morisowa Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 [IMG]http://img291.imageshack.us/img291/9186/xara4239lj.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 O matko... :placz: jaka ona wystraszona... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted March 15, 2006 Author Share Posted March 15, 2006 Mam nadzieję, że uda się coś zrobić. Byłam tam dziś ,ale " Pana" nie było. Nawet nie było zle, w budzie jest sucho, tam jest taki spadek, że woda stoi ,ale daleko od budy, stała nawet miska, więc chyba coś jadła.Przy mnie sunia była wesoła, ta górka nad budą tworzy swego rodzaju "balkon" z którego sunieczka ogląda świat.Może się pocieszam, ale dzisiaj świeci słońce, więc wszystko wygląda trochę lepiej. Gdybym tylko miała pewność, że jest karmiona codziennie i że nie jest bita, byłoby całkiem całkiem. Jeśli propozycja karmy jest aktualna to będę wdzięczna , od niedawna jestem bez pracy ,wstyd się przyznać -więc i bez pieniędzy. Dobre chęci to nie wszystko, ale staram się i wiem, że dzięki Wam napewno będzie jej lżej. Postaram się jeszcze dzisiaj pokazać wam jak wygląda ta buda. Pozdrawiam i po stokroć dzięki za wszystko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 o matko jakie oczy! no nie mogę jakie spojrzenie błagalne! czy mi się wydaje czy ona ma coś z prawym oczkiem, wylew? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted March 15, 2006 Author Share Posted March 15, 2006 Jesteście niesamowite nie zdążyłam pomyśleć, a karma już jest w moim domu- enia dzięki jeszcze raz. Jutro znów się wybiorę do suni, bo dziś już ją karmiłam, no i jutro może zastane tego gamonia. Wciąż obmyślam taktykę jak rozmawiać, a najchętniej to bym go tak.....że by trzy dni leciał. Zdecydowanie wolę chodzić tam w dzięń, bo kiedy jest ciemno to jest to trochę przerażające . Ps. Czy Wy czasami jeszcze się zastanawiacie ,jaką siłą są ludzie tu na dogo, ile wszystkich jest i jak wiele mimo wszystko da się zrobić, ile stworków jest uratowanych, jakie miały szczęście, że przeszły obok nas...żeby jeszcze inni ludzie tak czuli i myśleli zwierzęta byłyby bezpieczne. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted March 15, 2006 Author Share Posted March 15, 2006 [quote name='enia']o matko jakie oczy! no nie mogę jakie spojrzenie błagalne! czy mi się wydaje czy ona ma coś z prawym oczkiem, wylew?[/quote] Niestety oczko chyba jest takie od uderzenia, choć "Pan" twierdzi,że od urodzenia. Pisałam o tym wcześniej........aż szkoda słów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 Dziewczyny a moze by ktos zrobil bude-taką z prawdziwego zdarzenia dla niej?Moze jest ktos taki na dogo kto by umial?Ja sama bym moze sprobowala gdybym miala materialy,no i potem zeby ją jakos przewiezc.Juz naprawde nie wiem jak mozna pomoc tej suni ale ta jej smutna mordka sni mi sie po nocach:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabella Hossa Posted March 15, 2006 Author Share Posted March 15, 2006 Już coś kombinuje w tym kierunku, Chrupek obiecała mi, że czegoś poszuka, ja sama może naprawię starą budę , jeśli ten głąb mi na to pozwoli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 Trzeba by przede wszystkim podloge zrobic w tej budzie.I moze od razu styropianem wybic w srodku zeby miala cieplej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 [IMG]http://img67.imageshack.us/img67/5428/xara5016ew.jpg[/IMG] [IMG]http://img402.imageshack.us/img402/4057/xara5029zt.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata_Dorobczyńska Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 o. Q .............. a co to jest ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 jak wynikało z emaila aldondy - buda suni łańcuchowej... niestety takie są "standarty" polskiej wsi :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 o matko!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata_Dorobczyńska Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 Wiesz co ale to nie jest wieś , a na wsi , która na prawdę jest wsia nie widziałam budy w takim stanie - są w porównaniu do tej same pałacowe. porażka, poprostu porażka. Aldonda - skontaktuj się ze mna na PW jeżeli potrzebujesz jakis desek do tego " pieknego " M1. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
morisowa Posted March 15, 2006 Share Posted March 15, 2006 jak czasem chodzę po naszych "prawdziwych" podlaskich wsiach (lub innych, gdy jestem na wakacjach) to niestety, ale nie tylko pałacowe budy widuję. Oczywiście, że to straszne. Czasem po prostu załamka... Dobrze, że choć tej suńce ktoś pomaga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 No nie mogę jak ona tam przeżyła i jeszcze małe miała..... ja też obserwuje wiejskie psy przeważnie jak jade na działkę dawne podlasie i niektóre to nawet takiego schronu nie mają....łańcuch do drzewa i koniec.....:angryy::angryy::angryy: ja nie wiem czy to sie kiedys zmieni na tych naszych wsiach, przecież kury są lepiej traktowane niż psy i koty.... trzeba by dzieciaki w szkołach edukować w tym kierunku albo juz nawet przedszkolaki:shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 O matko... łańcuch jak dla krowy :-o :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata_Dorobczyńska Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 Najlepszy jest patent " na trolejbus " , łancuch jak do krowy na gorze połączony z drutem rozpiętym od np. stodoły do domu. I ten biedny pies biegnie i szczeka a w tym czasie słychać wielki hałas spowodowany tarciem łańcucha o drut. To dla psa musi byc bajeczne uczucie. ps. Z autopsji wiem, że edukacja chama jest niemożliwa. A dobre zachowanie w stosunku do czworonożnych przyjaciół traktowane jest jako dziwactwo i odchylenie od normy . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 Qrcze no... co robić :placz: nienawidzę bezsilności :angryy: cholera a może jednak zgarnąć sunię i zaproponować temu piiiiiii..... jakiegoś dużego "mocnego" psiaka - oczywiście ciągle go doglądając... aaaa tak sobie głosno myslę :shake: już sama nie wiem co w ogóle o tym mysleć :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 Witokretku a jakiego duzego mocnego psiaka byś mu dała? ja bym mu sztachety od płota dała niech se trzyma!:angryy: mam nadzeje że ten pijak kiedys kupi coś od naszych wschodnich sąsiadów spożyje ....... i juz mu pieski nie będa potrzebne.....:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 a wiesz... takiego, który pewnego pięknego dnia rzuciłby się na niego i go ..... :evil_lol: Tak sobie tylko marzę... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata_Dorobczyńska Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 A może mu kupic od wschodnich sasiadów i sprezentować - za sunie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 Marzenia dobra rzecz ...... może i ja o tym pomarzę .....;) w kupie siła jak to mówią.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milady Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 Niestety - takie realia. Warunki, w których suka zyje są nawet całkiem niezłe. NIESTETY. Sunieczka ma duzo szczęścia, że ktoś się nią zainteresował. Tysiące psów na polskich wsiach mają przynajmniej tak samo, jeśli nie gorzej. :shake: Aha - przyznam, ze nie czytałam całego wątku. Suczka została odrobaczona i odpchlona? Zawsze to większy komfort życia dla psa przy budzie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata_Dorobczyńska Posted March 16, 2006 Share Posted March 16, 2006 Ale los takiego psa , po zagryzieniu , byłby niestety przesądzony. Ja mogę zasponsorować te napitki ze stadionu :) Dzieki Aldonda, że jesteś i dbasz o nia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.