joaaa Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 Najpierw lanie, potem spanie. :evil_lol: [IMG]http://img523.imageshack.us/img523/908/27505973xb6.jpg[/IMG] [IMG]http://img523.imageshack.us/img523/7061/93507362uv9.jpg[/IMG] Misio chyba nie jest zachwycony: [IMG]http://img523.imageshack.us/img523/7506/48880018fy3.jpg[/IMG] Quote
jayo Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 to jest ta poduszka, co o nia awantury ciagle..?:lol: Quote
eurydyka Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 moj maz zakochal sie w burasie :), mial takiego kota kiedys jako dziecko i duzo o nim opowiada dog dwuglowy cudo :) Quote
jayo Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 [quote name='eurydyka']moj maz zakochal sie w burasie :), mial takiego kota kiedys jako dziecko i duzo o nim opowiada [/QUOTE] to moze podrzucic? :-) Joaaa nas moze polecic jako dostawcow kotow :-) Quote
joaaa Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 Tak to prawda, są dostawcami kotów, szczególnie takich zadymiarzy. :diabloti: A Misio jest cuuuuuuuuudny, wielki i puchaty, i taki spokojny jak pies. Poduszka to własnie jest ten przedmiot pożądania, o który są przepychanki. A obok poduszki w tych kartonach to wiesz Jayo co jest! :mad: Quote
Iv_ Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 Misio rzeczywiście jest bardzo piękny i wygląda na grzecznego też ;), a Rudy raczej nawet śpiąc wygląda na zadziorę :evil_lol: I tak duży kot daje się poniewierać takiemu małemu i cienkiemu rudasowi :crazyeye: ;) Quote
joaaa Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 Tak, bo Misiowi nie chce się bić, on kocha spokój. Musi na prawde porządnie się wkurzyć, żeby zawalczyć i wtedy Rudy obrywa. Quote
halbina Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 u nas też sikają... szczyle... więc nie przejmuj się, Joaaa Quote
joaaa Posted September 30, 2008 Posted September 30, 2008 Kurcze, szczyle sikają po szczylowemu, czyli w małych dawkach. A Mysz po dogowemu, Halbina wiesz jak to wygląda.:shake: Ja już nie wyrabiam z praniem, a o dywanie nie wspomnę. Chyba jutro pojedzie do pralni wodnej. Wecik już umówiony na badanie Myszy, jutro rano dostarczymy siki, jak uda nam się wstać razem z wecikiem. Wieczorem upuścimy Myszy krwi. Misio za to kicha i to porządnie. Rutinoscorbin nie pomógł, chyba jutro będzie kłucie w doopke. Mierzyłam mu gorączkę i na szczęście jest ok. Mierzenie gorączki Misiowi, to sama przyjemność, nie jak rodeo z Rudym. Rudy niby ok, ale też zdarza mu sie kichnąć. Chyba znowu coś dostanie. Mam nadzieję, że szpital wreszcie się skończy. Na szczęście Feniks zdrowy i Bunia też, poza wiadomymi sprawami. Bunia to stara cwaniaczka, ustawiła sobie moich rodziców. Jak mnie nie ma potrafi cały czas jęczeć i szczekać, żeby się nią zajmowali. A oni dają się nabierać, szczególnie ojciec. Leci na każdy dzwięk i efekt jest taki, że Bunia ostatnio szczekała prawie cały czas jak mnie nie było, czyli ok.7 godzin. A ojciec biegał czy może chce siku, koopę, jeść, spacerować i tak w kółko. Jak wróciłam był wykończony i wściekły, nic nie zrobił co miał zrobić i jeszcze się denerwował, że nie może pomóc Buni, bo epwenie nie potrafi. Przy mnie takich numerów nie odwala. Ale wiem, że w dt potrafiła podobnie sobie poczynać, bo Mama Germaine też dawała się nabierać na jej jęki i szczekanie. Quote
halbina Posted October 1, 2008 Posted October 1, 2008 no to masz za swoje, Joaaa... jak każdy z nas... zdrowia i sił życzę Tobie, stadku zdrowia!!! Quote
joaaa Posted October 9, 2008 Posted October 9, 2008 Było badanie kotów, bo kichaja, szczególnie Misio. I niestety ma zapalenie oskrzeli, dostał antybiotyk. Rudyna szczęście ma tylko jakieś charczenia w krtani, więc dostał szczepionkę na uodpornienie, żeby nie pakować mu znowu antybiotyku. Było już kłucie w doopkę, ale cienką igiełką i obyło się bez rodeo.:p Wstawiam zdjęcie ze wspólnego spania, koty w coraz lepszej komitywie, chociaż lanie nadal się zdarza, takie, że pierze leci. [IMG]http://img115.imageshack.us/img115/3571/kotybf0.jpg[/IMG] Bunia nadal w świetnej formie, szczególnie tej gębowej. :p Dzisiaj miała rozmowny dzień i darła japę przy byle okazji. Posadziłam ją na słońcu na balkonie i cos jej nie pasowało, więc gębowała prawie pół godziny. :mad: I to nie było to, że nie mogła wyjść z balkonu, bo świetnie sobie z tym radzi. Może chodziło o jedzenie, że za mało i za rzadko. A może, że Feniks pchał się na nią bo miał za mało mejsca na kołderce. A może moi rodzice ją rozbestwili i teraz są skutki. Dałam sobie spokój z dociekaniem przyczyny i poszłam do łazienki. A ona cały czas poszczekiwała, ale był dzień, więc sąsiedzi chyba nie mieli pretensji, w każdym razie nic nie mówili. Dzisiaj byłam zrobić zdjęcia szczeniakom do adopcji z fundacji Sfora, które są u pani dr Szmurło na leczeniu. I przy okazji pogadałysmy sobie o Buni. Pani dr jest specjalistą od psów sportowych, ma duże doświadczenie w rehabilitacji. I mam kilka rad, co robić z Bunią. Przede wszystkim dobrze byłoby znależć gdzies aparat do elektrostymulacji. Niestety w wwie nie ma dla psów, trzeba szukać w rehabilitaci ludzkiej. Może ktoś ma jakiś pomysł? I poradziła poszukać ludzkiego rehabilitanta, zeby podpowiedział co robić, bo niestety zwierzęcy nie bardzo sobie radzą. I jednak rahabilitacja w wodzie jak najszybciej, nie tak jak mówiła rehabilitantka. :cool3: Niestety już zimno, nie wykorzystalismy lata. Jak nie mamy dostepnego basenu, to nawet w wannie w domu. Co prawda ta moja wanna niezbyt duża, ale tez można ćwiczyć, jak mówiła pani dr. Spróbujemy. I trzeba jednak robić już wózek, bo Bunia będzie ćwiczyć mięśnie przodu, bo wychodzenie na ręczniku, to za mało. I prawdę mówiąc, wysiada mi kręgosłup. Sąsiadka robi torbę, ale na razie nie ma za dużo czasu, żeby skończyć. Więc jeżeli ktoś chce się dołożyć do wózka, to będziemy bardzo wdzięczni! Niestety, nie mogę wystawić bazarków na ten cel, bo obecny regulamin nie pozwala na zbieranie kasy na psa swojego w potrzebie. Nie komemtuję już tego, bo była cała dyskusja na wątku bazarkowym. Jutro zadzwonię do pana, który robi wózki i zapytam jak to wygląda z plątnością. ateraz jeszce zdjęcie Buni-piecuszki, bo okazało się, że ona świetnie wie co to kołderka i pięknie umie się pod nią schować. :p [IMG]http://img158.imageshack.us/img158/8642/busykapiecuszkayl0.jpg[/IMG] Quote
joaaa Posted October 13, 2008 Posted October 13, 2008 Bunia była znowu w gościach w swoim dt. Oczywiście znowu robiła porządki z bokserami tam mieszkającymi. :p Bardzo dziekujemy Mrówce za piekne zdjęcia. Na razie portercik: [IMG]http://img375.imageshack.us/img375/9351/96586497lv1.jpg[/IMG] I Bunia krzyczaca na adoratora, który nadal czeka na dobry dom: [IMG]http://img375.imageshack.us/img375/4272/59516523mq3.jpg[/IMG] Quote
Lipizzan Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 No cóż Bunia widać lubi dużo mówić bo jest inteligentnym psem który ma DDUUŻŻOOO do powiedzenia, np. udziela ci mądrych rad a ty piszesz gębowała no naprawde totalny brak zrozumienia ze strony właścicieli. oburzające:diabloti::diabloti::diabloti::evil_lol::evil_lol::evil_lol::diabloti::diabloti::diabloti::mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad: Quote
halbina Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 pięknie siwieje... taka powaga... i śpiewa... ;) Quote
joaaa Posted October 14, 2008 Posted October 14, 2008 Jednak nie tak łatwo nie mieć sprawnego tyłu: [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/4343/64450056qj5.jpg[/IMG] Ale na fotel da się wdrapać: [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/328/74255307mu0.jpg[/IMG] [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/2743/72926800tv4.jpg[/IMG] [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/5262/42314199mb1.jpg[/IMG] [IMG]http://img515.imageshack.us/img515/1662/77051470hz6.jpg[/IMG] Quote
Iv_ Posted October 15, 2008 Posted October 15, 2008 Bunia jest bardzo pięknym psem, a te oczy są niesamowite, takie pełne wyrazu :loveu: Quote
Hania&Andrzej Posted October 15, 2008 Posted October 15, 2008 Joaa, śledzę historię Bunieczki od samego początku, od schroniska gdzie trafiła i marniała. Bunia ma u Ciebie przepiękną jesień swojego psiego życia, pomimo swojego niedowładu... Podziwiam i chylę czoła... :lol: Quote
joaaa Posted October 15, 2008 Posted October 15, 2008 Witaj, Hania&Andzrzej na naszym watku! :lol: Bunia mnie ciągle zadziwia. Dzisiaj byłam w szoku bo biegała za piłką. Zobaczyłam, ze międli sobie w pysiu kulkę papieru, którą bawił się Feniks. Więc jej zabrałam, żeby nie miała problemów z żołądkiem, a potem pokazałam jej piłkę. Ponieważ była zainteresowana, to rzuciłam, a ona slizgiem na zadku pobiegła w pogoń. Normalnie szok! :crazyeye: Powinnam jej kupić jakąś zabawkę, ale te konie zaraz jej zabiorą i pogryzą. Chyba, że będe jej wydzielać do zabawy, a potem chować. AgaiTheta, z fundacji BwP, zaproponowała, że pożyczą jej wózek. Jeżeli będzie pasował, to oczywiście skorzystamy, bo nie będzie trzeba robić. Bardzo dziekujemy za propozycję! W weekend będzie przymiarka. Quote
Hania&Andrzej Posted October 15, 2008 Posted October 15, 2008 Nooo, to dopiero Bunieczka będzie śmigać :lol::lol::lol:. Quote
Iv_ Posted October 16, 2008 Posted October 16, 2008 Jak patrzę na Bunię, jak czytam o Buni to myślę sobie, że ona jest niepradwopodobna :loveu: Jest w niej tyle energii życia, tyle zapału, chęci do istnienia. Tylko pozazdrościć :loveu: Quote
Bila Posted October 16, 2008 Posted October 16, 2008 Joaa, jak wózek będzie dobry, koniecznie foty. Oczywiście jak zdążysz Bunię w kadrze uchwycić;) Quote
eurydyka Posted October 16, 2008 Posted October 16, 2008 [QUOTE]Niestety, nie mogę wystawić bazarków na ten cel, bo obecny regulamin nie pozwala na zbieranie kasy na psa swojego w potrzebie. [/QUOTE] a nie mozesz kogos poprosic zeby wystawil Twoje fanty na boksie? my na beaglach tez mamy pewne regulaminy, ale mi forum biglowe pomaga przy Fenderze, wiele osob mnie zna plus wykazywalam moderatorom rachunki na leczenie Fendera i ustalili pewien regulamin dopuszczajacy zbieranie na wlasnego psa pod kilkoma warunkami Quote
joaaa Posted October 16, 2008 Posted October 16, 2008 A tutaj nie można. :cool1: Pytałam modów na watku bazarkowym opisując cała sytuację. I nie można, ktos inny też nie może wystawić na mojego psa, bo to nie jest pies bezdomny. Też uważam, że powinna być taka mozliwość, ale cóż.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.