kropka77 Posted April 23, 2011 Posted April 23, 2011 Uff... Przebrnęłam przez wątek. Pierwszy wolny dzień od bardzo dawna, a ja zamiast sprzątać pierdzielnik w domu siedze od 6 rano tutaj i na zmianę rżę do monitora albo smarczę na niego.. ULV- CHYLĘ CZOŁA! Szkoda,że mieszkamy tak daleko, chętnie bym Cię i Twoje stadko poznała. Pozdrawiam i Spokojnych Swiąt! Quote
sonek666 Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 Zapraszam na bazarek [url]http://www.dogomania.pl/threads/206629-dla-Lenki-i-Tymczas%C3%B3w-Ulv-Ksi%C4%99garnia-do-4.05-godz.21-%29?p=16759254#post16759254[/url] 50% na Tymczasy Ulv :) Quote
ulvhedinn Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 Dziękuję !! :) Kra była w lesie ostatnio, nawet kilka razy- trenujemy do zawodów :) Poza ganianiem zajęta jest na takich wycieczkach głównie radosną demolką lub taplaniem w błocie: [img]http://img684.imageshack.us/img684/2091/dsc2098a.jpg[/img] [img]http://img69.imageshack.us/img69/586/dsc2105.jpg[/img] [img]http://img857.imageshack.us/img857/4049/dsc2114.jpg[/img] [img]http://img860.imageshack.us/img860/1264/dsc2118.jpg[/img] [img]http://img84.imageshack.us/img84/648/dsc2143c.jpg[/img] [img]http://img35.imageshack.us/img35/7818/dsc2142a.jpg[/img] Quote
magdus84 Posted April 24, 2011 Posted April 24, 2011 [URL]http://img857.imageshack.us/img857/4049/dsc2114.jpg[/URL] Magda nie myślałaś by wykorzystać Kraksę do organizacji ognicha jakiegoś dla dogomaniaków?;) Zbiera najlepsze patycki:):):):) Quote
ulvhedinn Posted April 25, 2011 Posted April 25, 2011 [quote name='magdus84'][URL]http://img857.imageshack.us/img857/4049/dsc2114.jpg[/URL] Magda nie myślałaś by wykorzystać Kraksę do organizacji ognicha jakiegoś dla dogomaniaków?;) Zbiera najlepsze patycki:):):):)[/QUOTE] Jak się znajdą chętni na ognisko, to pogadam z Krą ;) Moje zwierzaki mają dziś iście świątecznego lenia.... Na łóżku w najróżniejszych pozach rozkładają się cztery psy i dwa koty- Piku z głową na rozmruczanym Jacku, Maciek jak zawsze z nogami we wszystkie strony; Słowinka spływa miękko z poduszki brzuchem do góry, a Lala - księżniczka - w eleganckiej pozycji z pyszczkiem na łapce. Na środku Wiwi rozciągnięta na całą długość kota.... Reszta zwierzaków też rozparcelowana w dogodnych punktach- Conan na monitorze, Kornicha w koszyku. Kraksa na kocu zaciągniętym pod łóżko ukazuje światu czubek ogona. Sówek w doniczce z yuką..... Aryś i Cezar na kocyku w plamie słoneczka. Tylko jeż zakopał się w sianie i odsypia nocne hałasy. Quote
Korenia Posted April 25, 2011 Posted April 25, 2011 Pan Jeż to już chyba może się się wyprowadzać ;) u mnie jeże już biegają ;) Quote
Korenia Posted April 30, 2011 Posted April 30, 2011 Dzisiaj byłyśmy na spacerze :) Udział wzieli: Lewitująca Amy: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_woJ2m-YtR9A/Tbya2t2WVGI/AAAAAAAAHx4/jXKzJvmzz5I/tn_DSC_2290.JPG[/IMG] Kra: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/_woJ2m-YtR9A/TbybAr2PF0I/AAAAAAAAHy8/p5FlergtaRw/tn_DSC_2310.JPG[/IMG] I Piku: [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_woJ2m-YtR9A/TbyZ9DQ4p4I/AAAAAAAAHsw/qYvukcgVmj0/tn_DSC_2183.JPG[/IMG] Najpierw Magda podjechała po mnie i pojechałyśmy do Kakadu, Kra z tyłu, ja z Amy i Piki(bo nie chciała siedzieć z Krą) na przednim siedzeniu, przy każdym skręcie musiałam towarzystwo na moich kolanach przytrzymywać, bo się rozlatywało pod wpływem siły odśrodkowej :P Biedna Amy nie miała gdzie siedzieć, bo Piku byla od 'wewnętrznej strony'. Potem pojechałyśmy już na spacer, dziewczyny trochę poszalały :) Kra oczywiście wpadła do rzeczki (Kasiny): [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/_woJ2m-YtR9A/Tbya89K1VBI/AAAAAAAAHyk/fGdyULGOgh4/tn_DSC_2302.JPG[/IMG] Potem Magda ją wyciągnęła, chciała wrócić na drugi brzeg po Piku, więc Kraksa poszła z nią i...: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/_woJ2m-YtR9A/Tbya94PE2YI/AAAAAAAAHys/gHehqgt_50M/tn_DSC_2304.JPG[/IMG] Wpadła znowu ;] Quote
Avaloth Posted May 1, 2011 Posted May 1, 2011 [url]https://lh5.googleusercontent.com/_woJ2m-YtR9A/TbyZ9DQ4p4I/AAAAAAAAHsw/qYvukcgVmj0/tn_DSC_2183.JPG[/url] Piksel zabójczo wyszła :evil_lol::evil_lol: Quote
ulvhedinn Posted May 3, 2011 Posted May 3, 2011 Piksel zazwyczaj wychodzi na fotkach tak, że można pęc ze śmiechu... ;) Kra ostatnio jest niemozliwie ruchliwa, w związku z czym zabieram ja gdzie się da ze sobą, żeby dom oszczędzić. Wczoraj była z nami (była moja ciocia) na Ostrowie Tumskim na wieczornym spacerze, a dzisiaj pojechałyśmy do Książa na Festwal Kwiatów. Oczywiście przywiozłam sobie sadzonki (chociaż starałam się ograniczać ;) ). Wycieczka była super, Kraksicy bardzo podobał się zarówno jarmark, jak i ganianie po okolicy- zresztą była tam już trzeci raz. Mi trochę humor zepsuły najpierw durna baba usiłująca sprzedać malutkiego szczeniaka, a potem zamkowy kot z zapyziałymi oczami..... Po zakupach kwiatkowych i odstawieniu ich do auta poszłysmy sobie połazić z Krą po okolicy, zaczynajac od parku.... ciocia została na ławeczce,wymawiając się niewygodnymi butami. Początek był w miarę spokojny, ale jak dotarłyśmy do tego miejsca, gdzie jest szlak niebiesko-żółty, taki po stromiznach i kamieniach to Kra pokazała co potrafi....... Jeżeli istnieje reinkarnacja, to Kra w poprzednim życiu była jakimś górołazem, ten pies ma bzika!!! Wybierała najbardziej strome, kamieniste i wąskie drogi, mając do dyspozycji zupełnie gładkie!! Odcinek pt "Z lewej skała, z prawej urwisko" przeleciała z radosnym kwikiem, popędzając mnie co chwila! Fragment szlaku idacy po deskach nad urwiskiem przyjęła z zachwytem!! Ogólnie zostałam przegoniona w tempie ekspresu przez spory kawałek zupełnie górskiej w swoim charakterze drogi, nie wiem, czy ona sobie wzięła do serca, że musimy trenować, czy co? Przy czym trzeba przyznać, że z chwilą, kiedy droga robi się trudna, Kra zmienia się w psa bardzo uważnego i pokazuje że ma super świadomość nie tylko swojego ciała, ale także wózka- i idealnie wie, jak pojechać, żeby było bezpiecznie...... Fotki niestety w większości wyszły nieostre- a spróbujcie zrobić ostre zdjęcia lecąc pędem za obłąkanym psem po wąskiej dróżce pełnej kamieni, korzeni i chaszczy. A jak wracałyśmy to Kra swoim zwyczajem wytaplała się w bajorkokałuży- dobrze, że ciocia nie widziała, bo wracałybyśmy na piechotę ;) [img]http://img34.imageshack.us/img34/8067/dsc1164k.jpg[/img] Jak widać- w tle zamek Książ [img]http://img405.imageshack.us/img405/364/dsc1174n.jpg[/img] Fajne te skałki :) [img]http://img706.imageshack.us/img706/1990/dsc1182u.jpg[/img] VENI VIDI VICI!!!!!! Quote
ulvhedinn Posted May 3, 2011 Posted May 3, 2011 [IMG]http://img52.imageshack.us/img52/9673/dsc1187o.jpg[/IMG] Idziesz, czy nie???? - z prawej urwisko... A potem to już oglądałam tylko taki widok, z bliska, albo z daleka: [IMG]http://img855.imageshack.us/img855/3763/dsc1200n.jpg[/IMG] [IMG]http://img694.imageshack.us/img694/3610/dsc1203i.jpg[/IMG] [IMG]http://img864.imageshack.us/img864/7981/dsc1205m.jpg[/IMG] Kosmitka w wodzie: [IMG]http://img707.imageshack.us/img707/1098/dsc1210d.jpg[/IMG] Quote
Basia1244 Posted May 3, 2011 Posted May 3, 2011 Tak. Jestem skłonna się zgodzić - to kosmitka - bez dwóch zdań! Quote
terierfanka Posted May 3, 2011 Posted May 3, 2011 niesamowita jest! a Ty jesteś niesamowita, że jej to wszystko umożliwiasz! :) Quote
NikaEla Posted May 3, 2011 Posted May 3, 2011 [B][COLOR="blue"]Wszyscy wiedzą, że Kraksia to jest ekstremalna psica![/COLOR][/B] :) :) :) :) Quote
ulvhedinn Posted May 5, 2011 Posted May 5, 2011 Jest, nawet troszkę za bardzo.... Wczoraj byłyśmy w parku, z Kreską i jej Iskrą. Zimno była jak diabli, góra 3+, śnieg leżał, chwilami [I]coś[/I] popadywało.... Kraksa i Kreska uznały jednak, że pogoda jest świetna, a w maju nalezy się już pławić...... W parku Grabiszyńskim pozalewane są łąki, co tworzy wspaniałe moczary i rozlewiska- a więc teren idealnie stworzony do psich szaleństw. No i dziewczyny z dziką uciechą ganiały po tej wodzie rozbryzgując ją w malowniczych i okazałych fontannach, szalały za patykami i plastikową butelką, straszyły Bogu ducha winne kaczki i w doidatku wciągnęły do tych harców goldena (mam nadzieję, że ma wyrozumiełego właściciela). W kazdym razie- sucze wróciły wybiegane, szczęśliwe i kompletnie ubłocone i mokre, ja natyomiast byłam dokładnie przemoknięta "zaledwie" do kolan..... ;) Kra po rozrywkach wylądowała w wannie, wanna poszła potem do mycia, a Kra grzać dupcię pod kocyk ;) \ Edit: W sobotę mamy być na zawodach w Złotym Stoku, a to dzisiejszy wpis z forum o dogtrekkingu: [QUOTE]Jestesmy w Zlotym Stoku. Na ulicach jeszcze lezy śnieg, niestety dojazd do naszego noclegu w Złotym Jarze jest niemozliwy. Pozrywane linie telefoniczne i trakcje, nie ma pradu w pensjonacie. Musilismy szukac innego noclegu. [/QUOTE] Quote
ulvhedinn Posted May 7, 2011 Posted May 7, 2011 Właśnie wróciłysmy z zawodów.... Tak szybko, bo niestety ale prawie skręciłam kostkę, spuchłą i boli, a na jutro nie miałam pewnego transportu. Ale się zastanawiam, czy to był dobry pomysł, bo Kra wyraźnie zmarkotniała, że już koniec zabawy. No nic na nastepny raz przygotuję sobie lepiej zaplecze logistyczne. W każdym razie- kostka boli, na drugiej nodze mam wielgachny bąbel, a własciwie to co zdarty bąbel odsłonił. Jestem zmarznięta (ogólnie), przypieczona (na paszczy), bolą mnie przedziwne miejsca. Oczywiście na trasie w pewnym momencie już się zastanawiałam, po jakiego diabła pchamy się pod tą głupią górę???? A potem było w dół i niestety ale można było tylko mysleć: obożekrazwolnij!owszyscyświęciodyniezeusieKRAZWOLNIJ!!!!!!!!!!! bo Kra z górki zaczęła uznawać tylką jedną szybkość- cała naprzód!!!!!!!!!!!!!!! A- kupiłam jej nowe szelki, sledy, takie typowo zaprzęgowe- bardzo jej podpasowały i ciagnie jak parowóz....... Zejście do kopalni to był wymysł szatana, sama kopalnia ok, ale te cholerne schodki i kamienie.... Podejscie na Jawornik zgoła upiorne. Na stracie Kra kwiczała i skamlała jak prawdziwy husky i wyrwała do przodu w takim locie, że właściwie tylko odpychałą łapami lecący wózek. Trzy razy siedziałam na tyłku, w jednym miejscu Kra mnie (na owym tyłku) przeciągnęła kawałek po ośnieżonych liściach. A teraz marzę już kiedy następne zawody ;) Quote
fona Posted May 8, 2011 Posted May 8, 2011 tu się robi bazarek [url]http://www.dogomania.pl/threads/207453-M%C4%99ski-portfel-i-stojak-do-wina-i-inne-pi%C4%99kno%C5%9Bci-do-14-maja-w-przygotowaniu?p=16841750#post16841750[/url] Quote
ulvhedinn Posted May 8, 2011 Posted May 8, 2011 Już zaglądam :) Niestety stwierdziłam dziś niezbicie, że chyba pora zacząć biegać na dłuższych dystansach i przygotowywać się do LONGa.... Liczyłam po cichu na chociazby jeden dzień zmęczenia Kraksy, ale niestety sucz zawiodła nadzieje i dzisiaj była żywiutka jak skowronek i z dzikim entuzjazmem domagała się powtórki z rozrywki. Niestety musiał jej wystarczyć spacer na ND razem z resztą psiaków oraz Korenią i jej Amy. Oczywiście "spacer" połączony z szaleństwami, ganianiem Maćka, noszeniem patycków itp... Quote
Korenia Posted May 8, 2011 Posted May 8, 2011 Oczywiście spacer był owocny: Lala wpadła do Kasiny, Maciek też (ale w odróżnieniu od panny L. się tym w ogóle nie przejął), Kra psuła świat, Piki przez większość czasu darła japę, a Amy na samym końcu zrobiła sobie coś w łapę i kuleje... Quote
ulvhedinn Posted May 9, 2011 Posted May 9, 2011 A teraz najśmieszniejsze- kiedy godzinę popowrocie ze spaceru wychodziłam do cioci, Kra natychmiast zameldowała się pod drzwiami w oczekiwaniu na ciąg dalszy rozrywek.... Z czego ten piekielny pies jest zrobiony?????!!!!!!! Piękna fotorelacja z zawodów, autor Gupibelfer z forum dogtrekkingowego (a własciwie jego małżonka): [URL]https://picasaweb.google.com/gupibelfer/DogTrekkingZlotyStok2011#5604489050206595570[/URL] Quote
NikaEla Posted May 9, 2011 Posted May 9, 2011 [quote name='Korenia']Oczywiście spacer był owocny: Lala wpadła do Kasiny, Maciek też (ale w odróżnieniu od panny L. się tym w ogóle nie przejął), Kra psuła świat, Piki przez większość czasu darła japę, a Amy na samym końcu zrobiła sobie coś w łapę i kuleje...[/QUOTE] czytam, ze cudnie wam było :) Quote
ulvhedinn Posted May 9, 2011 Posted May 9, 2011 A jak! Musi być fajnie, wiosna jest :) Tu filmik ze startu mida, autor-blackspeed: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=pbLSLw6568c[/URL] Quote
NikaEla Posted May 9, 2011 Posted May 9, 2011 kochana musisz mnie odwiedzić w szkole ;) mam tam psie jedzonko (już pisałam) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.