Jump to content
Dogomania

Grześ

Members
  • Posts

    611
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.mam.w.dupie.wasze.stemple.pl

Converted

  • Location
    Tychy

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Grześ's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='przeszlus']Żeby połączyć rower i linkę służy to: [URL]http://www.rowerland.pl/index.php?artykul=111[/URL] Naprawde dobre :p[/QUOTE] Jak widać na załączonym przez gościa z wariatkowa obrazku, wcale to nie służy do połączenia linki z rowerem! Linka pewnie jest zakończona pętlą, która jest zamocowana poniżej mostka. Kolego przeslus, dobre to będzie, jak nie będziesz się odzywał, nie mając nic do powiedzenia.
  2. Grześ

    Canicross

    Agris, nie masz się co się przejmować, Hifica "produkuje" sprzęt dla "profesjonalistów", tylko Bonsai nie potrafi tego zrozumieć. Manmat jest ok.
  3. Przecież temat dotyczy BJ. Następne zawody w maju.
  4. [quote name='PATIszon']No przeciez wiem. Najwyrazniej zabraklo w moim poscie emotki takiej :evil_lol: lub takiej :razz: No, ale jakby tak popatrzec na plozy to sa one jakby podobne do biegowek. Ja teraz robie , znaczy tato mi robi "sanki" z rurek nierdzewek. Nie wiem czy to zda egzamin, dopiero po fakcie trafilam na strone Danlera i jak tak popatrzylismy na te sanki to uznalismy, ze biegowki chyba bylyby lepszym rozwiazaniem. Wystarczy czuby nart zlaczyc aluminiowym fartuchem, dodac pare odciagow i "sanki" jak ta lala! A byc moze w czwartek beda juz moje prototypy.....to moze zdjecie wrzuce....ale to do innego topiku chyba....[/QUOTE] No chyba zabrakło.;) Jeszcze np. taka bonsai_88 mogłaby w to uwierzyć. Nawiasem mówiąc, czemu nie startujesz już w BJ?
  5. [quote name='PATIszon']Moje dzieci tak mowia zamiast "makabry". A co to jest El [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Chupacabra"]Chupacabra[/URL] nie wiesz?:p[/QUOTE] Chyba jestem za stary.;)
  6. [quote name='PATIszon']Czupakabra :drinking:[/QUOTE] Że co? Makabrą jest lenistwo ludzi. Nie chce się czytać, to czemu komuś ma się chcieć odpowiadać. Gdyby Claudia przeczytała to, na co się powołuje, to znalazłaby odpowiedzi na swoje pytania.
  7. Patiszon, to nie jest żadne połączenie. To są sanie Danlera na płozach Danlera.
  8. Grześ

    Bikejoring

    [quote name='Baski_Kropka']Po trzech zaliczonych startach, nie koniecznie na podium, możesz ubiegać się i dostać licencję zawodnika. Z tym że aby ją dostać musisz należeć do klubu.[/QUOTE] Nie ma formalnego obowiązku należenia do klubu, by uzyskać licencję. ;)
  9. Koperku, czy Ty w ogóle wiesz jak wygląda pulka? To, że Hifikia/Hifica nie ma pojęcia o sprzęcie zaprzęgowym, pisałem już nie raz. Jak chcesz do tych szelek podpiąć pulkę używaną w drylandzie? Ja nie widzę takiej możliwości.
  10. [quote name='sporo']roznica wzniesien 670m, suma podjazdow 1123m :-)[/quote] A nie czasem odwrotnie?
  11. Grześ

    Canicross

    No widzisz Szarik, nawet Jolka już się odezwała. :lol: Tylko musisz działać, bo nie zdążysz. Nie wiadomo kiedy (dziś, czy jutro) wyjeżdżać będzie Heniek.
  12. Grześ

    Canicross

    Szarik, pisałem, by jechać na Kubalonkę przymierzyć szelki. Niestety, też uważam, że są za małe. Rozmiar XL pasuje na mojego 22 kg haszczaka i na pewno będzie za mały na ok. 45 kg Onka. W ten weekend są zawody w Lubieszowie k/Kędzierzyna-Koźla, jednak nie wiem, czy będzie tam Maciek Tuszkiewicz (jeśli od niego kupiłaś szelki). Na razie się nie zgłosił. Musisz z nim porozmawiać i jeśli nie będzie jechał, to niech da większe szelki (najlepiej kilka modeli) Heńkowi Marcowi (jest zgłoszony). Zajedziesz, przymierzysz i zamienisz. Jeśli nie będziesz mogła jechać do Lubieszowa, zgłoś się jutro do Joli Kałat w lecznicy na rogu Tuwima i bodajże Lelewela. Ona po pierwsze będzie jechać na zawody do Lubieszowa, a po drugie może mieć szelki w rozmiarze XXL od któregoś swojego psiaka i pewno mogłabyś przymierzyć. Przez nią mogłabyś dokonać zamiany.
  13. Grześ

    Canicross

    Człowieku, nie umiesz czytać ze zrozumieniem, a do tego mylisz wypowiedzi i osoby je wypowiadające, wkładając mi w usta to, czego nie napisałem. [quote name='HMQ']Skoro lubi Pam konkrety, to gdzie te konkrety? Co do Karola: nie, to nie jest jedyna osoba znana nam w Tychach, wspomniałem o najbliższej.[/quote]Napisałem, że wg mnie Karol jest jedyną znaną Wam osobą mającą kiedyś kontakt ze sportem zaprzęgowym, a nie jedyną znaną w Tychach. [quote name='HMQ']Co do Allegro i kilku starych zdjęć: to jedyne w czym przyznaję Panu rację, ale jeśli ktoś na tym traci, to tylko my – nie klient, który zakupu albo nie dokona, albo też dokona tyle, że wtedy otrzymuje sprzęt 100% zgodny reg. PZSPZ. I skoro twierdzi Pan, że potrafi udowodnić, że to nie jest prawda – to czekam na te dowody.[/quote]Nie ja pisałem, że Wasz sprzęt jest niezgodny z regulaminem PZSPZ, ale teraz to potwierdzam. Jak napisałem, nie będę Was naprowadzał. Proszę dokładnie poczytać sobie regulamin. Jednak widząc, jak czyta Pan tu posty, może być z tym problem. [quote name='HMQ']A skąd wiem, że Pan nie trzymał w rękach naszego sprzętu? Ano stąd, że w rozmowie z Panią bonsai_88 stwierdził Pan, że nasze uprzęże nie są zszywane za krzyżem na mostku a taka uprząż nigdy nie trafiła do klienta. Zobaczył Pan takie foto na Allegro i postanowił wykorzystać do negatywnej oceny naszych produktów.[/quote]Niestety dla Pana trafił i jak napisałem potrafię to udowodnić. Ale to nie jest miejsce na to. [quote name='HMQ']Zaś co do określenia „badziewne” – post był kierowany do Pana i Pana Ewaka, być może to właśnie Pan Ewak tak określił nasz sprzęt...nie pamiętam, ale zwracam honor.[/quote]Napisałeś człowieku, że ja tak opisuję Wasze produkty, więc teraz nie ściemniaj. Nie musisz pamiętać, wystarczy przeczytać, co było napisane. [quote name='HMQ']Teraz coś o nauce na własnych błędach: ma Pan rację, ale to chyba dobrze jest uczyć się na własnych błędach? Ja zawsze tak robiłem – Pan nie? Natomiast o tym, że błędy zostały wyeliminowane i to zanim jeszcze rozpoczęliśmy sprzedaż świadczy fakt, że żaden z takich produktów nie trafił do rąk klienta.[/quote]Mówią, że mądry uczy się na cudzych błędach. :evil_lol: Powtarzam, trafił. [quote name='HMQ']Teraz o zawodach w Lubieszowie: nasze rzeczy pojawiły się tam jako nagrody nie dlatego, że to od nas wyszła propozycja a dlatego, że poprosił nas o to organizator tych zawodów (a właśnie nawiasem; ciekawe jak mógł to zrobić, skoro nasz sprzęt jest zły?) i na tym sprawa się zakończyła tz., o nic więcej nie zabiegaliśmy – bo chyba nie myśli Pan, że nawet najlepszy produkt będzie sprzedawał się sam?[/quote]Cóż, znam trochę inną wersję. [quote name='HMQ']Co do określenia „amatorskie forum”: najmocniej mistrza przepraszam, dokładnie to było do bonsai_88 i brzmiało:” ..na forum Stake-Out pytasz, a tu robisz za znawcę”.[/quote]No widzi Pan, a jednak da się przeczytać. [quote name='HMQ']Co do zamieszczonego zdjęcia naszego Psa i jego opisu, to ręce mi opadają – bez komentarza, poniżej ten sam pies i ta sama uprząż: [URL]http://www.hifikia.webd.pl/images/_vti_cnf/NX.jpg[/URL][/quote]I znowu problemy z czytaniem. Co ja takiego napisałem? Że chomąto (szyjąc szelki powinieneś wiedzieć co to znaczy) jest jak na konia. Napiszę jaśniej - jest za duże. Rozumiesz "profesjonalisto"? [quote name='HMQ']I teraz najlepsze stwierdzenie Pana Grzesia: „Nie będę wykazywał Waszych błędów, bo jeśli robicie na tym interes, to za naukę się płaci” – a Pan płacił za naukę wiązania butów? Znów wiedzę na temat poprawności sprzętu do SPZ przedstawia Pan jak coś tajemniczego i wysoce naukowego  Proszę posłuchać samego siebie: najpierw piszę Pan, że sprzęt hifikia nie jest zgodny z reg. PZSPZ a następnie, że nie poda Pan szczegółów, bo „za naukę się płaci” – to znaczy za co, za przeczytanie reg. PZSPZ? To jest ustalenie pewnych faktów a sztuka zaczyna się potem, kiedy te fakty trzeba przełożyć na gotowy produkt, ale – jak wielokrotnie pisałem – Pan naszego produktu w rękach nie trzymał a poza tym sądzę, że nawet gdybyśmy się spotkali i pokazał bym Panu białą kulkę, to powiedziałby Pan, że jest czarna.[/quote]Porównanie do nauki wiązania butów jest bezsensowne. Ja na wiązaniu butów nie zarabiam. Natomiast Wy zarabiacie, a ja nie zamierzam na forum udzielać bezpłatnych porad ludziom, którzy mają z tego osiągać korzyści materialne. [quote name='HMQ']I co do zakupów dokonywanych przez zawodowców i amatorów: ma Pan rację, tyle że oczywistym jest, iż nie ma Pan pojęcia kim są nasi klienci.[/quote]Jakieś pojęcie mam, bo nie są nimi zawodowcy. Jakby byli, widać by było ten sprzęt na zawodach. [quote name='HMQ']I teraz sumując: miałem nadzieję, że z tej konwersacji może jeszcze wyniknąć coś konstruktywnego i gdzieś ta rozmowa nas doprowadzi, ale teraz widzę, że poziom coraz bardziej się obniża, nie potrafi Pan podać nawet jednego z konkretów, które sam Pan tak lubi, więc stwierdzam, że na tym kończę tą dyskusję, choć wiele bym dał, żeby zobaczyć pańską minę, kiedy odradza Pan nasz sprzęt naszemu klientowi.[/quote]Co takiego konstruktywnego na przykład? Jakieś podpowiedzi z mojej strony? Niedoczekanie. W normalnym świecie wygląda to tak, że producent danego sprzętu ma testerów, którym płaci, których sponsoruje, a oni korzystając z jego sprzętu dzielą się swoimi uwagami, co można poprawić. I proszę mnie źle nie zrozumieć. Absolutnie nie oferuję swojej pomocy na takich zasadach. Na tym kończę.
  14. Grześ

    Canicross

    [quote name='HMQ']Co do konkurencj: Pan Ewaka ma absolutną rację – nikt w tak głupi sposób by się nie zachowywał. Teraz jestem pewien, że Pańskie słowa wynikają po prostu z przesadnie negatywnego stosunku do tego co nowe i nieznane. Dzieję się tak zapewne dlatego, że każdy zawodnik chce mieć najlepszy sprzęt – co oczywiste – i powodem jego zakłopotania może okazać się fakt, że nagle pojawia się ktoś, kto przypuszczalnie może zaoferować coś lepszego od sprzętu, którym zawodnik aktualnie dysponuje i który dobrze zna. Bo przecież sprzęt chce mieć najlepszy, więc lepiej by było, gdyby się okazało, że te nowe produkty są jednak gorsze od tych, których on sam używa. Doskonale wiemy, że wielu zawodników SPZ z dystansem podchodzi do nowego sprzętu, ale to co pisze Pan Ewaka, to nic innego jak, bezpodstawne negowanie nieznanych mu produktów. Przypominam czytelnikom, że zarówno Pan Grześ, jak i Pan Ewaka ogólnie negatywnie oceniają sprzęt hifikia, ale podkreślam, że Panowie ci nie podają żadnych konkretów, żadnych dowodów, nie testowali naszego sprzętu a nawet nie mieli go w ręku (znamy każdego naszego klienta), więc jeśli mają zarzuty, to niech przedstawią konkrety i je udowodnią. Tak więc ocenę pozostawiamy państwu. Przykro nam tylko, że musimy tracić czas na prostowanie spostrzeżeń takich błyskotliwców jak panowie Grześ i Ewaka. W związku z tym wszystkich czytelników, którzy na podstawie wypowiedzi tych panów nabrali jakichkolwiek wątpliwości do sprzętu hifikia, serdecznie zapraszam na poniższą stronę, która przedstawia SETKI opinii użytkowników naszych produktów, nie jeden z nich nie powstrzymał się przed przynajmniej krótką oceną zakupionego sprzętu, nie jeden z nich to zawodowiec ze stażem a wielu, to stali klienci - i właśnie to jest prawdziwy dowód na jakość naszych produktów – indywidualne oceny setek naszych klientów: [URL="http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=1848570"]Informacje o Użytkowniku _nomyzs_ - Aukcje internetowe Allegro[/URL] Przypominam również, że każdy klient ma prawo testować nasz sprzęt przez okres max. 10 dni a nstępnie go zwrócić lub wymienić bez podania przyczyny. Więc wytwarzanie czegoś, co jest złe nie miało by sensu. I teraz do Pana Ewaka i Pana Grześa: znów negujecie nasze produkty, ale – jak wyżej napisałem – zero konkretu, zero dowodu. To może uprzejmie wskażą Panowie w punktach co sprawia, że sprzęt hifikia jest tak niezgodny z reg. PZSPZ, tak niebezpieczny – jestem bardzo ciekaw szczegółów i chętnie wszystko wyjaśnię, bo zapewne wynika to z waszej niewiedzy. Teraz co do amatorów i zawodowców: na początku nie wiedziałem o co Panu chodzi przy stwierdzeniach, że amator powinien mieć lepszy sprzęt a następnie, że każdy jest amatorem, ale już chyba wiem w czym rzecz - kwestia leży w rozumieniu słowa amator i pewnie stąd ta rozbieżność. Otóż dla nas amatorem jest każda osoba, która rekreacyjnie, czy też turystycznie uprawia sport, którego nie można nie zaliczyć do SPZ, ale też nie ma nic wspólnego ze stroną zawodową . Podczas gdy dla Pana amatorem jest najwyraźniej początkujący zawodnik lub po prostu ktoś, kto rzecz traktuje profesjonalnie tyle, że profesjonalistą jeszcze nie jest. Ale nie powie mi Pan chyba, że rekreacyjny jogging z psem jest dla zwykłego człowieka bardziej niebezpieczny od canicrossowego sprintu dla nawet doświadczonego zawodnika? - to wskazywałoby na brak prof. – choć nie zdziwię się, kiedy Pan stwierdzi, że jogging z psem to nie SPZ, tym samym jednak przyzna, że takiego Heńka spod 4-rki, który czasem zabiera rower i wyskakuje z psem do lasu, w ogóle nie bierze Pan pod uwagę. A my właśnie po części również takim zwykłym ludziom oferujemy nasz sprzęt i rzeczywiście w takich sytuacjach, ze względu na czasem niewystarczającą wiedzę klienta, zawsze dokładnie orientujemy się jaki będzie przyszły użytek sprzętu i na tej podstawie składamy propozycję. I to jest właśnie ta rozbieżność. Także sumując: mówiąc o amatorach, mówimy o zwykłych ludziach, którzy rzecz traktują czysto rekreacyjnie czy też turystycznie i proszę tego nie porównywać z zawodowymi wyścigami SPZ, bo to tak, jakby porównać I Ligę do chłopaków z osiedla, którzy czasem spotykają się, żeby pokopać w piłkę. Także zgadzam się w punkcie, że amator, czyli początkujący zawodnik powinien mieć sprzęt tak samo bezpieczny jak i doświadczony zawodowiec, ale dla nas ten amator już jest właśnie zawodowcem a realizując takie zamówienia zawsze bierzemy to pod uwagę i proponujemy taki sprzęt, jak do użytku zawodowego. Tutaj zwracam uwagę wszystkich czytelników, że my mówimy więcej: każdy Heniek spod 4-rki ma mieć sprzęt tak samo bezpieczny, komfortowy i takiej samej jakości, jak doświadczony zawodnik. Zresztą o czym tu pisać; te różnice między linią zawodową a turystyczną można wyliczyć na palcach jednej ręki i są to w zasadzie wyłącznie szczegóły – konstrukcje i jakość generalnie pozostają bez zmian i w żadnym punkcie nie widzę niczego, co jest nie zgodne z reg. PZSPZ, no ale może Panowie Grześ i Ewaka w końcu nas oświecą... Natomiast na pańskie stwierdzenie, że robimy kasę na ludzkiej niewiedzy, odpowiem tak: Uważam, że to właśnie tacy jak Pan robią z sportów psich zaprzęgów wielkie tabu, które dla normalnego posiadacza pieska i liny jest nie pojęte. Czy naprawdę uważacie, że tylko wy wiecie kiedy uprząż jest źle uszyta, kiedy lina jest za długa czy za krótka itd.? Czy naprawdę sądzicie, że osoby uprawiające SPZ w sposób typowo rekreacyjno-turystyczny mają zerową wiedzę w tym temacie? Mam nadzieję, że nie – w przeciwnym razie obrażacie wielu takich ludzi - nie trzeba być ekspertem, żeby o tym wiedzieć. Co do reg. PZSPZ: jeśli już zdarzy się, że spod naszej igły wyjdzie produkt, który w jakim punkcie nie będzie zgadzał się z reg. PZSPZ, to dzieje się tak tylko na specjalne życzenie klienta, to jednak zawsze wynika z jego doświadczenia i potrzeb – nigdy nie godzimy się na opcje, które mogą obniżyć choćby w najmniejszym stopniu poziom bezpieczeństwa, komfortu, czy ogólnej jakości produktu. Jeśli zaś zgłasza się do nas osoba niedoświadczona czyli amator, który zamierza zostać zawodnikiem lub potraktować sprawę profesjonalnie, to proponujemy jej taki sprzęt, jak dla zawodowca. Z kolei kiedy ma to być użytek wyłącznie rekreacyjny czy też turystyczny, to proponujemy sprzęt do tego stosowniejszy czy też inaczej dopasowany I nawet jeśli powstanie produkt, który w jakimś miejscu będzie nie zgodny z reg. SPZ, to w żadnym punkcie nie będzie mniej bezpieczny, mniej komfortowy, czy choćby niższej jakości a sama niezgodność zawszę będzie wynikała z życzenia tylko z dobrze uświadomionego klienta. No i oczywiste jest, że kiedy zgłasza się do nas zawodowiec, to otrzyma sprzęt, który nie może być choćby w 1% niezgodny z reg., bo skoro jest zawodowcem, to taki właśnie sprzęt zamówi. I na koniec: nie mam pojęcia skąd i z jakiego powodu biorą się te wasze wymysły na nasz temat, ale możecie być pewni, że klientów w związku z tym nam nie ubędzie. Jestem spokojny o to, że słowa dwóch osób o wątpliwym stopniu prawdomówności, nie wiele będą znaczyły wobec opinii setek naszych klientów. Jeśli natomiast się mylę i wasze intencje są jednak pozytywne, to najwyraźniej nie wszystko wiecie, i/albo tez nie wszystko rozumiecie – i tutaj czekam na pytania, chętnie rozwieję jakiekolwiek wątpliwości. No chyba, że sedno sprawy leży zupełnie w innym miejscu, ale wówczas miejcie odwagę przyznać w czym kłopot. Co do testów – nie ma problemu. Co do trenera Jazdy – no bardzo mi przykro, ale danych klientów nie podaję – proszę poszukać na int. [/quote] Tego mi się już nie chce komentować, bo za wiele czasu mi to zajmie, a mam ciekawsze rzeczy do robienia. Nie będę wykazywał Waszych błędów, bo jeśli robicie na tym interes, to za naukę się płaci. Napiszę tylko, iż jeśli oferowalibyście sprzęt taki jak dla zawodowca, to zawodowcy by u Was kupowali. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, by taki amator kupował sprzęt dla zawodowców, tam gdzie zawodowcy go kupują. Należy tylko mu uświadomić, że takie miejsca istnieją. [IMG]http://photos.nasza-klasa.pl/1511335/6/other/std/555fa4d843.jpeg[/IMG] Taki mały przykład profesjonalizmu.:evil_lol: Na zdjęciu pies właściciela Hifikii. Chomąto w szelkach, jak na konia.
×
×
  • Create New...