Jump to content
Dogomania

Dylanka (*) odeszła szczęśliwa i biega z innymi tyszakami za TM.......


AlfaLS

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]APEL !!!!!!!

[/B][I]cytuje leni356[/I] :
[INDENT][B]Tarznaka w nocy zgubiła Igę - uciekła im przy wyjmowaniu z auta, zerwał się łańcuszek[/B]. Szukali jej w nocy, powiadomili pracowników stacji którzy mają jej szukać. Tarzanka nie dała mi na razie żadnych adresów ani telefonów.
[B]To jest 6 km przed Rawiczem (koło Poznania), wieś, pola dookoła, domy[/B]. Iga podchodzi do ludzi, jest szansa że do kogoś wyjdzie. Mieli powiedzieć o nagrodzie za odnalezienie suni
[B]Kto jest z tamtych okolic?[/B] napisałam już do Asia & Ginger
Jeśli możecie POMÓŻCIE. Ja mam dziś spotkania i czasowo ograniczony dostęp [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/images/smilies/heul.gif[/IMG]
Tarzanka - 783615838, 794611633
leni356 - 791949077

[B]watek suni[/B] : [URL="http://www.dogomania.pl/threads/186015-Kudłate-sunie-ALARM-IGA-ZAGINĘŁA-OKOLICE-RAWICZA-POD-POZNANIEM?p=14760554"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1860...IEM?p=14760554[/COLOR][/URL]

[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

O Matko biedna ta Igunia, ja niestety nie pomogę w szukaniu bo ja ze Szczecina. A niestety wiem jaka to straszna sprawa szukać takiego psiaka - moja sunia tydzień po adopcji mi ziwała i trzy tygodnie jej szukałam, na szczęście się znalazła.............

Dotarła wpłata od Moniki z Katowic 45 zł. /na trzy miesiące hotelikowania/ . Dziękuję bardzo!!!!!!! Dziś Dylaneczka [B]ma na minusie tylko 6 zł.[/B];)


Z drobnymi poprawkami wstawię teraz to co napisałam na wątku Posterka[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] i Mikuni...:shake:
Kochani mam problem z finansami Mikuni[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/shake.gif[/IMG]. Wciąż nie wiem na 100 % co z deklaracjami [B]filcant[/B]. Ona deklarowała na Dylankę 20 zł. od siebie i 10 zł. od córki. To razem 30 zł. Jak już kiedyś pisałam ostatni przelew od niej był 10-go marca, teraz trochę innych zaległości za filcant zapłaciła [B]hana4 [/B]ale to niestety kropla w morzu[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/shake.gif[/IMG]. Niestety filcant nie odpowiada na PW, nie odpowiada na mejla, innego kontaktu np. telefonicznego z nią nie ma [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/shake.gif[/IMG]. Hana4 zaś tak w 100 % nie wypowiada się na temat tej deklaracji. Myślę, że musimy poszukać nowej osoby na tą deklarację...Może nie być łatwo bo wszyscy mają moc deklaracji i o każdą złotówkę trudno ale może ktoś się zlituje nad Dylanką, da choć 5 zł. stałej albo jakąś - choćby skromną - jednorazową, może ktoś zrobi bazarek??? Chciałabym w związku z tym jakoś zmienić tytuł tylko nie mam sensownego pomysłu - może komuś z Was coś mądrego przyjdzie do głowy????????? Bardzo proszę o podpowiedź[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_wink.gif[/IMG]. Niestety nie mogę sama przejąć tej deklaracji bo nie dam rady finansowo tego udźwignąć a bez tej kasy absolutnie nie utrzymamy MDylanki w hoteliku [IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]. Już z tych dwóch miesięcy jest dziura na 60 zł.[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

alfa nie ma na co czekać trzeba naprawdę szukać deklaracji dopóki jeszcze nie jest tak bardzo źle
jeżeli ktoś pojawia się an dogo ale nie odpowiada to trudno osoba nieodpowiedzialna
ty ze swojej strony robisz to co powinnaś a to że jest brak odpowiedzi no cóż, jeżeli np jest jakaś sytuacja że nie można dalej podtrzymywać deklaracji to powinno się powiadomić. nikt donikogo nie będzie mieć pretensji w końcu różnie się w życiu układa

Link to comment
Share on other sites

Kochani, pojechalam dzisiaj z Dylcia do pani doktor.
Wczoraj Dylusia nie chciala zjesc obiadku. Dopiero wieczorem zjadla z reki 3 paroweczki. No i wieczorem zauwazylam jej jakies dziwne zachowanie :shake:.
Chodzila dziwnie sie zataczajac ..... a wlasciwie zataczajac kola ..... Gloweczke miala przechylona na prawa strone ...
Pomyslalam, ze to moze uszko, ze moze ma jakis stan zapalny.
Duzo spala. Wlasciwie cale popoludnie i wieczor przespala na trawce pod domem.
Pojechalam wiec to sprawdzic.
No i wiesci nie sa fajne :shake:.
Uszko jest w porzadku .... ale Dylcia miala wylew :-(.
To nie bylo bardzo duze, bo pani doktor powiedziala, ze taki powazny wylew, to pies by chodzil w kolko, przewracal sie i ..... jest to nieodwracalne ....
Poczatkowo myslalysmy, ze to moze uszkodzenie jakiegos kregu szyjnego ( moze spadla z budki, albo sie gdzes uderzyla ). Ale, mimo, ze trudno to stwierdzic podczas takiego prostego badania, to jednak da sie zauwazyc pewne objawy wlasnie przy wylewie. Prawe oczko Dyluni tez drga caly czas .... to tez objaw wylewu.
Dylunia dostala leki na dotlenienie mozgu.
Musi je brac juz najprawdopodobniej stale.
Mam tylko nadzieje, ze wroci jej apetyt. Bo bedzie latwiej te leki jej podawac.
W samochodzie zachowywala sie grzecznie. Siedziala albo stala na tylnej kanapie i wygladala sobie przez okno. Tak wiec nie widac jakichs powaznych zmian w jej zachowaniu.
Musi tylko wypoczywac, unikac stresow ..... jak u ludzi.
Dzisiaj byla burza. Co prawda Dylunia nie slyszy, ale i tak wzielam ja do domu i przespala ja z moimi suniami.
Zaraz sprobuje dac jej znow cos do jedzenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuziaM']
No i wiesci nie sa fajne :shake:.
Uszko jest w porzadku .... ale Dylcia miala wylew :-(.
To nie bylo bardzo duze, bo pani doktor powiedziala, ze taki powazny wylew, to pies by [/QUOTE]

Oj Ty nasza kochana Dylanko, nie martw nas i do zdrowia szybko wracaj...

Link to comment
Share on other sites

Leki sa taniutkie. Sa sprzedawana na listki. Dwa listki ( czyli 20 tabletek ) kosztuja troche ponad 8 zl.
Dylcia ma brac je 2 x dziennie po 1/8 tabletki. wiec wystarcza naprawde na dlugo.

Wczoraj dalam niuni kurczaczka. Zjadla z apetytem cale udko. Nie dalam jej nic do tego, bo nie bylam pewna, ze zje.
Na szczescie chociaz samego kurczaczka zjadla.
Wiec mysle, ze tym bede ja karmila.
Poniewaz leki trudno w nia wsiskac, to bedzie dostawala go 2 x dziennie i bede wciskala do mieska tabletke.
Na noc dalam jej do kojczyka tez parowke. Rano zastalam cala miske razem z parowka zakopane w pisku . Musialam ja szukac.
Dylanka uwielbia kopac dolki.
Teraz oczywiscie spi pod domem na sloneczku.
W ogole to ona wlasciwie teraz tylko spi ........ Bidunia ..... nie mam pojecia nawet, czy cierpi.

I nie wiem, ale poniewaz to taki dosc powazny stan, to .... czy nie warto przejechac sie do jeszcze jednego lekarza ????
Mam bardzo dobrego, ale on jest drogi.
Moja pani doktor tez jest swietnym lekarzem, ale .... to powazna sprawa ..... moze sprobowac zasiegnac opinii u jeszcze jednego ????

Prosze o rade, co robic ......

Link to comment
Share on other sites

Trudno mi powiedziec, bo jesli doktor bedzie chcial dac Dyluni te same leki, co juz ma to oczywiscie nie wezme, bo powiem, ze mam
po jakims psiaku juz w domu.
Bedzie wtedy taniej. Sama wizyta, jesli bedzie jedynie diagnoza bez lekow zadnych, to ok. 30 zl. moze kosztowac.
Moja pani doktor za wizyte mi nie kasuje, ale tylko za leki czy zastrzyki, ktore podaje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuziaM']Trudno mi powiedziec, bo jesli doktor bedzie chcial dac Dyluni te same leki, co juz ma to oczywiscie nie wezme, bo powiem, ze mam
po jakims psiaku juz w domu.
Bedzie wtedy taniej. Sama wizyta, jesli bedzie jedynie diagnoza bez lekow zadnych, to ok. 30 zl. moze kosztowac.
Moja pani doktor za wizyte mi nie kasuje, ale tylko za leki czy zastrzyki, ktore podaje.[/QUOTE]

Zaraz wyślę [B]50 zł[/B] dodatkowo dla DYLANKI.
W tytule przelewu zaznaczę, że to na weterynarza.
Jest to wpłata poza deklaracją stałą.

Zarobiłam trochę dodatkowo, więc mogę pomóc. :)

Link to comment
Share on other sites

To w takim razie ja zaraz sie z nia wybiore. Po co czekac do poniedzialku ?
Mam nadzieje, ze doktora zastane, bo on jest dobrym lekarzem, ale .... duzo ludzi do niego zawsze, czesto go nie ma w gabinecie i niestety nie lubi telefonow odbierac .... I z tych wzgledow z niego tez zrezygnowalam.

Link to comment
Share on other sites

Wrocilam wlasnie od pana doktora.
Diagnoza sie nie potwierdzila :shake:. Ale nie powiedzialam doktorowi o postawionej wczoraj.
Okazalo sie, ze Dylanka ma zapalenie ucha srodkowego. Zaatakowana tez zostala blona bebenkowa i blednik.
Trudno to bylo zdiagnozowac bez odpowiedniego wziernika, poniewaz ucho jest czyste, bez wysiekow zadnych.
Ale jedno jest pewne ... diabelnie musi Dylunie bolec :-( !!!!!
Tylko, ze Dylcia jest tak strasznie odporna na bol, ze zupelnie nie mozna bylo tego zauwazyc .....
Ta drobna delikatna sunia cierpiala w zupelnym milczeniu :placz:.....
I wyobrazcie sobie, ze nawet kiedy pan doktor jej wlozyl dlugasny wziernik bardzo gleboko w uszko, to ona ledwie pisnela ..... a ze slow doktora wynikalo, ze to straszny bol dla psa.
Podobnie z zastrzykiem przeciwbolowym, ktory dostala.
Jest bardzo bolesny, a kilka minut po nim piesio kuleje na lapke ..... Dylunia nawet nie drgnela ..... a potem tylko trzymala lapinke w gorze bez jednego pisniecia :placz:....
Na dodatek jej ogonek na chwilke nie przestal sie ruszac ..... machala nim stale, jakby z radosci ....... A przeciez cierpiala :placz: !!!!

Dostala [B]antybiotyk KEFLEX[/B] ( jeszcze go nie wykupilam, bo najpierw chcialam niunie przywiezc do domu, bo bylo jej goraco w aucie ).
W pupcie - zastrzyk przeciwbolowy i podskornie przeciwzapalny.
[B]Masc do uszka PANOLOG[/B]. Ale mam ja zapuscic dopiero wieczorem, bo w gabinecie dostala jakas inna, na odczopowanie wnetrza.
Ma tez brac [B]MEMOTROPIL [/B]( ale to juz mam kupione wczoraj ... chociaz pan doktor podal dawke stosowania 2 x wieksza, czyli 1/4 tabletki 2 x dziennie ), bo po tym ma ustapic to jej chodzenie w kolko i naprostuje sie glowka, ktora jest stale pochylona.

Leki, ktore dostala na miejscu + masc do uszka kosztowaly 57,- zl.
Wizyta tzn. badanie tyle samo - 50,- zl.
Niestety niemalo :shake:....... Nawet nie mialam tyle, wiec musze dowiezc panu doktorowi.
A przy okazji wykupie ten antybiotyk.

Biedna niunia tak ostatnio spedza czas ....
A taka jest biedna :placz:......

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1b8132c66e0de0d7.html"][IMG]http://images44.fotosik.pl/299/1b8132c66e0de0d7med.jpg[/IMG][/URL]

:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/88ea923fcf66977b.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/295/88ea923fcf66977bmed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[B]Wspaniale Zuziu, że pojechałas dzisiaj do lekarza, dzieki temu wiemy, co Dylance jest![/B]
Mizianko dla dzielnej psiej dzieczynki!

Wysłałam jeszcze 70 zł na leki i weta (czyli razem ma ode mnie Dylanka ma 120 zł ekstra).
Mogłam tyle wysłać, bo trochę dołożyła moja Siostra, jak zobaczyła to zdjęcie:

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/88ea923fcf66977b.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/295/88ea923fcf66977bmed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...