polubek Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 dylanko za to że byłaś dzisiaj taka dzielna masz buziaka od ciotki [IMG]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:EBCfoAtoY8zmFM:http://forum.nysa.pl/files/buziak__150.jpg[/IMG] i uszko do pogryzienia [IMG]http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:Piagj7-ST3ZvTM:http://obywatelpies.pl/images/zdjecia/1743/4a535adc6a326.JPG[/IMG] Quote
zuziaM Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Bardzo dziekuje za tak natychmiastowa reakcje. Monika, naprawde jestes wspaniala !!!! Dylunia jest juz zywsza. Widac leki juz dzialaja i odnosza skutek. Wieczorem dostala tez nastepna porcje Memotropilu i wpuscilam masc do uszka. Szczerze, to czekam z niecierpliwosci, kiedy wlasnie ten lek zacznie dzialac, bo patrzec na Dylanke krecaca sie w koleczko .... to nie jest przyjemnym widokiem ... Troche zjadla , ale nie wszystko. Teraz tylko pije dosc sporo. Ale temperatury nie miala. Duzo spala w dzien i teraz sie kreci po domu. Acha !!! Bo wzielam Dylunie do domu i pobedzie ze mna do wtorku. Do tej pory powinna sie juz lepiej czuc. Porobilam jej troszke zdjec. Zaraz wkleje. Jesli chodzi o rozliczenie, to tak jak napisalam. Wczorajsza wizyta, czyli zastrzyk z antybiotyku i tabletki to 30 zl. No i dzisiajsza - 107 zl. Jeszcze jutro mam wykupic antybiotyk ( poki co ma w sobie ten , ktory dostala wczoraj, bo to taki dzialajacy 3 dni ), ale nie wiem ile bedzie kosztowal. teraz niunia sie juz zmeczyla tuptaniem i polozyla sie wreszcie na swoim poslanku. Wczesniej ukladala sie na kanapie kolo mnie, ale bylo niewygodnie. Julka ( mala sunia z Dobrocina, ktora mieszka u mnie w lazience - DT ) oczywiscie Dylanke obwarczala i przegonila ze swojego krolestwa ... to jest maly potwor !!!! Dziekuje jeszcze raz za pomoc. Quote
zuziaM Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Dylunia [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/675d94e852ebd563.html"][IMG]http://images50.fotosik.pl/299/675d94e852ebd563med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/132b3e509b02103b.html"][IMG]http://images43.fotosik.pl/299/132b3e509b02103bmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/834f4f81932456a8.html"][IMG]http://images41.fotosik.pl/294/834f4f81932456a8med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7411737ba8dd48b9.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/299/7411737ba8dd48b9med.jpg[/IMG][/URL] Quote
Monika z Katowic Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Pomogłam Dylance z potrzeby serca. Cieszę się, że sunia ma tak wspaniałą opiekę u Ciebie, kochana Zuziu! Quote
AlfaLS Posted May 29, 2010 Author Posted May 29, 2010 Dzisiaj miałam totalnie zwariowany dzień i dopiero teraz mogłam zasiąść do komputera i poczytać co tam u naszej Dylanki......A tu widzę cały dzień pełen wydarzeń i wrażeń :crazyeye:. Super Zuziu że podjechałaś do tego drugiego weta!!!!!!! Nie ważne, ile kosztuje wizyta i ile leki - ważne żeby Dylanka nie cierpiała i żeby była postawiona dobra diagnoza a z tego co przeczytałam to odniosłam wrażenie że coś nie miałaś spokoju po tej pierwszej diagnozie;) Pieniądze za wizyty i leki przekaże w poniedziałek, poczekam tylko na wiadomość ile dałaś za antybiotyki i zaraz wyśle całość :user: Moniko bardzo, bardzo dziękuję Tobie i Twojej siostrze za pomoc dla Dylaneczki!!!!!!!!!!!:Rose::Rose::Rose:. Myślę że wspólnymi siłami damy radę pokonać chorobę naszej suni :lol:. [COLOR=Red][B]Zuziu a Tobie się należą super podziękowania, ze tak fantastycznie opiekujesz się naszą Dylaneczką!!!!!!!!! Bardzo, bardzo wszyscy dziękujemy!!!!!!!!!![/B][/COLOR] Quote
zuziaM Posted May 29, 2010 Posted May 29, 2010 Robie tylko to, co do mnie nalezy. A Dylunia jest taka slodka, wspaniala, delikatna, wrazliwa i kochana sunia, ze nie wyobrazam sobie, zeby dla niej nie zrobic wszystkiego, co mozna. Rzeczywiscie ta pierwsza diagnoza zrobila na mnie ogromne wrazenie.... wystraszylam sie ogromnie. I pomyslalam, ze moze jednak warto to potwierdzic. Na szczescie okazalo sie to czyms innym. Nie powiem, ze lepszym, bo Dylunia okropnie cierpi przeciez .... ale przynajmniej jest jakas nadzieje, ze to sie wyleczy i Dylunia znow bedzie szalala z pluszakami..... A poniewaz, jak zauwazylyscie, Dylusia juz sie osobiscie zapoznala z naszym podworkowym zbojem, ktory toleruje tylko 4 suki .... Semirkiem, to bedzie juz mogla wlasciwie od rana do samej nocy byc wolna. Do tej pory musialam ja zamykac, kiedy Semirek biegal. I to mnie cieszy. Bo przekonalam sie, ze Semir jest reformowalny i bede probowala ze wszystkimi po kolei go zapoznawac. A Dylcia juz sobie spi smacznie. Przynajmniej na pewno podczas, dgy spi, biedne uszko nie boli.... [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/03a29c8f67ea058b.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/300/03a29c8f67ea058bmed.jpg[/IMG][/URL] Quote
zuziaM Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Trudno powiedziec, czy Dyluni jest troche lepiej. Pojechalam rano do apteki i kupilam antybiotyk ( 19,50 zl ). Juz dostala. Jest jakby zywsza, ale nie chce nic jesc. Jedynie pije wode. Ma w miseczce udko kurczaka, a w drugiej bialy twarozek, ale nic nie chce. Za to probuje to zakopac nochalem. Ale podchodzi czesto do misek, jakby czula wiec glod. Wczoraj tez tak bylo, ze jedzenie dlugo stalo, a wreszcie poznym wieczorem zjadla. W nocy byla grzeczniutka. Zostawilam ja spiaca na jej poslanku. Zapalilam swieczuszke w lampce, zeby nie miala calkiem ciemno w nocy. A rano zastalam niunie w takiej sytuacji ..... [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e6f4ae32615ef317.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/294/e6f4ae32615ef317med.jpg[/IMG][/URL] To prawdziwy domowy kanapowiec, prawda ???? No nie spodziewalam sie , ze tak szybko sobie znajdzie najwygodniejsze miejsce dla siebie. Czy myslicie, ze ona sobie mogla tak szybko przypomniec warunki, w jakis kiedys mieszkala ????? Spala bardzo twardo i bardzo dlugo. Obudzilam ja, kiedy wrocilam juz po spacerach z psiakami , sprzataniu i karmieniu, czyli o 11,30. Quote
Monika z Katowic Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Kanapa to odpowiednie miejsce dla Dylanki! :) Mam nadzieję, że będzie lepiej i lepiej... Quote
UBOCZE Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='Monika z Katowic']Kanapa to odpowiednie miejsce dla Dylanki! :) Mam nadzieję, że będzie lepiej i lepiej...[/QUOTE] Ja też...:lol::lol::lol: I że jedzonko wieczorem zniknie...:lol: Quote
Nikus Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 [quote name='zuziaM'] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e6f4ae32615ef317.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/294/e6f4ae32615ef317med.jpg[/IMG][/URL] ona jest słodka...i trafiła do raju:) dziękujemy za to co dla niej robisz:)bardzo dziekujemy:Rose::Rose::Rose: Quote
zuziaM Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Dziekuje, ze zagladacie. Podtrzymujcie mnie na duchu, prosze...... ze bedzie dobrze, ze musi byc dobrze .... Jak patrze w te oczatka cudne, takie smutne i na ten wiercacy sie bez ustanku ogonek, to mnie normalnie w gardle dusi ...... Przeciez ta suczynka cierpi, a jest taka ufna i taka pokorna ..... No to jest po prostu aniolek, najslodszy najwspanialszy psi aniolek .... I pisalam rano, ze nie wiem, czy jest lepiej. Ale teraz widze, ze jest .... Niunia juz odwazniej chodzi ( wczoraj sie strasznie zataczla, az na sciany ja rzucalo .... no i w kolko w prawa strone sie stale krecila , jak na karuzeli .... ), ... nie chodzi juz w kolko (!), ... skreca ladnie w lewo, jesli chce tam pojsc. Jedynie jeszcze glowka przechylona na prawa strone i chwieje sie podczas chodzenia, jak pijana. To jej zostalo. Myslalam, ze moze chce troszke na dworze pochodzic, ale wyszla tylko pod dom i sie polozyla, ukladajac sie do spania. Wiec zabralam do domu i znow sobie spi. Kurczaka nie chciala jesc, wiec sprobowalam z mieskiem z zupki buraczkowej. No i posmakowalo. Nie zjadla wszystkiego, ale ponad polowe ... uffff.... Ulzylo mi, bo przeciez musi cos jesc. Quote
Plicha Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 Kochane biedactwo, domyślam się co czujesz Zuziu jak patrzysz na nia :( Ale musi być dobrze, przeciez to taka żywa sunia, musi wyjść z tego. Kochana jesteś że wzięłaś ją do domu na czas choroby, na pewno czuje się bezpieczna i kochana :) Quote
AlfaLS Posted May 30, 2010 Author Posted May 30, 2010 To bardzo dobre wiadomości, że z Dylaneczką troszkę lepiej:multi:. Wiadomo na całkowitą poprawę to trzeba trochę poczekać ale mam nadzieję, że przynajmniej ją to tak bardzo już nie boli:lol:. A na tej kanapie wygląda przecudnie:loveu:. Marzy mi się taka kanapa na stałe dla Dylanki:roll:. Zuziu z moich podliczeń wynika, ze na razie zapłaciłaś za weta i leki dla Dylanki 156,50 zł. Robię więc jeszcze dziś przelew na 160 zł. i kolejny raz dziękuję za wielkie serce jakie masz dla tych naszych psiaczków:Rose::Rose::Rose:. Dylanko kochana a ty sobie słodko :sleep2: i zdrowiej!!!! Quote
polubek Posted May 30, 2010 Posted May 30, 2010 no dylanka chyba zaczyna sie czuć jak u siebie w domku Quote
zuziaM Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Jest poprawa. Na szczescie, bo ja juz zaczynalam powoli watpic. Dylusia juz dzisiaj chodzi o wiele lepiej. Juz sie nie zatacza prawie. Jedynie na dworze, kiedy poszla zrobic siusiu, to troszeczke sie chwiala. Glowka jeszcze przegieta, ale to tez minie. Wczoraj wszysko zjadla. Dzisiaj od rana szuka jedzenia, ale nie chce jesc tego, co dostala. Dalam jej ugotowane paroweczki ( a tak je uwielbiala ) i psia kielbaske ( tez ja bardzo lubila ). Na razie nie jadla. probuje to za to zagrzebac. Jak wrocilam ze spacerow z psiakami, to w talerzach byly moje ogrodnicze kalendarze, reczniki papierowe, ktore podlozylam pod talerze i pilot od kina domowego .... wszystko, co dosiegnela .... Ale podobno pies sie sam celowo nie zaglodzi, wiec mam nadzieje, ze jednak cos przekasi. Zostawie ja dzisiaj w domu z moimi kocicami i moimi suniami Polunia i Julcia, bo musze jechac na zakupy. Skorzystam z okazji, ze dzisiaj u nas pada i i tak nie moge nic robic w ogrodzie. Jak do tej pory, kiedy zostawala sama w domu, to spala sobie i nie rozrabiala. Quote
Nikus Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 uffffff...czyli idzie ku dobremu:) zostaw jej jeszcze jakiś fajny film skoro już pilota do kina opanowała:evil_lol:..Super wieści....naprawdę ..Zuziam jesteś kochana:) Quote
AlfaLS Posted May 31, 2010 Author Posted May 31, 2010 Tak film konieczny, skoro pilota znalazła :evil_lol:. Ale najważniejsze że coraz lepiej się czuje :lol:. Quote
Plicha Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Zeby jeszcze te paróweczki zjadła to już cała Dylunia będzie :) Cieszę się bardzo że jest lepiej, Zuziu wygłaskaj ją od nas wszystkich. Quote
Javena Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Zdrowiej nanm szybko Dylaneczko i ciesz sie życiem z daleka od schronu. Zasługujesz na to. Zuziu -dziekujemy z całego serca,ze tak się nią opiekujesz. Quote
AlfaLS Posted May 31, 2010 Author Posted May 31, 2010 Cieszę się że Dylanka ma się lepiej ale o jej finansach tego nie mogę powiedzieć:shake:. Dzisiejszy raport ;): Wpłynęło: - od fergilki 10 zł., - od Moniki z Katowic 120 zł. - na leczenie Razem 130 zł. [COLOR=Red]Bardzo, bardzo dziękujemy!!!!!!!!![/COLOR] Zapłaciłam Zuzi za weta i leki - 160 zł. Dziś Dylanka ma na koncie debet - 36 zł.:-(. Jeśli ktoś ma zbędną choćby złotówkę to bardzo prosimy o wsparcie Dylaneczki .... Quote
Grosziwo Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Dziś wysyłam moją deklarację na Dylankę za dwa miesiące, tj. za czerwiec i lipiec. Niestety wysyłam pocztą więc będzie na koncie dopiero w piątek. Quote
AlfaLS Posted May 31, 2010 Author Posted May 31, 2010 [quote name='Grosziwo']Dziś wysyłam moją deklarację na Dylankę za dwa miesiące, tj. za czerwiec i lipiec. Niestety wysyłam pocztą więc będzie na koncie dopiero w piątek.[/QUOTE] Bardzo dziękujemy!!!:lol: Poczekamy, mam nadzieję że na razie wydatków dodatkowych nie będzie bo sunia mam będzie zdrowiała w oczach :crazyeye: Quote
Grosziwo Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 [quote name='AlfaLS']Bardzo dziękujemy!!!:lol: Poczekamy, mam nadzieję że na razie wydatków dodatkowych nie będzie bo sunia mam będzie zdrowiała w oczach :crazyeye:[/QUOTE] Nie ma za co dziękować ! A Dylanusia będzie zdrowieć , innej opcji nie ma i już :loveu: Quote
AlfaLS Posted May 31, 2010 Author Posted May 31, 2010 [quote name='Grosziwo']Nie ma za co dziękować ! A Dylanusia będzie zdrowieć , innej opcji nie ma i już :loveu:[/QUOTE] A ja odpowiem na to krótko AMEN :lol:. Kochani kibice Dylankowi mam pomysł, może ktoś z Was zechce go zaakceptować;). Dylanka ma 16 poważnych sponsorów, gdyby każdy z nas dołożył do swojej deklaracji tylko [COLOR=DarkGreen][B]1[/B] [B]zł[/B]. [COLOR=Black]/[/COLOR] [/COLOR]bo o [COLOR=DarkGreen][B]2 zł[/B][/COLOR]. to nawet nie marzę / to "dziura" w deklaracjach by się zmniejszyła o połowę.[COLOR=Magenta][B] Czy ktoś z Was zechce dać Dylance dodatkowo jedną złotówkę???????[/B][/COLOR] To tylko mała buteleczka wody mineralnej albo 2 bułeczki... [COLOR=Magenta] [B]Bardzo, bardzo prosimy!!!!![/B][/COLOR] Quote
UBOCZE Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Alfa, moje deklaracje na tyszaków wynoszą razem 67 zł. miesięcznie. Mam trochę zapłaconych do przodu. Zróbmy tak, że jeszcze w tym tygodniu, albo na początku następnego zapłacę 100 zł. Będzie to na jeszcze jeden miesiąc do przodu dla całej trójki i 33 zł. ekstra dla Dylanki...;) Kto jeszcze kilka złotych dorzuci??? Stałej albo chociaż jednorazowej...;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.