panbazyl Posted February 6, 2012 Author Share Posted February 6, 2012 my gdzieś mamy ponton, ale nie wiem czy nie dziurawy.... Ostatecznie na jakiejś balii można płynąć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 w ostateczności jeszcze można by było wykorzystać tratwę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 [quote name='panbazyl']my gdzieś mamy ponton, ale nie wiem czy nie dziurawy.... Ostatecznie na jakiejś [B]balii[/B] można płynąć :)[/QUOTE] [quote name='marysia55']w ostateczności jeszcze można by było wykorzystać [B]tratwę[/B] :)[/QUOTE] Mnie akurat innym transportem na wątek Panbazylkowy wreszcie przywiało... [B]Marysiu[/B], [B]Panbazylku[/B], poznajecie ? [URL="http://smajliki.ru/smilie-526677159.html"][IMG]http://s6.rimg.info/cc66334bb18bcb2d9649cd3f2016cc6e.gif[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 6, 2012 Author Share Posted February 6, 2012 ano można :) najlepiej przegubową bo tu zakrętów masa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 6, 2012 Author Share Posted February 6, 2012 [quote name='dana']Mnie akurat innym transportem na wątek Panbazylkowy wreszcie przywiało... [B]Marysiu[/B], [B]Panbazylku[/B], poznajecie ? [URL="http://smajliki.ru/smilie-526677159.html"][IMG]http://s6.rimg.info/cc66334bb18bcb2d9649cd3f2016cc6e.gif[/IMG][/URL][/QUOTE] oj witaj nam - sprzatasz czy przylatujesz? oczywiście, ze kocham ten rodzaj transportu - jest bardzo ekologiczny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 [B]Panbazyl[/B], ja już chyba ostatnio mam taki etap, że latam sprzątając i sprzątam, przelatując :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 6, 2012 Author Share Posted February 6, 2012 [quote name='dana'][B]Panbazyl[/B], ja już chyba ostatnio mam taki etap, że latam sprzątając i sprzątam, przelatując :evil_lol:.[/QUOTE] to tak jak ja. A do tego jutro cd kontroli.... w srodę odpocznę ciut. Ale nei bardzo bo jest targ cotygodniowy i psom zapasy kości/miecha kupic trzeba. na razie musze spadac z neta, bo robota czeka.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Kiedy będzie Pirania i jej kumple?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 miłego popołudnia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 9, 2012 Author Share Posted February 9, 2012 coś mi dogo się zbiesilo wcześniej i post w niebyt odpłynął. Foty będą, ale nie wiem kiedy. Ale będą :) a dziś u nas druga rocznica pierwszego i jedynego miotu w hodowli :) barfowe szczeniory mają juz 2 lata!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 Czyli Panbazyl ma dziś urodzinki :) Wszystkiego dobrego dla niego ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 9, 2012 Author Share Posted February 9, 2012 no ma :) w prezencie jutro jade z nim na badania nasienia :) i inne jakies tam atrakcje z tym związane :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 [quote name='panbazyl']no ma :) w prezencie jutro jade z nim na badania nasienia :) i inne jakies tam atrakcje z tym związane :)[/QUOTE] A po co? Planujesz jakiś miot?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 9, 2012 Author Share Posted February 9, 2012 [quote name='magdabroy']A po co? Planujesz jakiś miot??[/QUOTE] nie, ale jest to gratis, więc szkoda nie skorzystać. W pakiecie z usg i czyms tam jeszcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted February 9, 2012 Share Posted February 9, 2012 A już myślałam, że planujesz dla nas jakąś niespodziankę :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 9, 2012 Author Share Posted February 9, 2012 nie, żadnej :) po prostu solidnie przygotowuję mlodego do tego, z ekiedys ojcem zostanie. ma porobione RTG, badania na nosicielstwo psich wener a teraz nasienie i usg. Musze miec sporo wiedzy o własnym psie po prostu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted February 10, 2012 Share Posted February 10, 2012 Najlepsze urodzinowe życzenia dla Panbazyla :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 10, 2012 Author Share Posted February 10, 2012 dobra, wróciliśmy z badania nasienia. I co? ano nico, bo się Panbazyli tak zestresował, że nawet całe konsylium i wielkie chęci i umiejętności lekarzy nie dały rady.... Stres jest stres i już. W przyszlym tygodniu powtórka. ale - wiem ile teraz waży mój dwulatek. Po prostu padłam jak zobaczylam ile 42 kg!!!!!! Bylam i jestem w lekkim szoku, bo myślałam, ze moze max 35 kg, nie więcej.... Po nim nie widac tych kilogramow!!!! jak on to robi? I rzecz kolejna - usg wyszlo ślicznie, tzn jest tam ok :) A na badania krwi poczekamy. Dziekujemy za zyczenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted February 11, 2012 Share Posted February 11, 2012 Biedny chłopak. No, jak całe konsylium, to trudno mu się dziwić :) Panbazyl, Ty na Stefczyka prowadzisz psy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 12, 2012 Author Share Posted February 12, 2012 [quote name='filodendron']Biedny chłopak. No, jak całe konsylium, to trudno mu się dziwić :) Panbazyl, Ty na Stefczyka prowadzisz psy?[/QUOTE] Nie akurat to badnie na Glębokiej było. Na Stefczyka robie tylko RTG zawsze, bo tam bez usypiania lekarz potrafi robić, no i robilam tam jakieś badania na psie wenery - ale to i tak wysylali do Niemiec chyba krew, no i jak jestem przy okazji RTG to robie tez krew. Nie mam stałej kliniki. Mam za to stałego znajomego weta i jesli zachodzi jakas potrzeba to u niego konsultuje jakies sprawy. Zastrzyki robie sama :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 No, na Głębokiej to się teraz pozmieniało :) Pewnie zgubić się można. Jeszcze tam nie byłam odkąd stanęły te nowe gmaszyska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted February 13, 2012 Author Share Posted February 13, 2012 ja w tych nowych tez nie byłam.... Ale i w starych pogubić się można :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 [quote name='panbazyl']ja w tych nowych tez nie byłam.... Ale i w starych pogubić się można :)[/QUOTE] Tam jest też taka fajna kawiarenka (chyba po dawnej Esterce ale co do nazwy to nie jestem pewna) tylko dla kobiet. Chłop jesli chce wejśc musi włożyć ohydną perukę. Za komuny tu był interesujący pasaż handlowy:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 [quote name='panbazyl']Nie akurat to badnie na Glębokiej było. Na Stefczyka robie tylko RTG zawsze, bo tam bez usypiania lekarz potrafi robić, no i robilam tam jakieś badania na psie wenery - ale to i tak wysylali do Niemiec chyba krew, no i jak jestem przy okazji RTG to robie tez krew. Nie mam stałej kliniki. Mam za to stałego znajomego weta i jesli zachodzi jakas potrzeba to u niego konsultuje jakies sprawy. Zastrzyki robie sama :)[/QUOTE] Też miałam okazję zastrzyki robić :), czasem zwierz wcale nie protestuje jakby wiedział, że mu to pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 A ja się boję robić zastrzyki. Kiedyś jechaliśmy z końcówką antybiotyku na wczasy, wet mi wytłumaczył, jak ten zastrzyk zrobić, ale stchórzyłam i poszłam do miejscowego weta, żeby go zrobił. Instruktaż zastrzyku domięśniowego też przechodziłam u weta - na wypadek, gdyby psa w górach ukąsiła żmija mam ze sobą leki przeciwwstrząsowe. Ale jakby doszło co do czego (tfu, tfu), to pewnie mąż by ten zastrzyk robił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.