no dogomani. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...