Jump to content
Dogomania

Pseudohodowla " York w jesionce "


owca

Recommended Posts

  • Replies 172
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='rozi']Robię to, co uważam za stosowne. W moim naprawdę dluuugim życiu bywałam z siebie dumna i niedumna, ale nie było i nie jest to uzależnione od opinii innych ludzi.[/QUOTE]
ok ale z wydaje mi się że też chcesz walczyć z takimi ludźmi. a tu proszę-pradopodobnie nieświadomie-wsparłaś ich działalnośc...

coccolina to chyba nieistotne z jakiej hodowli jest sunia toto...

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem dlaczego odpowiedż napisałaś na PW. Opisujesz bardzo szlachetne zachowanie z twojej strony!
Ale ja nadal niewiem dlaczego niby pseudo-jesionka, miałaby uratować życie twojej suni.
Z tego co wiadomo sunia twoja nigdy nie mogła by być sunią hodowlaną.Zatem jako zadeklarowany przeciwnik pseudo,pewnie niemiałabyś nigdy na myśli krycia suki. Dlaczego więc masz być wdzięczna tej pseudo za uratowanie życia suczki?

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/../../members/106580-coccolina"] coccolina . [COLOR=Indigo]Czytaj ze zrozumieniem . W przyszłości chciałam sunie dopuścić raz aby mieć szczeniaka dla siebie nie na handel a nie widziałam ze dla niej poród to pewna cesarka dopiero ona mi to wytłumaczyła . swoją droga pytałyście się o warunki w jakich psy są jak odpowiedziałam to teraz nagona na mnie hodowla leśne drzewo [/COLOR]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

toto! Co mam czytać ze zrozumieniem? Raz piszesz, że chciałaś "dopuścić" raz, potem,że gdzie jest napisane,że chciałaś kryć. Hodowli z której masz suczkę nie polecasz "żadnemu zwierzęciu", jednocześnie pisząc na PW, że suczkę znalazłaś przywiązaną do drzewa.Deklarujesz się, że jesteś przeciw pseudo a sama chcesz "dopuszczać" raz. Nie ma tu żadnego ładu i składu.
Nie robię żadnej nagonki,prosiłam tylko o możliwość wyjaśnienia o co chodzi.Ten wątek związany jest z walką z pseudo, a z twoich wypowiedzi wynika, że znalazłaś mentorkę w osobie pseudo-jesionka i na forum składasz podziękowania!!!

Link to comment
Share on other sites

Spróbuję podsumować ten wątek w punktach:

York w jesionce to:
1. Hodowla piesków bez rodowodu, której celem jest zarabianie pieniędzy.

Większość profesjonalnych hodowli zwierząt ma taki cel i także nie mają rodowodów, chociaż to się zaczyna powolij zmieniać np. bydło już jest znakowane i zaczynają się pojawiać bazy danych dla różnych hodowli. Jest jednak smutnym faktem, że Związek Kynologiczny, jest Związkiem amatorów (tak pisze statut), a nie profesjonalnych hodowców, którzy hodują psy w celach zarobkowych. Uważam, że profesjonalne hodowle jednak powinny istnieć, gdyż znawca lepiej niż amator może ukierunkować hodowle na walory użytkowe. Jednak tutaj jest stosowana karygodna praktyka krycia suk i wystawiania ich na sprzedaż :mad: Wiadomo, że taką sukę kupi alb ktoś kto handluje pieskami, albo jakiś naiwniak, który pomyśli sobie, że na tym zarobi, ale tak naprawdę nic nie wie o psach. [B]Karygodna praktyka narażająca i sukę i jej szczeniaki na straszny los w rękach handlarza lub właściciela laika.[/B]

2. Po zebraniu wypowiedzi na tym forum można dojść do wniosku, że ta hodowla ma w miarę dobre warunki w których trzyma pieski.

Jak się porówna warunki hodowli z warunkami w innych "profesjonalnych" hodowlach kur, bydła, czy typowych hodowlach psów bez rodowodu na sprzedaż, to nie jest tak źle.

3. Ma bardzo dyletanckie podejście do rozmnażania psów.

I to jest duży minus, krzyżowanie psów jak popadnie wydaje mi się strasznie nie profesjonalne. Znajomość rodziców i przodków może nam sporo powiedzieć o potencjalnych cechach potomstwa. A tu jest rzucanie kostką, który pokryje to pokryje, nie moja sprawa czy skrzyżuję pieski spokrewnione itp. [B]Niestety takie podejście dla mnie przekreśla tą hodowlę.[/B]

4. Hoduje tzwn. yorki miniaturki.

Zawsze byłem przeciwny istnieniu w wzorcach ograniczeń co do rozmiarów. Nie widzę nic złego w hodowaniu ras mniejszych, czy większych niż wzorzec jakiegoś Związku Kynologicznego. Ale uważam, że hodowanie piesków zbyt dużych lub zbyt małych wiąże się z dużym ryzykiem. [B]Często zbyt mały, lub zbyt duży wzrost jest spowodowany wadą genetyczną, ale nie zawsze!!![/B] Zdrowy mały lub duży wzrost musi być dziedziczony poligenowo, czyli musi nieść ze sobą jak najwięcej genów odpowiadających za mały, lub duży wzrost. Często jednak zdarza się, że zbyt duży lub zbyt mały wzrost wynika z uszkodzenia genu odpowiadającego za produkcję hormonu wzrostu, skutkuje to karłowacizną, lub gigantyzmem, co pogarsza wydolność i zmniejsza długość życia. Z powodu nieumiejętnej selekcji duże rasy psów, żyją znacznie krócej, a pudel miniaturka (toy), nie dorównuje zdrowiem i długością życia innym pudlom. [B]Niestety ta Pani nie bierze pod uwagę tych problemów (jak większość hodowców), nawet za bardzo jej nie interesuje kto jest ojcem. Powinna też uczciwie informować o ryzyku dla zdrowia piesków, jakie niesie miniaturowy wygląd.[/B]

Link to comment
Share on other sites

To możę mam składać podziękowania innym hodowcom którym było wszystko jedno jak zobaczyli moja sunie ok w porządku na kiedy się umówimy cena tyle i tyle . A sunie chciałam dopuścić aby mieć dla siebie szczeniaki ,może nie koniecznie w tym roku ale kiedyś . czy nikt z was nie marzył o szczeniaku po swojej ulubionej suni Dam propozycję sprawdzajcie lepiej te ciche hodowle . [COLOR=Red]Mentorką moja zawsze była moja mama . Nie namawiam do kupna szczeniaków w pseudo hodowlach .[/COLOR] A i sprawdzajcie te prawdziwe

Link to comment
Share on other sites

Podsumowanie KrzyśkaM uważam za bardzo trafne!!!
toto! Zacznijmy od tego,że prawdziwi, zrzeszeni hodowcy napewno niechcieliby z tobą rozmawiać w temacie krycie, gdyby dowiedzieli się, że chcesz "dopuszczać" - (twoje nazewnictwo), suczkę nierodowodową.A wszystko jedno było właśnie tym pseudo,o których piszesz nazywając ich hodowcami.
Przeczytaj kilkakrotnie post KrzyśkaM, może cokolwiek ci się rozjaśni, może wyciągniesz z tego jakieś wnioski.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toto']To możę mam składać podziękowania innym hodowcom którym było wszystko jedno jak zobaczyli moja sunie ok w porządku na kiedy się umówimy cena tyle i tyle . A sunie chciałam dopuścić aby mieć dla siebie szczeniaki ,może nie koniecznie w tym roku ale kiedyś . czy nikt z was nie marzył o szczeniaku po swojej ulubionej suni Dam propozycję sprawdzajcie lepiej te ciche hodowle . [COLOR=Red]Mentorką moja zawsze była moja mama . Nie namawiam do kupna szczeniaków w pseudo hodowlach .[/COLOR] A i sprawdzajcie te prawdziwe[/QUOTE]

takie jest niestety podejście duuużej ilości ludzi którzy mają swoją sunię yorka.

"bo ja chcę mieć szczeniaczka dla siebie, a resztę oddam do rodziny" itp..

a potem ta reszta też ma szczenięta, i te szczenięta mają szczenięta... i to nie po raz, bo jak się okazuje szczenięta można sprzedac i zawsze coś zarobić. część trafi na dobre domy, część niestety nie-do pseudo, do niby kochających domów gdzie piesek został kupiony dla dziecka jako zabawka...i Ty się niestety przyczyniasz do nieszczęścia tych psów właśnie dlatego że chciałaś mieć jednego sczeniaczka po swojej suni. Tłumasz że to nie tak, itp..ale niestey to właśnie TAK wygląda. stąd własnie taki ogrom nibyyorków na allegro, psedohodowli itp. tak to się zaczyna.

Link to comment
Share on other sites

Możesz być spokojna moja rodzina ma na życie ,takie zarobki jej nie interesują ,a sunia będzie sterylizowana . A tak na marginesie zastanawia mnie dlaczego jest tyle ogłoszeń sprzedam suki hodowlane danej rasy nazwa rasy i zdanie zmiana profilu hodowli . Gdzie ta wielka miłość do psa . Pies to nie zabawka to opieka na kilkanaście lat .

Link to comment
Share on other sites

Dzięki , ktoś chciał sprawdzic warunki psów sprawdziłam napisalam ze jak na hodowle to ok ja nie każe kupować ani nie polecam . Za to do schroniska zapraszam tam wida[color=black]ć[/color] dopiero ogrom tragedii psów tych z papierami i bez [color=red]koniec [/color]

Link to comment
Share on other sites

[B]toto[/B], twoja historia pokazuje niejako jak działa "reklama" tej pseudohodowli. Bazuje ona bowiem na [B]niewiedzy [/B]kupujących.

Masz sunię, chciałaś mieć szczeniaka, zaczęłaś szukać krycia w, jak to nazywasz, "domowych hodowlach" po czym uzyskałaś informację od jesionki, że krycie może być niebezpieczne dla twojej suni.
Toto, jesionka nie uratowała życia twojemu psu, to ty narażałaś jej życie chcąc się bawić w "cHodowanie" bez żadnej wiedzy na ten temat.
Po to właśnie Hodowcy są zrzeszeni w organizacjach kynologicznych, po to studiują rodowody, po to się uczą, po to rejestrują i monitorują swoje mioty... Hodowla to poważne zajęcie i TRZEBA MIEĆ WIEDZĘ NA JEJ TEMAT zanim zabierze się za rozmnażanie. [SIZE=1](oczywiście jak wszędzie, tak samo jak są lekarze i Lekarze, tak są hodowcy i Hodowcy, ale to już inny temat, a zarejestrowanego Hodowcę zawsze łatwiej sprawdzić niż nigdzie niezarejestrowanego pana Chodofcy) [/SIZE]

Z takich historii biorą się rewelacje w stylu: lepiej kupić psa bez papierów, bo psy z papierami są słabsze, bardziej chorowite, bo hodowcy to tylko liczą kasę, bo to snoby albo nagłówki "rottweiler zabił dziecko" - kogo obchodzi czy pies był rasowy czy tylko rotta przypominał.

Toto, to, co nazywasz "domową hodowlą" [B]NIE JEST[/B] Hodowlą. Żaden (szanujący się) Hodowca nie pokryje suki bez uprawnień hodowlanych. Nawet posiadanie uprawnień i przejście przez sukę przeglądu hodowlanego nie oznacza, że będzie mogła być pokryta każdym reproduktorem. Konsekwencje dla hodowców i właścicieli reproduktorów, którzy zrobią "lewy miot" = miot niezarejestrowany, nierodowodowy, są Ogromne! Pisząc "domowa hodowla" miałaś więc na myśli takich ludzi jak jesionka. Ludzi posiadających psy rasowe, bądź przypominające psa rasy, nie mających o hodowaniu pojęcia, trudno więc oskarżać ich, że nie obchodziło ich co się stanie z twoją suką - przecież nie są Hodowcami i nie mają o Hodowli pojęcia.

cytat toto: "Za to do schroniska zapraszam tam wida[COLOR=black]ć[/COLOR] dopiero ogrom tragedii psów tych z papierami i bez" zgadzam się z tobą w 100%. Następnym razem jak będziesz chciała mieć szczeniaka to wybierz się do schroniska, a jak chcesz wydać pieniądze to kup psa z pewnego źródła u prawdziwego Hodowcy.

York w Jesionce wykorzystuje niski poziom wiedzy na temat Hodowania psów i psów rasowych w ogóle. Wymyśliła sobie "nazwę hodowli", bo wie, że mało kto sprawdzi czy to rzeczywiście jest hodowla, co więcej, mało kto (jak ilustruje to historia toto) zada sobie pytanie czym różni się "hodowla" która ma mioty bezpapierowe od takiej, która hoduje psy z rodowodem. Przecież jedno i drugie nazywa się hodowlą? Mało kto zastanowi się co to jest reproduktor i czy taki pies, podobnie jak suka, zanim zostaną rodzicami, muszą przejść pewną weryfikację (chociażby pod kątem wystaw - czyli wygląd i istnienie widocznych wad charakteru, czy osiągnięcia pewnego wieku) czy zdobywać jakieś uprawnienia...

Toto, dla ciebie, jak i dla innych użytkowników, którzy nie bardzo się orientują o co kruszy się tu kopie wysyłam parę linków, które powinny rozjaśnić nieco półświatek hodowlany i wszelkie kłopoty z nazewnictwem:
1) Artykuł "Hodowlane prawdy i mity" Anny Marek
[URL]http://www.psy24.pl/2304--Hodowlane-prawdy-i-mity.html[/URL]

2) Artykuł "O co chodzi z tym rodowodem..." Agnieszki Mordwy
[URL]http://www.psy24.pl/2598-O-co-chodzi-z-tym-rodowodem.html[/URL]

3) Artykuł "Hodowlana nieświadomość - czyżby?" Mariusza Antoszczuka
[URL]http://www.psy24.pl/3994-Hodowlana-nieswiadomosc--czyzby.html[/URL]

Życzę miłej lektury i Pozdrawiam!

[SIZE=1]EDIT: Bardzo się cieszę, że jesionka poinformowała potencjalnych klientów, że na temat jej pseudo"hodowli" pojawiły się negatywne opinie. Może ktoś się 2x zastanowi zanim tam zadzwoni. Dobrze też, że podpisuje umowę kupna-sprzedaży, w razie problemów ze szczeniakiem z "super przemyślanego skojarzenia" łatwiej będzie można domagać się rekompensaty w sądzie :evil_lol:[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za informacje .Wiem na czym polega pseudo hodowla . Sama mam psy ze schroniska po takich hodowlach . sunie jedną leczę już 2 rok . KOSZT NIE JEDNEGO YORKA Z RODOWODEM . Pytanie na forum było o warunki napisałam . A każdy niech odpowiada za siebie gdzie kupuje . To jest odpowiedzialność na lata nie na czas mody danej rasy .I tak kocham swoje sieroty, schroniskowe Z TEGO JEDEN JEST DAWCĄ PSIEJ KRWI i maleństwa leśne ludki .

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

w zeszłym roku kupiłam w tej "hodowli" psiaka. W zwiazku z tym ze jestem totalnym laikiem jesli chodzi o tego typu sprawy nie sadziłam ze takl to bedzie wygladało. przyjechałam po odbiór psiaka Pani pokazała mi niby ojca ..a później lekko oszołomiona matke poczym przyniosła mi maleństwo kt.ore niby miało miec juz okolo 3 miesiecy . miał sklejone uszka tasma i ani twierdzikla ze smialo je sucha karme. nie miał ani jednego zeba w pyszczku. zabrałam go ze soba do domu wziełam odrazu do wterynarza. okazła sie ze to jest maluszek ktróy nawet do tych 3 miesiecy nie dobił. odkleiłam mu ta tasme z tych uszek odrazu odrzył. zalecenia weterynarza : karmienie mlekiem dla szczenia przez butelke bo mały nie potrafil jesc z miski a nawet miał problemy z chodzeniem. Potem zgodnie z zaleceniami weterynarza przebrnelam, przez etap gerberów (to tez musiał wcinać) a z doszlismy do rozmiekczonej karmy.. moje psisko ma teraz rok ..jest nie do zdarcia za to chasrakter ma przekochany .. wydaje mu sie ze wszyscy chca sie z nim bawic. nie szczeka nie gryzie i uwielbia dzieci ..jednym słowem aniołek... przez te przejscia bardzo dos iebie przywyklismy i psiak ma problemy z rozstawaniem sie...z jednej strony cos zrobic z ta hodowla trzeba a z drugiej strony ciesze sie ze mam go i stamtad zabrałam .

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Marzy mi się porządna edukacja ludzi na temat psów rasowych, ich kupna, rozpoznania oszustwa... Tak by było fajnie, jakby na przykład Związek Kynologiczny zainwestował w jakiś program edukacyjny, np. wycieczkę po związku czy jakiejś hodowli dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjów itd czy COKOLWIEK, co by uświadomiło, że pies rasowy MUSI mieć rodowód, bo bez rodowodu to jest kundel, chocby miał bogowie wiedzą jaki wygląd. Może seria programów edukacyjnych w TV publicznej (wiem, naiwna...)

Toto, albo przeciwdziałasz pseudo, albo rozmnażasz swoją suczkę, bo "Twoją rodzinę stać". Miałam suczki w domu i moim największym koszmarem była ewentualność szczeniąt - co z nimi zrobić, a co, gdyby miot liczył 11 piesków, jak im znaleźć domy itd. Dlatego pierwsze kroki po cieczce prowadziły na sterylkę i problem z głowy. Nie rozumiem rozmnażania na zasadzie "bo pieski tak fajnie się na tej kanapie kochają, a szczeniaczki są taaakieee słitaśne". Tylko te słitasne szczeniorki są takie przez kilka miesięcy, a potem nawet 18 lat są psami wymagającymi opieki, pielęgnacji, karmienia, leczenia - ilu ludzi poświęci na to tyle lat zycia? Sa tacy, co się zdecydują, a potem zmienią zdanie i klops. Il;e jest psów rasowych wyciaganych spod igły z morbitalem, ile znajdowanych w lasach, na uilicach? Na moim osiedlu ja znalazłam yorkowatą sunię, a znajomi dwa pieski - yorki. I nikt się po psy nie zgłosił...

Jak stoi jesionka? Strona jak widzę działa nadal, reproduktorzy dostępni. Jakaś kontrola TOZ lub wterynarza jest możliwa w takim miejscu? Czy - bo ja wiem - sanepid pod kątem chorób zakaźnych?

Link to comment
Share on other sites

No, tylko to właśnie smutne, że zbieg okoliczności, że musiałaś się w locie uczyć, czy też na przypadek liczyć, żeby mieć faktycznie rasowe psiaki. Pewnie gdybyś wiedziała, jak ta machina działa, w ogóle nie musiała byś mieć kontaktu z przypadkiami...

Poza tym gratuluję psiaków :) Miałam zawsze wielkie psy, a jakoś po ostatnim czterokilogramowym tymczasie tęsknię za kurdupelkami... :) Sa takie poręczne :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...