Jump to content
Dogomania

Niewidomy Mietek - Miecio już szczęśliwy w Szwecji - dziękujemy!


fergilka

Recommended Posts

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Izo kup mu szelki ! Bo psy niewidome się lepiej na szelkach czują ! Mam zepsutego laptopa (zasilacz poszedł) pisze ostatkami baterii... Izo masz moj numer, jeszcze podaje [B]694-539-289[/B] jak będziesz wieść Mietka to napisz mi esa, ja jutro po 17 bedę na niego czekać, bo wiem że na 17 ma do fryzjera. Jutro rano jeszcze szybko zajrzę na dogo jak mi laptop pozwoli.

Trzymajcie sie i Izo jakby co to mogę się dołożyć do szelek :D Bo i on będzie pewniejszy i ja, bo nie lubie psa na smyczy prowadzać, moja sunia też ma szeleczki...

Trzymajcie sie ! I jakby cos ważnego to piszcie esy. Jak będziecie ruszać ze Szczecina do mnie to tez napiszcie ! :)

Link to comment
Share on other sites

Ok, postaram się mu kupić szelki w tym zooatelier, kiedyś przy salonie mieli dobrze zaopatrzony sklep zoologiczny. Gdyby nie było szelek w sklepie, to zamówię przez internet i wtedy w ciągu kilku dniu będą u Ciebie wraz z karmą. Na razie dam Ci tą karmę, która dawałam mu w schronie - zostało mi jej jeszcze z 8 worków po 1 kg, chyba że zadecydujemy z Greven inaczej, zobaczymy.

Sandra umawiamy się jutro przed 16-tą w schronie, dasz radę dojechać ? Druga opcja to taka, że o 14:30 mogę wyjść z pracy podjechać po Ciebie do Podjuch, tylko to muszę wiedzieć wcześniej, żeby od razu z rana powiedzieć naczelniczce, że wychodzę szybciej. Daj znać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Greven']Nie zabrałyśmy dziś Miecia, to moja wina - nie wyrobiłam się, kilka niespodziewanych rzeczy mi wyskoczyło :(
Jestem z Izą umówiona na jutro.[/QUOTE]

Spoko Sandra, masz tylu podopiecznych, że i tak się dziwię jak to wszystko ogarniasz. Skorzystałam z wolnego czasu po pracy i pojechałam kupić Mieciowi szelki, nie wiem ale chyba przesadziłam, wzięłam rozmiar 85cm :crazyeye: tak teraz patrze to chyba za duże będą. W sklepie tak się rozgadałam, opowiedziałam Pani o Mieciu - dostałam rabat :-) i możliwość wymiany na mniejsze jakby co :-)

Wizytę Miecia w zooatelier przełożyłam na jutro.

Link to comment
Share on other sites

Ja też nie wiem, jak to ogarniam. Szczególnie, że dzisiaj Baster wpadł na pomysł, że będzie mordował kury.
Czasem mam dość.

Strasznie nie lubię być niesłowna, no i tak się cieszyłam na to, że Mietek noc spędzi w domu, przy ludziach.

Chyba faktycznie trochę przesadziłaś z rozmiarem szelek ;) ale ważne, że można wymienić.

Link to comment
Share on other sites

Super, że Miecio wyszedł już z "więzienia" :multi:

Przy okazji - zapraszam na mój książkowy bazarek dla bezdomnych kotów: [url]http://www.dogomania.pl/threads/183283-Wielki-KSIAE-A-KOWY-bazar-dla-licealistA-w-i-nie-tylko-na-BEZDOMNE-KOTY-Kup-Teraz[/url] :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Przed 16 zabrałam Mietka ze schroniska i z fergilką zawiozłyśmy go do dr Cichockiego (okulista).

Chciałam jego prześwietlenie powypadkowe, ale schroniskowa pani doktor powiedziała, że nie wie, gdzie ono jest.

W poczekalni u weterynarza Mietek uczył się komendy "uwaga", gdy dążył w kierunku ściany, albo ławki i błyskawicznie załapał o co chodzi - po "uwaga" trzeba uważać, bo inaczej będzie gwałtowne spotkanie nosa z czymś nieprzyjemnie twardym. Podczas badania oczu był bardzo spokojny i cierpliwy, a jak się rozbawił, to szczypał dr Gugałę po rękawach.

Mietek nie widzi z powodu wady genetycznej. Prawdopodobnie wzrok zaczął tracić, jako bardzo młody pies i ostatecznie oślepł 2-3 lata temu. Obecnie ma ok 5 lat.

Następny odcinek trasy z Mietkiem-Śmierdzielem i mną na tylnym siedzeniu, był z gabinetu wet do salonu piękności. Wyczesywanie bardzo się Mietkowi spodobało, pokładał się, merdał ogonem. Znudził się po ok 40 minutach i zaczął cudować. W tym czasie na podłodze zebrało się już kilka reklamówek sierści i podszerstka, a elegancki salon fryzjerski ostro cuchnął bidulem :diabloti:

Zostawiłyśmy Mietka na czas kąpieli, a gdy wróciłyśmy, był właśnie suszony. Suszenie bardzo mu się nie podobało. Zauważyłyśmy, że on nie lubi i boi się takich szumiących i szurających odgłosów.

Następnie Miecio obsrał mi but i spodnie na rzadko... a także podłogę w salonie. Stężenie smrodu w tym ekskluzywnym miejscu przekroczyło dopuszczalną normę :evil_lol: Fergilka zapłaciła i ewakuowałyśmy Mieczysława do auta, gdzie chyba wniósł nieco kupy na ślicznie wymytych łapkach - w każdym razie śmierdziało.

W drodze do Gryfina był bardzo spokojny, trochę wstawał i chciał się przesiadać do przodu, ale przytrzymany, zachęcony - siadał, albo kładł się z powrotem, przytulał do mnie, kładł łepek na kolanie.

C.D.N.

Link to comment
Share on other sites

Już jestem cioteczki. Mam dupowate zdjęcia, są tylko dzięki Greven, która musiała mi cały czas przypominać o robieniu fotek. Byłam chyba tak podekscytowana tą całą akcją, że gdyby nie Sandra to by zdjęć nie było :evil_lol:
Jestem o 5:30 na nogach (zresztą jak co dzień :-)) więc relacja będzie krótka i zapewne chaotyczna. Po zabraniu Miecia podjechałyśmy do dr Cichockiego na konsultacje oczu, bo w schronie okazało się, że wzrok "konsultowały" tylko wetki schroniskowe, mimo wcześniejszych zapewnień, że pies był u specjalisty...Doktor oznajmił, iż Mietek nie widzi i widzieć nie będzie. Potem odbyła się dwugodzinna wizyta w salonie, podczas której skoczyłyśmy do wegetariańskiej knajpki na małe co nieco ;-) Po czesaniu, kąpieli, suszeniu była akcja z koopą, Miecio dał czadu rzadką sraczką obsrywując w koło sklep przy salonie oraz nowe buty Sandry i spodnie:mad:Następnie miał dziwny atak? na zewnątrz ukazując przy tym swoje ogromne prącie...musiałyśmy czekać jak schowa swoje klejonty, dziwne to było, fachowo może wypowie się na ten tamat Sandra :-)

No a dalej to juz z górki, Sandra do domu -przebrać obesraną odzież:diabloti: i Gryfino. Miecio będzie mieszkał z małą kluseczką -rezydentką, miejmy nadzieję, że psiaki się dogadają, bardzo dobrze radzi sobie na schodach, trzeba go nakierowywać, ale szybko łapie.
Sandra dopisz może w wolnej chwili o tej kastarcji co doktor powiedział, tam były same mądre słowa, więc jak ja przekaże to wyjdzie pitu pitu :eviltong:

Fotki

[IMG]http://i40.tinypic.com/196trp.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/5n26c6.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/2m2hszl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i43.tinypic.com/35k1nqo.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/144bm28.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

A tu już u blacky pod blokiem :-) biała kluseczka w tle to rezydentka DT Miecia.

[IMG]http://i42.tinypic.com/334hiq0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/6yegk2.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/10gzl9k.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/zoh9i.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...