Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

dzis jeszcze wloze obiecane 4 zdjecia bo wczoraj nie bylo mnie prawie w domu
w ramach rekompensaty wklejam dokladna relacje Pani Marioli:
[COLOR=#3b5998] [/COLOR]

"Duszka w tej chwili lezy przede mną: na pleckach na sofie, wentylkiem do góry, z rozrzuconymi łapami we wszystkie strony świata. Uczę się Duszki. To inny pies niż wszystkie moje biedy. Ona ma swój świat. Ale ona też się szybko uczy, jak funkcjonowac na Smoczym Polu. Dziś powitała mnie w gromadzie wszystkich psów: popatrzyła co się dzieje i też zaczęła podskakiwac i podszczekiwac na powitanie.
Bardzo łaknie kontaktu z człowiekiem. Lubi głaskanie. Dziś razem myłyśmy podłogę. Stała przytulona do mojej nogi i przesuwała się równo ze mną, krok za krokiem, patrząc na szalejącego mopa. I ciagle dotykając bokiem mojej nogi.
Codziennie ma fazę nadaktywności. Tak do południa. Nie wiem czym to jest spowodowane. Jest wtedy niespokojna, nie reaguje na wołania, jest zamknięta w swoim świecie. Wychodzimy wtedy na dwór i ona zaczyna sobie sama chodzić. Znika mi z oczu. Potem przychodzi, domaga się jedzenia i idzie spać. A potem jest już normalnie.
No i... hmm... gania koty! O żesz! bardzo niekonsekwentnie je gania. W tej chwili spi przytulona z 5-letnim Tinkerem (kocurem). Wcześniej piła z jednej miski wodę z Piorunem (kocurem). A Felkę i Burzę chciała zjeść! To kotki. Ich nie lubi. Atakuje tak na poważnie. Z karcenia nic sobie nie robi. Oj, jeszcze sie troche musi nauczyć.
No i najważniejsze: nie miała ani jednego ataku padaczki"

Posted

a ja tęsknie :(

i jakoś dzisiaj nam się na wątku schroniska na wspominki zebrało :(
zobaczcie sami: [url]http://www.dogomania.pl/threads/77385-SCHRONISKO-ELBL%C4%84G-Psy-do-adopcji-POST-NR-1-NR-4.Miejsca-na-80-a-ps%C3%B3w-220!-Pomocy!/page1020[/url]

Posted

[B] [/B]

[INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/threads/194065-Kielecka-mordownia-w-Dyminach-początek-końca-gehenny-zwierząt"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1940...enny-zwierząt[/COLOR][/URL]!
Zajrzyjcie proszę...
I podpiszcie petycję (w moim podpisie...)
Zajmie Wam to 10 sekund.... [/INDENT]

Posted

kolejne sprawozdanie o nowym,wspanialym zyciu Duszki:
"Z Duszką jest troche jak z dzieckiem. MKuszę przy niej zasypiać na sofie w salonie i jak zaśnie przechodzę do sypialni, gdzie nocuja ze mna szpice. Duszka nie może tam wcholdzić, bo szpicki dostaja zawału i histerii. Jak Duszka zaśnie, to ja po cichutku, na paluszkach myk do sypialni:)) Ale jesli w nocy Duszke coś ubudzi i ładuje sie do sypialni, muszę znowu z ni,a wyjść, połozyć się na sofir i usypiac Duszkę:)). Cyrk. W tym czasie szpice siedza przy barierce (zamonkowałąmw drzwiach sypialni barierkę, bay mogly patrzeć ale nie wychodzić - co sie przydaje w różnych sytuacjach), siedza więc przy tej barierce i piszczą. Czyli nocka głowy. Jak Duszka zaśnie, to ja znowu spac do szpiców.
Duszka wydaje sie już rozluźniona, spokojna. Strasznie wybrzydza z jedzeniem:)).
I już wie, jak wracać ze spacerku. Drapie w balkon i czeka aż ją wpuszczę. Szybko się uczy nowych zasad. Poranek cały spędza na dworku, chodzi i myszkuje.
Jest naprawdę inna niż reszta psów. Ma ok. 5-7 lat, tak oceniam. I ma coraz weselsze oczka:))"
:)

Posted

kochana p. Mariola:)

Te psy są okropne! jak to jest możliwe, że ona wybrzydza?! Ale one tak wszystkie mają. ledwo co schron opuszczą, ledwo w kuchni gotowane poczują...KONIEC!

Posted

[quote name='Charly']kochana p. Mariola:)

Te psy są okropne! jak to jest możliwe, że ona wybrzydza?! Ale one tak wszystkie mają. ledwo co schron opuszczą, ledwo w kuchni gotowane poczują...KONIEC![/QUOTE]

Dokładnie jest jak piszesz, do dobrego dużo szybciej i łatwiej przywyknąć :lol:,a jak się pomarudzi to częściej Pani przytuli,zaproponuje coś w zamian , no a szpice będą same sterczeć za barierką :diabloti:. Duszko nie kombinuj!!!!

Posted

Szpice Marioli są cudowne. Napiszczałam z zachwytu gdy z piskiem wszystkie wypadly nas witać. Kupię sobie ksiązki Marioli, są do kupienia przez internet. Mariola jest cudowną osobą.

Posted

Ja myśle, że Duszka trafiła najlepiej jak mogła. Sama bym chciała, żeby moje własne psy były w takim miejscu. Miały tyle miejsca do biegania i mogły zawsze kiedy tylko chcą przebywać na dworze.Niestety pomiędzy spacerami siedzą w mieszkaniu. Duszka jest naprawdę ogromną szczęściarą. Smutne tylko, że to wszystko zalezy od nas ludzi. Możemy dać zwierzętom raj, możemy im też zgotowac piekło....

Posted

[quote name='AgaiTheta']Rozliczenie 01.10.2010
wpłaty:
15,00 zł Magda S.
wydatki:
0

stan: 562,48 zł

W tej chwili finanse Duszki są zablokowane na nią.
Zabezpieczymy ją w leki, zawieziemy.[/QUOTE]

Dumam i dumam jak rozliczyć Duszki finanse i wydumałam, że nie będziemy rozliczać transportu. Do Warszawy i tak miałyśmy jechać, a trasę Warszawa - Siedlce - Warszawa opłacę sama.
Dlatego tak, bo chciałabym, by to co zostało z finansów Duszki zostało przekazane na inne nasze biedy.
W tej chwili z tych pieniążków zamówiłam karmę dla Pachydera - [URL="http://www.dogomania.pl/threads/134693-JAK-BARDZO-I-JAK-D%C5%81UGO-CIERPIA%C5%81-Wyg%C5%82odzony-chory-PACHYDER-prosi-o-POMOC%21/page188?p=15546563#post15546563"]jego wątek[/URL]
Koszt 255,00 zł
Resztę czyli: 307,48 zł
trzymamy w zanadrzu, bo być może jest szansa dla Eli ([URL="http://www.dogomania.pl/threads/184096-Elbl%C4%85g-zag%C5%82odzona-i-przera%C5%BCona-do%C5%BCyca-Ela-POTRZEBNA-PILNA-POMOC%21/page17?p=15473184#post15473184"]jej wątek[/URL]) na złagodzenie bólu stawów, będę musiała z nią pojechać tylko na RTG, by sprawdzić, w jakim stanie są jej kostki. Muszę pomyśleć, bo z uwagi jak duży to jest pies chyba pojadę z nią do Gdańska, muszę podumać.

Dziękuję Wam bardzo za wszystko!
Dziękuję za okazanie serduszka Duszyczce i życzę jej powodzenia!!!

Posted

Ilekroć widzę nowy wpis AgiiThety albo Basi 0607 w wątku Duszki robi mi się gorąco i szybko wchodzę żeby czytać, nie napiszę nawet o czym myślę (zanim wszystko mi się otworzy w kompie), żeby nie wywołać złych wiadomości . Potem ulga ,to tylko rachunki:lol:.

Posted

Dzwoniłam dzisiaj do p. Marioli podaje co usłyszałam. Duszka miała 2 ataki, jeden lekki, drugi mocny z utratą świadomości. Miała go w nocy znienacka. Jest na 100 luminalu. Poza tym jest wesoła, podskakuje, szczeka, nosi patyki. p. Mariola powiedziała, że Dusza to pies, który potrafi się zająć sobą. Dusza kocha powietrze, taras tam ma swoja szafkę, która służy jej za budę, gdy chce wejść do domu drapie w drzwi .
Acha p. Mariola zauważyła,że w czasie biegu sunia potrafi się przewrócić jak niezdarny szczeniak. Uważam, że to jest uraz po potłuczeniu głowy.

Posted

Boze.....................tez zawsze sie boje,jak widze jakis wpis nowy.............................potworne ataki mecza nasza malutka:(......jak ja sie ciesze,ze Dusia tak moze wspaniale korzystac z urokow zycia u p.Marioli!!!

Posted

Na zupełny brak ataków chyba nie ma co liczyć, niestety. Uraz był i to jak silny! Ale najważniejsze, że Duszeczka jest bezpieczna i szczęśliwa. P. Mariolu - DZIĘKUJEMY!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...