Ballada, Albi i Killuś - niufy i york zapraszają...

[Alicja]

[quote name='AlKil']Przekazałam Michałowi...zrobił się taki:oops: i nie wiedział jak Ci podziękować:loveu:[/quote];)[I]najważniejsze że potrafi się dzielić [/I]

[Gosiek]

[quote name='AlKil']Przekazałam Michałowi...zrobił się taki:oops: i nie wiedział jak Ci podziękować:loveu:[/quote]a za co dziękować? Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem... Ewcia wychowałaś swietnego syna :p

[AlKil]

[quote name='Gosiek']a za co dziękować? Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem... Ewcia wychowałaś swietnego syna :p[/quote]
Szczerze mówiąc, to za wielkiej zasługi w tym nie mam... On od urodzenia był inny. Przez pierwsze dwa lata swojego życia nie odczepiał się od mojego cycka, w krótkich chwilach bez jedzenia darł się jak opętany i dał mi nieźle popalić. A potem jak nożem uciął - anioł nie dziecko. Za to córeczka...niby wychowywana tą samą ręką, a kompletne przeciwieństwo juniora. Pierwsze dwa lata życia anioł- potem diabeł wcielony.:angryy: Teraz się trochę uspakaja...:diabloti:

[Gosiek]

[quote name='AlKil'] Za to córeczka...niby wychowywana tą samą ręką, a kompletne przeciwieństwo juniora. Pierwsze dwa lata życia anioł- potem diabeł wcielony.:angryy: Teraz się trochę uspakaja...:diabloti:[/quote] na ile ma lat że sie juz uspokaja? Bardzo mnie to ciekawi.. bardzo :diabloti:

[AlKil]

15...ale nie wiem jak dożyję jej 20-tki.:mad:

[olekg89]

Ja mam 17 i my mother jeszcze zyje :D a dostarczam jej wielu rozrywek
Piekne myszoskoczki :)

[Gosiek]

[quote name='AlKil']15...ale nie wiem jak dożyję jej 20-tki.:mad:[/quote] o rany - moja ma a właściwie w dzień ojca skończy 10 :crazyeye:

[Pysia]

[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/7007/miniogrdek0079pi.jpg[/IMG]
Powiedz szczerze :) Czy widziałas kiedykolwiek Alberta rownie brudnego? :crazyeye: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

[AlKil]

Nieee! On jakoś nie przyjmuje tak brudu - moje ściany to i owszem...:shake:

[AlKil]

[quote name='olekg18']Ja mam 17 i my mother jeszcze zyje :D a dostarczam jej wielu rozrywek
Piekne myszoskoczki :)[/quote]

nie wszystkie matki to wytrzymują...moja koleżanka w wieku 37 lat właśnie miała zawał, ledwo ją uratowali... a synuś 17...

[AlKil]

[quote name='Gosiek']o rany - moja ma a właściwie w dzień ojca skończy 10 :crazyeye:[/quote]

No to dużo jeszcze przed Tobą...:sg168::krach::chlup: potem sie tak wygląda..:motz:

[Pysia]

[quote name='AlKil']No to dużo jeszcze przed Tobą...:sg168::krach::chlup: potem sie tak wygląda..:motz:[/quote]
Lece zobaczyc do lustra jak wyglądam :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

[AlKil]

[quote name='Pysia']Lece zobaczyc do lustra jak wyglądam :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:[/quote]
ja w nie patrzę tylko jak je myję... i wolę nie dostrzegać nic więcej..

[Pysia]

[quote name='AlKil']ja w nie patrzę tylko jak je myję... i wolę nie dostrzegać nic więcej..[/quote]
Mnie raczej do zawału doprowadza corki ( Zmoroszelmy) a nie syn :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: One wiedzą jak mi dodac pikanterii do zycia :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

[madziasto4]

Dobry wieczór
[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/7007/miniogrdek0079pi.jpg[/IMG]
to się Killuś umorusał :evil_lol:


A ja nieskromnie powiem, że jestem wyjątkowo spokojną nastolatką :cool3: tak myślę :p

[Alicja]

[I][B]Ewuś to coś w tych chłopakach jest :razz:[/B]bo mój darł twarz przez dobre 2 lata ...a ogólnie spokojny , niekonfliktowy , jak narazie to mi atrakcji nie dostarcza / no może oprócz nagłych załamań zdrowotnych :angryy:/Chyba racja ze lepiej wychowywać syna / mój ma tak jak Oluś 17 na karku :razz:/[/I]

[PIKA]

Cześć

Byłam, widzialam i podziwialam :razz:

ale nie czytalam :oops: :evil_lol:

[anetta]

Historyjka jak zawsze super :cool2: Myszoskoczki, piekne, takich kolorowych jeszcze nie widzialam :iloveyou: Jeden skoczek mojej znajomej zyl 5 lat :jumpie: W tym roku padl...:(

[url]http://img59.imageshack.us/img59/7007/miniogrdek0079pi.jpg[/url] brudas, brudas :turn-l::turn-l::turn-l:

[an3czka]

[quote name='AlKil'][COLOR=seagreen][B]i znowu mogłem się nim bawić.[/B]
[B]Tylko pańcia powiedziała, że wyglądam tak jakoś nie bardzo...[/B]
[B][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/7007/miniogrdek0079pi.jpg[/IMG][/B]
[B]Ale jak pobiegłem do domku i wygrzałem się w ciepłej kołderce, to od razu poczułem się lepiej..[/B]
[B][IMG]http://img214.imageshack.us/img214/9474/miniogrdek0011gq.jpg[/IMG][/B]

[/COLOR][/quote]
[I][B]Jaka sierotka[/B][/I]:evil_lol:

[Mi.]

[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/7007/miniogrdek0079pi.jpg[/IMG]
ale zmokła kurka:loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

[AlKil]

[B][COLOR=DarkOrange]madziasto4, Alicjarydzewska, Pika, anetta, an3czka, *luthien*
[COLOR=Black]dziękuję bardzo za tak gromadne odwiedzinki!!!:loveu:
[/COLOR][/COLOR][/B][COLOR=DarkOrange][COLOR=Black]
Później pójdziemy na spacerek, to może będą jakieś zdjęcia. Rano mieliśmy wizytę u naszego weta. Albi dostał uczulenia, ale okazało się,że to jakaś bakteryjka, nasz wet dał mu trzy zastrzyki, za 2 dni powtórka i w sobotę też... Ale się umordowaliśmy we trójkę (ja, wet i córka), żeby odwrócić naszego niedźwiedzia do góry kołami...mało tego, po powrocie czekała nas kapiel, bo Albiemu puściły ze strachu zaworki i "troszeczkę" się zsiusiał...:shake:
Było mi strasznie wstyd, ale Filip nas pocieszył, że Albi nie jest jedynym psem, który tak zrobił.:evil_lol: A robienia 3 zastrzyków tradycyjnie nie zauważył!!!:cool3:
[/COLOR][/COLOR]

[AlKil]

A to specjalnie dla Hani
[IMG]http://img116.imageshack.us/img116/998/mini1217gn.jpg[/IMG]

ta postać z lewej strony samochodu, to ja we własnej osobie...


[IMG]http://img116.imageshack.us/img116/7996/mini1169xv.jpg[/IMG]

na tym rajdzie pewien pan spytał się mnie, czy może mi zrobić zdjęcie, bo tak brudnej kobiety jeszcze nie widział...:oops:
Potraktowałam to jak komplement...:eviltong:

[anetta]

Ale jazda!!! :ylsuper:

[Gosiek]

[quote name='AlKil']
na tym rajdzie pewien pan spytał się mnie, czy może mi zrobić zdjęcie, bo tak brudnej kobiety jeszcze nie widział...:oops:
Potraktowałam to jak komplement...:eviltong:[/quote] hahaha no to nieźle musiałaś sie upaćkać błockiem :razz::lol::lol::lol:

[AlKil]

No moje zadanie polega na wchodzeniu do błocka i robieniu stempelków, a mój mąż siedzi sobie w tym czasie wygodnie za kierownicą... To się nazywa różnica między kierowcą a pilotem.