Jump to content
Dogomania

[Wrocław] Tragedia ciężarnej - Miszka, owczarek collie - już w DT.


NaamahsChild

Recommended Posts

Guest Elżbieta481

To nie jest pójście,,naszym tokiem myślenia.
Podsumowując:
opiekę finansową i rzeczową przejmuje Fundacja Dr.Lucy?Tak?
Waldek

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]opiekę finansową i rzeczową przejmuje Fundacja Dr.Lucy?Tak?[/QUOTE]

Jakos nie ma odpowiedzi na twoje pytanie, ale chyba tak jest.

Nawiazujac do postu FOZ, ze Miszka prawnie jest w posiadaniu gminy w ktorej zostala znaleziona/zlapana, to fundacja dr.Lucy musi ja wraz z miotem przez dwa lata utrzymywac na wypadek gdyby prawowity wlasciciel sie znalazl.
Rozumiem ze gmina zostala poinformowana ze na jej terenie zostala zlapana sunia miks Collie i ze wlasciciel suni jest poszukiwany ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldi481']
opiekę finansową i rzeczową przejmuje Fundacja Dr.Lucy?Tak?
Waldek[/QUOTE]

tak - napisałam o tym parę postów wczesniej - o losie suni decyduje w tej chwili fundacja dr Lucy i jak pisała, bierze za nią odpowiedzialność równiez w kwestii finansów

Link to comment
Share on other sites

Nie wyobrazam sobie, zeby moja Casablanka przechodzila przez trud porodu. Jak widze Miszke, to widze moja mielecka suczke.

I jeszcze tyle szczeniakow, kolejne biedy, nie wiadomo do jakich domow trafia...czy nie beda rozmnazane, czy 'niedopilnowane' jak to niedogomaniacy zwykli mowic. Nie ma szans zatrzymac tej piramidy, beda kolejne nieszczescia za kilka lat. Juz teraz graniczy z cudem znalezienie domow dla collie, w Mielcu sa 3 kolaki, w tym 2 sterylizowane, mlode sunie, domki sie jakos nie zabijaja o nie. Dopiero niedawno ktos sie zainteresowal suczka Merle i w sobote ma przyjechac.

W tym wszystkim chodzi tylko o kase, gdyby dziewczyny z Kielc ja mialy, to byloby inaczej. Proste.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halbina']a jak tam bohaterka wątku? pytam z życzliwości i troski o suczkę...[/QUOTE]
Miszka ma dzisiaj wilczy apetyt - cały czas domaga się jeść i jeść i jeść. Łącznie z tym, że próbowała podkraść Blanche.. ale teraz już wie, że nie warto tego robić;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ulka18']Brak mi slow po przeczytaniu watku na tamtym forum. Jaka radosc w oczekiwaniu na kolejne bezdomne biedaki.[/QUOTE]

Fakt, atmosfera jak podczas baby shower.

Naa - mogłabym prosić o odpowiedź na moje pytanie, co dokładnie skłoniło weterynarza zajmującego się Miszką do wydania opinii, iż sunia nie kwalifikuje się do zabiegu ? Pytam o powody medyczne - czy zostały wykonane badania krwi i ekg (lub inne), jeśli tak, co jest w nich niepokojącego ? Z góry zaznaczam, że nie satysfakcjonują mnie odpowiedzi typu "to sławny lekarz, profesor, autor książek etc.", "w grę wchodzą kwestie etyczne", "sunia ma już DT, więc nie ma potrzeby, by wykonać zabieg" czy "ciąża jest zaawansowana". Zaznaczam, że pytanie nie jest prowokacyjne, kieruje mną po prostu ciekawość.

Jeśli chodzi o zaangażowanie Fundacji Dr Lucy w tę sprawę - cóż, niezwykle cenna jest świadomość, iż tak ochoczo deklarują pomoc nienarodzonym szczeniętom (ale za to mieszańcom collie), przymykając oko na los tysięcy innych szczeniąt, które nie mają szczęścia mieć widocznej domieszki tej rasy.

Link to comment
Share on other sites

Dado, informacji na ten temat już udzieliłam, opisała ją zarówno Lucyna W, jak i ulv. Dlaczego mam powtarzać wszystko tyle razy?
Duże ryzyko wystąpienia krwotoku z macicy, możliwość pęknięcia macicy, utrata dużej ilości krwi, zwiększone prawdopodobieństwo powikłań posterylizacyjnych. Oraz kwestie etyczne - których nie mogę pominąć, bo lekarz weterynarii nie powinien zgadzać się na wykonanie takiego zabiegu, chyba, że sytuacja tego wymaga (np. poród przyczyni się do śmierci suki, nie ma warunków na poród i odchów młodych).
Gdyby tak nie było, każdy wet z chęcią wykonywałby taki zabieg.

Link to comment
Share on other sites

Naa - zapoznałam się już dużo wcześniej z argumentami, które przytaczasz powyżej. Żaden z weterynarzy, z którymi miałam okazję rozmawiać w ciągu ostatnich dni, nie uznał ich za wystarczające, by zabieg się nie odbył. Słowa, słowa, słowa... wiadomo, ale ich praktyka weterynaryjna i doświadczenie w tej kwestii pokazuje, że wiedzą, o czym mówią. Jeśli weterynarz zajmujący się Miszką z założenia nie wykonuje zabiegów sterylizacji aborcyjnej powyżej 4 tygodnia ciąży, oznacza to, że nie ma doświadczenia w przeprowadzaniu tego typu zabiegów u suk w zaawansowanej ciąży - więc argumenty, które podaje, są czysto teoretyczne.

W kwestii etyki wypowiadałam się wcześniej, znasz moje stanowisko. Moim zdaniem, weterynarz powinien skupić się na kwestiach medycznych, a jeśli jego poczucie etyki uniemożliwia mu przeprowadzenie danego zabiegu powinien jasno od początku określić, że jego poglądy rzutują na wydawane przez niego (jako lekarza) opinie.
Żadnemu weterynarzowi nie sprawia przyjemności wykonywanie sterylizacji aborcyjnej czy też uśpienie ślepego miotu, podobnie jak żadna osoba zajmująca się działalnością na rzecz zwierząt nie świętuje po podjęciu decyzji o konieczności wykonania takowego zabiegu czy uśpieniu maluchów. A jednak takie działania są podejmowane - powinnaś już wiedzieć, dlaczego.

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Cytuję:
tak - napisałam o tym parę postów wczesniej - o losie suni decyduje w tej chwili fundacja dr Lucy i jak pisała, bierze za nią odpowiedzialność równiez w kwestii finansów
----------
Świetnie!
Jedna organizacja mniej by rozpatrywać jakąkolwiek pomoc.Pomagamy bowiem tym,którzy widzą więcej.Takim,które działają na rzecz zmniejszenia nadpopulacji zwierząt bezdomnychma tu takiej działalności nie widzę.Tu na forum internetowym są wątki o szczeniakach szukających domów.Te szczenięta już są,te też będą ale z przyczyn niepojętych.
Nasza pomoc to jest ok.1.000 zł rocznie.Nie potrzebna-nie widzi się problemu globalnie?OK:angryy:
Żadne państwo,żeby nie wiem jak bogate nie poradzi sobie z taką ilością psów bezdomnych jaka jest w Polsce.Polska do bogatych krajów nie należy a tu się tak działa..:angryy:To my do Kowalskiego mamy pretensje?
Powodzenia.
EOT
Waldemar

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NaamahsChild']
Duże ryzyko wystąpienia krwotoku z macicy, możliwość pęknięcia macicy, utrata dużej ilości krwi, zwiększone prawdopodobieństwo powikłań posterylizacyjnych. Oraz kwestie etyczne - których nie mogę pominąć, bo lekarz weterynarii nie powinien zgadzać się na wykonanie takiego zabiegu, chyba, że sytuacja tego wymaga (np. poród przyczyni się do śmierci suki, nie ma warunków na poród i odchów młodych).
Gdyby tak nie było, każdy wet z chęcią wykonywałby taki zabieg.[/QUOTE]
Nam a czy ten lekarz uswiadomil Ciebie jakie moga wystąpic komplikacje okoloporodowe? Opisz dokladnie.

[QUOTE]
Gdyby tak nie było, każdy wet z chęcią wykonywałby taki zabieg. [/QUOTE]
Alez weci robia takie zabiegi. Przeciez robia zabiegi cesarskiego ciecia, "ceruja macice" aby rodowodowe suki mogly rodzic dalej. Robia cesarki, wyjmuja szczeniata, usuwaja macice i jajniki.

Lekarz, ktory mial kontakt ze schroniskiem lub jest zaangazowany w problem bezdomnosci zwierzat bez oporow robi takie zabiegi gdyz wie, ze to jest dobro wyzsze. Ma sluzyc zwierzetom, dbac o ich dobrostan, ogolu.

[CENTER]KODEKS ETYKI LEKARZA WETERYNARII
[B]PRZYRZECZENIE LEKARZA WETERYNARII[/B]

[B]Art.15[/B][/CENTER]
[LEFT]1. Lekarza weterynarii powinien cechować przyjazny [B]i racjonalny stosunek do
zwierząt.
[/B]2. W przypadku chorego zwierzęcia należy ograniczyć jego cierpienia i dążyć do
przywrócenia mu zdrowia.
3. W uzasadnionych przypadkach, lekarz weterynarii może rozważyć możliwość
humanitarnego uśmiercenia zwierzęcia.
[/LEFT]
[CENTER][B]ROZDZIAŁ II[/B]
[B]Rola lekarza weterynarii w ochronie zdrowia publicznego oraz ochronie
środowiska i praw zwierząt[/B]
[B]Art. 30[/B][/CENTER]
[LEFT]1. Powinnością lekarza weterynarii jest przestrzeganie, a w miarę możliwości
upowszechnianie praw zwierząt oraz respektowanie podstawowych zasad sozologii.
2. Lekarz weterynarii zobowiązany jest zwracać uwagę właścicielom lub opiekunom zwierząt oraz organom publicznym na nieprawidłowości w zakresie ochrony zdrowia publicznego, ochrony zdrowia i poszanowania praw zwierząt, a także na zagrożenia ekologiczne.
[B][COLOR=red]3. Lekarz weterynarii powinien wpływać na zapewnienie zwierzętom dobrostanu.
[/COLOR][/B]4. Lekarz weterynarii przeciwstawia się niewłaściwym zachowaniom wobec
zwierząt i korzysta z uprawnień przysługujących mu w tym zakresie.[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FOZ']



[CENTER]KODEKS ETYKI LEKARZA WETERYNARII
[B]PRZYRZECZENIE LEKARZA WETERYNARII[/B]

[B]Art.15[/B][/CENTER]
[LEFT]1. Lekarza weterynarii powinien cechować przyjazny [B]i racjonalny stosunek do
zwierząt.
[/B]2. W przypadku chorego zwierzęcia należy ograniczyć jego cierpienia i dążyć do
przywrócenia mu zdrowia.
[COLOR=Black]3. W uzasadnionych przypadkach, lekarz weterynarii może rozważyć możliwość
humanitarnego uśmiercenia zwierzęcia.[/COLOR]
[/LEFT]
[CENTER][B]ROZDZIAŁ II[/B]
[B]Rola lekarza weterynarii w ochronie zdrowia publicznego oraz ochronie
środowiska i praw zwierząt[/B]
[B]Art. 30[/B][/CENTER]
[LEFT]1. Powinnością lekarza weterynarii jest przestrzeganie, a w miarę możliwości
upowszechnianie praw zwierząt oraz respektowanie podstawowych zasad sozologii.
2. Lekarz weterynarii zobowiązany jest zwracać uwagę właścicielom lub opiekunom zwierząt oraz organom publicznym na nieprawidłowości w zakresie ochrony zdrowia publicznego, ochrony zdrowia i poszanowania praw zwierząt, a także na zagrożenia ekologiczne.
[B][COLOR=Red]3 Lekarz weterynarii powinien wpływać na zapewnienie zwierzętom dobrostanu.[/COLOR][/B]
4. Lekarz weterynarii przeciwstawia się niewłaściwym zachowaniom wobec
zwierząt i korzysta z uprawnień przysługujących mu w tym zakresie.[/LEFT]
[/QUOTE]



[CENTER]KODEKS ETYKI LEKARZA WETERYNARII
[B]PRZYRZECZENIE LEKARZA WETERYNARII[/B]

[B]Art.15[/B][/CENTER]
[LEFT]1. Lekarza weterynarii powinien cechować przyjazny [B]i racjonalny stosunek do
zwierząt.
[/B]2. W przypadku chorego zwierzęcia należy ograniczyć jego cierpienia i dążyć do
przywrócenia mu zdrowia.
[B][COLOR=Red]3. W uzasadnionych przypadkach, lekarz weterynarii może rozważyć możliwość
humanitarnego uśmiercenia zwierzęcia.[/COLOR][/B]
[/LEFT]
[CENTER][B]ROZDZIAŁ II[/B]
[B]Rola lekarza weterynarii w ochronie zdrowia publicznego oraz ochronie
środowiska i praw zwierząt[/B]
[B]Art. 30[/B][/CENTER]
[LEFT]1. Powinnością lekarza weterynarii jest przestrzeganie, a w miarę możliwości
upowszechnianie praw zwierząt oraz respektowanie podstawowych zasad sozologii.
2. Lekarz weterynarii zobowiązany jest zwracać uwagę właścicielom lub opiekunom zwierząt oraz organom publicznym na nieprawidłowości w zakresie ochrony zdrowia publicznego, ochrony zdrowia i poszanowania praw zwierząt, a także na zagrożenia ekologiczne.
3 Lekarz weterynarii powinien wpływać na zapewnienie zwierzętom dobrostanu.
4. Lekarz weterynarii przeciwstawia się niewłaściwym zachowaniom wobec
zwierząt i korzysta z uprawnień przysługujących mu w tym zakresie.[/LEFT]


FDZ , widzisz , z tym kodeksem jest jak z każdym kodeksem i ustawą w tym kraju .
Każdy widzi i interpretuje jak chce .Widać lekarz zajmujący się Miszką uznał , ze nie ma podstaw do uśmiercenia płodów na chwilę przed ich urodzeniem , bo tak rozumiem względy etyczne podane w opisie .
Dopóki nie będzie jasnych i jednoznacznych zapisów , dopóty w każdym aspekcie prawnym i moralnym będzie samowolka poparta indywidualną oceną sytuacji .To , co dla jednego jest nie do przyjęcia , dla innego jest normą , a dla trzeciego luksusem .

Link to comment
Share on other sites

Znowu się zaczyna. Wklejanie, uzasadnianie, wymaganie.
Nie mam obowiązku z niczego się tłumaczyć przed Wami, ponieważ Wy nie macie wpływu na los Miszki.
Myślę jednak, że słowa Bianki są dobrym podsumowaniem Waszych analiz nad kodeksem, którego często nie potraficie zrozumieć.
p.s. Nieprawda, nie każdy wet schroniskowy wykonuje sterylki aborcyjne. To już Wasze dywagacje.
I tyle w tej kwestii.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NaamahsChild']Znowu się zaczyna. Wklejanie, uzasadnianie, wymaganie.
Nie mam obowiązku z niczego się tłumaczyć przed Wami, ponieważ Wy nie macie wpływu na los Miszki.[/QUOTE]
To po co wogóle został założony ten wątek? Tylko i wyłącznie w celu chwalenia Twoich postępowań?

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Nie mam obowiązku z niczego się tłumaczyć przed Wami, ponieważ Wy nie macie wpływu na los Miszki. [/QUOTE][B]Fakt nie mamy wplywu, ale tylko z tej racji, ze nie mamy kasy na jej utrzymanie.[/B] A nie posiadamy kasy na jej utrzymanie, bo mamy po kilka-kilkanascie kundli w hotelikach oraz pomagamy innym bezdomnym kundlom dogomaniackim i schroniskowym, dokladajac sie do sterylek/kastracji, na ktore nie łozy zadne forum psow rasowych. Kazdy wolontariusz schroniska ma 'w czym' wybierac. Oplata za same ogloszenia na allegro to wydatek rzedu 100 zl miesiecznie. Przy szukaniu domow dla szczeniat Miszki pojdzie na same ogloszenia sporo kasy, bo z tych darmowych portali jest niewiele chetnych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NaamahsChild']
p.s. Nieprawda, nie każdy wet schroniskowy wykonuje sterylki aborcyjne. To już Wasze dywagacje.
[/QUOTE]
Oczywiście, niektórzy pozwalają ciężarnej suce urodzić w budzie w środku zimy i naturalny sposób odejść szczeniętom. Klaskać?
Zastanawia mnie fakt, czemu dane jednego weta są tajne, z uwagi na jego dobro i rządzę zemsty, a dane innego wklejasz?

I jeszcze jedna wątpliwość: skoro Miszka była aż tak zabiedzona, to jakim cudem udało jej się tak szybko dojść do formy (w ciąży!) żeby była w stanie odchować wszystkie szczyle?

Link to comment
Share on other sites

Zerducho ta dyskusja jest daremna. A skończy się to kolejną demonstracją siły i banami dla niewinnych...
A odpowiedzi będą w kółko te same... Bo ja czytam i czytam i cały czas słyszę te same odpowiedzi i wymówki.
Mam nadzieję,że decyzja współlokatorki będzie adekwatna to decyzji reszty zarządu :)
Poza tym mam nadzieję,że dom dla Miszuni będzie sprawdzony w odpowiedni sposób...
I dla szczeniaków też...
Bo wiemy,że różnie to bywa.
Miszka to piękny pies i na 100% szybko znajdzie dom, bo na takie piękności to chętni się znajdą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NaamahsChild']Znowu się zaczyna. Wklejanie, uzasadnianie, wymaganie.
Nie mam obowiązku z niczego się tłumaczyć przed Wami, ponieważ Wy nie macie wpływu na los Miszki.
.[/QUOTE]
To znaczy, że nie będziesz tu szukać pomocy dla Miszki i jej dzieci? Nie potrzebna pomoc finansowa, pomoc w ogłoszeniach???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BIANKA1'][LEFT][B][COLOR=red]3. W uzasadnionych przypadkach, lekarz weterynarii może rozważyć możliwość[/COLOR][/B]
[B][COLOR=red]humanitarnego uśmiercenia zwierzęcia.[/COLOR][/B] [/QUOTE]
No tak, zgodnie z ustawą o ochronie zwierzat, slepy miot jest w tej ustawie wymieniony. [/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='FOZ']No tak, zgodnie z ustawą o ochronie zwierzat, slepy miot jest w tej ustawie wymieniony. [/LEFT][/QUOTE]
Ale jeżeli już podpieramy się etyką, to czy "bardziej" etycznie jest usypiać narodzone, czy dokonać aborcji???
Dziwna ta dyskusja jest, szkoda, że sterylka aborcyjna nie została wykonana od razu po złapaniu suki...
Oszczędziło by to wielu nieprzyjemnych dyskusji, a Miszka szybciej znalazła by dom, no bo teraz trzeba czekać co najmniej dwa miesiące... Z tego co wyczytałam, szczeniaki nie zostaną uśpione.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ulka18'][B]Fakt nie mamy wplywu, ale tylko z tej racji, ze nie mamy kasy na jej utrzymanie.[/B] A nie posiadamy kasy na jej utrzymanie, [/QUOTE]
Ulka18, to nie jest tak. Z tego co wiem Stow.ARKA wyslalo rowniez pismo deklarujące przejecie opieki nad suczka. Deklaracje sterylizacji aborcyjnej suczki lub uspienie slepego miotu oraz sponsora z deklaracja wplaty 2 tys.zl na sterylizacje dla bezdomnych suk. Jak widac "rozmnozanie jest w modzie". Rece opadają.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...