Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

W nocy 24/25 grudnia w okolicach KCK został znaleziony piesek. Waży ok. 6 kg, jest zadbany. Może go ktoś szuka?

[IMG]http://img683.imageshack.us/img683/3376/imgp2081a.jpg[/IMG]

[IMG]http://img203.imageshack.us/img203/8654/imgp2085a.jpg[/IMG]

Posted

Eruane na fb napisala:
"W okolicach Nowin, przestraszył się wystrzałów i uciekł owczarek collie. Psiak nie mieszka w tych okolicach, przyjechał w odwiedziny, nie zna terenu. W tej chwili trwaja intensywne poszukiwania. Każdego, kto zauważy psa, proszę o zawiadomienie właściciela te. 531 414 565. Z góry dziękuję za przekazanie informacji dalej."

Dom wariatow. U mnie na osiedlu tez strzelaja...

Ewab, jutro przywioze do schroniska karme od mojej rodziny i dary, ktore mam odebrac od jakiejs pani...

Posted

dostalam wiadomosc o czlowieku ktory zneca sie nad zwierzetami.co robic???????????/
wiem tyle-mieszka 20km pod kielcami,na podworku ma kilka psow,jakis czas temu jedna suka husky sie oszczenila-szczeniakow nie widac-albo zdechly z glodu albo zamarzly.w wakacje karmi psy 2 razy w tyg,teraz w zime jest raz na tydzien albo i nie.psow jest kilka ale nie wiem dokladnie ile i san to duze psy.samo odebranie zwierzat nic nie da bo facet powiedzial-przecie wezme se nastepnego.....co robic??????

Posted

wilczka, sami wolontariusze nie moga nic zrobic. sprawa musi sie zajac TOZ albo STOZ. czy sa swiadkowie, ktorzy mogliby potwierdzic, ze psy sa jego i sie nad nimi zneca? on tak w ogole mieszka, czy tylko dojezdza?

Posted

[B]Erko, czy ty masz jeszcze kogoś chetnego na kociaka? [/B]Czy to juz nieaktualne?
Właśnie wróciłam od rodziny.Na podwórku, do samochodu jednego z gości wszedł młody kociak, potem wcisnął się do domu. Wynieśli na dwór, bo to nie ich kot (może któregoś z sąsiadów-to wieś, więc wiadomo, zwierzaki, szczególnie koty luzem sobie chodzą) i byłoby po sprawie gdyby...nie dalszy ciąg. Impreza dobiegła końca. Goście się porozjeżdżali, my i reszta z naszego podwórka tez. Gdy dojechaliśmy na miejsce ok.4 km i wysiedliśmy z samochodu usłyszeliśmy miauczenie. Po krótkiej chwili spod jednego z samochodów wyszedł ten własnie kociak. :crazyeye:Jechał gdzieś pod maską, na zewnątrz samochodu! Szczęście ,że nic się nie stało. Dostał jeść, zaopatrzyłam go w kuwetę i niestety musiałam wynieść do piwnicy, no i kiepsko bo muszę mu prędziutko cos znależć. Zrobiliśmy mu zdjęcia, ale musze wgrać i komus na maila podesłac. Jest szary z białymi wstawkami. Słodziak, jak wzięliśmy na ręce zaraz zaczął mruczeć.Dom pilnie poszukiwany, bo mnie eksmitują:razz:
Bylismy dzisiaj dwa razy na obchodzie i [B]psa nie widzieliśmy[/B], ale dostrzegłam z daleka sforę, więc chyba jakas suka w cieczce...:-(
Jesli cos nowego w tej sprawie sie pojawi będę pisac.

Posted

[quote name='Linssi']Eruane na fb napisala:
"W okolicach Nowin, przestraszył się wystrzałów i uciekł owczarek collie. Psiak nie mieszka w tych okolicach, przyjechał w odwiedziny, nie zna terenu. W tej chwili trwaja intensywne poszukiwania. Każdego, kto zauważy psa, proszę o zawiadomienie właściciela te. 531 414 565. Z góry dziękuję za przekazanie informacji dalej."

Dom wariatow. U mnie na osiedlu tez strzelaja...

Ewab, jutro przywioze do schroniska karme od mojej rodziny i dary, ktore mam odebrac od jakiejs pani...[/QUOTE]


To sunia colie 8-mies. tricolorka:( dzisiaj rano pani dzwoniła do mnie:-( porozwieszali plakaty, poradziłam jeszcze radio i echo dnia...sunia ma obrożę z nr telefonu

Posted

Zawiadomię juz jutro rano panią Dąbrowską o tym collie, ona mieszka w Nowinach.

Ja słyszałam,że ktos znalazł w lesie w worku trzy szczeniaki husky i teraz szuka im domów.

Savahna , a ten kotek juz dorosły? Bo wtedy do mnie pisali ludzie, ale o tego 2 mies. kocurka. Trzeba go szybciutko ogłaszać , wstaw fotki.

Tak się martwię o tego ON-ka, ten tydzień ma byc bardzo zimny, 20 st mrozu w nocy:(. Zapytaj kogos w Wiśniówce, może gdzieś w sklepie ktos będzie coś wiedział.

Posted

No,mnie też ten psiak sen z powiek spędza!:-( Zrobie ogłoszenia i jutro rozwiesze, ale teraz to nawet nie bede miała juz zupełnie gdzie go przetrzymać...:shake:Szukam, ale jak wspominałam chyba w okolicy suka z cieczka>>>:roll:
A kociak?
Młodziutki, nie potrafię zbytnio określic wieku(moze 4-5miesięcy) i nawet nie wiem czy kocurek czy kociczka.Może jutro spróbuje rozgryżć temat.Wydaje mi sie,że został wyrzucony z samochodu, bo mój TZ mówi,ze jak siedzieliśmy przy stole to zatrzymało sie jakieś auto. Za jakis czas dojechała nasza rodzina i ten kociak nagle wlazł im do samochodu, tak jakby chciał wrocic w znane miejsce. Kocina jest przesłodka, nie wyciaga pazurków. Jak trzymałam ją na kolanach wyciągnęła łapki i dotykała mojej twarzy, potem lizała mi ręce, wtuliła sie we mnie i zasnęła:placz:. Wykombinowałam jej spanko wymoszczony koszyk, zakrylam od góry małym spiworkiem i przeniosłam do drugiej piwnicy(niestety!),bo tam cieplej..Wsadziłam ja i glaskałam,zeby zapamiętala,ze to jej spanko a nie gdzies na krzesle czy półce.Zasnęła mrucząc.
Zaczęło się od tego psiaka w Wigilię...i tak mam miec przez cały rok?!:shake:
Ide sie pochlastac ,jak mawia młodzież.
Erko a moge kontakt w ogłoszeniach dac na Ciebie, bo ja absolutnie nie potrafie takich rozmów przeprowadzić... I z Twojego doswiadczenia to na świętokrzyskie?

Posted

[quote name='wilczka']dostalam wiadomosc o czlowieku ktory zneca sie nad zwierzetami.co robic???????????/
wiem tyle-mieszka 20km pod kielcami,na podworku ma kilka psow,jakis czas temu jedna suka husky sie oszczenila-szczeniakow nie widac-albo zdechly z glodu albo zamarzly.w wakacje karmi psy 2 razy w tyg,teraz w zime jest raz na tydzien albo i nie.psow jest kilka ale nie wiem dokladnie ile i san to duze psy.samo odebranie zwierzat nic nie da bo facet powiedzial-przecie wezme se nastepnego.....co robic??????[/QUOTE]
Trzeba zawiadomić policję - sprawy o znęcanie się nad zwierzętami są ścigane z urzędu. Oczywiście muszą być świadkowie, chętni do złożenia zeznań, albo sytuacja jest na tyle jednoznaczna, że będzie można wkroczyć z interwencją.

Posted

Tragedia:placz::placz::placz:. Sąsiad Jaagi wysypał trutkę w ogrodzie :angryy::mad:. Reksiu, malutki jamnisiowaty uratowany z zaspy w Pszczynie już chyba nie przeżyje, jest teraz w lecznicy, nasza Muszka też wymiotuje, któres psiaki Jaagi również:placz::placz:.

Jaaga wykończona, tylko obserwue , który następny:placz:. Policja zawiadomiona, ale co z tego. Jaaga boi sie teraz nawet wypuścic psy na dwór , nie mówiąc o dzieciach:shake:.

Posted

Coooo????? Co to za chory s*krwiel???!!!! Zyc sie odechciewa. Tyle zachodu tylu osob, tyle pracy, tyle pieniedzy wlozonych w ratowanie, tyle poswiecenia... Biedna Jaaga :( :( :( Biedne psiaki...:( :( :( W takich chwilach zaluje, ze nie mam broni...

Posted

Zaglądam i chciałam uspokoic, bo Muszka ma idealne wyniki. Andrzej od godz. 7 rano jeździł. Reksio zyje od dwóch godzin, czyli jest jakaś szansa, choć nikła.
To tragedia. Nie wiem, jak mozna zrobic coś takiego. Minia chciała wyjść się pobawic, ale jej nawet nie pozwoliłam. Przecież dziecko tez może sięgnąć po jakies płatki, chrupki na śniegu. wytłumaczyłam, że mogłaby się otruc i musi bawic się w domu. Już raz to przerabialiśmy. Trzeba być pozbawionym sumienia, żeby coś takiego zrobić. policja żąda dowodów, a lekarze tego nie mogą dac. Czyli znowu niewiele da się zrobic.

Divio_gg, mogę wysłać Ci fotki fantów na bazarek? Zrobiłabys dla Reksia? Nie mam z czego płacić, a jest w szpitalu.

Posted

Nie wiem, czy juz ktos wstawial to info, ale znajoma wkleila mi na FB:
"Dwie bezdomne suczki (mama i córka) mieszkają od kilku miesięcy w lasku, w pobliżu nieczynnej stacji benzynowej w Woli Morawickiej. Mama chyba znowy jest w ciąży. Schronisko w Dyminach nie może(?) przyjąć tych stworzeń. Są płochliwe, nie dają się złapać, ale jedzą prawie z ręki. Ja mieszkam w Łodzi i jestem raz w miesiącu tam przejazdem. Nie znam żadnych organizacji prozwierzęcych z tych okolic.Błagam jakąś fundację o pomoc. One mają króciutką sierść, ZAMARZNĄ!!!"

link do wydarzenia:[URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100000979301594#%21/event.php?eid=181317341886398"]http://www.facebook.com/profile.php?id=100000979301594#!/event.php?eid=181317341886398[/URL]

Posted

Niestety malutki Reksio u Jaagi nie przeżył:-(. Z Muszką na razie dobrze, ale Opieniek tez trochę dziwnie sie zachowuje.
Najgorsze jest to ,że cięzko będzie draniowi cokolwiek udowodnić, policja kazała Jaadze badać we własnym zakresie to co podejrzane zebrali na śniegu, badanie toksykologiczne zmarłego Reksia to olbrzymi koszt, bo nie ma po objawach podejrzenia o konkretne substancje, trzeba by było badać w wielu kierunkach. I tak Jaaga zapłaciła juz ok 400 zł za ratowanie Reksia i badania krwi Muszki.

Jesli chodzi o gm.Morawica, to niech ta pani dzwoni do gminy. Kolejna bogata gmina, w której jest masa bezdomnych psów i w żaden sposób nie zamierzają tego rozwiązać.
Nikt nie suszy głowy urzędasom i dlatego nic nie robią w tym kierunku.

Posted

MOZE KTOS POMOC!!!!!okolice KIELC..dwie chudziny na mrozie...jedna ciężarna

[URL="http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=181369298547869&id=181317341886398#%21/event.php?eid=181317341886398"]http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=181369298547869&id=181317341886398#!/event.php?eid=181317341886398[/URL]

[B]DOBRA..info powtórzone ...czyli już wiecie...[/B]

Posted

[quote name='Linssi']Nie wiem, czy juz ktos wstawial to info, ale znajoma wkleila mi na FB:
"Dwie bezdomne suczki (mama i córka) mieszkają od kilku miesięcy w lasku, w pobliżu nieczynnej stacji benzynowej w Woli Morawickiej. Mama chyba znowy jest w ciąży. Schronisko w Dyminach nie może(?) przyjąć tych stworzeń. Są płochliwe, nie dają się złapać, ale jedzą prawie z ręki. Ja mieszkam w Łodzi i jestem raz w miesiącu tam przejazdem. Nie znam żadnych organizacji prozwierzęcych z tych okolic.Błagam jakąś fundację o pomoc. One mają króciutką sierść, ZAMARZNĄ!!!"

link do wydarzenia:[URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100000979301594#%21/event.php?eid=181317341886398"]http://www.facebook.com/profile.php?id=100000979301594#!/event.php?eid=181317341886398[/URL][/QUOTE]


Ta pani była dzisiaj nawet w schronisku....no ale my w tej chwili nawet nie mamy gdzie suki po sterylce dać, a co dopiero 2 sunie:( prosiłam o zdjęcia, ale jeszcze nie dostałam...pani powiedziała, zeby je chociaż wysterylizować i wypuścić...ale to bez sensu:( nie wiem:( dzisiaj dr Kabała był juz tak wściekły, ze szok - w końcu "nasze" psy zajęły mu 3 klatki - w tym astka z rozpaczy rozwalająca klatkę:( malutki szczenior, którego znalazłam w Wigilię żyje i chyba będzie dobrze...drugi psiak - malutki (mniejszy od szczeniora!) też strasznie płacze w tek klatce:(:(

Posted

Wstawiam zdjęcia kiciusia, który pojechał do Jaagi. Na test w kier, białaczki i FIV i odpchlenie wydałam 84 zł. Na szczęście test był ujemny, ale potem okazało sie ,że kiciuś ma świerzbowca i znowu leczenie.
Udało się też znaleźć domy dla dwóch pozostałych kotek wyrzuconych z piwnicy :).

[URL="http://img228.imageshack.us/i/101221kotekspodbloku.jpg/"][IMG]http://img228.imageshack.us/img228/6875/101221kotekspodbloku.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Szczeniorka, która pojechała wtedy razem z nim, miała infekcję i wylądowala na kilka dni w lecznicy, teraz jest tymczasowo u p.Teresy, której bardzo dziękuję za pomoc:). Koszt pobytu w lecznicy 120 zł +transport.

[URL="http://img715.imageshack.us/i/101221szczeniorka1.jpg/"][IMG]http://img715.imageshack.us/img715/6398/101221szczeniorka1.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Dzisiaj zrobiłam rozliczenie Górki, niestety debet wynosi 249 zł, który bedę musiała pokryć z kasy ogólnej psiaków kieleckich.
Prosiłam Murkę o napisanie tekstu do ogłoszeń dla Górki i wtedy miałabym prośbę o jej ogłaszanie, bo to kolejny trudny do adopcji psiak, nie wiem, jak to dalej bedzie z ich utrzymaniem.

Bardzo tez proszę o ponowienie ogłoszeń dla wszystkich psiaków, dorosłych i szczeniaków. Niestety przed świętami nie było żadnego odzewu na poprzednie ogłoszenia:(.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...