GoniaP Posted February 6, 2010 Author Posted February 6, 2010 [quote name='Lidan']Dorzucę jeszcze taki banerek ale zapomniałam jak się dodaje napis :hmmmm: [url=http://www.dogomania.pl/threads/179252-Aslana-dobermanka-zagadka-powaA-na-choroba-czy-depresja][img]http://img18.imageshack.us/img18/3760/aslanabaner.gif[/img][/url][/QUOTE] Dzięki Lidan! Spróbuj proszę zmniejszyć banerek i dodaj tam tekst... Spróbujesz? Quote
Plicha Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 Strasznie smutny pyszczek. :( Jestem z wami i trzymam kciuki za polepszenie nastroju psinki, może to rzeczywiscie depresja? Skoro ludzie na to czesto choruja to psiaki pewnie tez. Dobermany to chyba wrażliwe psy. Postaram się jakoś wesprzeć finansowo sunię w razie pilnej potrzeby. Trzymaj się psinko! Quote
Ajula Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 [quote name='Plicha'] Dobermany to chyba wrażliwe psy. [/QUOTE] nie mam z nimi za wiele do czynienia, ale tez tak myslę, że one są bardzo wrażliwe może miłosnicy rasy mogliby podpowiedzieć coś więcej Quote
Lidan Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 [quote name='GoniaP']Dzięki Lidan! Spróbuj proszę zmniejszyć banerek i dodaj tam tekst... Spróbujesz?[/QUOTE] Spróbuję...lub zrobię inny... tylko później troszkę bo dopiero wróciłam do domu. Quote
Rudzia-Bianca Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 Jak się miewa dzisiaj Aslana ? Biedne psisko ciekawe co spowodowało taki stan ;( Moja Biana tez była wycofanym, smutnym , apatycznym psem ale ona bała się ludzi , nie była socjalizowana i stąd te problemy , a Aslana ? Quote
Lidan Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 Banerki Do wyboru, do koloru :-) [CENTER][URL="http://www.dogomania.pl/threads/179252-Aslana-dobermanka-zagadka-powaA-na-choroba-czy-depresja"][IMG]http://images47.fotosik.pl/257/ce1d7f9619f75b9f.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/179252-Aslana-dobermanka-zagadka-powaA-na-choroba-czy-depresja"][IMG]http://images46.fotosik.pl/257/12bf68309dd92bf2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/179252-Aslana-dobermanka-zagadka-powaA-na-choroba-czy-depresja"][IMG]http://images43.fotosik.pl/257/2c0e7b30d6513dca.gif[/IMG][/URL] [/CENTER] [CENTER][URL="http://www.dogomania.pl/threads/179252-Aslana-dobermanka-zagadka-powaA-na-choroba-czy-depresja"][IMG]http://images37.fotosik.pl/253/09342b98ff0d9ed7.gif[/IMG][/URL][/CENTER] Quote
Ajula Posted February 7, 2010 Posted February 7, 2010 pokaż się pięknoto, bo mało gości u Ciebie Quote
Olga Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 I jak bidulce nie poprawił się chodź trochę humorek? Na początku jak czytałam, to myślałam, że odreaguje schronisko, odeśpi i się powolutku otworzy... ale skoro żadnej zmiany na razie nie widać to niedobrze :( Quote
dzodzo Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 hmmm...moja dobka popada w takie stany odretwienia czasami , zdarzało sie to jej przed cieczka, ze po prostu lezala i spala i nie bylo z nia zadnego kontaktu, jakby sie pograzala w jakims niebycie, podobnie zachowuje sie jak wyjezdzam na kilka dni i zostaje w domu, wtedy reszta domownikow nie jest w stanie zmusic jej dosłownie do niczego-do jedzenia, do wyjscia na siku, po prostu lezy i nawet nie spi tylko tak jakby jej wszytsko wisiało jest ze mna bardzo związana i wynika to z tego ze to taki moj "cycek" co czasem bywa naprawde kłopotliwe, nie wyobrazam sobie ze zostawiam ja w hotelu np wyjazdzajac na wakacje bo z pewnoscia zachowywala by sie tak jak Aslana pamietajcie ze dobermany to psy, ktore bardzo sie przywiązuja do własciciela i najczesciej jest to jedna wybrana osoba, reszte ludzi toleruja ale nie sa im do szczescia potzrebni, byc moze sunia stracila tego JEDYNEGO człowieka i bardzo cierpi psychicznie? w takiej sytuacji czas, czas i jeszcze raz czas moze pomoc i na pewno leki chyba ze badania wykaza jakies problemy zdrowotne Quote
Ajula Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 [quote name='dzodzo'] pamietajcie ze dobermany to psy, ktore bardzo sie przywiązuja do własciciela i najczesciej jest to jedna wybrana osoba, reszte ludzi toleruja ale nie sa im do szczescia potzrebni, byc moze sunia stracila tego JEDYNEGO człowieka i bardzo cierpi psychicznie? [/QUOTE] moja znajoma ma dobermankę i mówi to samo o swojej ja zresztą widzę na spacerach, że ją interesuje tylko pani, na innych ludzi nie zwraca uwagi, chyba, że podejdą zbyt blisko, wtedy reaguje negatywnie, ja znam ją kilka lat i często spotykamy się na spacerach, ale zaledwie mnie toleruje Quote
Plicha Posted February 8, 2010 Posted February 8, 2010 Biedactwo, może po stracie tak cierpi :placz: Quote
Ajula Posted February 9, 2010 Posted February 9, 2010 ciekawe co wyjdzie z badań, czy ona jest zdrowa Quote
Ciencienia Posted February 10, 2010 Posted February 10, 2010 Zgadzam się z dzodzo i z pozostałymi Cioteczkami, moja Astra-dobka, takze wybrała swojego przewodnika, jak sie wyprowadziałam z domu, gdy ona miala 8 lat, to Mama zawsze mówiła, ze nasłuchuje czy ide, bo oczywiscie obowiazki wyprowadzania lub wywozenia na spacery pozostały, zwłaszcza ze miaszkamy na tym samym osiedlu. Myslę takze, że jesli została porzucona np, moze wywalona z auta, lub po prostu pozostawiona sama sobie, to moze długo z tego stanu wychodzic, piszcie na biezaca, tez jak cos trzeba to wyskrobie jakis grosz z portfela. Quote
GoniaP Posted February 11, 2010 Author Posted February 11, 2010 Dzięki za Wasze opinie... Wg weta i na podstawie wykonanych badań, Aslana jest zdrowa. Leczymy infekcję oczu (na jednym oku Aslana ma począteczek zaćmy, ale to jeszcze nie jest operacyjne) i jest coraz lepiej. Odkąd jest z nami, przybrała 3 kk na wadze, jednak trudno to zauważyć gołym okiem. Aslana jest niezwykle WĄTŁA i NIEŚMIAŁA/WYCOFANA. Boi się... Jej azylem jest jej legowisko, nie dość, że samo w sobie miękkie, ale dodatkowo wyściełane kołdrą. Ma też podusię, którą uwielbia. Nie śpi inaczej niż szczelnie okryta kocykiem... Nie zrobiłam zdjęć, bo byłyby takie same jak te początkowe :( Jest troszkę lepiej... Dziewczyny mówią, że cieszys ię na ich widok po jakiejś tam nieobecności. Na spacery się cieszy (ma teraz "wypasione" ubranko) ale i tak jest jej zimno, więc załatwia co trzeba i spieszy do domu. Rzadko się bawi, ale już przychodzi na krótkie pieszczoty... Dla nas to dobry znak. Bardzo ożywia się na widok innych psów, dziś nawet się z jednym bawiła przez chwilę... Uważamy wszyscy, że ona po prostu tęskni za kimś.... Na spacerach obwąchuje przechodniów... Figuruje na stronach schroniska... nikt nie ukrywa faktu, że tam była. Niestety nikt jej nie szuka.... Quote
Ajula Posted February 12, 2010 Posted February 12, 2010 [quote name='GoniaP'] Uważamy wszyscy, że ona po prostu tęskni za kimś.... (...) Niestety nikt jej nie szuka....[/QUOTE] :( to jest pewnie przyczyna jej smutku biedulka mała czipa ani nic nie ma, prawda? jakby miała to byście napisały Quote
Ciencienia Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 Jak sie pięknośc dzisiajczuje, przeciez to dzień miłości, moze dzisiaj sie rozbudzi i zaufa człowiekowi lub zapomni o swoim dawnym smutnym losie :) Quote
Lidan Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 Cieszę się, że już troszkę lepiej z tą ślicznotką :happy1: Dobremany są śliczne choć budzą respekt, zwłaszcza te z ciętymi uszami tak ostro wyglądają. Quote
aisaK Posted February 17, 2010 Posted February 17, 2010 trauma i tesknota...biedactwo. ale dojdzie do siebie, jeszcze jakby sie jakis wspaniały domek znalazł! Bo jest piekna i zasługuje na to. Skoro taki zmarzluszek to sądze, że nauczona zyć w domku, mieszkaniu. Szkoda, że teraz tak tęskni, nie rozumie co się stało... Quote
Ciencienia Posted February 18, 2010 Posted February 18, 2010 Jakies wieści? CO tam u naszej piękności :) Quote
alicja_g Posted February 18, 2010 Posted February 18, 2010 Aslana ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze w porównaniu do jej początkowego stanu. Dzisiaj obudziłam się a jej nie było w łóżeczku i aż wstałam na równe nogi, bo jedyną myślą jaka przyszła mi do głowy , było to, że pies się rozpłynął ;) ona ZAWSZE była w legowisku jak się budziłam- ZAWSZE. Więc wychodzę z sypialni a Aslana na kanapie razem z Paxem ( moim tymczasowiczem) sobie leżą. Ona bardzo lubi towarzystwo innych psów, mimo iż nie często chce się z nimi bawić. Mam wrażenie, że one sprawiają, że bardziej jej się chce... A tu poszczekają, bo coś ciekawego na klatce i ją zawołają bo w kupie raźniej, a tu ktoś coś ze stołu zrzuci i trzeba pójść zobaczyć co... i tym sposobem legowisko powoli staje się miejscem do spania w nocy i ewentualnego odpoczynku w dzień a nie jedynym bezpiecznym miejscem, z którego nosa nie wystawia. Wszystko idzie ku dobremu.. Dzięki innym psom nabrała też większego apetytu, bo jak inni jedzą to przecież ona nie będzie gorsza co ze względu na wagę bardzo nas cieszy). Kontrola weterynaryjna już w poniedziałek i zapewne kolejna seria kropli do oczu itd. Może ktoś pomoże w leczeniu naszej kochanej Aslany???? Zdjęcia będą jutro rano, mam nadzieję, że Was pozytywnie zaskoczymy... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.