Jump to content
Dogomania

Refluks u psa?


ssylwia

Recommended Posts

Moja sunia mogłaby nie obudzić się z narkozy po gastroskopii. A po każdej narkozie powiększa się refluks, bo zwiotczała śluzówka nie powraca całkowicie do stanu sprzed narkozy. A szczególnie u starych psów. Moja mała ma 12,5 roku. Prawie śmiertelnie zatruła się lekami na początku kwietnia z wysoką gorączką ponad 40stopni. opuchnięciem śluzówki przewodu pokarmowego i trudnościami w oddychaniu. Przyznam się, że byłyśmy zapisane na konsultację do profesora w połowie maja, jednak konieczność wydania naprawdę dużych pieniędzy na szczegółowe badania i zmiana lecznicy i samego leczenia spowodowały, że zrezygnowałam. Na razie. Czekam na efekt, zmieniłam leki. ich ilości i odstawiłam karmę RC weterynaryjny. Mam umówione następne badania. Zobaczymy, jakie będą wyniki. Nigdy nie negowałam wiedzy i autorytetu Pana Profesora. Stary pies ma spowolniony proces pozbywania się toksyn z organizmu, ja swojej małej muszę dzielić kapsułkę omeprazolu 10mg na dwa razy

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • Replies 293
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Przeczytałam ten wątek kilka razy, ale niestety nie czuję się mądrzejsza w kwestii tego, co dzieje się z moim psem :( Weci też do końca nie wiedzą co robić. Ale po kolei.

Jakiś czas temu Łatek zaczął strasznie mlaskać, kiedy kładł się spać. Niedługo później dołączyła do niego czynność, którą trudno jest opisać, nie pokazując. Tak jakby krztusi się (choć nie do końca jest to krztuszenie) wysuwając głowę do przodu i jakby ciężko przełyka. Widać, że go to męczy i nie może przez to spać, a razem z nim my. Weci uznali, że to zgaga i zalecili kurację Bioprazolem. Dopiero wtedy się zaczęło. Pies chyba nie toleruje któregoś ze składników leku. Zaczął na zmianę smrodliwie bekać i puszczać paskudne bąki, a po jakimś czasie wymiotował obrzydliwie cuchnącą, wodnistą treścią. Działo się tak za każdym razem, kiedy podawaliśmy lek. Zmieniliśmy lek, ale po Ranigaście Pro było dokładnie tak samo, tyle że objawy zaczynały się po większej dawce. Inna wetka uznała, że zgaga to wina niewłaściwej flory bakteryjnej i zaleciła kurację Bioprotectem (to taki psi lakcid). Po pewnym okresie podawania psu wyraźnie się poprawiło, a zgagi zniknęły. Niestety jakiś czas po zakończeniu kuracji wszystko wróciło na nowo.

No i nie wiem teraz, co robić, ani gdzie szukać przyczyn. Na gastroskopię aktualnie nas nie stać, bo u nas to koszt minimum 400zł. Czy ktoś może coś doradzić? Gdzie szukać przyczyn? Co mogę ewentualnie zasugerować wetom albo czego spróbować? :(

Łatek ma aktualnie ok. 8 lat, paskudne zęby i alergię na trawy. Karmimy aktualnie karmą Taste of the Wild z bizonem. Wcześniej podawaliśmy Acanę, ale strasznie po niej smrodził i kupki też nie były zadowalające. TotW naprawił wszystkie te problemy, więc bylibyśmy z niego bardzo zadowoleni, gdyby nie to, że jakoś mgliście kojarzymy, że zgagi zaczęły się chyba mniej więcej od kiedy zaczęliśmy podawać tę karmę. Czy należy łączyć te 2 rzeczy?

Link to comment
Share on other sites

być może ta karma mu nie służy-może spróbujcie zmienic na jakąś dietę weterynaryjna dla psów z wrażliwym przewodem pokarmowym np.trovet czy royal canin.jeśłi probiotyki pomagały byc może pies ma problem z flora bakteryjną.w tych karmach przeważnie jest rozpuszczalne włókno które poniekąd stanowi "bazę"do namnażania się pozytywnej flory-byc może w TOTW-ie nie ma włókna i stąd ten problem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']być może ta karma mu nie służy-może spróbujcie zmienic na jakąś dietę weterynaryjna dla psów z wrażliwym przewodem pokarmowym np.trovet czy royal canin.jeśłi probiotyki pomagały byc może pies ma problem z flora bakteryjną.w tych karmach przeważnie jest rozpuszczalne włókno które poniekąd stanowi "bazę"do namnażania się pozytywnej flory-byc może w TOTW-ie nie ma włókna i stąd ten problem[/QUOTE]

Przy takich problemach polecam trovet rrd.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Przy takich problemach polecam trovet rrd.[/QUOTE]

Dziękuję za pomoc i podpowiedzi. Największy problem w tym, że trovet jest niestety dość drogi. :/

EDYCJA: A czy ktoś ma może jakieś doświadczenia z Hillsem d/d Duck & Rice? Hills l/d na wątrobę dał u psa rodziców rewelacyjne efekty.

Edited by jestem_wredna
Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[quote name='jestem_wredna']Dziękuję za pomoc i podpowiedzi. Największy problem w tym, że trovet jest niestety dość drogi. :/

EDYCJA: A czy ktoś ma może jakieś doświadczenia z Hillsem d/d Duck & Rice? Hills l/d na wątrobę dał u psa rodziców rewelacyjne efekty.[/QUOTE]


Ja szczerze polecam Bozita Robur. Są rożne smaki. Mój psiak ma straszne problemy żołądkowo-jelitowe i po wyprobowaniu wszystkich karm nawet weterynaryjnych pozostalismy przy tej. Polecam baranine z ryżem lub łososia z ryżem. Ja swoją kupuje przez internet i cena nawet ok

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Gastroskopia jest rzeczywiście dość droga i trzeba usypiać psa, jeśli jest refluks, to narkoza go nasili. Może zrobić usg? Być może to jest też stan zapalny żołądka. Moja sunia ma refluks, ale i stan zapalny żołądka. Również źle reagowała na Bioprazol, ale Helicid jej służy. Ta sama substancja czynna, ale inny skład samej kapsułki żelatynowej i masy proszkowej. Na refluks dobry jest Gasprid albo Metoclopramid. Oba leki na receptę.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witam wszystkich
Jestem tu zupełnie naowa a trafiłam bo szukam porady, wsparcia i chyba pocieszenia.
Mam 2 letniego Nowofundlanda, u ktorwgo stwierdzono nadzerki w zoładku i refluks.
Pies od poczatku stycznia zaczął chorować, wymiotował, miał biegunke - oczywiście wet leczył go przez pierwsze 3 tygonie na zapalenie gardła. Ale to nie pomagało a pies ani zdrowiał ani nic, w dodatku pojawił sie praktyczny zanik łaknienia wiec do tego strasznie schudł (20 kg), cały czas był pod opieką weta. Nie mam do gościa pretensji bo cieżko było stwierdzić co tak naprawde psu dolega, ale po pięciu tygodniach gdzie juz nie chciało mi się słuchać, że to przejściowe wziełam psa na gastroskopie i była to najlepsza decyzja. Pies jest tydzien po stwierdzeniu jednoznacznym przyczyn . Dostaje 1 x Controloc (rano), 2 razy dziennie Famogast (popołudniu i wieczorem ) i ranigast 2 rzay dziennie. Ostatnio tez 2 x dziennie nospe. Z ogolnego zachowania psa wydaje sie lepiej ale dalej nie chce jesc nic. jak uda mi sie wmusic w niego 2 łyzeczki karmy (RC intenstinal) i troszek mieska gotowanego (100 gr) to juz cos. Zaczełam mu odawac kroplówke - glukoze 500 ml i płyn elektrolitowy 500 ml podskurnie - bo pies jest słaby.
Nie oczekuje efektów od razu ale powiedzcie co zrobic zeby on choc troszke zjadł. Pies juz wazy 47 kg i oprocz kosci nie ma grama niczego. co ma robic zeby go wzmocnic, bo ze zoładek sie leczy to swiadczy choćby fak ze pies juz nie wymiotuje ( a przedtem nawet woda wymiotował) i ma mniej obolaly brzuch i jest bardziej zywy. Ale nie je i moze to głupie ale boje sie ze mi z głodu zdechnie.
wiem, że są na tym forum ludzie, ktorzy lata maja psy z takimi problemami.
pozdrawiam
Kasia

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Czy debridat może zastąpić metoclopramid, który pies przyjmował ponad rok i już dłużej nie może? Ile tego debridatu na psa 4,5kg wagi i czy mają to być tabletki, czy zawiesina jak dla dzieci? Wszystkie prazole odpadają z powodu wątroby, ranigast też nie za bardzo. Ewentualnie famogastu ile próbować dać-jak ranigast, czy mniej?

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Hej!
Wątek dawno nie aktualizowany, ale mam nadzieję, że mi ktoś pomoże :)
Przeczytałam Wasze wpisy, ale żadnego w całości nie umiałam dopasować do mojego psa.

Otóż moja suka mlaszcze ;) Mlaszcze jak się kładzie spać, jak sobie śpi i się przebudza.
Czasem jej się odbije, szczególnie po jedzeniu.
Ale bywa też tak, że ściska ją w żołądku, brzuch ma tak ściśnięty, że widać jej wszystkie żebra, mam wrażenie, że jej się coś wtedy cofa, a ona się ślini, przełyka, oblizuje, jakby wcale nie chciała zwymiotować, jakby chciała się wyciszyć.
Nigdy nie zwymiotowała mi rano, zazwyczaj takie coś dzieje się po jedzeniu, albo w ciągu dnia. Zdarzało się, że lizała podłogę, meble.
Czy to zgaga? Jakie badania powinnam wykonać?

Dodam, że suka je teraz karmę Markus-Muhle na śniadanie, a na kolację puszkę Animondy, ewentualnie gotowane, ale to bardzo rzadko.
Dodatkowo bierze Anafranil, gdyż jest psem reaktywnym i ma ataki lęku i paniki.
Nie bierze leków osłonowych, za to do mokrej karmy dodaję jej oleju.
Dość długo brała Rumen Tabs, dodatkowo prawie codziennie dostaje po żwaczu lub innym naturalnym gryzaku. Rumen Tabs są już odstawione.
Zdarzało jej się skubać trawę, ale nie jakoś namiętnie, raczej tak po prostu ją smakowała ;)

Czy możecie nam coś poradzić?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...