Jump to content
Dogomania

Wynajmowane mieszkanie i pies?


BORA

Recommended Posts

  • Replies 55
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

My wynajmowalismy juz dwa mieszkania- ani w pierwszym ani w drugim nie bylo zadnych problemow jesli chodzi o psy (a mieszkaly z nami 2) Jednak jak szukalismy tego drugiego mieszkania spotkalismy sie z kilkoma odmowami- zadnych psow, kotow ani DZIECI :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosia_i_Luka']Ja na razie pytam teoretycznie, ale kto wie, czy plan nie ziści się przypadkiem wcześniej, jak później. :cool3:

Jak rozwiązać dyplomatycznie, w rozmowie przed wynajmem, kwestię dwóch psów. Na razie mam małą, dobrze wychowaną Lukę, ale jeśli bym się wyprowadzała z domu, to m.in. po to, aby kupić drugiego psa-szczeniaka (belga). Jak byście przedstawili taką sytuację właścicielom mieszkania? Czy od razu mówić, że będą dwa psy, w tym szczeniak? Czy reakcja na szczeniaka jest inna, jak na dorosłego psa? Czy dobrym argumentem jest to, że szczyl będzie wychowywany "klatkowo"? ;)[/QUOTE]

Przy rozmowie w sprawie wynajmu mieszkania podkreślałam, że pies jest dobrze wychowany - nie szczeka, nie wyje pozostawiony sam w domu, nie brudzi, a okres niszczenia ma już dawno dawno za sobą. Właściciel nie miał nic przeciwko.
Wychów "klatkowy" też brzmi nieźle (bezpiecznie :D)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rebellia']Ech wiecie co ja myslę, że to jeden z lepszych topiców na dogo :)[/quote]
Dzięki, stworzony po prostu z potrzeby uzyskania informacji :lol:
Chciałam się zorientować czy sporo jest osób w takiej sytuacji, w jakiej niedługo ja się znajdę ;)

Link to comment
Share on other sites

Wynajmowałam kilka mieszkań. Razem ze mną mieszkały kolejno: 4 kociaki uratowane przed zamarznięciem (do momentu odchowania i znalezienia im domków), dwa króliki i papuga kakadu, potem pies. Nigdy nie miałam problemów z przekonaniem właścicieli, ze mieszkanie będzie bezpieczne (po prostu proponowałam spisanie umowy, ze mieszkanie oddam w stanie "niepogorszonym" a przed wprowadzeniem robliłam z właścicielem dokumentację zdjęciową, która pokazywała, jak mieszkanie wygląda na początku).

O wiele gorsze było przyznanie się do kierunku studiów :)
Przykładowa rozmowa, których odbyłam dziesiątki:

- "Dzień dobry, czy ogłoszenie dot. wynajęcia mieszkania jest nadal aktualne?"
- "Taaak.. Pani pracuje czy studiuje?"
- "Studiuję i pracuję"
- "Gdzie pani studiuje?
- "Akademia Muzyczna"
- "Medyczna? Jak dobrze!"
- "Nie Medyczna, Muzyczna"
- "nieaktualne!!!"
... i trzask słuchawki :)

Co, którzy zaaprobowali Muzyczną, nie mieli już zazwyczaj problemów z zaakceptowaniem zwierzaka/zwierzaków. Zresztą - z kilkoma właścicielami mieszkań mam do tej pory miłe kontakty :)

Na pytanie, czy mówić o zwierzaku odpowiem jednoznacznie: mówić! Jeśli ktoś ma opory przed wynajęciem mieszkania osobie "zezwierzęconej" i dowie się o tym od sąsiadów moze przecież nagle tę umowę zerwać i co wtedy? Problem szukania wraca i to zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie. Poza tym od osoby której wynajmuje się własne mieszkanie żąda się przede wszystkim uczciwości...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORA']Dzięki, stworzony po prostu z potrzeby uzyskania informacji :lol:
Chciałam się zorientować czy sporo jest osób w takiej sytuacji, w jakiej niedługo ja się znajdę ;)[/quote]

no właśnie, ja za 3-4 miesiące znajdę się w podobnej :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]Szukałam i znalazłam, ale spotkałam się z bardzo wieloma odmowami (wyszłam z założenia, że podczas pierwszej rozmowy przez telefon informuję o psiaku-nie chcę tracić czasu na dojazdy i oglądanie mieszkania skoro ktoś jest przeciwny zwierzakom).
Teraz znalazłam i jestem zadowolona, a właścicielom mieszania nie przeszkadza obecność psa (przychodzą nawet ze swoją 2-miesięczną córeczką):lol::lol::lol:
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

Tak jak ktoś już wspomniał - zawsze zostaje rozwiązanie w postaci uiszczenia większej kaucji, chociaż jak osoba wynajmująca nie jest przekonana to i tak się nie zgodzi. Większy problem jest przy wynajmowaniu mieszkania umeblowanego, tym większy im bardziej kudłaty i postawny pies ma w nim zamieszkać ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja pól roku temu musialam przeprowadzić się z dnia na dzień z Krakowa do Warszawy. Zamieszkalam z ojcem, który wynajmowal tam kawalerkę. Ponieważ nie bylo mowy o zostawieniu psa, wzięlam go ze sobą. Wlaściciela nie poinformowalam o psie. Nie mialo to większego znaczenia, bo i tak wypowiedzieliśmy mu umowę i zaczęliśmy szukać większego lokum. Mieszkalam tam raptem trzy tygodnie.
Oglądnęlam jakieś 5 mieszkań zanim się zdecydowalam i każdy byl przychylny psu. Pytali się tylko czy pies nie halasuje. Jedno malżeństwo zastrzeglo tylko od razu, że w ich mieszkaniu nie wolno palić. :-o

Link to comment
Share on other sites

My tez wynajmujemy, i to z 5 psami :evil_lol: .
Przed wynajeciem nie było ani jednego, ale pytalismy czy pies nie bedzie przeszkadzał ( własciciele jak sie okazało sami maja stara suke znajduszke) Rok pozniej doszły do nas 3 nastepne psy, teraz w styczniu kolejna sunia. Latem ze stadem 4 spotkalismy włascicieli na spacerze, zachwycali sie tylko, i nie powiedzieli słowa na NIE. Ale tez faktem jes, że mieszkanie my malowalismy, poprawialismy zle złożne meble, dziury w tynkach łatalismy, bo przed nami mieszkali studenci ASP zagraniczni, i różnie rozne czesci mieszkania wygladały. Meble poza stałymi ( zabudowa kuchni i szafa snienna) i jedną kanapa ( załozylismy od razu ze odkupimy taka samą przed wyprowadzką bo była nowa) sa nasze. Sasiedzi sie nie skarzą, plac jest ogrodzony i zadbany z ciekawa zielenia wiec jesli trafi sie wypadek z qpą to zaraz zbieramy.

Link to comment
Share on other sites

uwazam ze juz przy pierwszej rozmowie nalezy zapytac o psa. jezeli ktos nie chce sie zgodzic to nawet dodatkowe oplaty nie pomoga. to jego prawo i on decyduje komu wynajmie. zalezy to od wielu czynnikow, od tego w jakim stanie jest mieszkanie , czy jest umeblowane i jaki jest stosunek emocjonalny do mieszkania i czy ktos wogole lubi psy ..... ja mialabym opory ... mimo ze mam bzika na punkcie psiakow ...zalezy jakie wrazenie zrobiliby na mnie wlasciciele. uwazam rowniez ze nie ma sensu przekonywac wlascicieli jak nie chca..na zasadzie"piesek bedzie grzeczny ...bla bla bla" jezeli od pcozatku sa nastawieni negatywnie to zawsze cos na nas znajda i czegos sie przyczepia, a po co komu nieporozumienia i awantury .

Link to comment
Share on other sites

Ja wynajmuje mieszkanie, raz mieszkal tam malutki piesek, kundelek i akurat piesek nic nie narozrabial - za to ludzie... strasznie jest wynajmowac swoje mieszkanie, w ktore wlozylo sie duzo pracy, pieniedzy - duzo ludzi w ogole nie dba, u mnie sa zniszczenia - np. polamana skrzynia w sofie, oderwane drzwiczki od zamrazarki, sciany pobazgrane jakby przez dzieci - mimo, ze dzieci oficjalnie nie bylo... szkoda gadac... boje sie, ze malo co zostanie tam za kilka lat a byly nowe meble, sprzet :( ale z drugiej strony jak ma stac puste ... a tak zawsze pare groszy wpadnie, wiadomo jak jest...
Natomiast sami wynajmujemy mieszkanie - jedno mielismy sliczne upatrzone ale facet kategorycznie odmowil zwierzat, powiedzial, ze ich "nienawidzi" ...
Jak wynajmowalismy to nie mielismy jeszcze psa, za to sporo terrariow. Wlasciciel zgodzil sie na psa, tylko podkreslal zeby uwazac na parkiet i meble przy szczeniaku (i cyba mu ulzylo jak kupilismy psa 10miesiecy). Pozniej Czari zniszczyl okolice drzwi ale to naprawilismy. W sumie to nie ma jak na swoim! ;) Wynajmowanie to taka ciagla niepewnosc, bo moze nagle wymowi, albo zwierzaki cos zmaluja i bedzie awantura...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mieszkanie wynajęte :lol:
W sumie większość osób zgadzała się na psa, pytaliśmy od razu ;)
Mieszkanie jest w miarę nowe, ale było trochę zniszczone, w pokoju są tylko panele :lol: Dogadaliśmy się, że trochę wyremontujemy mieszkanie i kaucja była wyjątkowo niska, tylko 300 zł :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BORA']Mieszkanie wynajęte :lol:
W sumie większość osób zgadzała się na psa, pytaliśmy od razu ;)
Mieszkanie jest w miarę nowe, ale było trochę zniszczone, w pokoju są tylko panele :lol: Dogadaliśmy się, że trochę wyremontujemy mieszkanie i kaucja była wyjątkowo niska, tylko 300 zł :evil_lol:[/quote]
Super! To kiedy się wyprowadzacie z Torcią? Nie rzucajcie jej tylko piłeczek na podłodze, bo porysuje :evil_lol: Tamy pazurki widać pod światło, bo za piłką się strasznie lubiła uganiać:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='justynia']Super! To kiedy się wyprowadzacie z Torcią? Nie rzucajcie jej tylko piłeczek na podłodze, bo porysuje :evil_lol: Tamy pazurki widać pod światło, bo za piłką się strasznie lubiła uganiać:cool3:[/quote]

Ja mimo zapewnień właścicieli, że panele są super wytrzymałe, założyłam wykładzinę dla pewności:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Wyprowadzamy się w lipcu. Muszę zaliczyć rok i może się uda przenieść na studia (tak sobię marzę :cool3: ). Na razie będę z Torą co kilka tygodni przyjeżdzać, bo to inne miasto i to trochę kłopot, bo daleko :roll:

Wykładzinę na pewno założymy, bo nie chce mieć na sumieniu tych paneli :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

ja mam 2 psy sznaucera olbrzyma i cane corso i mialam niemaly problem ze znalezieniem mieszkania, wkoncu sie udalo ale za cene tego mieszkania moge wynajc dom:( i chyba tak zrobie bo niedawno dolaczyl donas kotek znajda a w piatek przyjedzie drogi kotek z adopcji. wlascicielka niewie nic o kocie podejzewam ze jak jej powiem to podniesie mi czynsz o kolejne 200 zl:( mam nadzieje ze przy wynajmowaniu domu ludzie bardziej przychylnie spogladaja na psy.

czy wynajmoje ktos dom i ma psy?? bylo duzo odmow??

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...