Ula Posted October 28, 2003 Posted October 28, 2003 Tak sobie myslalam ze na forum jest tylu ludzi z 1 haszczakiem(mamutem),ze moze warto by bylo zeby kazdy kto ma jakies doswiadczenia i porady,jesli chodzi o trening psio-rowerowy wypowiedzial sie. :wink: Chodzi mi np.o to jak treewnowac,ile km,jaka predkosc,jak zrobic zeby biegl z przodu i ladnie ciagnal,sposoby zaprzegania itp. Bo jest duzo postow dotyczacych tego zagadnienia i moze lepiej zeby byl z tego 1 wspolny temat,zamiast 10 rozrzuconych po calym forum. 8) Byl taki topic o skijouring,wiec czemu by nie mialoby byc o velo? :) Wydaje mi sie ze to dobry pomysl,ale byc moze jestem w bledzie. :) Quote
PaYooK Posted November 5, 2003 Posted November 5, 2003 ELO!! WSZELKIE UWAGI PROSIMY KIEROWAĆ NA ADRES [email protected] PRZEPISY SZCZEGÓŁOWE DLA KLASY VELO 2.1 KLASA 2.1.1 W klasie Velo zawodnik pokonuje trasę na rowerze z 1 psem. 2.1.2 Kategorie klasy Velo: - Mężczyźni- powyżej 18 roku życia. - Kobiety- powyżej 18 roku życia. - Juniorzy chłopcy- pomiędzy 14 a 18 rokiem życia za pisemną zgodą rodziców. - Juniorzy dziewczęta- pomiędzy 14 a 18 rokiem życia za pisemną zgodą rodziców. 2.1.3 Klasa Velo składa się z zawodnika na rowerze i jednego psa. 2.1.4 Klasa Velo dopuszcza każdą rasę psa. 2.1.5 Zawody klasy Velo mogą być rozgrywane tylko jeśli trasa zawodów jest nie oblodzona i nie ośnieżona. 2.1.6 Długość trasy Velo jest taka sama jak długość trasy dla klasy C. 2.1.7 Klasa jest uznana, jeżeli startuje co najmniej 3 zawodników, a 5 w imprezie rangi mistrzowskiej. 2.2 WYPOSAŻENIE 2.2.1 Każdy pies musi być ubrany w uprząż, z której może się samodzielnie wyswobodzić. 2.2.2 Pies musi być zaprzęgnięty do roweru liną z amortyzatorem, której długość nie może przekraczać 3 metrów, i którą można szybko odpiąć od roweru i od uprzęży psa. 2.2.3 Nie wolno przypinać psa bezpośrednio do siebie. 2.2.4 Dopuszczone będą wszystkie rowery dwu kołowe każdego typu, bez względu na ich rodzaj i średnice kół. 2.2.5 Każdy zawodnik musi startować w kasku. 2.2.8 W rowerze muszą się znajdować dwa sprawne hamulce nie zależne na każde koło. 2.2.10 Każdy zawodnik odpowiedzialny jest za zweryfikowanie prawidłowości swego sprzętu pod względem niniejszego regulaminu. 2.3 PRZEPISY NA TRASIE 2.3.1 Zawodnik może pedałować, odpychać się nogą lub biec obok. W żadnym przypadku nie dopuszcza się, aby zawodnik jechał przed psem. 2.3.2 Wyprzedzanie psa, ciągnięcie go czy zmuszanie do poruszania się na przód jest zabronione. 2.3.3 Jeśli pies nie chce lub nie może dalej biec z jakiegokolwiek powodu, zawodnikowi nie wolno kontynuować etapu. 2.3.4 Zawodnik, którego pies uległ kontuzji zmuszony jest przerwać wyścig. Quote
Ula Posted November 6, 2003 Author Posted November 6, 2003 No nareszcie ktos sie odezwal. :) A moze cos jeszcze na temat przyuczania i sposobow przekonania psa do ladnej pracy? Albo jak przypinac,jakie szelki itp. :) Ludzie no...Macie wiedze,podzielcie sie nia. :) Quote
Carie Posted November 6, 2003 Posted November 6, 2003 Payook napisał 2.2.1 Każdy pies musi być ubrany w uprząż, z której może się samodzielnie wyswobodzić. Jak to wygląda i czym się różni od obroży lub szelek. Quote
mikzzz Posted November 6, 2003 Posted November 6, 2003 Mój Fargo w takich szelkach lata... nawet kolory te same. Pies ma 10 miesięcy - zaczynaliśmy jakieś 2 miesiace temu. Krótkie odcinki (około 1 km), szybki przeskok do około 2 km...potem dystans wzrastał już "liniowo" czyli bez większych skoków. Teraz ciągnie mnie około 5-5,5 km - ale ostatnio zrobił prawie 7 i jeszcze chciał biec dalej. Zawsze staram się, pozostawć mu trochę niedosytu. I to jest chyba kluczowa sprawa u młodych psów. "Chyba" bo to mój pierwszy pies ciagnący i nie wiejm co będzie dalej - na razie jest wszystko tak jak powinno. Uprząż: szelki - jak wyżej; linka grubosci 4 mm i długości nieco ponad 2 m. zakończona z obu stron karabińczykami o wytrzymałości do 150kg ; amortyzator manmat s - przywiązany kawłkiem linki do wspornika kierownicy... no to chyba wszystko, co do szczęścia potrzebne. z młodymi psami chyba lepiej zaczynać przygody rowerowe w lesie, ja jechałem raz po osiedlu i koszmarnie było. Quote
Grześ Posted November 7, 2003 Posted November 7, 2003 Mikzzz, linka 4 mm jest za cienka. Jak Ci się zawinie dookoła przedniego koła to pęknie jak nitka. Ja mam 8 mm (czwórka mi się przetarła po jednym zawinięciu). :wink: Quote
mikzzz Posted November 7, 2003 Posted November 7, 2003 na razie - 2 miechy jeszcze się nie zakręciła ani razu... ale może być grubsza. Quote
PaYooK Posted November 7, 2003 Posted November 7, 2003 ELO!!! regulamin jest tylko wstepny mozna przesylac jake uwagi, zmiany itp. co do liny to moze byc to smycz z amortyzatorem z dwoma karabinkami i bardzo dobrze sie to sprawuje Quote
asia40 Posted November 7, 2003 Posted November 7, 2003 Zauwazyłam że przy tych szelkach nie ma oczka do karabinka jak je dopinacie do linki? Takie uszko trzeba zrobić jak na fotce z innej linki? Nie mniej niż 2 metry, a najwięcej, albo raczej jak najlepiej? Quote
PaYooK Posted November 7, 2003 Posted November 7, 2003 ELO!!! asia40 najlepiej wziasc kawalek sznurka i zrobic tak jak jest na zdjeciu :) a to oczko nie ma miec 2 metrow ;) tylko lina laczacxa rower z szelkami :) Quote
asia40 Posted November 7, 2003 Posted November 7, 2003 Czasami ManMat ma stragany na wystawach, nie wiecie czy będzie w Lublińcu? Pay dziekuję, ale i tak nie wiem ile ma mieć ta linka? Quote
PaYooK Posted November 7, 2003 Posted November 7, 2003 ELO!!! W lublincu nie wiem czy bedzie manmat ale beda pewnie ludziki z rowelandu ;) co do dlugosci to ta smycz=linka ma 2 metry ;) Quote
Sherman Posted November 7, 2003 Posted November 7, 2003 Fajnie, że się temat pojawił... Sam dotychczas miałem tylko jedną suczkę i, w związku z tym, że mieszkam w mieście, CODZIENNIE musiałem z nią jeździć na dłuugie spacery po lesie. No ale efekt był taki, że żeby "zmęczyć" delikwentkę musiałem przejść kilka kilometrów i.. nic. Więc zacząłem jeździć. Regularne treningi zacząłem, gdy miała 1 rok. Zawsze mam jedną zasadę: obroża na spacery, uprząż do wysiłku. Teraz tak: suczkę przygotowywałem wcześniej, podczas spacerów, do reagowania na podstawowe komendy. Przed ulicą zawsze była "STÓJ", jak tylko ruszaliśmy padał komenda "IDZIEMY". Trenowałem też (z dużym skutkiem LEWO i PRAWO, odpowiednio intonując). Dystans na początku niewielki, 1-2 km, co jeden lub dwa dni. Głównie zależało mi, żeby Gajka szła przed siebie a nie węszyła wszystko wokół. Po 2 tygodniach było OK. Pomagałem pedałując, jednak starałem się, żeby było to tylko pomaganie! Potem stopniowo zwiększałem, obecnie bez problemu robimy 12-15 km. Ja ważę 75-80 kg, suczka nie ma problemów na płaskim terenie. Karmię karmą dla szczeniaków NUTRA (nie mylić z NUTENĄ). Zauważyłem, że bardzo dużo zależy od nastawienia psa (odkrył Amerykę pewnie powiecie ;-) Ale są dni, kiedy idzie jak burza, a czasem jest to tempo takie, że ledwo mogę utrzymać równowagę na rowerze... Obecnie mam drugiego psa i mam nadzieję, że jak zacznie biegać to, zgodnie z "psychologią bydła" tempo stanie się bardziej regularne. To chyba tyle... acha, trenuję wieczorami, często w mieście (świetna nauka kierunków i komend) Pozdrawiam Quote
basia Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 Nie wiecie co się dzieje z "Lodowym Jeziorem"?? Napisałam do nich z prośbą o cennik sprzętu z ich strony i nie odpisali :( A było to już dobre 3 tygodnie temu :( Quote
leszek Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 Payook napisał 2.2.1 Każdy pies musi być ubrany w uprząż, z której może się samodzielnie wyswobodzić. Jak to wygląda i czym się różni od obroży lub szelek. AnTu Młodszy dogomaniak Dołączył: 13 Sty, 2003 Posty: 186 Skąd: Tarnowo Podgórne Wysłany: 06 Lis, 2003 - 20:03 ---------------------------------------------------------- YoYooOYoYOo!!! takie szelki o rany - tuman jestem - wiem ... ale ja nic nie rozumiem!!!! :-((( - JAK pies ma sie z tych szelek wyswobodzić ?? .... PO CO ??? ..............i CZYM te szelki roznia sie od normalnych leszek Quote
PaYooK Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 ELO!!! to sa zwykle szelki do biegania... takich szelek uzywa sie w zaprzegu :) Quote
5iatka Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 WItam ktos ma moze fotki jak wyglada amortyzator? prosilbym o kilka uwag jesli ktos robil samodzielnie takie "urzadzenie" pozdrawiam Quote
PaYooK Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 ELO!!! smycz z amortyzatorem linka z amortyzatorem zeby zrobic smycz lub linke z amortyzatorem musisz kupic tasme rurkowa ;) Quote
PaYooK Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 ELO!!! moj ojciec robil taki amortyzator ale nie wieszal 10kg na nim by cos sprawdzic ;) Quote
5iatka Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 no dzieki - nieco inaczej sobie to wyobrazalem, bo na stronach sa gotowe do kupienia, ale fotek brak. Widze ze to zadna filozofia ( bo niby jaka by miala byc ) ale teraz, jesli cos takiego zrobie nie bedzie przynajmniej diametralnie inne od "wszechpanujacych" i pokpiwac nikt nie bedzie...;0 pozdrawiam Quote
PaYooK Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 ELO!!! tylko czasami materialy moga wyniesc wiecej niz gotowy produkt :wink: Quote
5iatka Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 o tym nie pomyslalem...,ale to sie okaze. A swoja deoga ile kosztuje najtanszy "gotowy" produkt? Quote
PaYooK Posted November 8, 2003 Posted November 8, 2003 ELO!! smycz z amortyzatorem karabinek brąz 38 zl smycz z amortyzatorem karabinek zwykly 33 zl nie wiem ile kosztuje linka z amortyzatorem Quote
5iatka Posted November 9, 2003 Posted November 9, 2003 tego nie wiedza nawet najstarsi gorale... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.