Vitka Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Jeszcze się przetwarza, ale linki już mam. [url]http://www.youtube.com/watch?v=UWU3i2qJxgs[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=siZWE_GJO54[/url] biedna :( Quote
Guest Elżbieta481 Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Finansowo-klops,ale będziemy zaglądać.Trzymaj się mała i walcz!Wbrew wszystkiemu i pomimo wszystko.. E/W Quote
Igiełka Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Co za bestie...:angryy: Biedne maleństwo jak Ona cierpi co Malutka musiała przejść i jeszcze przez te 2 tygodnie ogromnego bólu i koszmaru zostawiona sama sobie.:-( Quote
Izis1984 Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 O matko........nie mam słów. Zryczałam sie... Co z tymi ludzmi? czy da sie ich namierzyc? To przeciez az niewiarygodne, zeby w cywilizowanym kraju cos takiego pozostalo bez echa. Zwlaszcza, ze sa swiadkowie, opinia weta..... Quote
wasabi81 Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Biedactwo:-(:-( Ale widac, jak bardzo ona chce zyc!!! Ja wieze, ze jej sie uda! A w jaki sposob sunia narazie jest leczona?? Wiadomo ze na operacje jest jeszcze za slaba- chyba by narkozy nie przezyla:-(. Dostaje jakies srodki przeciwbolowe? Te odruchy nerwowe...tak mi jej zal Quote
basia0607 Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Sunia dostaje leki p. bólowe, antybiotyk i preparaty na wzmocnienie. Mamy zaufanie do naszej p. wet. dawkuje jej leki powoli aby ją nie zabiły. Jak widać wraca w nią życie, przed chwilą zniosłam ją na dół, ponieważ wciska się w kąty i tak stoi . W pokoju na dole jest duża powierzchnia i mało sprzętów. Duszka wstała i podeszła do misek moich psów to jest dobry znak, mózg pracuje. Wczoraj nie było z nią kontaktu, bałyśmy się , że to agonia. Jutro ma być dla niej specjalistyczna karma. Quote
Abrakadabra Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 ......................................................................................... Quote
Patyś_ Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Trzymam kciuki, żeby tylko z Duszka było coraz lepiej! :) Quote
Charly Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 [quote name='umka1']Ja też puściłam przelew (100zł). Trzymam kciuki, czekam na wieści. ( to mój debiut na dogo )[/QUOTE] dzięki umka1. Wielkie dzięki Quote
___Justyna___ Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Kochane maleństwo. Ja naprawdę tak mocno wierzę, że się uda.. Musi.. Quote
Rybc!a Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Rozsyłam informację do znajomych, nagłośnię ten wątek, trzymam kciuki- DUSZKO DASZ RADĘ! :( Quote
Poker Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Rybc!a mnie tu ściągnęła.Straszne.Brak słów. Obawiam się ,że te objawy neurologiczne są spowodowane urazami mózgu od kopania.Czy ona dostaje coś przeciw obrzękowego ? Quote
Panca Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Rybcia mnie tu zaprosila....boze swiety.....oby ta sunia przezyla....na policje nalezy zglosic bo skoro byla przywiazana do budy rozumiem ze buda byla na czyjejs posesji....tych sadystow bym do wiezienia poslala..jakie sa rokowania?ile pieniedzy zbieramy? Quote
Asia & Ginger Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Biedna sunia... :-( Niestety finansowo pomóc nie mogę. :shake: Quote
nescca Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Makabra....biedactwo. Mam nadzieję ,że Wam sie uda. Różne biedy widzialam u Baski...ale takiej jeszcze nie bylo. Martwię sie stan głowy maleństwa. Zagadaj Beatę czy nie podać malej czegos p.obrzekowego. To bardzo dobra sugestia . Wierzę w Duszkę ..... Uda Jej sie, Quote
AgaiTheta Posted March 29, 2010 Author Posted March 29, 2010 Na tą chwilę wpłynęło na Duszkę 227 zł. Jutro zakupimy porządną karmę i będziemy starać się jak najmocniej, by wszystko potoczyło się po naszej myśli. Zapytam Beaty o te leki p. obrzękowe. Quote
Panca Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 potrzebuje numer konta i dane do przelewu - bede zbierac forse na Duszke Quote
wasabi81 Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 Panca, numer Konta znajdziesz na prierwszej stronie tego watku!!! :-) Quote
wasabi81 Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 Nie ma za co... to Duszka dziekuje za wsparcie:-) Ja tez jestem ciekawa co nowego u malutkiej- ciagle tu zagladam. Quote
Panca Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 ta historia nie daje mi spokoju i mysle sobie ze nalezaloby sprawe przekazac w rece policji..naprawde...dowody i to niezbite sa , pies byl przywiazany do budy, na zdjeciu widac ze jest jakis dom na drugim planie (swoja droga nie chcie mi sie wierzyc ze nikt z mieszkancow nie zareagowal bo na pewno skowyt katowanego psa bylo slychac) nie powinno sie tej sprawy zostawic ot tak - wiem ze prawo dla oprawcow zwierzat jest laskawe ,jednakze nie mozna zostac obojetnym i ci zwyrodnialcy powinni poniesc kare ...dziewczyny z Elblaga zrobicie cos? Quote
basia0607 Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 Dusza całą noc nie spała a ja z nią. Chodziła po pokoju, wciskała się w kąty, pod fotele , plątała w kable. Takie same objawy miał mój jamnik , nieboszczyk ale on miał padaczkę. Zasneła dopiero w samochodzie u mnie na kolanach .Ogólnie chyba jest lepiej, apetyt jej dopisuje, nie karmimy już jej z ręki, potrafi jeść z miski, którą wyliże do sucha . Zostawiłam ją dzisiajw schronisku w ciepłej izolatce, poniewaz tam nie ma sprzetów o ktore by sie obijała. Gdy odchodzilam, stała z głową przyciśnietą do sciany. Quote
basia0607 Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 Sprawy sadowej nie ma co robić, ponieważ ona należała do bezdomnych, ktorzy mieszkali w zimie w opuszczonej ruderze , nikt ich nie zna. Dom stoi pusty, przeznaczony do rozbiórki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.