LadyS Posted April 9, 2010 Author Share Posted April 9, 2010 [quote name='Iza!!!']Jejku... jak ja na zawał tu padnę to będę automatycznie zdyskwalifikowana ;p[/QUOTE] Dobra ciotka, nie umieraj, transportu szukaj :evil_lol: Adres na PW daj, wyślę Ci umowę o DS podpisaną, to jeden egzemplarz mi odeślesz ;) Mały dziś będzie kąpany, a w transporcie pójdzie z karmą, co by nie było nagłej zmiany, i witaminkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 super, ze drugi malec ma dom super pojetny jest ten psiak w jeden dzien nauczyl sie zalatwiac na podklady higieniczne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza!!! Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 Rany, dziewczyny strasznie się cieszę :) Zaraz transport dogadam do końca. Już pisze PW :) Dziękuje Wam z całego serca!!! :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 decyzja podjeta jednogłośnie:-) szukamy tego transportu...rozumiem że jak sie nie uda nic za darmo znaleźć to skorzystasz z tego płatnego który znalazłaś z zamościa do łodzi? w związku z tym, że mały jest u mnie to poproszę o jakieś szczegóły czyli: kto, kiedy, skąd i o której? :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted April 9, 2010 Author Share Posted April 9, 2010 [quote name='GameBoy']super, ze drugi malec ma dom super pojetny jest ten psiak w jeden dzien nauczyl sie zalatwiac na podklady higieniczne :)[/QUOTE] No to liczymy, że brat ma podobnie :evil_lol: Rozumiem, że TŻ zachwycony wyborem? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 sprawy organizacyjne hihi maluch dostanie ze soba swój kubeł witaminek (szczypte raz dziennie do karmy) i karmę którą teraz u mnie je czyli profilum junior, jak będziesz chciała go na inną przestawić to nie ma sprawy tylko stopniowo mieszając profilum z odrobiną nowej i tak systematycznie zwiększając dawke nowej a zmniejszając profilum był odrobaczany, odpchlony i zabezpieczony od kleszczy...po przyjezdzie do ciebie powtórz mu odrobaczenie (pytanie do dziewczyn czym był odrobalany?) i pozniej juz zgodnie z zaleceniami weta którego wybierzesz będziesz go szczepić od chorób wirusowych zabezpieczenie od pcheł i kleszczy trzeba będzie powtórzyć za jakieś 3 tyg nie wiem co jeszcze, ale juz sie stresuje jakbym własne dziecko wysyłała w nieznane:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza!!! Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 ladySwllow wyczyść, proszę troszkę skrzynkę, żebym mogła ci PW wysłać:) Z transportu skorzystam tego płatnego, bo już mało czasu a niczego innego na horyzoncie nie widać. Zaraz dogadam szczegóły transportu i dam znać:) A czy TŻ może nie być zadowolony z wybory swojej żony?[:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted April 9, 2010 Author Share Posted April 9, 2010 Nie wiadomo, czym był odrobaczany, jako że był odrobaczany w schronisku - czymś dla szczeniąt. Pastą jakąś. Skrzynka już czysta :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GameBoy Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 ja jutro ide z moja bańką do weta, odrobaczyć i osłuchać bo pokasłuje trochę czy ten drugi też tak się rzuca na jedzenie? bolek zjada w 3 sek a później żuje miskę muszę mu zabierać po zjedzeniu kulek ;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted April 9, 2010 Author Share Posted April 9, 2010 [quote name='GameBoy']ja jutro ide z moja bańką do weta, odrobaczyć i osłuchać bo pokasłuje trochę czy ten drugi też tak się rzuca na jedzenie? bolek zjada w 3 sek a później żuje miskę muszę mu zabierać po zjedzeniu kulek ;/[/QUOTE] U mnie było to samo - dawałam mu w jednym posiłku małe porcje, żeby jadł wolniej i mniej... Z umową wyślę Izie!!! rozpiskę co do jedzenia, witaminek i coś tam o kastracji, bo wiem, że jest nie bardzo w temacie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 Charlie różnie...w zależności od tego co dostaje i jak bardzo mu smakuje...suchą karme dla yorków je w takim tempie że nie wiem jak nadąża z łykaniem ...ale może to dlatego, że kradziona więc im szybciej je tym więcej zje zanim zauważe że opyla miche mojej suki:-) jak dostanie kurczaka gotowanego to je nieco wolniej, a kaszke je najwolniej hihihi bo mu w nos włazi jak sie rzuca szybko:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza!!! Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 [quote name='sacred PIRANHA']Iza!!! transporterek pożycze, całkiem niedawno dostałam pieniązki od jednej dogomaniaczki na bidulę wielką i właśnie kupiłam za nie transporterek w którym pojechała do wawy na leczenie(taki był warunek transportu ze sunia musi być w transporterku a wtedy nie było od kogo pożyczyć), transporterek mi odesłano żebym miała właśnie na takie cele więc nie ma problemu:-) czyli ten transport byłby na jaki dzień?[/QUOTE] O, w całym zamieszaniu zagubiłam to info o transporterku :) Bardzo fajnie, że jest, to proszę o pożyczenie go Charliemu (takiego wymogu nie ma, ale chyba tak będzie bezpieczniejszy). Odeślę go we wtorek, lub w środę - dobrze? Bo transport na poniedziałek umawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Litterka Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 No i widzę, że wszystko w porządku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza!!! Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 Litterko w porządku będzie jak już dotrze do domku :) Stresuję się tym transportem łączonym, żeby wszystko zgrać. Dziękuję Ci bardzo za miłą wizytę PRZED i zapraszam ciotki na wizytę PO:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 Iza jak już ogarniesz temat transportu z zamoscia do lodzi to daj mi namiary na tego kogos z zamoscia lub jemu do mnie, musze wiedziec kiedy i o ktorej chciałby wyjechać...mam małe półtoraroczne dziecko i jestem sama z całym stadem więc musze wiedziec wczesniej żeby wszystko sobie poukładać tak żeby być w danej chwili dyspozycyjną:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza!!! Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 Tak, oczywiście - dam znać. Na razie z tym transportem z Zamościa mam tylko kontakt mailowy, więc trochę powoli to idzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Litterka Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 [quote name='Iza!!!']Litterko w porządku będzie jak już dotrze do domku :) Stresuję się tym transportem łączonym, żeby wszystko zgrać. Dziękuję Ci bardzo za miłą wizytę PRZED i zapraszam ciotki na wizytę PO:)[/QUOTE] Fakt, też się denerwuję tym transportem. To w końcu pierwsza adopcja, w której biorę czynny udział po stronie nadzorującej. :) A co do wizyty po - MUSZĘ zobaczyć Charliego na żywo :) Ale to tak jak mówiłam - nie od razu, niech się oswaja. Jakby ktoś jeszcze potrzebował kogoś na wizytę do Gdyni, to ja się chętnie piszę! Takie wizyty adopcyjne są bardzo ciekawe. Chociaż zdaję sobie sprawę, że może być zupełnie inaczej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 Widzę, że już się dziewczyny, co do wizyty zadeklarowały. Ja dopiero odczytałam wiadomości, w każdym razie wizyty robię od dawna, ale nie ukrywam jestem bardzo ograniczona czasowo, dom, uczelnia, praca w schronie i różne sprawy związane z adopcjami w tzw. czasie wolnym sprawiają, że doba jest dla mnie za krótka. Ja na wizyty jeżdżę głównie w sprawie TTB, więc, jak będzie jakiś trudny pies do adopcji i potrzeba wizyty to walić, jak w dym, resztę z reguły odsyłam do znajomych, którzy mają ciut więcej czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 9, 2010 Share Posted April 9, 2010 dziekujemy natalio za odezwanie się, bede o tobie napewno pamiętać:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 [quote name='Litterka']Takie wizyty adopcyjne są bardzo ciekawe. [B]Chociaż zdaję sobie sprawę, że może być zupełnie inaczej[/B]...[/QUOTE] No wiesz... poczytaj wątek wcześniej :evil_lol: Tak się cieszę, że Charlie ma DS! :multi: :cunao: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 a ja sie nie ciesze bo nadal neii wiadomo co z transportem...nauczona doswiadczeniem obawiam sie ze nic z tego nie wyjdzie...nie to ze kracze, po prostu się boję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza!!! Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 Ja też się najbardziej tym transportem martwię - już mało czasu zostało, a ten płatny transport mi nie odpisuje na maila, nr telefonu też nie mam :( A może któraś z was ma numer telefonu to tej osoby: [url]http://www.dogomania.pl/threads/179317-OferujAE-transport-za-zwrot-kosztA-w-paliwa[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 Iza wybacz szczerość, ale z postów wyczytałam, że póki, co nie pracujesz. Nie dasz rady sama po psa pojechać? Tak byłoby najprościej i ograniczyłoby to na pewno nieco stres malucha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza!!! Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 Natalia przykro mi, ale osobiście nie dam rady - to jest spora odległość, sama ani samochodem ani pociągiem w taką podróż po prostu nie odważę się pojechać.Jakby nie kombinować, będzie to trwało ok 20 godzin w obie strony... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia_aa Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 Iza to jest możliwe, uwierz ;) Do nas do Trójmiasta (dokładnie do Kany) nie tak dawno przyjechała babka pociągiem z Katowic adoptować amstaffa - sama i sama wracała z obcym, dorosłym niemałym psem ;) My akurat na transporty łączone się nie zgadzamy. Także w ostateczności jest to zapewne do wykonania ;) Zawsze możesz pojechać połowę drogi, być może wtedy łatwiej transport będzie zgrać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.