Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B][COLOR="#9932cc"]Mroziczek, taka kruszynka kochana...mial juz dom zaklepany, nie doczekal biedaczyna.
[/COLOR][/B]
Takiego go zapamietamy :bigcry:

[URL=http://img689.imageshack.us/i/mrozik5.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/1778/mrozik5.jpg[/IMG][/URL]


Dobrze, ze Sniezek jutro jedzie, oby wszystko bylo dobrze.

Musimy sie spieszyc, ile jeszcze takich bid jak Mrozik czeka na nasza pomoc.

  • Replies 264
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Gdybym wiedziała, że tak mało czasu mu zostało natychmiast zabrałabym go do siebie wtedy jak ich poznałyśmy.....ale kto wiedział.....on to chyba czuł, że ma mało czasu i przyzywał oczkami do swojego boksu, aby podejść, aby zauważyć, może po to aby właśnie Śnieżka zauważyć i się nim zaopiekować......

Dziś pożegnałyśmy sie z kruszynką, jutro skoro świt rusza...

[IMG]http://images38.fotosik.pl/253/67958d9b882c7c7dmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/257/60b251d6d1f550d3.jpg[/IMG]

Posted

WSzyscy trzymajmy,ogladałam prognoze,okreslili,ze jutro"piekielnie ślisko"Teraz dopiero pekłam i sie rozryczałam o Mrozika.Wczesniej sobie tłumaczyłam,ze tak miało byc,ze juz na nic nie czeka,nie cierpi...Rozwaliłas mnie tym,ze przywoływał dla Śniezka....

Posted

Trzymam kciuki za podróż mocno. Jeśli będzie tak słonecznie, jak u nas od trzech dni, to będzie OK. U nas drogi czarne i miejscami wręcz suche.
Ja już mam dośc tej zimy. Czekam niecierpliwie na kwiecień :)

Posted

Jakie to życie jest, tu się cieszymy, że Śnieżek jedzie a tu Mrozika juz nie ma, przypomniał mi się Lorik jak poszdł do Murki ale za to że odeszła Bona w klinice, ehhhh, życie.......:(
Byłam w Katowicach, drogi czarne, suchutkie, nic nie ma śliskiego, jutro powinno byc podobnie, więc jazda by była spokojna .

Posted

Nie wierzę :lookarou: po prostu nie wierzę :lookarou: to wszystko takie dziwne i niesprawiedliwe...
Wspaniale, że Śnieżek już jutro będzie w nowym domku, to strasznie dziwna kolejność zdarzeń...
Mroziku, Twoje oczka.... takie przenikliwe... bądź szczęśliwy za Tęczowym Mostem, niech tam Cię spotykają same dobre dni...
Maleńka kruszynka....:-(:-(:-(

Posted

Jezdnie czarne,tylko w nocy zapowadali mróz.Jesli były mokre ,podmarznie gołoledzią.Kiero ma raniutko wyjechac.Szukac domków psiakom w W-wie,w nastepna sobote Kiero jedzie do W-wy z psiakiem,moze ich wziąść wiecej...

Posted

[quote name='halcia']Jezdnie czarne,tylko w nocy zapowadali mróz.Jesli były mokre ,podmarznie gołoledzią.Kiero ma raniutko wyjechac.Szukac domków psiakom w W-wie,w nastepna sobote Kiero jedzie do W-wy z psiakiem,moze ich wziąść wiecej...[/QUOTE]
O to trzeba klepać ogłoszenia na warszawskim gumtree. Poczytajcie te wątki, może jakiś pies się nada:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/178213-PrzygarnAE-psa-z-wA-osem-nie-z-sierA-ciAE-na-DT-a-moA-e-nawet-DS-Warszawa[/url]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/179096-szczeniaka-w-typie-shih-tzu-warszawa/page2[/url]

Posted

Mógł byc schorowany i słaby,do tego stresujacy pobyt....Tak sobie dzis pomyslałam,ze Śniezka chyba kapali,bo miał błyszczacą siersc b.miłą w dotyku...no i ten piecyk. Trzymam kciuki za jazde.Juz niedługo mały bedzie otoczony opieka i miłoscia.

Posted

Dzwoniła p. Anna do mnie , Śnieżynek jest już w domku!!! Są nim zachwyceni, odnaleźli sie z p. kierownikiem bez problemu i teraz Śnieżek poznaje domostwo, fakt jest przestraszony, ale ogonek podobno chodzi , myślę , że szybciutko się zaaklimatyzuje.

Mrozik mógł być chory ...on taki chudziutki był jak pierwszy raz go spotkałyśmy....tam mi sie wydawało, że może mu właśnie coś dolegać....Śnieżek nie był takim chudzielcem.

Posted

Romka uśpiony napewno nie został tak dla spokojności sumienia, u nas Doktor bardzo rzadko się na to decyduje, nieraz same patrząc na niektóre bidy uważamy, że lepiej by nie cierpiały, ale Doktor twierdzi że dopóki piesek żyje to niech żyje. Także Mrozik pewnie odszedł sam, cichutko, nikogo nie miał przy sobie i tylko my bedziemy wiedziały, że takie maleństwo istniało :( :( :(

Śnieżku jak się cieszę że w nowym domku Ci doopina lata, suuuuuuuper, Kiero faktycznie musiał wcześnie wyjechać, skoro malizna już w domku :) :) :)

Posted

Tak,miał wyjechac bardzo rano.Ale sie ciesze,ze juz w domku.Nie dziwie sie,ze sie nim zachwycaja.Mała słodka kruszynka.Za dwa dni bedzie zadomowiony.Super,ze P.Ania zadzwoniła.To tez świadczy o wrazliwosci ludzi.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...