Jump to content
Dogomania

Refluks u psa?


ssylwia

Recommended Posts

[quote name='nika611']Mój pies waży 4kg, profesor mi wytłumaczył że połączy oba leki żeby przyspieszyć perystaltyke. Również nie wiedziałam jak podzielić ranigast na 7-oczywiście pomógł nam Prof. Lechowski-zalecił rozgnieść tabletkę,zrobić z niej "ścieżkę" i podzielić na 7 pasków.proste i tak robię. Ja nie dyskutuje co on z czym łączy bo dla mnie jest genialny i nam pomógł mimo mojego sceptyzmu i bezsilności , a ja się gówno znam na weterynarii. A dla wielu prof.L jest autorytetem.[/QUOTE]


Dajcie namiary na tego prof. Lechowskiego !!!!!!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 293
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...

POMOCY!! Nie mamy już ani siły ani pieniędzy. Nasz Kochany Hastlerek (Amstaff 9 lat) choruje juz od prawie miesiąca zaczęło się od wymiotowania co 2-3 dni, myśleliśmy że to jakis wirus lub grypa żoładkowa albo coś..i przejdzie. Niestety po 2-óch tygodniach zauważylismy że piesek strasznie schudł i poszlismy do wterynarza. Weterynarz od samego poczatku utrzymywał że zapewne jakies ciało obce. Więc rozpoczynymy przygode, KREW DO BADANIA -Wszystko ok, oprócz podwyższonego cholesterolu co jej zdaniem poprostu wskazuje na infekcje w żołądku. Następnie zdjęcie rentgenowskie (niestety z podanym głupim jasiem bo Hastlerek nie dał się położyc na boku i oczywiście bez kontrastu bo niby by zwymiotował) ze zdjęć Pani dr niestety nic konkretnego nie wyczytała, stwierdziła tylko że mocno zagazowany żołądek że jest cos na rzeczy ale ona nie wie co . Podane leki to : Betamox, Linco-Spectin, Corhydron. I Skierowała nas do swojego znajomego chirurga, tam ponownie zrobilismy zdjęcie udało sie na szczescie bez środków bo Hastus już bardzo słaby, biegunka, wymioty całego niestrawionego jedzenia, nawet po napiciu sie wody. Pojechalismy do chirurga i go otworzył . Po zabiegu powiedział iz był to przewężony odwieźrnik i naciął go wzdłuż osi i zaszył w poprzek. zalecił półpłynną diete przez 7 dni, niestety tego samego wieczoru po zabiegu znowu zwymiotował, na drugi i nastepny dzień nic nie chciał jeść, podpięlismy go pod kroplówke i dostawał elektrolity i glukoze, co dwa dni chodzilismy po Betamox,[COLOR=#000000] Metoclopramid, zaleciła gotowane jedzenie zmielone i royal instentinal gastro -NIESTETY piesek nie ma kompletnie apetytu i tego nie je. Jest coraz słabszy i chudszy i ma bardzo złe samopoczucie, smutny, nie chce wychodzic na spacery. Po zabiegu co 2 dni wymiotuje . Co dalej? Czy ktos może mi coś doradzić? Żeby juz nie chodzic po te antybiotyki które tylko jeden dzień pomagają potem znowu jest to samo pies sie meczy, jaka może byc jeszcze przyczyna? Czego mamy jeszcze próbować? (dodam iz jest drugi dzień jak kompletnie nic nie wziąl do ust, w środe idziemy na zdjęcie szwów, ale nie chce kontynuuowac leczenia u tej weterynarki) POMOCY!!!!

[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje za odpowiedz, piesek juz nie jest pod kroplowkami bo mial kilka dni dobrych i lekarka stwierdzila ze juz nie trzeba.; ( wyniki ma niby dobre, nie wiem czy dobrze odczytuje z tej karteczki ; CREA <44.2 mol/l , GOT 36.3 U/l, AMYL 1610 U/l, GPT 31.1 U/l, CHOL 150 mg/dl, TG < 70.0 mg/dl. Poza norma to jedynie LYM 0.9L (1.2-3.2), GRA 12.7H (1.2-6.8). Convalescence support instatnt ma i nie je.na sile sie nie da mu nic dac ; ( dzisiaj znowu rano biegunka prawie czarna sama woda i zdazyl zjesc troche trawy to od razu wyrzucil, wymioty byly bardz bardzo spienione i żółte. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Nio bidulek...W sobote ostatni raz dostal betamox i bylo ok do niedzieli rana. Nd, pn dzis nic nie dostal jutro dopiero jedziemy na zdjecie szwow. Tylko jak wczesniej wspomnialam jesli mam mu dalej podawac jakies leki to chce zeby one byly skuteczne widziec rezultaty i nie wyrzucac pieniedzy w bloto dlatego chce zmienic weterynarz bo za kazda wizyte place u niej 100-150zl i nie wiem za co a to nic nie pomaga. A jak juz pojade do nowego to chce miec jakas wiedze i przedstawic tez swoja teze dzieki Waszym poradom...

Link to comment
Share on other sites

koniecznie poszukaj innego weta, warto mieć konsultacje u rożnych. Poszukaj jakiegoś specjalisty w swoim mieście. Na brak apetytu można dać steryd, pies zacznie jeść ale to trwa z reguły chwilę, potem zaczyna wymiotowac i steryd chyba obciąża wątrobę.
Co do brzydkich kup, to ja dawałam swojej Kreon ( weta to zaleciła ), bo przy tym refluksie zaczęła też trzustka źle działać, po kilku tygodniach sie kupki unormowały.
Jesli nie chce sam jeść, to namocz mu suchą karmę i potem zmiksuj, podawaj strzykawką do pyska lub lepiej taką strzykawka do dekoracji tortów, otwory są większe. Ja karmiłam w taki sposób Babcie 7 miesiecy. Możesz też mu kupić u weta puszke Royal Convalescent, to go wzmocni. A jeśli nie zechce jeść to też zmiksuj i strzykawką do pyska, musi zacząć jeść bo inaczej szybko straci siły.

Edited by reksio7
Link to comment
Share on other sites

Powiem Wam masakra z tymi weterynarzami ;( juz wszyscy opadamy z sił razem z tym psem. Byłam w kolejnej klinice gdzie niby mięli więcej wiedziec o schorzeniach gastrycznych i pierwsze co to że niestety trzeba kolejne badanie -GASTROSKOPIE (500ZŁ)wykonać następnie pobrać wycinek histopatologiczny i dopiero wtedy moga cokolwiek zaś znaleźc i dalej coś myśleć bo potwierdzają że to jest na tle nowotworowym.. ONI SA NIENORMALNI!!! zaś usypiac psa- nie ma szans nie przeżyje,to wszystko już trwa miesiąc, pozatym po co wycinek? gastroskopie? jak miał juz endoskopie,zabieg na odwzierniku i WYNIKI KRWI itp SĄ WPORZĄDKU! PORAŻKA. Nie wiem co dalej, podłączyłam go ponownie pod kroplówke, poprosiłam o podanie leku p. wymiotnego, podaje mu dalej gasprid i probiotyk i NAS SIŁE JUŻ JEDZENIE W STRZYKAWCE,ale bardzo jest niezadowolony z tego powodu nawet zawarknął, acha schudł kolejne kilka kilo przez tydzień. CO DALEJ? CO ROBIĆ? Od weta padło już słowo o eutanazji- ale JA NIE WIERZE!! ŻE TEGO SIĘ NAPRAWDE NIE DA WYLECZYĆ. ;(

Link to comment
Share on other sites

Babcia miała robione USG brzucha, nie miała gastroskopii bo nie przeżyła by narkozy ale ona miała 12-14 lat. USG pokazało powiększoną wątrobę i nerki jak orzeszki, myśle że warto, to koszt 50zł.
W sierpniu przechodziłam to samo co TY, weci też niesmiało zaczeli wspominac o eutanazji, ja sie nie pooddałam. Karmiłam najpierw zmiksowanymi puszkami Royal Convalescent, co 30 min dostawała strzykawke 10m, gdyż od tygodnia prawie nic nie jadła, wiec malutkie porcje. Bardzo długo miksowałam, aż uzyskałam konsystencje śmietany, więc pies musiał to tylko połykać bardzo powolutku. potem ugotowałam udko i bez skóry tak samo zmiksowałam. Ja dawałam jej jeszcze Kreon, to chyba na trzustkę. Wet kazała, ale przez kilka tygodni tylko.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

witam serdecznie ;)
mam na imię Renata jestem drugą właścicielką 10letniego mieszańca o imieniu kajtek bardzo go kocham :loveu: . jego pierwszym właścicielem był mój dziadek przez jego stresowe wychowania pies jest chory na nerwice .
po śmierci dziadka kajtek przestał jeść ,po jakiś 2 miesiącach zaczął jeść ale mało po pol roku zdecydowanie je normalnie tylko jest jeden bardzo mnie irytujący problem . od jakiś 3 miesięcy pies strasznie mlaska a tym bardziej w nocy na początku myślałam ze mnie budzi czy coś innego ze na przykład chce wyjść na spacer , wiec czasem o 4 w nocy wychodziłam z nim chodziłam błąkałam się po ulicach , ale zaczął nawet mlaskać w dzień i to nie przez sen tylko siedząc mlaska ,no dostaje furii . nie wyspana do pracy chodzę a pies w dzień w domu sam może tez jest w tym problem ze pracuje często po 12 h w pracy i pies śpi w dzień z nudów a w nocy potem hałasuje .ale jest problem dość często wymiotuje żółcią w dzień lub w nocy i do tego irytujące mlaskanie .je regularnie . weterynarz nie wie co jest i twierdzi że to ze starości

pomóżcie mi:placz:
serdecznie pozdrawiam
nie wyspana właścicielka :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='reksio7']ugotowałam udko i bez skóry tak samo zmiksowałam. .[/QUOTE]

Cześć, możesz mi powiedzieć dlaczego bez skóry? skóra jest jakaś szkodliwa czy coś? bo mam psa który uwielbia skóry gotowane, przysmażane chodzi mi o skóry od kurczaka

Link to comment
Share on other sites

Co do skorek-ludzis nie podaja bo sa tluste.tylko dlatego.nie sa one jakies trujace czy szkldliwe.
Reniu jesli piesek mlaska czy tez teraz pojawily sie wymioty podbarwione na zolto to moze swiadczyc o problemach z zoladkiem.potrxebuje lekow.nie wierz w to ze to ze starosci.radzilabym udac sie jesli to mozliwe do innego i w miare szybko,aby te niestrawnosc leczyc

Link to comment
Share on other sites

[quote name='renia:D']witam serdecznie ;)
mam na imię Renata jestem drugą właścicielką 10letniego mieszańca o imieniu kajtek bardzo go kocham :loveu: . jego pierwszym właścicielem był mój dziadek przez jego stresowe wychowania pies jest chory na nerwice .
po śmierci dziadka kajtek przestał jeść ,po jakiś 2 miesiącach zaczął jeść ale mało po pol roku zdecydowanie je normalnie tylko jest jeden bardzo mnie irytujący problem . od jakiś 3 miesięcy pies strasznie mlaska a tym bardziej w nocy na początku myślałam ze mnie budzi czy coś innego ze na przykład chce wyjść na spacer , wiec czasem o 4 w nocy wychodziłam z nim chodziłam błąkałam się po ulicach , ale zaczął nawet mlaskać w dzień i to nie przez sen tylko siedząc mlaska ,no dostaje furii . nie wyspana do pracy chodzę a pies w dzień w domu sam może tez jest w tym problem ze pracuje często po 12 h w pracy i pies śpi w dzień z nudów a w nocy potem hałasuje .ale jest problem dość często wymiotuje żółcią w dzień lub w nocy i do tego irytujące mlaskanie .je regularnie . weterynarz nie wie co jest i twierdzi że to ze starości

pomóżcie mi:placz:
serdecznie pozdrawiam
nie wyspana właścicielka :angryy:[/QUOTE]

Wcale nie ze starości, przykro mi to mówić, ale jakiś niedoinformowany wet albo po prostu ignorant. Psy mlaszczą bo im niedobrze, albo mają zgagę. Tak jak my.
Idż do innego weta, zleć badanie krwi - morfologia, nerki, wątroba - to podstawa. Nie zmieniaj karmy za często, karm o tych samych godzinach i przy mlaszczeniu podaj 1/4 ranigastu. Zobaczysz czy pomaga.

Link to comment
Share on other sites

Kaiskz ranigastu nie podaje sie od tak,to jest lek.psom podaje sie adekwatnie do masy ciala.jesli wazy kilkanascie kg to taka ilosc nie pomoze.i nie ma sensu podawac.tak na prawde to renia nie napisala ile wazy.decyzje o podawaniu lekow powinien zaordynowac wet.,chocby inny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DonOmar']Cześć, możesz mi powiedzieć dlaczego bez skóry? skóra jest jakaś szkodliwa czy coś? bo mam psa który uwielbia skóry gotowane, przysmażane chodzi mi o skóry od kurczaka[/QUOTE]


skóra jest bardzo tłusta i obciąża wątrobę, którą Babcia miała w złym stanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']Kaiskz ranigastu nie podaje sie od tak,to jest lek.psom podaje sie adekwatnie do masy ciala.jesli wazy kilkanascie kg to taka ilosc nie pomoze.i nie ma sensu podawac.tak na prawde to renia nie napisala ile wazy.decyzje o podawaniu lekow powinien zaordynowac wet.,chocby inny.[/QUOTE]

Ja wiem, że to jest lek i dodatkowo zależny od wagi. Ale uważam, że jedna dawka nie zaszkodzi, a może pomóc w obserwacji choroby. Oczywiście powinnam dodać, że to wszystko po konsultacji z wet :) który pewnie obliczy dawkę. Takie objawy niestety przerabiałam z jednym psiakiem :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...