Jump to content
Dogomania

ALARM-Kielce - prosimy o pomoc w ogłoszeniach, info i foto str.1


Recommended Posts

dostałąm takiego sms: przy Jagiellońskiej 47 2 klatka koczuje pies. ktoś mu wystawi pudło, w którym spi. Ma wodę i chyba go ktoś dokarmia, ale noce są juz zimne...może da się cos zrobić?"

może ktoś mógłby sprawdzić tą informację? co to za pies i może powiadomi schronisko...

Link to comment
Share on other sites

Leżymy w lodzie z Santaną do wiosny. Erka zamroziła nas na golasa. Z bloków lodowych wystają nam tylko włosy - mnie włosy z łydek, a Santanie włosy łonowe.

 

Dementuję, nie miałam żadnego udziału w hibernacji  w/w koleżanek :cool3: .

 

A to sunia, która nie chce opuścić mag.dy. Sara wróciła z adopcji, nie chce mi się nawet komentować

Link to comment
Share on other sites

Jak to wróciła? Z tej, o której pisałaś 25.09? A co takiego zrobiła, że się jej pozbyli? Jak można tak traktować żywe stworzenie? Co prawda kiedyś przeczytałam, że można "rozwiązać stosunek adopcji" z dzieckiem, to pewno tym bardziej z psem. Dobrze chociaż, że nie oddali jej do schronu, tak jak mój sąsiad zabranego nieco wcześniej z tego samego schronu haszczka.

Link to comment
Share on other sites

Nawet nie 3 dni - pojechała w sobotę, wróciła już w poniedziałek...

Pani stwierdziła, że jednak nie da sobie rady z tak dużym psem.

Sara ciągnęła ją na smyczy, a Pani chciała spacerować z nią też sama, nie tylko z mężem, który radził sobie z Sarą bez problemu.

Ale to był dopiero pierwszy dzień w nowym miejscu, w dodatku miasto, czyli dużo nowych zapachów, atrakcji, Sara wszystko chciała powąchać, zobaczyć, to może i ciągnęła w każdą stronę.

Za kilka dni by ochłonęła i sytuacja by się zapewne unormowała, ale cóż, nie dostała szansy...

Link to comment
Share on other sites

A ja myślę, że potrzebuje bardzo dużo spacerów, czyli należy raczej szukać domu sprawnych fizycznie emerytów. Jak pies jest wybiegany i zmęczony spacerowaniem, to nigdzie nie ucieka. W końcu to nie są idioci, wiedzą, gdzie im dobrze. Moje zwierzaki - a też przecież biorę takie "po przejściach", chociaż od pierwszej chwili dużo chodzą bez smyczy, nigdy nie uciekały, ani nie uciekają. Dlatego ja z takim uporem maniaka twierdzę, że trzeba psa jak najrzadziej brać na smycz, tylko wtedy, gdy to jest naprawdę konieczne. I pozwolić mu się wyganiać. To tak jak z dzieckiem - kiedy zmęczone, nie rozrabia, a kiedy się nudzi... wiadomo.

Link to comment
Share on other sites

Sara po spacerze pada jak kawka i śpi, to prawda ;)  Ale nie jest jakimś mega aktywnym psem.

Z nią jest raczej problem, że nie lubi być sama i wtedy, jak ma okazję, to idzie szukać towarzystwa.

Umie wykorzystać słabe punkty, czyli furtka, którą sobie otworzy, ogrodzenie za niskie, przez które nie tyle przeskoczy, co się przegramoli, albo za duży prześwit pod bramą, czy siatką, gdzie się można przecisnąć - przynajmniej takie metody uskuteczniała do tej pory w domach, w których była.

Państwo, którzy ją znaleźli i gdzie była pierwsze 3 tyg., to emeryci, bynajmniej, nie jacyś aktywni.

Pan brał ją rano na spacer po lesie, a później Sara leżała wywalona na podwórku, a oni zajmowali się swoimi sprawami - ale byli ciągle w domu i to jest kluczowa sprawa. Przychodziły też do nich dzieci od drugiego sąsiada i bawiły się z Sarą więc nie nudziło jej się. Tylko raz, na początku, wyszła pod bramą, jak poszli bez niej do lasu. Poszła wtedy do sąsiada, do dzieci. Poza tym nie sprawiała żadnych problemów.

Dla niej fajna byłaby taka liczna rodzina, gdzie zawsze ktoś jest w domu. Tak, jak trafiła Tosca, która też miała upodobanie do wycieczek :razz:

I przede wszystkim musi dostać trochę czasu, żeby się zadomowić, a niestety wszyscy się poddają już na starcie :roll:

 

 

 

 

Na pocieszenie trochę faflunka zaplutego :-D

 

Zbieramy plony na halloween:

 

13_zps4be3ddcd.jpg

 

[url=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/14_zpsb95975bb.jpg.html]14_zpsb95975bb.jpg[/URL]

 

[url=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/15_zpsc94e9471.jpg.html]15_zpsc94e9471.jpg[/URL]

 

16_zpsa4f8d67e.jpg

 

[url=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/11_zps2977a620.jpg.html]11_zps2977a620.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/12_zps87ab48dc.jpg.html]12_zps87ab48dc.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/20_zps7769bff2.jpg.html]20_zps7769bff2.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/22_zps6d293bd0.jpg.html]22_zps6d293bd0.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/21_zps00114e12.jpg.html]21_zps00114e12.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/17_zps8042eaf4.jpg.html]17_zps8042eaf4.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Tak, boksiołek do wzięcia.

 

 

Dziś natomiast, w drodze na cmentarz, znalazłam sobie kolejne stworzonko :mdleje:

Oczywiście wylazło z lasu, prosto na drogę i gapiło się na samochód.

Wysiadłam, bez oporu wpakowało mi się na ręce.

Chude jak nieszczęście, śmierdzące, zapchlone.

 

Suczka, prawie jamniczka miniaturowa, na trochę wyższych łapkach. Malutka, waży może z 5 kg.

Dorosła, bo już po szczeniakach, ale młodziutka.

Bardzo szybko się przykleja do człowieka.

PRZEUROCZA.

 

6_zpsb9e15b73.jpg

 

1_zps76d343c9.jpg

 

4_zps800db982.jpg

 

3_zps9fca8b64.jpg

 

2_zps762343e4.jpg

 

5_zps3da83353.jpg

 

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Ma.da ma ostatnio szczęście do prawie rasowców, niedawno pekińczyk, teraz jamnisia :).

Ja tam w tym lesie tylko kundelki znajdowałam :nonono2: . Chyba to jakieś ulubione miejsce do wywalania psów, las na długim odcinku , nie ma żadnych wsi w pobliżu. 

Sunia miała wielkie szczęście, że akurat wyszła z lasu prosto na mag.dę :).   

Mag.do nazwałaś ją już?

Link to comment
Share on other sites

Jamniczko/pinczerka Maja - słodziak jakich mało:

 

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/19_zps07da6bf5.jpg.html]19_zps07da6bf5.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/20_zpsee499cb5.jpg.html]20_zpsee499cb5.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/16_zps0797bc25.jpg.html]16_zps0797bc25.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/14_zps659dc445.jpg.html]14_zps659dc445.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/17_zpse7b7f28e.jpg.html]17_zpse7b7f28e.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/15_zps3883f8c6.jpg.html]15_zps3883f8c6.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/7_zpsa2308ee7.jpg.html]7_zpsa2308ee7.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/13_zpsbb9c18b3.jpg.html]13_zpsbb9c18b3.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/11_zpsfc8d70bf.jpg.html]11_zpsfc8d70bf.jpg[/URL]

 

[URL=http://s1368.photobucket.com/user/magda1011/media/12_zps07a11274.jpg.html]12_zps07a11274.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...