__Lara Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 To ja też trzymam kciuki :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 ... i ja!!!!!! :thumbs::thumbs::thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polubek Posted February 1, 2010 Share Posted February 1, 2010 ja też:ylsuper::ylsuper::ylsuper: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masskotka Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Pysio już u Siostry w Domku Matki Ewy w Miechowicach, postanowiłyśmy, że Pysiek zostanie u niej próbnie na tydzien.. Jeżeli będzie bez problemowo zostanie, wtedy podpiszemy umowę adopcyjną i myślę, że jakaś wyprawka by się przydała, ja niestety średnio mam za co kupić cokolwiek, pozatym trzeba by się wybrać do weterynarza.. I to koniecznie.. Pierwsze zdjęcia Pysia w ooooogóle go nie przypominają, jego ząbki to jakaś tragedia, martwi mnie jego chwiejna postawa, nosek z początku też był okropnie wysuszony, aż chropowaty, chociaż teraz to już przeszłość i jest tylko lepiej... aha, niewiem kto i na jakiej postawie stwierdził, że Pysio ma 6-7 lat, to zdecydowanie za mało powiedziane. Na dowidzenia chciałam wrzucić zdjęcie, ale nie umiem:[ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 Myślę, że wyprawkę, to kupi mu już nowa Pani. Psów w potrzebie, dla których każdy grosz jest kwestią życia lub śmierci jest cała masa, więc wdawanie pieniędzy na miseczki czy posłanka czyjego psa jest co najmniej potrzebą drugiej kategorii. Wyslij mi zdjęcia to wstawię [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masskotka Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 miseczki oraz posłanko Pysio ma, myślałam raczej o dokupieniu karmy ale właściwie racja, babeczka powinna sobie poradzić a jak nie to ma mnie. Rzeczywiście jest cała masa psów, dla których grosz jest na wagę złota, ale skoro już ktoś tam się uparł żeby wpłacić pieniążki na Pysia pomyślałam że możnaby to przeznaczyć na pokarm, lub wizytę u weterynarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 [quote name='masskotka']miseczki oraz posłanko Pysio ma, myślałam raczej o dokupieniu karmy ale właściwie racja, babeczka powinna sobie poradzić a jak nie to ma mnie. Rzeczywiście jest cała masa psów, dla których grosz jest na wagę złota, [B]ale skoro już ktoś tam się uparł żeby wpłacić pieniążki na Pysia pomyślałam że możnaby to przeznaczyć na pokarm, lub wizytę u weterynarza.[/B][/QUOTE] No to już niech sami zainteresowani zadecydują [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/255/15e868564e2e353d.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 Na moim koncie jest 40 zł z bazarku od Nemko. Może przeznaczymy je na dobrego weterynarza?Znacie kogoś takiego? Jutro zadzwonię do Agatki i wypytam o szczegóły adopcji. Nie ukrywam,że martwię się o Pyśka i będę się cieszyć dopiero jak zobaczę go przytulonego do swojej nowej pani i z uśmiechniętą mordką. Przepraszam,ze tak podchodzę do tego bez entuzjazmu,ale po prostu martwię się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masskotka Posted February 2, 2010 Share Posted February 2, 2010 ja również będę się cieszyć 100% dopiero kiedy się okaże, że Pysio do konca swoich dni zostanie z Siostrą.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted February 2, 2010 Author Share Posted February 2, 2010 [quote name='masskotka']ja również będę się cieszyć 100% dopiero kiedy się okaże, że Pysio do konca swoich dni zostanie z Siostrą..[/QUOTE] Masskotka,a przepraszam że pytam,ale jak odebrałaś pierwsze wrażenie siostry i Pyśka. Proszę Cię,napisz coś o ich pierwszym spotkaniu. Jutro zadzwonię do Agatki,bo dzisiaj jest już późno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masskotka Posted February 3, 2010 Share Posted February 3, 2010 Pierwsze wrażenie - bez rewelacji, Pysio co prawda wobec Siostry nie wykazał żadnego zainteresowania ale co się dziwić, nie ogarniał nowej sytuacji. Potrzebuje czasu aby się oswoić, na dt z początku był dość nieśmiały, a gdy się rozkręcił to z zachowania jak szczenię, goni własny ogon, bawi się jedzeniem. Chętnie węszył po domku, z pewnością czuł kota, nawet doszło do spotkania ale kocurkowi Pysio nie przypadł do gustu. Kwestia czasu:mad: Nie wiem czy ktoś orientuje się czym jest Domek Matki Ewy, polecam wpisać sobie w google, mam też zdjęcie tej 'rezydencji' ale oczywiście jakieś błędy wyskakują i nie mogę wstawić.. A więc Pysiowi nic złego nie grozi u Siostry Zakonnej, nie wiem o co tu się martwić:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robaczekk Posted February 3, 2010 Share Posted February 3, 2010 [URL]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/68/Miechowice_-_Domek_Matki_Ewy.JPG[/URL] domek Pyska,o ile wszystko pojdzie po naszej mysli... [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]a oto pełne imie Matki Ewy naszego Pysia :D [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]Waleska Anna Katarzyna Adelajda Maria Elżbieta Ewa von Tiele Winckler[/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted February 3, 2010 Author Share Posted February 3, 2010 [quote name='Robaczekk'][URL]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/68/Miechowice_-_Domek_Matki_Ewy.JPG[/URL] domek Pyska,o ile wszystko pojdzie po naszej mysli... [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]a oto pełne imie Matki Ewy naszego Pysia :D [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]Waleska Anna Katarzyna Adelajda Maria Elżbieta Ewa von Tiele Winckler[/FONT][/COLOR][/QUOTE] Ale rezydencja :) I ogród :) Pysiek miałby same luksusy gdyby domek wypalił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted February 3, 2010 Share Posted February 3, 2010 [quote name='Robaczekk'][URL]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/68/Miechowice_-_Domek_Matki_Ewy.JPG[/URL] domek Pyska,o ile wszystko pojdzie po naszej mysli... [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]a oto pełne imie Matki Ewy naszego Pysia :D [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Arial]Waleska Anna Katarzyna Adelajda Maria Elżbieta Ewa von Tiele Winckler[/FONT][/COLOR][/QUOTE] Przepiękny dom!!! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masskotka Posted February 4, 2010 Share Posted February 4, 2010 tak w ogóle to zapomniałam dodać, na terenie tej całej parafii, znajduje się seter irlandzki (a przygarnął go proboszcz:D), biega sobie luzem, i baaardzo polubił Pysia, odprowadził nas do bramki, i wiernie wyczekiwał aż jego nowy kolega wyjdzie na spacerek:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted February 4, 2010 Author Share Posted February 4, 2010 [quote name='masskotka']tak w ogóle to zapomniałam dodać, na terenie tej całej parafii, znajduje się seter irlandzki (a przygarnął go proboszcz:D), biega sobie luzem, i baaardzo polubił Pysia, odprowadził nas do bramki, i wiernie wyczekiwał aż jego nowy kolega wyjdzie na spacerek:loveu:[/QUOTE] Super wiadomość! To ważne,że stały rezydent zaakceptował naszego Pyśka. Mam nadzieję,że serce Siostry też już należy do Pysia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masskotka Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 Najnowsze wiesci - takie sobie.. Pysiek byl strasznie zapchlony:angryy:. Rzeczywiscie na poczatku Pysio sie drapal, ale jak Robaczek go wykapciala to przestal.. Siostra byla z nim u weterynarza po kropelki, za 3tyg kolejna wizyta. Poki co troche wariuje w domu, ciagnie na smyczy, ale co najwazniejsze NIE posikuje w domu:multi:, oprocz tego radosnie tarza sie w sniegu, oraz przyjazni z seterem:loveu: (pees - sorki za brak polskich liter) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 Pysiu, trzymaj się i tarzaj szczęśliwy , pchełki już nie będą Cię gryźć ... Twoja koleżanka też z tyskiego schronu - staruszka Dylanka potrzebuje pomocy... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/179496-Dylanka-kolejna-istota-chcAE-ca-tylko-kochaAE?p=14057976#post14057976[/URL] Proszę, zajrzyjcie: [IMG]http://lh4.ggpht.com/_egcqc76ndII/ScFD8HYyr_I/AAAAAAAABgQ/gLY14K9Ht7c/s512/DSC_0212.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 [quote name='masskotka']Najnowsze wiesci - takie sobie.. Pysiek byl strasznie zapchlony:angryy:. Rzeczywiscie na poczatku Pysio sie drapal, ale jak Robaczek go wykapciala to przestal.. Siostra byla z nim u weterynarza po kropelki, za 3tyg kolejna wizyta. Poki co troche wariuje w domu, ciagnie na smyczy, ale co najwazniejsze NIE posikuje w domu:multi:, oprocz tego radosnie tarza sie w sniegu, oraz przyjazni z seterem:loveu: (pees - sorki za brak polskich liter)[/QUOTE] Bardzo fajne wieści :) (poza pchłami :P) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted February 8, 2010 Author Share Posted February 8, 2010 Robaczkku!!! Masskotko!!! Co u Pyśka?Jak się miewa?Jest już decyzja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 [quote name='magda222']Robaczkku!!! Masskotko!!! Co u Pyśka?Jak się miewa?Jest już decyzja?[/QUOTE] No właśnie - jest decyzja??????? Możemy się cieszyć??????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masskotka Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 Oj ja to jestem gapa, trzymam w niepewności myśląc, że napisałam wszystko:oops: Umówiłyśmy się, że gdyby coś było nie tak, to Siostra ma dzwonić o każdej porze dnia i nocy, tak jak pisałam, za 3tygodnie ma kolejną wizytę u weterynarza więc domyśliłam się, że osobiście się tam zjawi z Pysiem:loveu: Dzwoniłam do niej w poniedziałek, zadzwonię w czwartek.. Myślę, że 3tygodnie to idealnie żeby Pysio się rozkręcił (jest nieśmiały!:P) i pokazał jaki z niego kochany towarzysz, żeby nie było niedomówień, kiedy wszystko będzie wiadomo, czyli że Pysio strzeże bram Domu Matki Ewy:lol: wjeżdżamy z umową adopcyjną i aparatem:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted February 8, 2010 Author Share Posted February 8, 2010 Czyli... chyba... najprawdopodobniej... Pysiek ma dom? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masskotka Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 Siostra nie miałaby serca oddać Pysia, nie wiem jak strasznie musiałby narozrabiać:roll: Jednak nauczyłam się nie cieszyć za szybko dlatego chciałabym poczekać aż miną choćby te 3tygodnie i aż usłyszę wspaniałe wieści i zrobię zdjęcie Pysia z Pańcią na tle domku:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 [quote name='masskotka']Siostra nie miałaby serca oddać Pysia, nie wiem jak strasznie musiałby narozrabiać:roll: Jednak nauczyłam się nie cieszyć za szybko dlatego chciałabym poczekać aż miną choćby te 3tygodnie i aż usłyszę wspaniałe wieści i zrobię zdjęcie Pysia z Pańcią na tle domku:lol:[/QUOTE] Mi się takie coś nie podoba, chyba że źle to rozumiem. Pies, to nie maskotka, jak się popsuje za kilka miesięcy czy lat, to znów będzie trzeba szukać mu domu? A jak się Pysio nie rozkręci? Psa się ma na dobre i na złe. Co to w ogóle za testy kosztem psa, przecież on każdą zmianę przeżywa. Spora część psów ląduje w schronie, musi szukać nowego domu, bo nie sprostała oczekiwaniom właścicieli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.